elkate Posted September 5, 2011 Share Posted September 5, 2011 jeszcze nie ma malutkiej...., trzymam kciuki za jej znalezienie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
millarca Posted September 6, 2011 Share Posted September 6, 2011 Byłam dzisiaj na ul. Łęczyckiej, gdzie widywano Mimi najczęściej. Zabrałam ze sobą swoją miniaturową suczkę. Wychdząc z założenia, że podobne psy myślą podobnie, spuściłam swoją ze smyczy w lesie, gdzie była widziana Mimi. Od Krzyśka wiem, w którą stronę mała wtedy biegła. Moja pobiegła w tym samym kierunku, a ja za nią rejestrując trasę GPS-em. Dotarłyśmy na tyły posesji za ul. Witolda - dość blisko okolicy gdzie Mimi zaginęła. Tam są domki jednorodzinne i ogródki działkowe. Dużo miejsc, gdzie mały piesek mógłby znaleźć schronienie i pożywienie przez nikogo nie zauważony. Jutro jeśli uda mi się wyjść wcześniej z pracy, postaram przejść się Witolda i rozwiesić ogłoszenia. Wklejam mapkę naszej trasy (jak się kliknie w miniaturkę na dole to zdjęcie otworzy się w pełnym wymiarze i nazwy ulic staną się czytelne :) [IMG]http://images50.fotosik.pl/1091/cc5f0c44816b235fmed.jpg[/IMG] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cc5f0c44816b235f"][IMG]http://images50.fotosik.pl/1091/cc5f0c44816b235fm.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krzysiekgd26 Posted September 8, 2011 Share Posted September 8, 2011 Dziekuje wszystkim kturym los mimi nie jest obojetny a zwlaszcza MARCIE KOLEZANCE OD OGLOSZEN I KOLEZANCE OD KLATKI ALE JAKO OSOBA I MILOSNIK PIESKOW PROSZE O POMOC W NIEDZIELE CHCEMY PRZEJSC TEN TEREN ALE POTRZEBUJEMY WIECEJ OCZU WIEC ZAPRASZAM WSZYSTKIE OSOBY NA KONIEC UL. RACLAWICKIEJ W NIEDZIELE GODZ.10.OO DZIEKUJE WSZYSTKIM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
millarca Posted September 8, 2011 Share Posted September 8, 2011 Zgłaszm się razem z marleną. Razem z właścicielkami Mimi i krzyśkiemgd26 to 5 osób - za mało :-( Czy ktoś jeszcze mógłby do nas dołączyć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted September 8, 2011 Share Posted September 8, 2011 też będę. Może uda sie jeszcze zwerbować Kasię 25,zaraz piszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia25 Posted September 8, 2011 Share Posted September 8, 2011 Potwierdzam moją obecność, zmotywowałaś mnie brazowa1. Millarca, jesteś niesamowita (super pomysł z tą mapą!) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asperges Posted September 9, 2011 Share Posted September 9, 2011 Postaram się przyjechać, mimo iż nie znam tego terenu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted September 9, 2011 Share Posted September 9, 2011 Asperges,zawsze możesz iśc ścieżką, (na pewno tam jakieś są) lub zostawiac sobie znaki na drzewach,a jakby co,to Cię poszukamy,tylko naładuj komórkę i daj znać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asperges Posted September 9, 2011 Share Posted September 9, 2011 na koniec Racławickiej to tam od strony lasu? nie od strony Olgierda...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted September 9, 2011 Share Posted September 9, 2011 Poczekajmy,co napisze Krzysiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
millarca Posted September 10, 2011 Share Posted September 10, 2011 brazowa1, kasia25, Asperges - dziękuję!!!:loveu: Dziękuję również Litterce i Annaverze, które nie mogą obiecać z całą pewnością, że się zjawią, ale postarają się przełożyć zaplanowane wcześniej sprawy, żeby móc wziąć udział w poszukiwaniach. Dziewczyny jesteście wielkie!!! :multi: [B]Nadal poszukujemy nowych chętnych - im więcej osób tym lepiej. Każda pomoc się przyda.[/B] krzysiekgd26 prosił, żeby przekazać, że spotkamy się na stacji Lukoil przu ul. Wielkopolskiej 260 o godzinie 10.00 Na wszelki wypadek podaję mój nr tel: 601 23 05 91. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
millarca Posted September 10, 2011 Share Posted September 10, 2011 Jaasmin dała znać, że też przyjdzie :multi: Jest nas coraz więcej. Może ktoś jeszcze się dołączy? Każda para oczu jest na wagę złota! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
millarca Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w poszukiwaniach!!! Ela, Karolina i Jan - właściciele Mimi prosili, żeby podziękować wszystkim gorąco. To dla nich bardzo ważne, że znaleźli się ludzie gotowi im pomóc. Myślę, że choć nie znaleźliśmy Mimi, nasze starania nie poszły na marne. Ludzie widząc nas pytali, co robimy. Widzieli, że nadal szukamy Mimi. W okolicy będzie się o tym mówiło, a to wszystko sprawia, że ktoś kto małą zobaczy, nie zlekceważy tego, tylko da znać właścicielom. Szkoda, że nastąpiło to w tak smutnych okolicznościach, ale fajnie było się poznać. Brazowa1 wklei zdjęcia z poszukiwań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted September 12, 2011 Share Posted September 12, 2011 Ważne,ze widzieli nas okoliczni mieszkańcy-wiedzą,ze poszukiwania Mimi trwają. Ważne tym bardziej,że suczka w momencie zaginięcia miała cieczkę,jeżeli żyje na wolności,za niecały miesiąc będą szczeniaki. Gdy zaginęła Viza,zostala znaleziona właśnie przez szczeniaki,bo zlekcewazyć jednego psa łatwo,ale stado już bardzo trudno. Byłam mocno zbudowana faktem,ze tylu ludzi,dorosłych,mających swoje zycie,zajęcia,pojawiło się,aby wykorzystac te szansę na znalezienie suczki. Ja naliczyłam 14 osob. W sumie pojawili sie chyba wszyscy,którzy wypowiadali sie na wątku. