Jump to content
Dogomania

[*] ONek Maks- już nie szuka domu. Odszedł w DS za Tęczowy Most. Do widzenia piesku!


Avaloth

Recommended Posts

  • Replies 301
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Avaloth']

Pani jutro przyjeżdża do Krakowa, jeśli wszystko pójdzie dobrze Maks jedzie z nią do domu! :multi: a potem już tylko poczekać, aż Maksiu odżyje i DS szukać :)


Dzisiaj Maks czuł się wyjątkowo dobrze, non stop łaził po boksie i poszczekiwał, na spacerku był ożywiony, chętnie zjadł puszkę i suchą karmę ;)[/QUOTE]

To bardzo się cieszę, że jest szansa na domek :multi:
A pani nie może go wziąźć na stałę a nie tylko na tymczas??

Może dlatego był taki radosny, bo przeczuwał, że będzie miał domek ;)

Link to comment
Share on other sites

Zapomniałam dokładnie, ale albo okolice Krynicy albo Nowego Targu, w każdym razie ok. 2 h drogi od Krakowa, gdzieś w góry.

Pani mówiła, że docelowo chce mniejszego psa, a póki co chce pomóc jako DT. Może się zakocha i Maks zostanie, póki co bierze go jako tymczas.

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam za offa, ale bardzo pilnie poszukuję osoby do wizyty przedadopcyjnej w Krakowie. Piesek jest pod opieką naszej Fundacji, nie zdążyłam założyć mu wątku. Jest w typie spaniela. Bardzo ładny, grzeczny. Wszystkie info wyślę na maila. Czy ktoś moze mi pomóc?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='annakom']Witajcie
jutro zabieram Maksa do Nowego Sącza...
mam nadzieję, że mu się spodoba
bardzo liczę dziewczyny na waszą pomoc chociaż w pierwszych dniach Maksia u mnie...
oczywiście dam znać co i jak[/QUOTE]
cudownie!!! :D mam nadzieję, że wszystko przebiegnie dobrze i Maks jutro już będzie cieszył się nowym domem. i oby jego stan się poprawił, bo jest naprawdę nieciekawie... :( :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zofija']Przepraszam za offa, ale bardzo pilnie poszukuję osoby do wizyty przedadopcyjnej w Krakowie. Piesek jest pod opieką naszej Fundacji, nie zdążyłam założyć mu wątku. Jest w typie spaniela. Bardzo ładny, grzeczny. Wszystkie info wyślę na maila. Czy ktoś moze mi pomóc?[/QUOTE]

wkleję prośbę na wątek krakowskich zwierzaków, tam więcej ludzi z Krk jest ;) [url]http://www.dogomania.pl/threads/32052-W%C4%85tek-Krakowskich-Zwierzak%C3%B3w?p=17946141&viewfull=1#post17946141[/url]

EDIT: bardzo się cieszę że Maks jedzie do DT, psiak mi bardzo leży na sercu :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='annakom']Witajcie
jutro zabieram Maksa do Nowego Sącza...
mam nadzieję, że mu się spodoba
bardzo liczę dziewczyny na waszą pomoc chociaż w pierwszych dniach Maksia u mnie...
oczywiście dam znać co i jak[/QUOTE]

Bardzo się cieszę, że zabiera Pani Maksa do domku ;) Będę trzymać kciuki za Was oboje i mam nadzieje, że czasem napisze tu Pani jak się czuje :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='annakom']Witajcie
jutro zabieram Maksa do Nowego Sącza...
mam nadzieję, że mu się spodoba
bardzo liczę dziewczyny na waszą pomoc chociaż w pierwszych dniach Maksia u mnie...
oczywiście dam znać co i jak[/QUOTE]

Witamy :) wiedziałam że coś przekręciłam z miejscowością.. Myślę, że spodoba mu się na pewno, mam nadzieję że nie będzie sprawiał większych problemów ;)
Z mojej strony obiecuję pomoc ile tylko będę w stanie.
I oczywiście Maksa cały czas będę ogłaszać i szukać DS.

