VitisVini Posted December 4, 2011 Posted December 4, 2011 Wrona nie martw się, jak wspomniałam wcześniej coś w końcu człowiek z tego musi mieć,że się zaprzągł w niewole u białasów:evil_lol:.Pierze im, gotuje, leczy, wyprowadza to w zamian chyba nie grzech razem na kanapce posiedzieć. Dla porządku każ mu zleżć od czasu do czasu, chłopak jeszcze mlody, nauczy się,że to przywilej a nie prawo.Bazylek maciaszkowy to przecież mistrz kanapy a jaki grzeczny . No skończył się bazarek, cieżko było w porównaniu do wiosennego na Bazylkę.Już mi nawet nie chodzi,że mało kupujących ale nawet mało wejść a przecież to za darmo. :cool3:Chyba jednak kryzys zatacza kręgi w narodzie mimo zapewnień polityków,ze jesteśmy tygrysem Europy. Ale 72 zł będzie jak ludki wpłacą-zawsze coś. I jak tam się w ogóle macie? Quote
wrona513 Posted December 5, 2011 Posted December 5, 2011 :loveu::lol::loveu::lol::loveu::lol::loveu: No to dzis mamy dobre wiadomosci nie pisalem odrazu bo nie chcialem zapeszac :). Kiler w Sobote wieczorem pojechal do Gołdapi do Szwagra A.S. Pies podobno jak chlopak mowi jest wszystko ok spią se razem w łóżeczku kiler dostał swój wlasny fotel na ktorym sie wylegiwuje. Został znaleziony sposób na nakrecanie sie psa i zachecanie do zabawy porpstu zapinaja mu smycz i kazą siadac i pies jest grzeczny. Na wszelkiego rodzaju zaczepki do zabawy i branie sobie rzeczy ktore sa nie jego rozwiaznei problemu okazalo sie danie mu jakiegos ucha albo kosci prasowanej ktore go uspokoajaja:). Kiler mieszka wdomu z kawalkiem ogródka, mysle ze duze roznicy w zmianie wlasciciela nie odczuwa bo ten chlopak jest w podobnym wieku do mnie :). Razem z psem zostały przekazane wszelkie porady jakie padly na forach i jakich komend j uzywalem i w jaki sposob je przekazywalem psu. Dzis mamy poniedzialem wiec pies jest juz drugi pelny dzien tam i zadnych zastrzezen nie ma. Mam nadzieje ze jak A.S ogarnie swoj internet, to powie nam troche wiecej bo jednak to ona teraz jest blizej kilera niz ja ;) Vitnis Ogromne dziekuje dziekuje i jeszcze raz dziekuje :) zawsze to juz troszke mniej ale i tak jeszcze nam bedzie brakowoalo jak wychodzi z moich obliczen 288 zl Quote
VitisVini Posted December 5, 2011 Posted December 5, 2011 jeny, pogubiłam się już w koligacjach rodzinnych- myślałam,że a.s jest szwagrem:lol:. No nic jak zwał tak zwał, ufam,że będzie dobrze. A ten nowy szwagier to wklei nam parę zdjęć i coś napisze? Albo chociaz a.s niech zda realcję- no musowo relacja z nowego domku się należy. Oby sie ułożyło, faktycznie wolę nie zapeszać przynajmniej do końca tygodnia.Dobre z was ludki moi mili, daliście sobie radę i pies na zmarnowanie nie poszedł.Wiem jak to ciężko z takim "przybytkiem"co od niego tylko głowa boli.jak znalazłam w lesie psa na wiosnę to musiałam go do schroniska zawieźć- u nas schronisko jest bardzo ładne ale i tak serce bolało i do dziś o nim myślę. Jeszcze 288 zł ?- kurcze, myślałam,że do 200 z ta moją wpłatą bazarkową zejdzie.:shake: Jak pies poszedł do domu, zresztą nawet jak był u ciebie Wrona to już jest niestety odfajkowany z najgorszych nieszczęść i ciężko się na takiego zbiera. Ale ja wiem jak to jest płacić za znalezione zwierzaki. Kiedyś mój nowy stolik poszedł na malutkiego kota- sklep ze stołami był zamknięty za to na parkingu siedziała taka mała kocia bida ,i co było robić, musiałam wziąść. Zastrzyki na koci katar czy coś tam kosztowały po 20 zł za jeden- a sporo ich było:razz: Dlatego staram ci się pomóc jak mogę Wrona bo dobrzy ludzie nie powinni zostawać sami ze swoimi dobrymi uczynkami. Quote
