Jona Posted January 2, 2007 Posted January 2, 2007 Karolina i Danusia :loveu: :multi: :loveu: strasznie sie ciesze, ze Maja dostala nowe zycie! Quote
basia0607 Posted January 2, 2007 Posted January 2, 2007 Danusia 12 ! Co do 10 kociaków ,to u mnie na pewno byłby krzyk,ale pózniej było by stwierdzenie,że napewno są glodne.Mój mąż gotuje i uwaza ,że tylko z pełnym żoładkiem można być szcześliwym. Jestem pewna ,że Wasze psy się dogadają.Jest troche psów ,którym znalazłam domy i nikt nie oddał zadnego z powodu nie zaakceptowania się do nowego otoczenia.W święta przyjechała dziewczyna po sunię / szukałam jej domu na Dogo/ Odleglośc jest daleka ,bo ja jestem z Pomarza a ona z Poznania. Mamy ze sobą kontakt tel. W nowym domu też jest suka i ona bała sie tego.W chwili obecnej dziewczyny dogaduja się ,a nawet na spacerach obszczekują inne psy .Juz też nie warczą na siebie. Psy jak zrozumieja,że są w jednej rodzinie nie gryzą sie ,a wrecz trzymają sztamę. Nie martwcie się,jestem pewna ,że wszystko bedzie dobrze,potrzeba wiecej czasu na dotarcie się. Quote
Menrzuś Posted January 2, 2007 Posted January 2, 2007 Tym razem nie menrzuś.Mój menrzuś to tylko bla, bla a konkretów żadnych. Dziś była wizyta u naszej wetki. Młoda - oceniona na jakieś 11-12 miesięcy- będzie za ok. 2 tyg.zaszczepiona. Teraz dostaje antybiotyki. Jak ją trochę podtuczymy i nasza wetka uzna że już można,to udamy się do psiego dentysty -ma uszkodzony kieł i trochę przednie ząbki. Wysterylizowana będzie dopiero po cieczce, którą trzeba będzie coś tam coś tam - medyczne zwroty potraktować hormonalnie bo wyobrażacie sobie co by się działo.... Argon. Wcina żarełko tak szybko, że aż nie wierzę własnym oczom. Dostaje suchą karmę Royala Maxi Junior + żarełko puszkowe Puriny.Wczorajszy i dziejszy dzień wsuwała karmę Argona, ale przy jej apetycie to poszłabym z torbami. Argon jest alergikiem:kurz, roztocza, problemy jelitowe i jest na specjalnej karmie. Ale myślę,że to co będzie dostawać Sylwa też jej będzie dobrze służyć. Jak stwierdzili dwaj lekarze wet. z nią od strony jelitowej jest wszystko w porządku. Jutro przy okazji (zastrzyk) będzie miała obcinane pazurki. Dzisiaj przy kąpieli zauważyliśmy,że ma je strasznie długie i bardzo jej przeszkadzają- niby kobitka ale lepsze dla niej będą skrócone. Menrzuś wspominał o jej zachowaniu. Tutaj niestety czeka nas bardzo dużo pracy. Mamy nadzieję,że już niedługo będzie w każdej sytuacji traktować Argona jak swojego przyjaciela. Oby to szybko nastąpiło bo nam pies się wrzodów nabawi z tego stresa. To by było chyba na tyle faktów a resztę to już menrzuś. Pozdrawiam, Danka Quote
joaaa Posted January 2, 2007 Posted January 2, 2007 Danusiu i Menrzusiu! :lol: Dajcie psom wolną rekę, wkraczajcie tylkow wypadku krwawych jatek. One się dogadają, wcześniej czy później, bo to pan i pani. :evil_lol: Nie wiem, czy znacie watek bokserki Buby z Palucha. Jest w dziale TM. Tam tez były problemy na początku, potem dogadali sie i było ok. Dajcie im czas i nie dostarczajcie powodów do awantur. A najwieksze awantury są o jedzenie, zabawki i uwagę ludzi. Więc nie rozdzielaj ich, same się rozdzielą. A karmienie bezwzględnie osobno. W osobnych pomieszczeniach, a potem sprzątnąć michy I raczej nie głaszczcie ich obydwojga na raz. A jak zaczynają warczeć, to absolutnie nie głaszczcie, a raczej udawajcie, że stały się niewidzialne. Można tez wejść między nie i stanąć, ale nic nie mówić. I czekajcie, czas zrobi swoje!!!!!!!! Ja mogę Wam doradzać, ale niestety tylko wirtualnie albo telefonicznie. To nie są najlepsze rady. Ale myslę, że tu poradzicie sobie sami i sytuacja się unormuje. I na pewno to Sylwka będzie rządzić!:diabloti: Quote
Menrzuś Posted January 2, 2007 Posted January 2, 2007 Dzięki Joaaa :) Część Twoich rad już stosujemy. Wiem, że prędzej, czy później wszystko wróci do normy. Ostatecznie nie jesteśmy pierwsi... A w łóżku tak są do siebie przytuleni :) Menrzuś Quote
akucha Posted January 2, 2007 Posted January 2, 2007 [quote name='Danusia12']. A w łóżku tak są do siebie przytuleni :) Menrzuś[/QUOTE] Siem tak nie ciesz :diabloti: To rokuje jednoznacznie! Witam w nowym dziale :lol: Quote
Menrzuś Posted January 2, 2007 Posted January 2, 2007 Już dawno zauważyłem, że jestem w tym pokoiku :) Że co - kto się czubi, ten się lubi?? Menrzuś Quote
joaaa Posted January 2, 2007 Posted January 2, 2007 Hmmm, zeby tylko za bardzo się nie przytulali! :diabloti: [SIZE="1"]A gdybyście chcieli pogadać z fachowcem, to służę! :p [/SIZE] Quote
