wilczy zew Posted February 10, 2013 Author Posted February 10, 2013 Czasami bywa tak,że pies spokojny a ten jeden mu nie podpasuje,tylko właściciel od razu powinien reagować. Bywałam już w takiej sytuacji,to własciciel natychmiast łapał i odciągał swojego psa,później to się wiedziało,że ten z tamtym to się nie lubią i właściciele wcześniej interweniowali aby nie doszło do awantury. Quote
zerduszko Posted February 10, 2013 Posted February 10, 2013 Na ogół to niestety jest tak, że jakiś pies ma problem do większość psów (płci, wielkości czy rasy np.), ale właściciel to olewa. Nie wierzę, że kilkuletni pies raz jeden jedyny atakuje drugiego psa. Jeśli jakiś pies miewa problemy z innymi, to właściciel zanim puści do drugiego psa, powinien zapytać człowieka tego psa.... a nie "a nóż się nie pogryzą". Quote
wilczy zew Posted February 10, 2013 Author Posted February 10, 2013 To piszesz o jeszcze innej sytuacji i beznadziejnej postawie właściciela. Quote
Maupa4 Posted February 10, 2013 Posted February 10, 2013 Wilczy tu nie chodzi o to czy sytuacja taka czy inna tylko chodzi o (durnych) włascicieli ;) Mamy wstążki ? Mamy. Chodzimy na smyczy ? Chodzimy. Nie zaprzyjaźniamy się na siłę ze wszystkim co się rusza ? Nie zaprzyjażniamy. Nie próbujemy też żrec wszystkiego co się rusza. I teraz tak - "durny" spaniel wypada na nas. Potem zaczyna wypadac z jazgotem. Potem zaczyna jeszcze smielej - dopada z jazgotem i ... odskakuje. A my ... nic. Wq...e spaniela rośnie i za każdym razem i głośniej i bliżej i już zaczyna się skubnę ... Oni cały czas nic. Patrzą na durnego spaniela co to do nich dopada i odpada ... Powoli i ich zaczyna cała ta zabawa w której nie wiadomo o co chodzi wq...c. Ale nadal nic - tylko patrzą na nas o co kaman ... A wq...e spaniela rośnie z kazdym spotkaniem. Wiesz jaki jest w tym wszystkim myk ? Oni są głusi więc im ten wściekły jazgot wisi. Za to jak ona ich dopadnie to dla wyrównania szans ja ich puszczę. Zadziała ten sam myk - oni są głusi. Nie usłyszą jak będzie miała dośc ... I po co to komu ? No ale jak przekonac durnego własciciela durnego spaniela latającego luzem i próbującego dorwac wszystko co się rusza ze lepiej dla tego durnego spaniela żeby jednak właściciel zaczął panowac nad psem ? A jak panowac nie umie to niech chociaż prowadzi go na smyczy ? :hmmmm: Quote
wilczy zew Posted February 10, 2013 Author Posted February 10, 2013 Też pisałam,że nie o samo zajście mi idzie,bo nie znam tamtej suki ale właśnie o postawę właściciela. Kontaktu ze spanielem i właścicielem współczuję. Quote
wilczy zew Posted February 11, 2013 Author Posted February 11, 2013 paskudnie,mokro,buro,czaaaarnoooo :placz: jednak haszczka w jednym miejscu udziabała Mordziastą,mała ranka poczytałam o większej ilości wypijanej wody przez psa i przybyło mi siwych włosów :roll: Quote
malawaszka Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 jak więcej pije wody to najpierw trzeba by sprawdzić czy coś ją nie boli bo wtedy piją więcej, na inne diagnozy przyjdzie czas... Quote
wilczy zew Posted February 11, 2013 Author Posted February 11, 2013 nie są to dużo większe ilości ale jest trochę więcej tylko jak sprawdzić czy ją boli jak ona twardzielka :shake: jedynie można było zmierzyć temperaturę i obmacać czy brzuch miękki Quote
wilczy zew Posted February 11, 2013 Author Posted February 11, 2013 wydaje mi się że zaczęło się gdy dałam jej taką gorszą karmę ale już od czwartku je tylko tą dobrą,może tamta podrażniła jej żołądek albo wątrobę Quote
malawaszka Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 możesz dać pyralginę i zobaczysz czy będzie jej lepiej Quote
wilczy zew Posted February 11, 2013 Author Posted February 11, 2013 nie mam i nie używam może być aspiryna bayera? Quote
malawaszka Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 chyba nie, ale nie jestem pewna i tu musiałabyś zapytać weta, wiem, że apapów/ibupromów psom się nie daje, z przeciwbólowych pyralgina i tramal mogą być dawane, co do aspiryny - ile ludzi tyle opinii - jedni dają, inny mówią, że jest trująca więc ja się nie wypowiadam - nie dawałam nigdy :niewiem: Quote
wilczy zew Posted February 11, 2013 Author Posted February 11, 2013 kupię pyralginę jest nieswoja i lekko rozdrażniona Quote
AnkaG Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 Ja też mam wiedzę, że aspiryny nie - pyralgina. Quote
wilczy zew Posted February 11, 2013 Author Posted February 11, 2013 Dostała pyralginę. Ta zastrzyki na zatoki okołoodbytowe nie dały efektu :( Quote
AnkaG Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 Bidulka, najgorzej jak widać, że psu coś jest a kurcze nie wiadomo co. Quote
malawaszka Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 [quote name='wilczy zew']Dostała pyralginę. Ta zastrzyki na zatoki okołoodbytowe nie dały efektu :([/QUOTE] tzn? dalej coś z zatokami się dzieje? Quote
wilczy zew Posted February 11, 2013 Author Posted February 11, 2013 dalej wylizuje odbyt a wet stwierdził zbrylenie wydzieliny Quote
wilczy zew Posted February 11, 2013 Author Posted February 11, 2013 Jeszcze nie ma stanu zapalnego. Quote
Saththa Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 no to 3mam kciuki. Mój Tami miał zapalenie, jak sie rpzypałętało to się odczepić nie chciało, 3mamykciuki za powrót drożności i brak zbrylenia! Pada śnieg u mnie :x Quote
wilczy zew Posted February 11, 2013 Author Posted February 11, 2013 dzięki! przyślij do mnie :) i kto tu komu grozi :eviltong: Quote
wilczy zew Posted February 12, 2013 Author Posted February 12, 2013 Jest lepiej.Wczoraj się dowiedziała,że od czasu do czasu można podać aspirynę,więc wieczorem dostała ją ze względu na przeciwzapalne działanie.Mogą być stawy(strzela jej)albo bebechy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.