wrona513 Posted December 5, 2011 Posted December 5, 2011 Oj vitnis jak to czytalem to az jakos tak mi dziwnie sie zrobilo. A to ze ratowalismy psa to jest nasz obowiazek nie mozna byc obojętnym wobec takiego czegoś :) Quote
maciaszek Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 Toś nam wrono zrobił niespodziewankę :). Kilerek się przeprowadził i miewa się dobrze. Wspaniałe wieści. Podumam nad jakimś bazarkiem na dług białasa... Quote
a.s. Posted December 6, 2011 Author Posted December 6, 2011 U Killera mija kolejny spokojny dzień:) Pies bardzo szybko odnalazł się w nowym miejscu z nowymi ludźmi. Od siebie nie mogę napisać ani jednego złego słowa. Białas szybko podbił serca nowych opiekunów którzy dogadują się z nimi bez najmniejszego problemu. Nie ma nawet śladu po jego rzekomej agresji. Co prawda pies szybko się nakręca ale równie szybko potrafi się wyciszyć. Nie zniszczył nic do tej pory, więc jestem pewna, że będzie dobrze:) W swoim imieniu chciałabym podziękować wszystkim za okazaną pomoc. Największe podziękowania dla Michała, bo patrząc na Killera nie da się nie zauważyć jaki kawał dobrej roboty odwalił:) Quote
wrona513 Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 A juz tam :oops: gdybyscie mi nie pomogli to napewno bym nie zrobil tyle ile zrobilem to wy wszyscy pomogliscie mi zfinansowac wiekszosc leczenia kilera wygrany worek karmy ktory pewnie juz na dniach mu sie skonczy no ale przez ten pobyt u mnie mial co jesc to wszystko dzieki wam :) Dziekujemy Quote
VitisVini Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 jeny ten wątek mnie wykończy:evil_lol: A.s ty jesteś kobieta czy wręcz przeciwnie???? W jednym zdaniu jest "jestem pewna" a tuż poniżej "chciałbym podziękować" No ja już gupia jestem od tego:roll: Ale dobrze,że dobrze.Myślałam,że białas da jednak popalić.A kto mu worek karmy wygrał- też pierwsze słysze??? Wy tam z tych Suwałk( suwałek?) to jakimś szyfrem gadacie;) Michał a konto to samo ciągle masz ?- to jutro wyślę pieniądze. Jak dostaniesz to bardzo proszę wejdź na wątek bazarkowy i napisz ,że kasa przyszła do ciebie.To dla porządku żebym mogła zamknąć wątek. maciaszku teraz ja się pytam- moja epistoła doszła? Quote
wrona513 Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 A,S to kobieta Ania :) My jestesmy z okolic SUWAŁK :) karmę wygrała Ania w karmowzieciu :) Konto jest to samo i jak tylko pieniazki wplyna na konto to napisze w wontku bazarku ze juz mamy kasiore :) P.S vitnis czemu szyfrem gadamy ? Quote
maciaszek Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 [quote name='VitisVini']jeny ten wątek mnie wykończy:evil_lol: A.s ty jesteś kobieta czy wręcz przeciwnie???? W jednym zdaniu jest "jestem pewna" a tuż poniżej "chciałbym podziękować" No ja już gupia jestem od tego:roll:[/QUOTE] Vitisku kochany, połknęłaś w słowie chciał(a)bym literkę a ;). [quote name='a.s.']więc [B]jestem pewna[/B], że będzie dobrze:) (...) W swoim imieniu [B]chciałabym[/B] podziękować)[/QUOTE] [quote name='VitisVini']maciaszku teraz ja się pytam- moja epistoła doszła?[/QUOTE]Doszła, dzięki. Niebawem odpiszę! Quote
