Argon-serce, Sylwa-szczęście, Gacek-iskierka - i mamy RAJ :D

[halbina]

dla Danusi?... na pewno!... dla Argonka i Sylwy?... też...

[Menrzuś]

Aleś Ty się poprawna politycznie zrobiła :diabloti:

[halbina]

hm... no dla dogomaniaczek też, zwłaszcza dla Ptasiorków... :evil_lol:

[Menrzuś]

Taaaaa...pewnie....

Ptasiorków pisze sie przez duże P :cool3:

[halbina]

[quote name='halbina']hm... no dla dogomaniaczek też, zwłaszcza dla Ptasiorków... :evil_lol:[/quote]
no przeca napisałam! :eviltong: :eviltong: :eviltong:

[Menrzuś]

Specjalnie nie cytowałem :eviltong::evil_lol:

[Menrzuś]

Słodkich snów Halbinko :p

[halbina]

:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: no i widzisz, jak się rozumiemy... bez słów... :loveu:

[Menrzuś]

.....tak od opowieści sylwestrowej :loveu:

[halbina]

Śpij słodko, .... i buziaczek... w czółko! taki matczyny! :cool3:

[halbina]

Ona: Ciao Janek
On: No nareszcie, juz tak dlugo czekam!
Ona: moze chcesz zebym poszla?
On: NIE! Co ci przyszlo do glowy? Sama mysl o tym jest dla mnie straszna!
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiscie. O kazdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedys zdradziles?
On: NIE! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocalowac?
On: Tak, za kazdym razem i przy kazdej okazji!
Ona: Czy bys mnie kiedykolwiek uderzyl?
On: Zwariowalas? Przeciez wiesz jaki jestem!
Ona: Czy moge ci zaufac?
On: Tak.
Ona: Kochanie....



Siedem lat PO slubie:


Czytajcie to samo ale od dołu :))))

[AgaiTheta]

[quote name='Menrzuś']No nie mów, że bez Menrzusia świat miałby inne barwy :evil_lol:[/quote]

a nie? .

[Iza i Avanti]

Melduję się w sobotę!!! Doberek!

Menrzuś! Taką ładną rymowankę mi na bazarku zrobiłeś, że ją w tytuł wstawiłam!!!

[Medorowa]

[quote name='halbina']Ona: Ciao Janek
On: No nareszcie, juz tak dlugo czekam!
Ona: moze chcesz zebym poszla?
On: NIE! Co ci przyszlo do glowy? Sama mysl o tym jest dla mnie straszna!
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiscie. O kazdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedys zdradziles?
On: NIE! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocalowac?
On: Tak, za kazdym razem i przy kazdej okazji!
Ona: Czy bys mnie kiedykolwiek uderzyl?
On: Zwariowalas? Przeciez wiesz jaki jestem!
Ona: Czy moge ci zaufac?
On: Tak.
Ona: Kochanie....



Siedem lat PO slubie:


Czytajcie to samo ale od dołu :))))[/quote]
Buhahahhaha, dlatego sie nie ochajtam:loveu::loveu::evil_lol:

Cze Menrzulku:p

[Medorowa]

[quote name='halbina']Ona: Ciao Janek
On: No nareszcie, juz tak dlugo czekam!
Ona: moze chcesz zebym poszla?
On: NIE! Co ci przyszlo do glowy? Sama mysl o tym jest dla mnie straszna!
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiscie. O kazdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedys zdradziles?
On: NIE! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocalowac?
On: Tak, za kazdym razem i przy kazdej okazji!
Ona: Czy bys mnie kiedykolwiek uderzyl?
On: Zwariowalas? Przeciez wiesz jaki jestem!
Ona: Czy moge ci zaufac?
On: Tak.
Ona: Kochanie....



Siedem lat PO slubie:


Czytajcie to samo ale od dołu :))))[/quote]
Buhahahhaha, dlatego sie nie ochajtam:loveu::loveu::evil_lol:

Cze Menrzulku:p

[Asior]

