Ewanka Posted December 11, 2011 Author Posted December 11, 2011 Jakie tu pustki ................. pokaż pycholek Kikuniu :) Quote
jaanna019 Posted December 11, 2011 Posted December 11, 2011 Jestem prawie "umarta" leje mi się z nosa, ledwie gadam, plecy mokre - chyba grypa. Postaram się pocykać nowe fotki ale to już raczej jutro. Quote
Ewanka Posted December 11, 2011 Author Posted December 11, 2011 [quote name='jaanna019']Jestem prawie "umarta" leje mi się z nosa, ledwie gadam, plecy mokre - chyba grypa. Postaram się pocykać nowe fotki ale to już raczej jutro.[/QUOTE] Bardzo współczuję, kuruj się Aniu, a może czosnek ;) ... najsluteczniejszy naturalny antybiotyk. Mizianko dla Kikuni i czekamy na fotki :) Quote
Energy Posted December 11, 2011 Posted December 11, 2011 [quote name='jaanna019']Jestem prawie "umarta" leje mi się z nosa, ledwie gadam, plecy mokre - chyba grypa. Postaram się pocykać nowe fotki ale to już raczej jutro.[/QUOTE] Ja już od tygodnia jestem chora i końca nie widać, brak mrozu i bakcyle szaleją;) Zdrówka! Quote
ida47 Posted December 11, 2011 Posted December 11, 2011 zagladam do Kikuni.,i sciskam lapeczki na dobranoc Quote
inga.mm Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 [COLOR=darkorchid]i znów popełniłam bazarek na moje tymczaski kliknijcie w buciki, może znajdziecie coś dla siebie V V V V V[/COLOR] Quote
Ewanka Posted December 12, 2011 Author Posted December 12, 2011 [B]Witamy o poranku :)[/B] ... ciekawe co przyniesie dzień ? Quote
jaanna019 Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 Dzis generalna próba Kika została sama w domu, no nie sama bo z psami. W sobotę kupiłam dla niej kantarek i go przerobiłam, bo nawet ten najmniejszy okazał się za duży. W kantarku też nie szczeka - sprawdzone. Jest lżejszy od kagańca i będzie jej wygodniej. Luśka oczywiście została oddzialona w drugim pokoju, a Kika dodatkowo otrzymała swój apartament czyli siedzi w miękkim posłanku w kojczyku dla szczeniąt. Chociaż na 100% wiem, że ani Pituś (który ma wielki respekt i szacunek dla suczek) ani Tolek (który jest zainteresowany tylko spaniem i świętym spokojem) nie zrobią jej krzywdy to wolę dmuchać na zimne. Sąsiadka ma nasłuchiwać i jakby co zadzwoni do mnie (jest jedna miła sąsiadka). Strasznie się denerwuję. Wczoraj chyba Kika podczytywała nasze wypociny na temat jej kupy i lnu i wieczorem zrobiła ładną kupę, dziś rano również ;) Quote
Ewanka Posted December 12, 2011 Author Posted December 12, 2011 [U]czyli dyspozycja na dzisiaj :[/U] [B]kciuki na maxa zaciśnięte!!!!!!!!!!! :) [/B] [B]wierzymy w Kikunię, uda się !!!!!![/B] Quote
Energy Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 Czyli na samą myśl o jedzeniu lnu na wszelki wypadek się mała z kupkami poprawiła;) Też trzymam kciuki! Quote
jaanna019 Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 W sobotę w gazecie regionalnej na pierwszej stronie ukazał się artykuł o Kice ale w związku z tym pogryzieniem zupełnie zapomniałam. Potem zrobię zdjęcie i wkleję, bo mam w domu. No i były dwa telefony, jeden po "nastraszeniu" miał się zastanowić i oddzwonić, chociaż nie wiem czy to dobre miejsce, bo niby wszystko ok ale ludzie mają pudelka toya samca, nie kastrowanego, no oczywiście deklarują nie rozmnażać ale.. dziś zadzwoniła miła pani, i na dodatek emerytka i mieszka w domku z ogródkiem i jest finansowo na tyle ustawiona że nic jej nie przeraża, ma koty i powiedziała, że jak Kika nie znajdzie kogoś lepszego, bo ona mówi że lepiej żeby poszła do młodych ludzi (z głosu to dziarska ta emerytka) to ona odda cale serce Kikuni i jakby jej coś się stało to córka się Kiką zajmie bo już o tym rozmawiały. Ogólnie fajnie mi się z nią rozmawiało, pani robi dobre wrażenie. Nie proszona podała mi pełne swoje dane. A na koniec miała jedną prośbę, żeby Kiki nie oddawać pierwszej lepszej osobie co się zgłosi bo pies to nie zabawka a obowiązek ;) Quote