Link to comment
Share on other sites

Pewnie Ania z Maksem są już na miejscu, mam nadzieję że podróż przebiegła bez problemów ;)

Maks dzisiaj do południa biegał po boksie i szczekał, więc jak przyszła pora na spacerek z nową panią był trochę zmęczony i po dojściu na wybieg prawie od razu się położył. Po chwili miziania wywalił się na bok i prosił o głaski po brzuchu. Generalnie pokazał się raczej z dobrej strony, trochę tylko ciągnął na smyczy jak przechodziliśmy wzdłuż kojców. Po drodze do ambulatorium zauważyła nas pani Natalia, która wpadła w euforię jak się dowiedziała, że 'jej Maksiu' idzie do domu :eviltong: Co chwilę zresztą jakiś pracownik się dziwił i jednocześnie cieszył. Maks został przy okazji zważony- waży ok. 29 kg, więc jest lepiej niż wygląda, bo dr Ola mówiła że dla jego wzrostu idealna waga to ok. 35kg, więc niedowaga nie jest tak wielka jak możnaby przypuszczać. Okazało się, że Maksik dostaje jakieś enzymy na trzustkę, jedno opakowanie dostał do domku. Pani Natalia w przypływie radości dała Maksiowi nową smycz i kantarek. A w czasie podpisywania dokumentów Maks wlazł na skrzynię z obrożami i kagańcami i tam leżał dłuższy czas, wzbudzając uśmiechy wszystkich przechodzących ;)
W samochodzie od razu ułożył grzecznie na siedzeniu, chociaż na początku chciał koniecznie jechać z przodu :p

Aniu jeszcze raz bardzo dziękuję i trzymam kciuki żeby wszystko poszło po Waszej myśli :loveu:
Kocik po zawale, czyli Maks na początek go wystraszył? Czy sama jego obecność tak na Marlenke wpłynęła?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='annakom']Jesteśmy w domu...
Maks po kąpieli leży grzecznie a Marlenka - kociczka - po zawale.... dochodzi do siebie
bardzo ładnie jechał w samochodzie na tylnej kanapie, choć przy wsiadaniu musieliśmy się dogadać z Maksem kto prowadzi samochód
całuski[/QUOTE]

To super :multi: Może Marlenka pokocha Maksia i wkrótce będą dobrymi przyjaciómi ;)

Link to comment
Share on other sites

Całą noc grzecznie przesłał na swoim miejscu - tak jak teraz
rano spacerek śniadanko spacerek obiad....
został przez trzy godziny sam w domu i wszystko ok
dzisiaj chłopaki wróciły od taty wiec dopiero dziś była niespodzianka....
wielki dwustronny entuzjazm, miałam trochę obaw - wiadomo, ale wszystko wygląda ok!
Marlenka na razie woli siedzieć na lodówce, ch był już kontakt wzrokowy.

Maks ma duży apetyt dostaje trzy razy dziennie, ale średnie porcje, bo boję się żeby nie przejadł się i nie wymiotował.
lubi mokre suche kocie też jajeczko i na deser trochę zupki z obiadu
podaję mu enzymu trzustki i czekamu na proszek na stawy....
bardzo i jeszcze bardziej dziękujemy za kantarek smycz i lekarstwa po zakupie odeślemy obroże
jutro jedziemy do doktora....

Link to comment
Share on other sites

Jej, świetnie się czyta takie wieści :loveu: cały czas się trochę denerwowałam że Maksik coś 'wymyśli' ale widzę że się sprawuje na medal, oby tak dalej :)

Co do proszku na stawy- powinien być na początku następnego tygodnia, jak będę wiedzieć dokładnie kiedy martadela wyśle to dam Ci znać.
A obroży nie musisz odsyłać, do schroniska i tak sobie już zamówiłam nowy komplet, także mi nie potrzebna, nie ma potrzeby za przesyłkę płacić ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...