maciaszek Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 [quote name='VitisVini']jeny ten wątek mnie wykończy:evil_lol: A.s ty jesteś kobieta czy wręcz przeciwnie???? W jednym zdaniu jest "jestem pewna" a tuż poniżej "chciałbym podziękować" No ja już gupia jestem od tego:roll:[/QUOTE] Vitisku kochany, połknęłaś w słowie chciał(a)bym literkę a :evil_lol:. [quote name='a.s.']więc [B]jestem pewna[/B], że będzie dobrze:) (...) W swoim imieniu [B]chciałabym[/B] podziękować)[/QUOTE] [quote name='VitisVini']maciaszku teraz ja się pytam- moja epistoła doszła?[/QUOTE]Doszła, dzięki. Niebawem odpiszę! Quote
VitisVini Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 ano faktycznie,połknęłam "a":p Nie dość żem garbata to jeszcze niedowidzę:evil_lol: No to wy nie szyfrem tylko ja zakręcona jestem. a.s mnie skołowała dokumentnie;) Człowiek ciągle się spieszy a w tym wieku to już trzeba pomalutku. Acha, ładnie napisałeś Michałku o tym obowiązku , ale to wcale nie jest takie oczywiste w dzisiejszych czasach dla młodych ludzi. Ten 18 latek, który porzucił w środku nocy koleżankę na bagnach i nie powiadomił nikogo, pozwalając jej umrzeć ze strachu i wychłodzenia stanowi smutny przykład braku uczuć wyższych ,że o zwykłej przyzwoitości nie wspomnę. Quote
Asiaczek Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 Killer bezpieczny i chyba zadowolony, więc jeszcze sprawa finansów.... oj,ciężko, bo to Święta za pasem... pzdr. Quote
wrona513 Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 Vitnis ale taki Obowiazek jest wynoszony z domu i przekazywany przez nasze wczesniejsze pokolenia a w takich sytuacjach kiedy go trzeba spelnic wychodzi na swiatlo dzienne czy ktos z dziecinstwa wyciagnal jakies nauki z lekcji dawanych przez rodzicow, czy tylko niszczyl zabawki młotkiem. :) Quote
VitisVini Posted December 7, 2011 Posted December 7, 2011 ja tam niszczyłam młotkiem, bo lubiłam sprawdzać co jest w środku:diabloti: A serio mówiąc, dzisiejsi rodzice rozpieszczają dzieciaki do niemożliwości, ostatnio miałam trzech takich małych ancymonów w gościnie i musiałyśmy się z Torcią ewakuować na z góry upatrzone pozycje. No pieniądze wysłane, ale dopiero teraz to jutro wyjdą. Cały dzień biegałam i na koniec jeszcze moja pannę do szczepienia zawlokłam bo muszę niespodzianie wyjechać na parę dni a termin jak na złość właśnie mija. Wiecie ile waży moja smoczyca ?????:razz: 67, 5 kg !!!! całe lato z nią biegałam po lesie, ona utyła 2,5 kg a ja schudłam 10, dziwne.Pan weterynarz był uprzejmy i stwierdził, że wcale nie tłusta tylko "nabita":lol: Mam psa większego ode mnie kurcze, może to faktycznie niedźwiedź jest i nie zauważyłam przez te wadę wzroku.:crazyeye: Quote
wrona513 Posted December 8, 2011 Posted December 8, 2011 Vitnis dziekuje slicznie zaraz sprawdzam na koto co tam slychac :) kiler juz sie nie nazywa kiler tylko jest Fazer i nowy wlasciciel jest podobno z niego zadowolony pies chyba tez bo podobno przytył, heh chociaz zjadl swoje plastikowe miski i kaganiec wiec najprawdopodobnije, dostanie klatke na czas pobytu wlasciciela w pracy zeby nie zrobil zadnych niespodzianek. :) Vitnis to twoja krolewna to olbrzym Fazer jak odemnie wyjezdzal mial jakies 34-36 kg na pokladzie Quote
