Ewanka Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 O, to już coś, bo jednak bez fotek strasznie trudno ogoś zainteresować biedaczkami.
obraczus87 Posted November 12, 2011 Author Posted November 12, 2011 [quote name='Ewanka']O, to już coś, bo jednak bez fotek strasznie trudno ogoś zainteresować biedaczkami.[/QUOTE] W ogóle się dziwię, że ktokolwiek się zainteresował. :) BO mnie również bez fotek jest ciężko.
mega1 Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 W okolicach Piaseczna działa Fundacja "Przytul Psa" p. Eli Lipińskiej. Może pomoże.
Ewanka Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 [quote name='mega1']W okolicach Piaseczna działa Fundacja "Przytul Psa" p. Eli Lipińskiej. Może pomoże.[/QUOTE] Oby!... czyli jest jednak jakaś nadzieja !
Luna007 Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 a może zadzwoń do Krystyny z fundacji Emir - może oni pomogą są co prawda trochę daleko, ale jak to sytuacja zycia lub smierci to może pomogą - mi raz pomogli..........
obraczus87 Posted November 13, 2011 Author Posted November 13, 2011 [quote name='Luna007']a może zadzwoń do Krystyny z fundacji Emir - może oni pomogą są co prawda trochę daleko, ale jak to sytuacja zycia lub smierci to może pomogą - mi raz pomogli..........[/QUOTE] Emir ma masę psów pod swoja opieką. Dyr. nie wie nic o matce i szczylu. Pisałam do kilku osób z prosbą o pomoc (spoza dogo).. maja rzut beretem tam... no ale nie pomogą.
Awit Posted November 13, 2011 Posted November 13, 2011 Miejmy nadzieję, że po weekendzie psy będą nadal tam będą....
tripti Posted November 14, 2011 Posted November 14, 2011 [quote name='obraczus87']Emir ma masę psów pod swoja opieką. Dyr. nie wie nic o matce i szczylu. Pisałam do kilku osób z prosbą o pomoc (spoza dogo).. maja rzut beretem tam... no ale nie pomogą.[/QUOTE] a na czym dokładnie ta pomoc ma polegać?
Ewanka Posted November 14, 2011 Posted November 14, 2011 Zaglądam do suni, foty by pomogły, czekamy na nie. Nie mam pomysłu jak pomóc suni i szczylkowi ... jakieś miejsce na cito, kasa, wszystko :/
obraczus87 Posted November 14, 2011 Author Posted November 14, 2011 [quote name='tripti']a na czym dokładnie ta pomoc ma polegać?[/QUOTE] Nie ma nigdzie miejsca dla matki i szczyla. Myslałam, że te osoby zabiorą psiaki do siebie. Nie do domu, a na podwórko. Donka mi jeszcze nie odpisała.
Luna007 Posted November 14, 2011 Posted November 14, 2011 wiem, że Emir ma masę psów jak zawsze...................cholera a może jakieś hotelik...tylko niestety koszty.................a one duże są?
tripti Posted November 14, 2011 Posted November 14, 2011 Luna007 - jak matka ma na oko 10 kg, to raczej małe... a kojec w Jeziórku na chwilę?
Luna007 Posted November 14, 2011 Posted November 14, 2011 acha nie doczytałam.................a ile on kosztuje?
obraczus87 Posted November 14, 2011 Author Posted November 14, 2011 Matka jest mała, ma do 10kg. O ile otrzymałam prawdziwą informację. mam nadzieję, że zdjęcia otrzymam w miarę szybko, bo bez nich ani rusz. Myślałam o Jeziórku, przynajmniej byłyby bezpieczne.. Tylko jak wiemy tam to rozwiązanie na chwilę. Ja już nie mieszkam w W-wie, więc odwiedzanie ich i próba jakiejkolwiek socjalizacji odpada :roll: a znalezienie kogoś, kto by do Nich dojeżdżał przynajmniej raz w tygodniu graniczy z cudem... W tej chwili mam młyn w pracy i w domu, a nawet PW nie chcą mi się wysyłac jak należy. Ja kase bym spróbowała uzbierać. To nie jest tak, że ja oczekuję, że ktoś mi przyjdzie i zabierze psy za darmo. Liczę się z tym, że kasa jest potrzebna, ale bez zdjeć, bez planu działania cięzko mi zachęcać ludzi do pomocy. Jeszcze jakiś czas temu byłabym w stanie opłacic chociaż miesiąc hotelu. Niestety teraz jestem w tragicznej sytuacji.. nie sądziłam, że tak będzie.. [SIZE=1][COLOR=dimgray]nawet na zapłacenie za rzeczy z bazarków musiałam sie zapożyczyć. [/COLOR][/SIZE] [SIZE=1][COLOR=#696969][/COLOR][/SIZE] [SIZE=2][COLOR=black]Spróbuję wysłać PW jeszcze do dwóch osób.[/COLOR][/SIZE]
Ewanka Posted November 14, 2011 Posted November 14, 2011 Czekamy na fotki, może sunia ma wdzięczny pycholek, wtedy ludziom miękną serca i otwierają się portfele :cool1: Niestety sytuacja finansowa mnie również bardzo ogranicza, człowiek nigdy nie wie, jak potoczą się jego sprawy pd tym kątem :/
Luna007 Posted November 14, 2011 Posted November 14, 2011 qurcze to może jednak ci ludzie się zgodzą je zabrać do budy..........
Guliwer89 Posted November 14, 2011 Posted November 14, 2011 pokazujemy się takie biedne jesteśmy :(:(
mtf zalesie Posted November 14, 2011 Posted November 14, 2011 w gorze kalwarii kojce ma pan henio,psy trzymala tam danavas
mala_czarna Posted November 14, 2011 Posted November 14, 2011 Martusia, strasznie przepraszam, zapomniałam :( Jutro z samego rana zrobię Ci przelew!!
obraczus87 Posted November 15, 2011 Author Posted November 15, 2011 Dziekuję wszystkim za obecność. Wątek zamykam. Dyr. wyraziła zgodę na obecność matki i szczyla do czasu, aż szczeniak osiągnie 8tyg. W tej chwili matka jest zbyt nieufna, ale pracownicy beda Ja oswajac. Jeden pracownik ma już dla nich domek. Wspomniałam o sterylce matki - gdyby miał problem ze sterylką, da mi znać. W tej chwili psiaki mają juz prowizoryczną, ale ocieploną budkę.
Recommended Posts