Ewanka Posted December 12, 2011 Author Posted December 12, 2011 O, to nasza gwiazda zaczyna robić karierę, mimo tak mikrej postury ;):p Chyba Kikunię trzeba lepiej przygotować na nową drogę życia, miała masę nieprzyjemnych przejść, jak się wzmocni i fizycznie i psychicznie, wtedy będzie gotowa do drogi ... Aniu, sama będziesz najlepiej widziała, kiedy to nastąpi :) Z pewnością warto podtrzymać kontakt z Panią emerytką. Artykuł chętnie poczytamy :) Quote
Energy Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 [quote name='Ewanka'] Z pewnością warto podtrzymać kontakt z Panią emerytką. [/QUOTE] Też tak sądzę:lol:może to akurat ten domek. Tylko ciekawe jak królewna reaguje na koty:cool3: A artykuł to świetnie, że był:lol: Quote
jaanna019 Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 No artykuł lekko ubarwiony.. ale co tam liczy się efekt, same zobaczycie. Na koty Kika nie reaguje bo regularnie spotykamy naszego osiedlowego kocura i nic się nie dzieje. Nawet jeśli to dom dla Kiki to wolałabym żeby poszła do niego przynajmniej z uregulowaną kupą i zdjętym kamieniem. Quote
Energy Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 Nie no mnie nie chodziło o to, że już;) Quote
jaanna019 Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 Kolejny telefon, tez pani emerytka i domek z ogródkiem. Ma koty i 3 letnią pudlisię. Porozmawia jeszcze z córką i zadzwoni wieczorem. ;) Oj chyba będzie z czego wybierać ;) Quote
Ewanka Posted December 12, 2011 Author Posted December 12, 2011 Ważne, że jest zainteresowanie :):):) ... jednak z decyzją chyba jeszcze troszkę poczekamy. Niech Kikunia dojdzie do siebie, ale z drugiej strony, nie powinna się za bardzo przywiązać do Ani i Julki .......... jak zwykle, trzeba wybrać złoty środek :) Quote
ida47 Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 Jak wspaniale czyta sie takie wiesci , to miod na dusze , Kikuniu bedziesz miala wspanialy domek , i chyba kotki Quote
Vicky62 Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 Jak tam dziś Kikunia zniosła samotność? Jaką relację zdała sąsiadka ?Była cisza, nie szczekała? Quote
jaanna019 Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 Szczekania nie było ale któreś płakało, nie wiem czy Kika czy Luśka, bo tylko one byłyby do tego zdolne. Raczej to była Luśka bo siedziała zamknięta u Julki w pokoju. Zaraz wrzucę artykuł ;) Edit Nasza gwiazda [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/1254/8b09b94e13cf12f2med.jpg[/IMG][/URL] i w kapturku ;) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/1264/5060788e234207e9med.jpg[/IMG][/URL] Artykuł [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/1210/a94dc52af2b6013emed.jpg[/IMG][/URL] i w częściach do poczytania [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1274/71bf8bc6df185dd0med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/1217/783e3a394f1fc60amed.jpg[/IMG][/URL] Quote
joanna83 Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 Dobrze, że dziewczynka się trochę wyluzowała. I dziękujemy pięknie za artykuł (może p. Janka czyta dogomanię?):) Quote
ida47 Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 Dziekujemy za artykul , Kikunia wyglada pieknie , taka dzigitka sie z niej zrobila , ,dziekujemy jaanno za opeike nad nia Quote
Poker Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 Ma dziewczynka powodzenie.I dobrze,trzeba wybrać najlepszy domek dla kruszynki. A w płaszczyku wygląda przesłodko. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.