Jump to content
Dogomania

Frytka zostaje na zawsze w cudownym domku u Bianki !!!! Frytka za TM.


Recommended Posts

Posted

Kiedyś już mieliśmy takie wykopy , jak nam wodę zakładali . Jedna z sąsiadek poszła wieczorem dać jeść psu i zapomniała o wykopie . Wpadła do wykopu , a że są one wąskie i głębokie , a sąsiadka gruba to nie mogła sama wyjść . Darła się , ale nikt nie słyszał . Dopiero ktoś przechodził ulicą i zawołał jej męża . Chłop nie mógł jej wyjąć . We 3 sąsiadów kobitke wyciągali :evil_lol:
Cała ulica miała o czym plotkować , bo na codzień , to u nas nudnawo jest :diabloti:

  • Replies 5.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

Hahahaahaa musiało być baaaardzo śmiesznie. Tylko czy tej biednej "puszystej" też było śmiesznie:cool1:?? Ale się musiała czuć jak już ją wytargali z tego wykopu. Myślę, że zaraz się zabrała za kurację odchudzającą:lol:
Skoro u Was nudnawo, to super, że Twoja sforka robi jaki taki ruch w tym nudnym świecie. Przynajmniej coś się dzieje jak akurat nikt nie wpada do wykopu:evil_lol:

Posted

Właśnie nie mam wody . Rura zamarzła :mad:
Dzwoniłam na pogotowie wodne . Pan się mnie zapytał , co ma zrobić :angryy:
Byłam tak wściekła , że mu powiedziałam , że może przysłać ekipe i niech chuchają w rurę , skoro zabrali sie za wymianę w grudniu :razz:, mogą też wymienić zamarznięty odcinek na nowy , pusty :cool3:
Powiedział , że zobaczy co da się zrobić .
Na razie włączyłam grzejnik - dmuchawę na dworze i rozgrzewam podłączenie :cool1:

Posted

Mam wodę :multi: Dmuchawa rozgrzała metalową złączkę i woda poszła , Kiedy robiłam demontaż systemu grzewczego , przyjechał Pan Kierownik . Był wściekły na robotników , bo akurat tylko u mnie nie było owinięte słomą . Zabezpieczył złączkę , pochwalił mnie za prawidłowe działania i przeprosił ze 100 razy za pracowników :oops:
Ja akurat owijałam złączkę starymi swetrami , więc skończył owijanie , dał jeszcze watę ocieplającą i pojechał :lol:
Powiedział , że musi sprawdzać pracę robotników , że ma nauczkę na przyszłość .
Miłej niedzieli życzę wszystkim :loveu:

Posted

Bianka Twoje działania rurowe huehue, niezłe, a konwersacja z panem przez telefon (żeby huhali) o rany uśmiałam sie okropnie.
WYobraziłam sobie pięciu panów z wypiętymi zadkami na klęczkach nad wykopem jak chuchaja na rurę :evil_lol:

Posted

Teraz mogę się pośmiać , ale rano nie było mi wesoło :cool1:
W domu ani kropli wody , a rura zamarznięta . Sama sobie poradziłam , ale mam nadzieję , że będą mieli na przyszłość nauczkę :cool3:

Posted

Ale mam niedzielę . Najpierw woda , a teraz przyjechał kolega , magik od pralki i stwierdził , że pralka umarła :shake: łożyska całkiem się rozleciały , zgodnie z moją sugestią . Jednak te które zabrał , nie pasują do mojego modelu . Pojechał szukać właściwych do kolegów magików . Jak nie znajdzie , to :placz:

Szkoda gadać . Koniec z praniem :cool3: . Ponoć model pralki nietypowy :cool1:
Sąsiad dał mi kilka butelek wina z moich winogron , to pójdę :chlup: i :sleep2:
Byle do wiosny :p

Posted

O rany Bianko , rzeczywiście masz niedzielę, dobrze ,że sąsiad życzliwy i rozumie sytuację:evil_lol:

Teraz bez pralki to ani rusz, jeszcze przy takiej gromadzie..:shake:
Poradziłaś sobie z wodą , to i może łożyska się znajdą...:modla::modla:

Posted

Po całodziennej reanimacji moja pralka wróciła do życia :multi:

Frytka przespała wszelkie dzisiejsze problemy . Czasem zazdroszczę moim sierściuchom . Ich jedynym zmartwieniem jest spacer i micha :cool3:

Posted

[FONT=System][SIZE=3]Czytałam o Twojej akcji z rurą. :lol: Podejrzewam, że ten pan magik , to po prostu ze strachu nareperował Ci tą pralkę. ;):diabloti:[/SIZE][/FONT]
[FONT=System][/FONT]

Posted

[quote name='Romek-Zamość'][FONT=System][SIZE=3]Czytałam o Twojej akcji z rurą. :lol: Podejrzewam, że ten pan magik , to po prostu ze strachu nareperował Ci tą pralkę. ;):diabloti:[/SIZE][/FONT]
[/quote]
Ja jestem tak zwiewną i eteryczną kobitką , że nawet myszy mnie się nie boją .:evil_lol:

Posted

[quote name='Dorothy']ale może panowie czytaja dogo i postanowili nie dolaczyc do grona kelczacych nad wykopem wypietych tylkow :evil_lol:[/quote]
Teraz Ciotki śmieją się ze mnie . Ale rano byłam taka wściekła , że musiałam się wyżyć na dyspozytorze :cool3: A jak jeszcze zapytał " a co ja mogę zrobić ?"
to aż mi dym uszami poszedł :evil_lol:

Posted

Bianka, jakby pralka nie ruszyła to flacha wina pod pachę dla odwagi i nad Odrę prać. :diabloti:

Prałabyś na jakiejś tarce, popijała winko i śpiewała :

Miała matka dziewce cudne..łoj, łoj...
ale głupie wpadło w studnie..łoj..łoj...:drinka:
Miało pomóc jej przy praniu...
lecz przy wody nabieraniu,
rączka się omsknęła mała
no i panna wpadła cała...łoj, łoj, ola Boga łoj. łoj..

O matulu moja droga!
Biegnij pomóc, tędy droga!
Matka biegnie , kiecę zadzrze..łoj, łoj..
Spojrzy w studnie, gębę nadrze...hu ha!
Co żeś głupia narobiła?!
Z praniem żes mnie zostawiła..łoj łoj!
Wyłaź szybko tu dziewucho!
Bo jak nie to bedzie krucho.. hej hej..
Dziewczę szybko wyskoczyło
i za pranie pochwyciło!
Poleciało se nad Odre,
By se wyprać gacie modre! łoj, łoj...

Posted

Mam nadzieje ze z pralką nadal bedzie dobrze bo po tej wyprawie nad Odrę i :drinka:kto rano zajmie sie zwierzyńcem:cool3:
Na wszelki wypadek zajrze tu rano;)

Posted

To i ja zaglądam, ale jeszcze tu cisza!! Chyba nie buszujecie już w lesie? Bo przecież wykopki po dordze :shake::crazyeye: i po ćmoku łatwo w nie wpaść i dołączyć do tych skopanych:crazyeye:
Bianko, mam nadzieję, że wczoraj to już cały limit nieszczęśćwykorzystałaś i dalej to już jak po maśle :loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...