ehh a ja po kompletnie nieprzespanej nocy... :roll:
Starszy syn wymiotował ( zawsze tak się "oczyszcza" jak ma mocny kaszel.... ) Do tego gorączka prawie 40 stopni.... (39,9 :shake:)
Wezwałam dziś lekarza do domu z tego dyżuru w scanmedzie....
Pani w rejestracji była bardzo niemiła, i kazała nam przyjechać.. ja jej na to,m ze po pierwsze to dziecko ma 40 stopni gorączki, po drugie drugie dziecko też chore (katarek) i też by się przydało go obejrzeć a po 3-cie nie mamy czym dojechać.. A ona mi na to, ze brak środka transportu nie jest powodem do tego, zeby wzywac lekarza do domu :mad::mad::mad: Nosz kur... na co ja płacę te składki.. To jest ich za przeproszeniem psi obowiązek, zeby zapewnić opiekę lekarską w nocy i w weekendy, a oni łachę robią
W końcu mnie zapisała, ale niźle się uczekałam.... lekarz przyjechał dopiero o 15.. a wzywałam rano. No ale juz po....
Grzesiek - starszy ma ostre apalenie krtani z początkami zapalenia oskrzeli ( przypominam , ze w tamtym m-cu miał zapalenie płuc) a Kacepr TYLKO na szczęscie katarek, ...... zowu pójdzie ze 100 na leki.... ( od początku m-ca poszło ponad 300 zł, z tymi preparatami dla Kacpra i innymi lekami... )
Najgorsze, ze gorączka wogóle nie spada..... teraz ma 40,2 :-(
A ja przez cały tydzień nie byłam w stanie zarejestrować się do lekarza.. bo nie było miejsc.. czujecie....A przeniosłam Grześka z al. Pokoju, tu , na osiedle, bo wiedziałam, ze jak będzie dziecko małe to bęzie przerąbane tak jeździć... i teraz pluje sobie w brodę.. Bo przez pół roku nie będe mogła zmienić lekarza... :shake:
Zadzwoniłam zapytać ile jest oczekiwania na wizyte z nuiemowlakiem na zdrowym dziecku.... Jak usłysząłam 10 luty to zamurowało mnie I pojechaliśmy zapisać Kacpra na al. Pokoju... I teraz Grzesiek jest tu w przychodzi zapisany a Kacper na al. pokoju.. ale wiem, ze tam mnie lekarz zawsze przyjmie....nawet jak nie będzie miejsc...

[B]shirrrapeira[/B] .... jak dziś samopoczucie?? mam nadzieje, że lepiej

[Menrzuś]

[quote name='AgaiTheta']a nie? .[/quote]

i tak wiem co było wcześniej napisane :eviltong:
pewnie, że nie :p

[quote name='Iza i Avanti']Melduję się w sobotę!!! Doberek!

Menrzuś! Taką ładną rymowankę mi na bazarku zrobiłeś, że ją w tytuł wstawiłam!!![/quote]

widziałem :roll: ..... polecam się na przyszłość :lol:

[quote name='Medorowa']Buhahahhaha, dlatego sie nie ochajtam:loveu::loveu::evil_lol:

Cze Menrzulku:p[/quote]

Dobra, dobra - przyjdzie kryska na matyska :evil_lol:

Wit Medorciu :p

[Menrzuś]

[quote name='halbina']Ona: Ciao Janek
On: No nareszcie, juz tak dlugo czekam!
Ona: moze chcesz zebym poszla?
On: NIE! Co ci przyszlo do glowy? Sama mysl o tym jest dla mnie straszna!
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiscie. O kazdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedys zdradziles?
On: NIE! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocalowac?
On: Tak, za kazdym razem i przy kazdej okazji!
Ona: Czy bys mnie kiedykolwiek uderzyl?
On: Zwariowalas? Przeciez wiesz jaki jestem!
Ona: Czy moge ci zaufac?
On: Tak.
Ona: Kochanie....

Siedem lat PO slubie:

Czytajcie to samo ale od dołu :))))[/quote]

Coś w tym jest :evil_lol::roll:

[Menrzuś]

Asiorka - sama widzisz, że narowistość w działaniu nie zawsze przynosi pożądane rezultaty :eviltong:
Trzymaj się mamuśko - ten okres trzeba przeżyć jakoś. Zresztą, co ja Ci będę gadał, sama wiesz :p

[credita]

Asiorka jeżeli mogę się wtrącić to rada na przyszłość nie daj się traktować w ten sposób przez panią która jest nie przyjemna w rejestracji po pierwsze jeżeli w ten sposób się do Ciebie odnosi masz prawo wiedzieć z kim rozmawiasz więc jeżeli się nie przedstawiła to bierzesz imię nazwisko,i przy najbliższej okazji składasz skargę do kierownika poradni:mad:a jeżeli chodzi o lekarza to jak nie chce przyjąć w nagłym przypadku tylko wyznacza termin lub coś kręci,to karz mu napisać jaka jest przyczyna tego że ci odmawia mało tego powiedz że oto z tą kartką złożysz pismo do izby lekarskiej,i przy okazji jak będziesz w poradni to spisz sobie nr tel do NFZ musi wisieć na tablicy informacyjnej taki jest obowiązek poradni żeby go zawiesić i zadzwoń sobie do NFZ i naświetl sprawę i dowiesz się jakie masz prawa jako pacjent a żdziwisz się jak wielkie ;) Deklaracje możesz składać 2 razy w roku,ale to też zależy do jakiej kasy należysz,a tego też się dowiesz w NFZ.Pamiętaj że to są dzieci i nie lekceważ takiego zachowania łaski nie robią pozdrawiam.

[Menrzuś]

Credita - jesteś cudowna :loveu: (jakoś nie mogłem napisać, że wielka)

Nie znamy swoich praw, a oni to wykorzystują

[Iza i Avanti]

Dzień dobry :-) Ja juz po drugiej kawusi! A Ty???

[Menrzuś]

[quote name='Iza i Avanti']Dzień dobry :-) Ja juz po drugiej kawusi! A Ty???[/quote]

Ja po kawusi i przed spacerkiem :lol:

Witanko :multi:

[Agniest]

wpadłam na szybkie dzień dobry :)

może później będę miała troszkę więcej czasu......

[Menrzuś]

Ty tak szybko tu nie wpadaj, bo skończysz jak Asiorka :evil_lol: