Jump to content
Dogomania

Tedi- wielki przyjaciel człowieka, stracił łapę, w NOWYM DOMU!


pralinka94

Recommended Posts

  • Replies 237
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ewes']Tedi się pewnie za Tobą stęsknił ;)
ale będzie szczęśliwy :) nie ubieraj jasnej kurtki :p[/QUOTE]

Ja za nim chyba jeszcze bardziej :cry::painting:

Racja, jasna kurtka to nienajlepszy pomysł, chociaż na mnie raczej nie skacze, ale za to uwielbia mi wskakiwać na kolana :D:roll:

Link to comment
Share on other sites

Tak w skrócie, to dzisiaj w Tediego wstąpił jakiś diabełek :diabloti: Na samym początku, gdy opuściliśmy boks Tedi tak nie mógł się doczekać spaceru, ze wyszedł z obrozy i jak strzała do wyjścia na dwór, na szczęście stał na progu pracownik i zamknął drzwi! na szczęscie, bo wołać to ja sobie do niego mogłam :mad:
Ogólnie był bardziej energiczny niz zwykle, chyba się stęsknił za mną :lol:
Później szkolenie na którym sobie świetnie radził, doskonale nauczył się zostawać na miejscu, nawet wtedy, gdy półtora metra dalej kładłam mu smaczek :D dopiero po odwołaniu mógł zjeść smaczek i tak tez robił :)
Dzisiaj tez poraz pierwszy rak naprawdę był agresywny do psów, a właściwie dwóch... do Drago i Cejlona z którym 2 tyg. temu ganiał po wybiegu... mam nadzieję, ze nie zmieni się jego przyjazny stosunek do reszty psów...
Potem odprowadzanie do boksu, dzisiaj nie rzucał się na ziemię, tylko w miarę grzecznie pozwolił się podnieść... chyba zrozumiał, ze siłą nic nie wskóra :( A ja bym tak chętnie wzięła go do siebie... :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewes']oj... niedobry Tedi, ale jak się na niego gniewać ;)[/QUOTE]

racjaa :) on jest taki kochany... mam nadzieję, ze w końcu będzie odzew w sprawie domku, zdaję sobie sprawe, ze będzie cięzko, jednak mam nadzieję, ze gdzieś czeka na niego ta jedyna rodzinka...
Zacznę robić ogłoszenia na Kraków, moze tam coś się wykluje :)

Jednak cieszy mnie tez to, ze Tedi jakoś daje radę w schronisku, wagę ma idealną, futerko miękkie i puszyste... oby to się nie zmieniło! :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saphira18']podobno;) Tedi przed pierwszym śniegiem na pewno będziesz już w domu:)[/QUOTE]

Oj dałabym naprawdę wiele, zeby tak było! :)

[QUOTE]Jak znajdzie dom dajcie znać mi w schronie albo przez forum Do Krakowa mogę z nim pojechać i nie zabłądzimy aga :PPP[/QUOTE]

Jej, naprawdę? :) świetna wiadomość, w takim razie mam motywacje do robienia ogłoszeń na Kraków :D

Link to comment
Share on other sites

Gdybym miała blizej, to by było coś Kamila :roll:

Tedi, mam nadzieję, ze wytrzymujesz jakoś przy tych -6 stopniach... jeszcze jego klapa od wybiegu nie zamyka się sama, w czwartek miał ją otwartą na oścież... dobrze by było, gdyby była juz zamknięta.

A mnie rozłozyła grypa, muszę dojść do siebie do czwartku! :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pralinka94']Gdybym miała blizej, to by było coś Kamila :roll:

A mnie rozłozyła grypa, muszę dojść do siebie do czwartku! :shake:[/QUOTE]

Właśnie, gdybyśmy mieszkali bliżej i mieli więcej czasu... ehhh... pomarzyć można ;)

Kuruj się kuruj, masz dodatkową mobilizację... Tedi czeka ;)

Link to comment
Share on other sites

kuruj się kuruj!!

a ja napisałam coś na blogu dla Tediego, mam nadzieje że nikt nie będzie o to zły...:mad:


[B][CENTER]Pamiętnik schroniskowego psa (Tedi)[/CENTER][/B]
[B]Tak bardzo chciałbym ujrzeć słońce, poczuć coś więcej niż tylko twardy beton pod łapami. Usłyszeć ciszę .. a w niej ciche wołanie ... szept wypowiadający me imię ... Chciałbym zawsze czekać na Twój powrót i cieszyć się jak głupi na Twój widok. Chciałbym ... Tak wiele bym chciał ... Czy jestem zły? czy dlatego, że chce byś przy mnie był, Ciebie właśnie nie ma? Czy to kara?
Proszę tylko o jedno ... odpowiedz mi, co zrobiłem źle. Przecież byłem z Tobą szczery. kochałem Cię bez żadnych "ale", nawet wtedy gdy na mnie krzyczałeś. Dla Ciebie (i dzięki Tobie) miałem dobry nastrój i cieszyłem się każdym dniem ... i zarażałem dobrym humorem każdego (nie było tak?). Przecież nie robiłem Ci na złość ... może czasem źle Cię zrozumiałem, ale nie było w tym zawiści, ani chęci popsucia Ci dnia. Z pokorą przyjmowałem krytykę i nie mówiłem ani słowa, gdy dostawałem burę za nic (przecież to Ty zgubiłeś skarpetki .. ja ich nie dotykałem). Nie szczekałem też dużo, wiem, że tego nie lubiłeś. Dawałem Ci spokój, gdy tylko chciałeś (może czasem byłem zbyt nachalny gdy pęcherz był pełny, a Ty oglądałeś telewizję..) Ale starałem się! Więc dlaczego mnie porzuciłeś?
Dla Ciebie przecież podniosłem się na łapy, gdy zdarzył się wypadek. Dla CIEBIE nie skarżyłem się na ból. dla Ciebie uczyłem się żyć na nowo! Wielu by się poddało. Przestałoby chodzić, uśmiechać się .. a ja zostałem taki jaki byłem. choć na początku było mi ciężko.
Ale czas minął czas potrzebny by zagoiły się rany, choć blizny na zawsze pozostaną. I wszystko znów było jak dawnej prawda? Razem spacerowaliśmy, oglądaliśmy telewizję. Czekałem aż wrócisz z pracy i cieszyłem się, kiedy to się działo. Ale czas mijał ... widziałem jak oddalasz się ode mnie, patrzysz tak .. inaczej .. ciągle nie potrafię zrozumieć dlaczego. A potem .. potem znalazłem się sam na ulicy, a Ciebie przy mnie nie było. Szukałem Cię, mając nadzieje, że i Ty szukasz mnie... Dlaczego nie szukałeś? Dlaczego nie przyszedłeś po mnie? Inni przyszli .. zamknęli w tej klatce. Zostawili. Nie przyszedłeś...

A więc, teraz marze. o promieniach słońca, o miękkim posłaniu, o ciszy, gdy czeka się na powrót połowy swej duszy. i marze o Tobie człowieku! Ale wiem, że nie wrócisz ... I myślę sobie, że to już koniec tamtego życia, że może nie powinienem wtedy wstać? Ale wstałem. I teraz również będę trzymać się prosto i będę czekać, na kogoś komu podaruje moje serce. Na kogoś kto mnie nie porzuci ... Tylko czy mam szansę na dom? Przecież mam tylko trzy łapy...
[CENTER][img]https://lh5.googleusercontent.com/-lYhqEZvSRYM/TsFReo6Z3xI/AAAAAAAAIqk/jh2Pxmb7c34/s400/PICT0055.jpg[/img]

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-bQ-PE9D_mZU/TsFRenB82tI/AAAAAAAAIqs/-BQmvza-P-s/s400/DSC_0812.JPG[/img][/CENTER]
[RIGHT]Tedi[/RIGHT][/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...