Jump to content
Dogomania

Mushu, Tic-Tac oraz Zoom-Zoom. Ferajna Aneciorka


Anecioreczek

Recommended Posts

  • Replies 3.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='pinczerka_i_Gizmo']Biedaczek, nie wiem jak Ci pomóc... :(
[B]To może jeśli wymiotuje lepiej podać leki w zastrzykach?[/B]
Na pewno jesteście pod dobrą opieką, zaciskamy kciuki i łapki![/QUOTE]
W zastrzykach lub - jeżeli jest taka możliwość - w kroplówce...

pzdr.

Link to comment
Share on other sites

antybiotyki dostaje w zastrzykach, natomiast te leki są w tabletach na serducho :( które będzie musiał dostawać dożywotnio :(
Niestety, bardzo się boje jak to się może skończyć..
podobno na rentgenie jego serduszko nie jest w "formie" serca.. tylko jest zniekształcone:(

Niestety, niewiem czy to jeszcze działa ale będę musiała wystawić bazarek dla Atoska.. bo nie mam już pieniędzy praktycznie na nic....
wstyd troche.. ale sytuacja u nas jest krucha od momentu udaru ojca..

Link to comment
Share on other sites

moze wystaw na allegro charytatywna aukcję, żeby cegiełki kupować
jak np.:
[url]http://allegro.pl/malutki-chory-kotek-miki-charytatywna-i1908809022.html[/url]

[url]http://allegro.pl/aukcja-charytatywna-pomagamy-zwierzetom-cegielka-i1913202694.html[/url]

[url]http://allegro.pl/charytatywna-kartka-pomoc-dla-tiny-i1908682893.html[/url]


a rzeczy na sprzedaż też spróbuj na allegro wystawić i link dać tutaj i w podpis swoj

Link to comment
Share on other sites

Anetko kochana... :(
Czy jego serduszko nie wytrzymało? Czy nerki? Coś wiadomo? Ważne, że nie był sam, że byłaś przy nim, że usnął... spokojnie.
To okrutne, że stało sie to tak nagle, że wszystko było dobrze, gdy nagle choroba dała się we znaki. Że nie było czasu na pożegnanie, bo wciąż walczyliście...

Nie wiem, jakie to uczucie, nigdy nie żegnałam przyjaciela.

Przytulam Cię mocno, pomyśl, że zrobiłaś dla niego wszystko, co tylko mogłaś...

Niech śpi spokojnie... [`]

Link to comment
Share on other sites

Byłam u veta, opowiadziałam mu co się działo.. serce nie wytrzymało + nerki... no i brak jedzenia przez 5 dni a po wodzie i lekach ciagłe wymioty... możliwe że był skręt żołądka..:(
Atos w nocy bardzo cierpiał, bolało go strasznie, brzuszek bulgotał, nie byłam w stanie nic zrobić..... cały wieczór się lizał po brzuszku, i noc... no i w końcu...:(
koniec końców... bylismy razem... kiedy ostatni raz wzioł oddech swój..
a teraz czekamy..

będzie już spał na zawsze pod gruszką na podwórku TZ-ta. będzie do niego blisko...

Nie mogę przestać płakać.. nie mogę przestać, kiedy dzisiaj szłam wszędzie widzialam go. jak biega.. jak sie bawi.. na podłodze nadal i dlugo będa leżeć jego kłębki białej sierści...

Link to comment
Share on other sites

Anecioreczek, tak strasznie mi przykro. Tak walczyłaś o Atoska. :(
Wiem, że żadne słowa pocieszenia ci nie pomogą, ale pamiętaj o tym, ze Atos jest ci wdzięczny że byłaś z nim do końca, ze robiłaś wszystko co tylko mogłaś, żeby mu pomóc.
Atos już nie cierpi. [']

Link to comment
Share on other sites

Strasznie mi przykro :placz:

Nie wiem co powiedzieć... Żadne słowa chyba nie pomogą.
Ale pamiętaj, że byłaś dla niego cudowną właścicielką, od początku nie było z nim łatwo, ale się nie nigdy nie poddałaś, a jak był w potrzebie, to byłaś dla niego gotowa dużo poświęcić. Dałaś mu wspaniały dom, wspaniałą opiekę i najlepsze psie życie, jakie można sobie wyobrazić.

Link to comment
Share on other sites

Tak mi przykro....
Tyle z Atoskiem przeszłaś, tyle Go nauczyłaś. Nauczyliście się oboje....
I przyszedł czas rozstania, które tak bardzo boli. Ty pozostałaś w bólu, Atosek - biega bez bólu za TM...
Dla Atoska ["]...

Popłakałam się podczas oglądania filmu; taka mała kuleczka była z Atoska...

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

i jeszcze ostatnie zdjęcia malucha mojego.. znaczy z zeszłego roku okolo ale..które ukazują co kochał Tosiek..

[img]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc3/28608_114472745258008_100000858501610_92990_374614_n.jpg[/img]

[url]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/39717_140089212696361_100000858501610_200071_6344273_n.jpg[/url]

[url]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash2/72423_158445060860776_100000858501610_289218_7097066_n.jpg[/url]

[url]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc4/162741_171731492865466_100000858501610_356240_6112534_n.jpg[/url]
[url]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/167391_171731529532129_100000858501610_356242_6082381_n.jpg[/url]

jego ostatnia zima, którą tak bardzo kochał..:(

Link to comment
Share on other sites

Najlepsza koleżanka Atoska- Lea
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-Le6K5XzIMjE/SfXtp4vSR7I/AAAAAAAAIUk/jcHTYvfMABc/s720/DSC_0207.JPG[/img]

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-VxFcX8Ui188/SfXtuPnRL0I/AAAAAAAAIUs/mrNZ7_cn3-E/s720/DSC_0208.JPG[/img]

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-xpDN9xLQw9Q/SfXtzIZC2rI/AAAAAAAAIU0/HA9DQ-QbEus/s720/DSC_0209.JPG[/img]

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-qABJdhfxVK4/SfXt3oiiSGI/AAAAAAAAIU8/hBFGTBdbUlo/s720/DSC_0210.JPG[/img]

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-9S0UmVv7ySI/SfXuNrGB7eI/AAAAAAAAIVs/xera9InhVNE/s720/DSC_0217.JPG[/img]

:(

Atosku..:(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...