maciaszek Posted December 9, 2011 Posted December 9, 2011 No i proszę, Kiler przemienił się w Fazera - nie ma już zapędów morderczych za to ma fazy demolacyjne, wszystko się zgadza ;). Vitis, o mamma mia... 67,5 kilo :crazyeye:. A ile Tora ma "wzrostu"? Quote
VitisVini Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 Ja już jestem a wy gdzie? Tylko was z oka spuścić a zaraz pouciekacie:eviltong: No to wyobraź sobie Wrona 70 kg Fazera, strach się bać prawda?? Moja smoczyca nie je karmy od urodzenia prawie Gotuję jej zdrowo oraz spożywa surowe korpusy kurze lub świńskie ogonki.To uproszczona wersja tzw.barfu. To mi wyrosła, ech na niedźwiedzia.Nie pamiętam ile ma wzrostu a teraz śpi, zmierze przy okazji.Ale na pewno ponad wzorzec, jak na sukę. Quote
wrona513 Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 hehe to moj bernardyn peniwe wazy z 70 kg na podwurzu a taki fazer zeby byl w domu to doslownie trzeba mu oddzielna kołdre do wyrka pakowac. Kasiora z bazarku zawieziona do weta i mamy 285 zl dlugu jeszcze :( no ale moze sie cos uda jeszcze nazbierac Quote
Asiaczek Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 To może jeszcze jakis bazarek ktoś zrobi...? pzdr. Quote
VitisVini Posted December 13, 2011 Posted December 13, 2011 To ty masz jeszcze bernardyna? No one potrafią być ogromne, chociaż połowa to futro. Ale bardzo chorują z tej gigantomanii, koleżanka miał naprawdę olbrzymiego bernardyna i chorował na wszystko co się dało, głównie oczy-drastyczne jakieś zabiegi medyczne mu robili uuu aż mi się nie chce przypominać.W końcu umarł na serce nagle a niespodzianie. Ten przerost formy nad treścią jest bardzo szkodliwy dla psów. Na razie nie mam pomysła skąd resztę kasy dozbierać,bazarków przed świętami jest dużo, sami widzieliście jak mój ciężko szedł.Może trzeba chwilę odczekać i po świętach spróbować. Mówiłam,żeby każdy coś poszperał i jedną rzecz znalazł do wystawienia, a potem pofatygował się na pocztę jakby kto kupił to by taki składany bazarek można było jakoś uskrobać .I tak jest mnóstwo roboty żeby to wystawić. Quote
VitisVini Posted December 13, 2011 Posted December 13, 2011 Ps. no właśnie święta- może jakie prezenty nietrafione dostaniecie to jak znalazł będą na bazarek;) Quote
wrona513 Posted December 13, 2011 Posted December 13, 2011 tak tak mam tez bernardyna :) ktory mieszkja sobie na podwurku i cierpi ostatni bardzo z braku mrozu i sniegu hehe a bernardyny choruja ? nie wierze moj przez piec lat nie mial nic oprocz szczepien odrobaczania i obcinanych paznokci :) heh Quote
VitisVini Posted December 14, 2011 Posted December 14, 2011 No toś chłopie z tym bernardynem wyjechał teraz:crazyeye: A jak on się z Kilerem Fazerem dogadywał? Jakbyśmy wiedzieli że masz dwa psy tobyśmy tak nie nalegali;) na trzeciego. Jeszcze jakieś zwierzaki sa?:lol: Quote
wrona513 Posted December 15, 2011 Posted December 15, 2011 Bernardyn"baca" mieszka na podwurzu i czasem mieli kontakt przez plot razem ich nie puszczalem hehe ale nie bylo warkow ani nic no pewnie ze mam jeszcze zwierzaczki mam 3 koty :) i pewnie po zimie znowu kotka jakies przyniesie maluszki heh:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.