Jump to content
Dogomania

Uratujmy 2 owczarki szkockie!Mamy mało czasu,wyrok w grudniu!Sytuacja już opanowana:)


martik b

Recommended Posts

  • Replies 574
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 1 month later...

Ciocia obiecuję zrobię new foty i wstawię, u nas wszystko idealnie ;) Carmen chodzi za mną krok w krok jak kaczuszka, teraz jak jest taka ładna pogoda to drzwi wejściowe są ciągle otwarte, cały mój zwierzyniec siedzi zadowolony na ogrodzie a Carmen siedzi tam gdzie ja :D Dziś była u nas w odwiedzinach ciocia Ola i przytargała 15 kg royala dla Carmelki więc Dziewczyna ma teraz żarełka pod dostatkiem choć jak by mogła wybierać to woli gotowane, mięsko, ryż czy makaron i warzywka, czasami suche to leży w misce cały dzień, gotowane zjadane jest od razu. Ogólnie nie słucha nikogo prócz mnie, typowy pies jednego właściciela, jak ktoś inny niż ja prosi ją np. żeby zeszła z łóżka, to spłaszcza się jak naleśnik i nie schodzi, nie przepada za nowymi osobami, nie cierpi burzy, wpada w taką panikę, że wchodzi na łóżko lub na mnie ze strachu, ja nie wiem jak ona przeżyła te burze u Dziada gdzie nikt jej nie tulił i nie uspokajał;/ nie lubi rowerów, wrzuca 5 bieg przy płocie i leci jak oszalała jak ktoś jedzie. Drewniany płot, który założyliśmy trochę ją uspokoił, nic teraz nie widzi, bo tak to ujadała strasznie. A poza tym żyjemy sobie całkiem spokojnie:)
Lucynko wchodziłam na Kasi i Twój profil w poszukiwaniu wątku tych dwóch collaczków ze Świecia ale chyba ich nie ma na dogo co? Ze sprawą się coś ruszyło, jakiś odzew, dt ds na horyzoncie?

Link to comment
Share on other sites

Narazie nie zakładałam na dogo wątku suniek ze Świecia. Mają swój wątek na forum fundacji. Teraz są u Kasi, za co przeogromnie jej dziekuję !!! Sunieczki są młode, więc myslę, że szybko znajdą domki. Musimy je napewno przed adopcją wysterylizować, aby nie pokusił się po takie slicznotki kolejny dziad !
Bardzo sie cieszę, że u Carmenki wszystko ok. Miała dużo szczęścia, że na swojej drodze spotkała kilka fajnych dziewczyn - Martę, Kasię, Olę.
Buziaki dla Carmenki od citki Lucyny :)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

mam... zrobiłam..obiecane zdjęcia :)

Jak była u nas w odwiedzinach Ciocia lorien zrobiłam małą sesję:
[IMG]http://img404.imageshack.us/img404/6005/sv200696.jpg[/IMG]
[IMG]http://img228.imageshack.us/img228/2795/sv200699.jpg[/IMG]
I dziś latałam z aparatem za biedną Carmen czego ona nie znosi, psią modelką mimo niezwykłej urody to ona zdecydowanie by nie mogła być przez niechęć do fleszy ;)
[IMG]http://img254.imageshack.us/img254/5829/sv200813.jpg[/IMG]
[IMG]http://img3.imageshack.us/img3/2546/sv200818.jpg[/IMG]
[IMG]http://img545.imageshack.us/img545/6830/sv200820.jpg[/IMG]
[IMG]http://img521.imageshack.us/img521/4518/sv200822.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Z wielka checia zostawiłabym dziewczyny u siebie na stałe bo normalnie przekochane ! U nas 2 psy nasze prywatne to juz max bo Rodzica wiecej nie upchne na czas wyjazdów ;) ale oczywiscie nie wykluczam opcji ze kiedys bedziemy miec kolaka i to z fundacji dr lucy :)
Ale moim zdaniem przed tymczasowaniem owczarków collie powinno dostac sie ostrzeżenie ze uzalezniaja :)

Link to comment
Share on other sites

[B]Kochane zapraszam do subskrybowania wątku Świeckiego Punktu Przetrzymań [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/229178-Punkt-przetrzyma%C5%84-w-%C5%9Awieciu-tam-psy-czekaja-na-cud-albo-%C5%9Bmierc"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...bo-%C5%9Bmierc[/URL] -zaczynam tam działać i myśl ze ktoś chociaż obserwuje moje działania doda mi więcej sil :smile:[/B]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 3 months later...

Ja muszę wam jeszcze coś opisać, te psy są nie do podrobienia ;) ...otóż ja miałam pilny wyjazd i pod moją nieobecność zwierzakami m.in zajmowała się moja mama i jak wróciłam opowiedziała mi pewną sytuacje. Był wieczór, kładła się już do łóżka, poszła jeszcze do pokoju do zwierząt spojrzeć czy wszystko ok i Alf nie był przykryty kocem a on tak nie lubi spać, bo go trzeba jak kota obtulić żeby nawet kawałek nosa nie wystawał i mama go pogłaskała i całego przykryła no i wyszła, minęło kilka minut, leży już w łóżku i przyszła Carmen, stanęła obok łóżka i się gapi, matka do niej Carmen idź na miejsce spać po czym ona zamiast to wykonać to zaczęła szczekać, ja mamie tłumaczyłam, że to są bardzo mądre psy więc się przestraszyła, że może coś się pali albo Alfowi się coś stało i dlatego ona próbuje jej jakoś dać znać, biegnie więc do pokoju, Carmen za nią patrzy ale nic się nie dzieje za to Carmen podeszła do swojego posłania spojrzała na mamę, na koc i znowu na mamę, słuchajcie no niemożliwe opieprzyła szczekaniem mamę, że tylko Alfa pogłaskała i przykryła, mama zrozumiała o co jej chodzi wzięła kocyk potuliła ją i tak już przez resztę nocy był spokój...ja normalnie nie mogłam uwierzyć, tak się śmiałam jak mi to opowiadała, ten pies jest niemożliwy :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lucyja']Martuś, dla Ciebie, Carmenki oraz całej Twojej rodzinki WESOŁYCH ŚWIĄT !!!

Carmen w roli reniferka piękna :) :)[/QUOTE]

Ciotka ona wcale tym faktem nie była zachwycona, że jej coś zawiesiłam na uszy :lol: tłumaczyłam jej że to tylko na chwilkę, zrobimy zdjęcie dla Cioć i po kłopocie, obraziła się i nie chciała nawet w obiektyw spojrzeć, musiałam wymachiwać zabawką ale się udało teraz już jej męczyć nie będę , Alf lubi takie akcesoria ale Carmen to taka dama i raczej nie zachwyca się takimi rzeczami.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...