kasiunka88 Posted October 7, 2011 Share Posted October 7, 2011 Witajcie, mam problem, dzis wracajac do domu przez kotowo w poznaniu zobaczylam na posesji psa ala jamnik przywiazanego do budy lancuchem.. martwi mnie to bo taki maly pies raczej nie powienien byc na lancuch(zreszta jak zaden) mam prosbe, chcialabym zareagowac jakos, moze porozmawiac z wlascicielem i ogolnie obejrzec psa czy nie potrzebuje pomocy tylko wolalabym zeby ktoras dogomaniaczka pojechala tam ze mna i pomogla w razie co... nie jestem obeznana w takich sprawach wiec pomoc by sie przydala.. co myslicie? jednak nadal mam nadzieje ze panikuje a piesek ma sie dobrze... ehh.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 7, 2011 Share Posted October 7, 2011 W Poznaniu jest kilka osób z dogo, zaraz przekopiuję Twój post. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted October 7, 2011 Share Posted October 7, 2011 a gdzie jest Kotowo ? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiunka88 Posted October 7, 2011 Author Share Posted October 7, 2011 jakbys jechala z gorczynu w strone lubonia, ulica glogowska, tyle ze zjezdzasz na wykopy fabianowo itede.... tamtedy jedzie autobus 702 ( nowa linia, dawne 56) kotowo jest zaraz przed granica lubon/poznan ( ul. uradzka) a dalej przez most nad autostrada i punkty orientacyjne hotel max lub centrum pajo lubon. tam jest duzo domkow rodzinnych z podworkami i polami. pies jest zaraz kolo bramy i ma straszna metalowa ( !! ) bude...najchetniej pojechalabym tam juz od razu ale boje sie ze nic nie wskoram a tylko pogorsze sytuacje.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted October 7, 2011 Share Posted October 7, 2011 Aga, jak jedziesz Głogowską na Komorniki to masz po prawej WGO, wiadukt i pierwszy zjazd na dół. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted October 7, 2011 Share Posted October 7, 2011 Możemy tam kiedyś skoczyć w przyszłym tygodniu, chyba, że ktoś pojedzie z Tobą wcześniej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 I co, zaplanowana akcja "jamnik"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiunka88 Posted October 10, 2011 Author Share Posted October 10, 2011 hej wam, nie mialam interenetu nie moglam wejsc na watek... jesli zgodzialbys sie pojechac ze mna byloby super, niestety tylko wtorek-jutro, mam wolne reszta popoludniowki :( wiec moglybysmy sie wybrac jutro lub ew. niedziela albo rychlo rano na tygodniu, napisz prosze kiedy by Ci pasowalo.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 ja niestety pracuje codziennie do 20:00 i tylko piątek mam wolny, więc tylko ten dzień póki co wchodzi w gre. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiunka88 Posted October 10, 2011 Author Share Posted October 10, 2011 aha w razie co to pasowaloby Ci rano w piatek podjechac ze mna tam? dokladniej bysmy sie umowily przez tel albo w wiadomosciach tu na dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted October 12, 2011 Share Posted October 12, 2011 Rano nie bardzo, mogę około 13:00. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiunka88 Posted October 13, 2011 Author Share Posted October 13, 2011 ja na 13 30 ide do pracy... moze sprobuje na dniach podjechac tam zobaczyc co i jak... w razie co odezwe sie ok? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted October 13, 2011 Share Posted October 13, 2011 ok :) sorry, ale mam spotkanie rano i nie mogę wczesniej. Jak możesz, zrób zdjęcia. Zobaczymy czy jest podstawa do interwencji, sprawdź czy ma miski, czy w miskach woda, czy buda ocieplana slomą, jak długi łańcuch, jaka obroża, czy go spuszczają z łańcucha. Najwazniejsze jednak są fotki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiunka88 Posted October 13, 2011 Author Share Posted October 13, 2011 mialam zamiar jechac jutro z rana ale musze jechac do pracy wczesniej niz zwykle ale na szczescie w sobote moj tz pojedzie tam ze mna i zobaczymy co i jak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiunka88 Posted October 16, 2011 Author Share Posted October 16, 2011 bylam tam wczoraj... nikogo nie zastalam. Psa i bude ledwo widzialam bo byly zastawione koparka :( nie widzialam misek z jedzeniem lub woda. Mam zamiar znow tam podjechac wiec jesli bys miala czas np w poniedzialek po poludniu to byloby super gdybys zgodzila sie pojechac ze mna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted October 16, 2011 Share Posted October 16, 2011 no widzisz, ja niestety pracuje codziennie do 20:00 :/ mam nietypowa prace, ucze angielskiego prywatnie, czyli wtedy gdy wszyscy inni wracaja ze szkol i z pracy, ja ide ich uczyc. po 20:00 jest ciemno więc nie ma sensu jechać. moge jutro o 10:00, 11:00, 12:00 wtorek o 14:30 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiunka88 Posted October 16, 2011 Author Share Posted October 16, 2011 jesli chodzi o wtorek to moge dac Ci znac jutro tj w poniedzialek? bo jutro bede znala grafik w pracy na kolejne dni wiec bede wiedziala czy mam wolne we wtorek i czy bede mogla jechac ale dzieki ze zainteresowalas sie sprawa i chcesz mi pomoc. Wysle Ci moze moj numer tel w razie jakbys nie zagladala jutro na dogo daj znac sms. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted October 16, 2011 Share Posted October 16, 2011 ok :) mieszkam w skórzewie więc to nie jest jakoś bardzo daleko ode mnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiunka88 Posted October 17, 2011 Author Share Posted October 17, 2011 Ok mozemy jutro podjechac tam pasuje Ci nadal okolo 14 30? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 Hej, koncze lekcje o 14:00 w Skórzewie, czyli będę o 14:30 przy hotelu Max, ok ?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiunka88 Posted October 17, 2011 Author Share Posted October 17, 2011 ok ja moge byc o 14 35 bo autobusem jade tam ok 10 min. Mysle ze sie poznamy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 do zobaczenia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiunka88 Posted October 17, 2011 Author Share Posted October 17, 2011 Do jutra ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiunka88 Posted October 20, 2011 Author Share Posted October 20, 2011 przejezdzalam dzis kolo tej posesji. Nie widzialam ani budy ani psa. Albo ja gdzies przeniesli z widoku albo... wole nie myslec ze mogli zrobic cos zlego.. jutro postaram sie podjechac tam i zapytac o co chodzi jesli nie jutro to dopiero w poniedzialek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 hmmm...dziwne. Nie sądze by zrobili cos zlego, w koncu to pies starszej Pani (kobieta z która rozmawialysmy - w zaawansowanej ciazy - mowila, ze to pies jej mamy), odkarmiony, z mleczkiem w misce. Nie wierze, by mu zrobili krzywde. Moze sie wystraszyly naszej wizyty i przesunely bude w dal, zeby ne bylo jej widac z ulicy. Jedyne co mozna zarzucic to (standard na wsi) krotki lancuch i brak ksiazeczki zdrowia, pies w zyciu weta nie widzial. Zal psiaka bardzo bo mega proludzki. Przyczepil mi sie do nogi i nie chcial puscic. Zapytaj co się stało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.