skallska Posted September 14, 2011 Author Posted September 14, 2011 Yunona-nie wiadomo co Misia przeszła. Nie sądzę, by miała dobre wspomnienia. Nie zna "smaku" pieszczot, nie siedzi na rękach nie wtula się. Pewnie długo jeszcze sie nie będzie uśmiechać. Ale ogonkiem merda ;) Na fotce leży w pokoju i pewnie martwi się czy jej w kuchni nikt legowiska nie zajął ;) Quote
skallska Posted September 14, 2011 Author Posted September 14, 2011 [IMG]http://i52.tinypic.com/w9y1zm.jpg[/IMG] Quote
skallska Posted September 14, 2011 Author Posted September 14, 2011 widziałyście to??? Normalnie cud!! :D Quote
skallska Posted September 14, 2011 Author Posted September 14, 2011 [IMG]http://i56.tinypic.com/3150r5e.jpg[/IMG] Quote
skallska Posted September 14, 2011 Author Posted September 14, 2011 Ale siedziały razem-ja jestem w szoku. Misia juz dziś krążyła wokół wersalki-widziałą że Fafik tam leżakuje. wsadziłam ją i położyła się. Fafik położył się na fotelu. Potem wsadziłam Miśkę i Fafika na wersalkę. Miśka bez problemu-Fafik się chyba ciągle wystrachany. Może mu to minie. Miśka już na niego nie warczy, nawet pozwala mu wejśc do kuchni, nie broni już tak legowiska. No zobaczymy co to z tego będzie Quote
skallska Posted September 14, 2011 Author Posted September 14, 2011 [IMG]http://i56.tinypic.com/11uex7a.jpg[/IMG] Quote
skallska Posted September 14, 2011 Author Posted September 14, 2011 A teraz zasnęły razem na wersalce. Misia położyła łepek na tyłku Fafika. nie mogę wyjśc z podziwu Quote
Isadora7 Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 no u mnie tez takie przemiany zachodziły Quote
soboz4 Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 zgodny chłopak, moja Roksia nie bardzo lubi żeby obok niej leżał drugi pies, sporadycznie mogę uchwycić takie momenty, co innego w łóżku na miziankach, wtedy dopuszcza, ale oczywiście obie z Igą przeciskają się co chwilę by być jak najbliżej mnie. Idze nie przeszkadzają tymczasowicze leżący obok, ale wówczas gdy przyjdą jak już leży, sama obok się nie połozy, Roksia w takim wypadku od razu zeskakuje Quote
skallska Posted September 15, 2011 Author Posted September 15, 2011 Dziewczyny sukces!! Spałam dziś z 2 jamnikami w łóżku. Leżeliśmy już z Fafikiem i nieśmiało weszła Misia. Zachęciłam ją ręką. I wlazła na łóżko i tak spaliśmy do rana. Jednakze nie przeszkodziło to czarnuli zlać się w kuchni ehh. Quote
yunona Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 Och, Skallska chciałabyś cudów po paru dniach.:eviltong::evil_lol: Ja z sikaniem miałam zaprawy przy każdym prawie miesiąc Ferka miała 4 latka a Harutek 5. Niestety nic od razu. W schronisku lała gdzie chciała i kiedy, a Misia jest jeszcze spięta i czas zrobi swoje.:lol: Cieszę się ogromnie, że z dnia na dzien przełamuje swoją nieufność i zaczyna się pięknie otwierać. To naprawdę sukces, że wlazła Ci do łożka, czyli okazuje zaufanie:lol:. Za pare tygodni będzie dobrze, jeśli badania lekarskie wykluczą jakiekolwiek inne przyczyny sikania. Ja rano jak tylko się psiaki budziły na piżamę wkładałam jakiekolwiek ciuchy, trwało to sekundę i cały czas gadałam , że idziemy na spacerek na siku. Zresztą do dzisiaj gadam, ale wstaje dopiero o 10 rano. One raz były przetestowane w dzień na 10 godzin (niestety nie miałam innego wyjścia) a wychodząc o 12 w nocy na ostatnie sikanie trzymają do 10- 10.30 rano. Ale nic od razu:p. Jesli w kuchni masz terakotę to żadna sprawa. Fercia raz była podziębiona i odwaliła spacerek w kuchni to jej powiedziałam wycierając, że jest b. mądrą psinką bo oszczędziła podłogę.:evil_lol: Quote
MorenaMoore Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 Jamniki są takie piękne :) I te ich oczy... :p Quote
skallska Posted September 15, 2011 Author Posted September 15, 2011 Yunona na cuda nie licze ale na niesikanie i owszem hihih. U Misi dziwnie z tym sikaniem. Idę na spacer ok 22- a rano ok 7. A Misia leje tak około 1 w nocy a potem nic. Wczoraj też-najpierw siurnęła w kuchni a potem wpadła się położyć do łóżka. leje tylko w kuchni po płytkach-więc tyle dobrego. Najwyżej fugę wyżre he he. Dziś nie było mnie z 3-4 h. Położyłam bractwo na wersalce w kocach. Fafi tam nadal spał jak wróciłam, a Misia warowała pod drzwiami i grzała panele ;) Quote
skallska Posted September 15, 2011 Author Posted September 15, 2011 [IMG]http://i54.tinypic.com/5qj2h.jpg[/IMG] Quote
kamilka91 Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 Ale uroczo :loveu: Cieszę się, że między nimi się układa ;) Quote
skallska Posted September 15, 2011 Author Posted September 15, 2011 [IMG]http://i55.tinypic.com/1f7mo0.jpg[/IMG] Quote
skallska Posted September 15, 2011 Author Posted September 15, 2011 Misia jak widać lubi towarzystwo Fafika i na wersalce i na spacerach. Nie bardzo już chce spać sama w swoim łóżeczku-odkryła chyba że na wersalce jest lepiej. Fafik ciągle jeszcze boi się Misi ale myślę, że z czasem to minie. Dziś Misia jest wyjątkowo śpiąca jakaś. Może dopiero jej odpuszcza stres, że może się spokojnie wyspać. Quote
soboz4 Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 no takaaaka puuupa, wiesz co Skalska, myślałam że stać Cię na więcej! Dobrze, że przynajmniej kawałek noska Misi wystaje! Quote
skallska Posted September 15, 2011 Author Posted September 15, 2011 soboz4 -dobrze że chociaż jajka wycięte to cenzury nie będzie he he. Fafi nie przepada za fotkami-więc dobrze że chociaż doopka fotogeniczna he he. A zakopane w kocach strasznie-nie wiem zima jakaś straszna idzie czy co?? Quote
Isadora7 Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 Sesja kocykowa wymiata. A jak patzre na zdjęcie z doopką fafiego to jakbym widziała Gangulca. Ona uwielbia spać z tyłkiem przy mojej głowie. Quote
skallska Posted September 17, 2011 Author Posted September 17, 2011 [IMG]http://i51.tinypic.com/2r4jvxw.jpg[/IMG] Quote
skallska Posted September 17, 2011 Author Posted September 17, 2011 [IMG]http://i56.tinypic.com/2eflrps.jpg[/IMG] Quote
skallska Posted September 17, 2011 Author Posted September 17, 2011 [IMG]http://i54.tinypic.com/29f2q6e.jpg[/IMG] Quote
skallska Posted September 17, 2011 Author Posted September 17, 2011 Leniwy sobotni poranek w moim domu ;) Misia na dobre zagościła chyba w moim łóżku. Wczoraj koło północy przyszła i spaliśmy razem do 9 rano. Fafik po lewej stronie, Misia po prawej. I zero sikania ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.