Menrzuś Posted January 2, 2007 Posted January 2, 2007 No, tak - juz prawie północ. Diabełki wychodzą na żer :) A jaki jest Twój fach? Menrzuś Quote
joaaa Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 Fach wyuczony, to inż. zootechnik. I zajmuję się behawiorem psów trudnych, czyli jak ludzie maja problemy z psami( chociaż przeważnie to wynik nieodpowiedniego postępowania z psem). I trochę też szkoleniem. I ciagle się czegoś uczę. Quote
AgaiTheta Posted January 3, 2007 Author Posted January 3, 2007 Witajcie w kolejnym dniu szczęśliwego życia :) Quote
Menrzuś Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 Danusia wywaliła mnie do kąta. Sylwa pogoniła przy porannym papu Argona. Stoimy razem w tym kącie, przynajmniej raźniej. Eeech życie facetów jest.... :) Joaaa - jak będziemy w problemach, to już znamy adres :):) Dzięki dziewczyny za miłe dzieńdoberki. Żebyście dzisiaj nic do roboty nie miały :) Miłego dnia, z tego kąta :) Menrzuś Quote
Agniest Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 no niestety, tak pięknie to nie jest .... zaraz biorę się do pracy, tylko kawkę poranną dopiję. A jeśli chodzi o dogadywanie się psów, to muszę powiedzieć z własnego doświadczenia, że różnie to bywa .... moje sunie od 4 mies. próbują się dogadać, z różnym skutkiem ...... Na pewno bardzo pomaga chowanie misek zaraz po jedzeniu, zawsze jedzą w osobnych zamkniętych pomieszczeniach, nie bawimy się z nimi jednocześnie, bo to zawsze kończy się walką i jeszcze wiele innych drobiazgów, które bardzo nam pomogły i sprawiają, że jest coraz lepiej. Ale wy macie trochę inną sytuację, bo pies i suka na pewno szybciej się dogadają. Potrzebna jest jednak konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja. Pozdrawiam serdecznie. Quote
Menrzuś Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 Wszystko się zgadza, tylko smutno jest patrzećna Argona. Taki wesoek jeszcze 3 dni temu, wymuszający zabawkami zabawę, jego poskoki, siłowanie się, uuuuuuu na powitanie - klapł mi całkowicie :( Na spacerach też się zmienił z brykającego wesołego psiaka zmienił się w przewodnika stada i obrońcę. Biega z przodu, co chwilę się zatrzymuje i uważnie rozgląda się. Gdy Sylwa załatwia się,to on staje obok i wypatruje kogoś, który ważyłby się przerwać jej tą czynność. Zmężniał mi chyba :) Menrzuś Quote
Agniest Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 [quote name='Danusia12']Wszystko się zgadza, tylko smutno jest patrzećna Argona. Taki wesoek jeszcze 3 dni temu, wymuszający zabawkami zabawę, jego poskoki, siłowanie się, uuuuuuu na powitanie - klapł mi całkowicie :( Menrzuś[/quote] doskonale rozumiem - też mieliśmy taką sytuację. Nasza Beta - odkąd pojawiła się Żaba - bardzo spoważniała i nie jest już tak radosną boksią jak dawniej. Ale cały czas mam nadzieję, że kiedyś wszystko wróci do normy, czego i wam życzę. PS: A może to dobrze, że Argon spoważniał ? :p Quote
Menrzuś Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 Ja nie spoważniałem jeszcze i jest mi z tym dobrze, a on taki bidulek teraz :( Quote
Agniest Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 wszystko będzie dobrze :) a teraz uciekam do pracy, bo szef nadchodzi ... Quote
Siostra Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 [quote name='Danusia12']Wszystko się zgadza, tylko smutno jest patrzećna Argona. Taki wesoek jeszcze 3 dni temu, wymuszający zabawkami zabawę, jego poskoki, siłowanie się, uuuuuuu na powitanie - klapł mi całkowicie :( Menrzuś[/quote] Znam ból, mało mi serce nie pękło, jak patrzyłam na pełne wyrzutu spojrzenie Nandy, kiedy pojawiła się u nas Beśka. Teraz dziewczyny świata za sobą nie widzą, zdarza im się jeść z jednej miski, no pełna harmonia - ale też chwilę się docierały. Będzie dobrze, trzymam kciuki:kciuki: . Quote
Menrzuś Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 Tylko chciałoby się, żeby to było trochę szybciej :) Quote
Menrzuś Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 O i znów. Ona na fotelu, Argon leży na przednich łapach, kufer uniesiony do góry, kikutek pracuje. Podskakuje na tych łapach, wesoło gulgocze zapraszając do zabawy, a Sylwa tylko - grrrrrr i wywala te zęby na wierzch. Co za babsztyl :):) Menrzuś Quote
Menrzuś Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 Macie tu parę zdjęć Argonka z archiwum domowego. Słodki, nieprawdaż? [IMG]file:///F:/a1.JPG[/IMG] [IMG]file:///F:/a2.JPG[/IMG] [IMG]file:///F:/a3.JPG[/IMG] [IMG]file:///F:/a4.JPG[/IMG] [IMG]file:///F:/a5.JPG[/IMG] Podobało się?? Pięknisty jest ten nasz Argonek :):) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.