Jump to content
Dogomania

Szukam pomocy osoby z Poznania..


kasiunka88

Recommended Posts

Witajcie,
mam problem, dzis wracajac do domu przez kotowo w poznaniu zobaczylam na posesji psa ala jamnik przywiazanego do budy lancuchem.. martwi mnie to bo taki maly pies raczej nie powienien byc na lancuch(zreszta jak zaden) mam prosbe, chcialabym zareagowac jakos, moze porozmawiac z wlascicielem i ogolnie obejrzec psa czy nie potrzebuje pomocy tylko wolalabym zeby ktoras dogomaniaczka pojechala tam ze mna i pomogla w razie co... nie jestem obeznana w takich sprawach wiec pomoc by sie przydala.. co myslicie? jednak nadal mam nadzieje ze panikuje a piesek ma sie dobrze... ehh..

Link to comment
Share on other sites

jakbys jechala z gorczynu w strone lubonia, ulica glogowska, tyle ze zjezdzasz na wykopy fabianowo itede.... tamtedy jedzie autobus 702 ( nowa linia, dawne 56) kotowo jest zaraz przed granica lubon/poznan ( ul. uradzka) a dalej przez most nad autostrada i punkty orientacyjne hotel max lub centrum pajo lubon. tam jest duzo domkow rodzinnych z podworkami i polami. pies jest zaraz kolo bramy i ma straszna metalowa ( !! ) bude...najchetniej pojechalabym tam juz od razu ale boje sie ze nic nie wskoram a tylko pogorsze sytuacje..

Link to comment
Share on other sites

hej wam, nie mialam interenetu nie moglam wejsc na watek... jesli zgodzialbys sie pojechac ze mna byloby super, niestety tylko wtorek-jutro, mam wolne reszta popoludniowki :( wiec moglybysmy sie wybrac jutro lub ew. niedziela albo rychlo rano na tygodniu, napisz prosze kiedy by Ci pasowalo..

Link to comment
Share on other sites

ok :) sorry, ale mam spotkanie rano i nie mogę wczesniej. Jak możesz, zrób zdjęcia. Zobaczymy czy jest podstawa do interwencji, sprawdź czy ma miski, czy w miskach woda, czy buda ocieplana slomą, jak długi łańcuch, jaka obroża, czy go spuszczają z łańcucha. Najwazniejsze jednak są fotki.

Link to comment
Share on other sites

bylam tam wczoraj... nikogo nie zastalam. Psa i bude ledwo widzialam bo byly zastawione koparka :( nie widzialam misek z jedzeniem lub woda. Mam zamiar znow tam podjechac wiec jesli bys miala czas np w poniedzialek po poludniu to byloby super gdybys zgodzila sie pojechac ze mna.

Link to comment
Share on other sites

jesli chodzi o wtorek to moge dac Ci znac jutro tj w poniedzialek? bo jutro bede znala grafik w pracy na kolejne dni wiec bede wiedziala czy mam wolne we wtorek i czy bede mogla jechac ale dzieki ze zainteresowalas sie sprawa i chcesz mi pomoc. Wysle Ci moze moj numer tel w razie jakbys nie zagladala jutro na dogo daj znac sms.

Link to comment
Share on other sites

hmmm...dziwne. Nie sądze by zrobili cos zlego, w koncu to pies starszej Pani (kobieta z która rozmawialysmy - w zaawansowanej ciazy - mowila, ze to pies jej mamy), odkarmiony, z mleczkiem w misce. Nie wierze, by mu zrobili krzywde.
Moze sie wystraszyly naszej wizyty i przesunely bude w dal, zeby ne bylo jej widac z ulicy.
Jedyne co mozna zarzucic to (standard na wsi) krotki lancuch i brak ksiazeczki zdrowia, pies w zyciu weta nie widzial.
Zal psiaka bardzo bo mega proludzki. Przyczepil mi sie do nogi i nie chcial puscic.

Zapytaj co się stało.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...