Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 69
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Ewanka']O, to już coś, bo jednak bez fotek strasznie trudno ogoś zainteresować biedaczkami.[/QUOTE]

W ogóle się dziwię, że ktokolwiek się zainteresował. :) BO mnie również bez fotek jest ciężko.

Posted

[quote name='mega1']W okolicach Piaseczna działa Fundacja "Przytul Psa" p. Eli Lipińskiej. Może pomoże.[/QUOTE]

Oby!... czyli jest jednak jakaś nadzieja !

Posted

a może zadzwoń do Krystyny z fundacji Emir - może oni pomogą są co prawda trochę daleko, ale jak to sytuacja zycia lub smierci to może pomogą - mi raz pomogli..........

Posted

[quote name='Luna007']a może zadzwoń do Krystyny z fundacji Emir - może oni pomogą są co prawda trochę daleko, ale jak to sytuacja zycia lub smierci to może pomogą - mi raz pomogli..........[/QUOTE]

Emir ma masę psów pod swoja opieką.
Dyr. nie wie nic o matce i szczylu. Pisałam do kilku osób z prosbą o pomoc (spoza dogo).. maja rzut beretem tam... no ale nie pomogą.

Posted

[quote name='obraczus87']Emir ma masę psów pod swoja opieką.
Dyr. nie wie nic o matce i szczylu. Pisałam do kilku osób z prosbą o pomoc (spoza dogo).. maja rzut beretem tam... no ale nie pomogą.[/QUOTE]

a na czym dokładnie ta pomoc ma polegać?

Posted

[quote name='tripti']a na czym dokładnie ta pomoc ma polegać?[/QUOTE]

Nie ma nigdzie miejsca dla matki i szczyla. Myslałam, że te osoby zabiorą psiaki do siebie. Nie do domu, a na podwórko.

Donka mi jeszcze nie odpisała.

Posted

Matka jest mała, ma do 10kg. O ile otrzymałam prawdziwą informację. mam nadzieję, że zdjęcia otrzymam w miarę szybko, bo bez nich ani rusz.

Myślałam o Jeziórku, przynajmniej byłyby bezpieczne.. Tylko jak wiemy tam to rozwiązanie na chwilę. Ja już nie mieszkam w W-wie, więc odwiedzanie ich i próba jakiejkolwiek socjalizacji odpada :roll: a znalezienie kogoś, kto by do Nich dojeżdżał przynajmniej raz w tygodniu graniczy z cudem...

W tej chwili mam młyn w pracy i w domu, a nawet PW nie chcą mi się wysyłac jak należy.
Ja kase bym spróbowała uzbierać. To nie jest tak, że ja oczekuję, że ktoś mi przyjdzie i zabierze psy za darmo. Liczę się z tym, że kasa jest potrzebna, ale bez zdjeć, bez planu działania cięzko mi zachęcać ludzi do pomocy.

Jeszcze jakiś czas temu byłabym w stanie opłacic chociaż miesiąc hotelu. Niestety teraz jestem w tragicznej sytuacji.. nie sądziłam, że tak będzie.. [SIZE=1][COLOR=dimgray]nawet na zapłacenie za rzeczy z bazarków musiałam sie zapożyczyć. [/COLOR][/SIZE]
[SIZE=1][COLOR=#696969][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=2][COLOR=black]Spróbuję wysłać PW jeszcze do dwóch osób.[/COLOR][/SIZE]

Posted

Czekamy na fotki, może sunia ma wdzięczny pycholek, wtedy ludziom miękną serca i otwierają się portfele :cool1:

Niestety sytuacja finansowa mnie również bardzo ogranicza, człowiek nigdy nie wie, jak potoczą się jego sprawy pd tym kątem :/

Posted

Dziekuję wszystkim za obecność.

Wątek zamykam.

Dyr. wyraziła zgodę na obecność matki i szczyla do czasu, aż szczeniak osiągnie 8tyg. W tej chwili matka jest zbyt nieufna, ale pracownicy beda Ja oswajac.
Jeden pracownik ma już dla nich domek. Wspomniałam o sterylce matki - gdyby miał problem ze sterylką, da mi znać.
W tej chwili psiaki mają juz prowizoryczną, ale ocieploną budkę.

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...