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/1091/40c0f5d282555f42med.jpg[/IMG][/URL] Właściciele Mimi są bardzo zaangażowani,wymęczeni stresem i gotowi do poświęceń,ale niektórych rzeczy sami nie zrobią. W pewnym momencie beda musieli wrócic do domu,dlatego dopóty jest nadzieja na odnalezienie Mimi,nie mozemy o niej zapominać i robic to,co we własnym zakresie jest mozliwe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ChiqDeeWikiXenia Posted September 12, 2011 Share Posted September 12, 2011 Zapiszę sobie, szkoda, że jestem z drugiej części Polski... ale kciuki zaciśnięte mam i będę szukać ogłoszeń o chi. Sama mam dwie, nie wyobrażam sobie jakby mi któraś zginęła... Myślcie pozytywnie, musi się znaleźć! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted September 12, 2011 Share Posted September 12, 2011 Nie traćcie nadziei, wydziczały york, świeżo adoptowany zwiał i poszukiwania/łapanie trwało 16 dni, mocno wychudzony ale zdrowy wrócił do domu - dał się złapać ludziom, bo był już zmęczony. Podstawa to : mnóstwo plakatów, ogłoszenie w radio i lokalnej prasie, koniecznie info o wysokiej nagrodzie. Ja nie obiecuję, ale poproszę o druk ogłoszenia w trójmiejskim wydaniu METRO. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Journey Posted September 12, 2011 Share Posted September 12, 2011 Trzymam mocno kciuki. Jeśli wypatrzę ogłoszenie z podobną sunią od razu podam link. Bardzo prawdopodobne, że suczkę ktoś wziął do domu dlatego plakaty i ogłoszenia w internecie są ogromnie ważne. 3 miesiące poszukiwaliśmy błąkającego się w Warszawie owczarka i w końcu udało się. Tak więc głowa do góry. Musi być dobrze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Casablanca Posted September 12, 2011 Share Posted September 12, 2011 Zapiszę. Niestety do Gdańska dojechać nie mogę :( Będę trzymać kciuki... Oby sunia została znaleziona jak najszybciej, bo jeśli jest w ciąży, to małe prawdopodobieństwo, że sobie poradzi przy porodzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted September 12, 2011 Share Posted September 12, 2011 Casablanka,sunia jest potężnym chi,jest mieszańcem w typie,poradzi sobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
millarca Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 Dzięki, że tu zajrzałyście, dziewczyny! Pomoc przy przeglądaniu ogłoszeń jest bardzo ważna. Kiedyś inna zaginiona suczka - Figa - znalazła się tylko dzięki dogomani. Suczka zgubiła sie w Gdańsku, znaleziono ją w schronisku w Elblągu. Mimi jest charakterystyczna - waży 3,5 kg. To taki chi-kundelek. Jej właściciele raz jeszcze prosili, żeby podziękować wszystkim, którzy pomagają! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Casablanca Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 [quote name='brazowa1']Casablanka,sunia jest potężnym chi,jest mieszańcem w typie,poradzi sobie.[/QUOTE] No tak, przepraszam, nie doczytałam. No to nie ma problemu, spora jest. Myślałam, że to taka kruszynka całkowita... Trzymam kciuki, rozumiem co muszą przeżywać właściciele. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martasekret Posted September 14, 2011 Author Share Posted September 14, 2011 Millarca, odetkaj proszę skrzynkę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
millarca Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 Właściciele Mimi byli razem z policją w hotelu u babki, która zgubiła Mimi. Babol nadal nie poczuwa się do odpowiedzialności. Choć w internecie zamieściła informacje o zakończeniu działalności, hoteluje kolejnego psa :shake: Oby tego pilnowała lepiej. Po tej wizycie policjanci byli tak zażenowani, że przepraszali Elę, Karolinę i Jana za tą babkę, tłumacząc, że nie wszyscy Polacy są tacy, jak ta hotelara. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 Słuchajcie, dla mnie to zmienia postać rzeczy, może ta baba ją sprzedała?[quote name='millarca']Właściciele Mimi byli razem z policją w hotelu u babki, która zgubiła Mimi. Babol nadal nie poczuwa się do odpowiedzialności. Choć w internecie zamieściła informacje o zakończeniu działalności, hoteluje kolejnego psa :shake: Oby tego pilnowała lepiej. Po tej wizycie policjanci byli tak zażenowani, że przepraszali Elę, Karolinę i Jana za tą babkę, tłumacząc, że nie wszyscy Polacy są tacy, jak ta hotelara.[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 Na samym poczatku rozważalyśmy ta opcję,ale Krzysiekgd,widział ta suczkę już po zagubieniu na terenie,który przeszukiwaliśmy,a on by sie nie pomylił. I pojawiło sie kilka niezależnych info,ze suczka byla widziana,nawet,jeżeli częśc z nich była nieprawdziwa,to część brzmi bardzo wiarygodnie. Współczuje :( Sunia z pomorskiego? a nam,dzien po adopcji zwiała suka wilczyca,wypłoch.Ale znajdzie sie,tylko musi wyleźć,o tyle ma lepsza sytuację,ze smietniki pełne jedzenia,a ona juz była bezdomna,wie,o co w tym chodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.