nastassia_2 Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 :( brzmi nieciekawie... na jutro planuję wizytę u Woody'ego... napiszę co u psiaka... Quote
Katcherine Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 Kurcze...zeby przez to wycie sie jakies problemy nie zaczely... Quote
AniaB Posted August 25, 2011 Posted August 25, 2011 czekam bardzo na wieści.. z tym wyciem to faktycznie niedobrze.. a ile kosztuje hotelik? Quote
nastassia_2 Posted August 26, 2011 Posted August 26, 2011 witajcie cioteczki dziś byłam u Woody'ego... psiak jest niesamowitym pieszczochem, wtyka łeb pod rękę z prośbą o pieszczotę, zaczepia łapką, dostałam nawet buziaka :) ... łaknie ciepła człowieka niesamowicie... poza tym to jak w temacie - kochany, grzeczny misiak... u Pani, u której przebywa jest na terenie z innymi psami, nie przejawia w stosunku do nich żadnej agresji... został już nieco wyczesany, ale wymaga kąpieli i dalszej pielęgnacji... jak odrośnie zdrowe futro będzie niesamowicie pięknym psem!!! dość sporym - dziś waży 26 kilogramów, ale brak mu trochę ciałka... z racji na jego zaniedbanie raczej jednak mieszkał w budzie... ale ma tak ogromną potrzebę przebywania przy człowieku, że myślę, że będzie idealnie komponował się z jakąś rodziną w bloku, na kanapie :) z nieco gorszych wieści... u Woody'ego jest podejrzenie babeszjozy, przestał jeść, jest nieco apatyczny... na szczęście jeśli to babeszja to same jej początki, nie ma temperatury, śluzówki różowe... dziś byłam z nim u weta, dostał imizol, antybiotyk, atropinę... dalsze leczenie zaplanowane, będzie je nadzorować Pani, u której Woody przebywa (ja niestety wyjeżdżam na kilka dni) u weta dług za leczenie... kosiek, jak się pojawisz to musimy się spotkać, coś zaradzić... w przyszłym tygodniu postaram się o zdjęcia Woody'ego jak już dziewczyny doprowadzą go do porządku... trzeba psa ogłaszać, bo w domu, w którym jest nie będzie mógł pozostać zbyt długo... Quote
Malawia Posted August 26, 2011 Posted August 26, 2011 PILNE!!!!!!! Potrzebny jest [B]transport [/B]dla Woodstocka na PONIEDZIAŁEK RANO z Otwocka do lecznicy na Ługach!!! Quote
nastassia_2 Posted August 26, 2011 Posted August 26, 2011 dokładnie... mnie nie będzie w Otwocku więc nie mogę pomóc w poniedziałek... samochodem to 5 minut jazdy, na pieszo - spory kawałek drogi, a Pani opiekująca się Woodym schorowana, nie wyobrażam sobie jak pokona tą odległość... Quote
Malawia Posted August 26, 2011 Posted August 26, 2011 A ja uparcie powtórzę i pewnie będę często powtarzała.... POTRZEBNA POMOC w poniedziałek rano Woostock ma być u weta, i bardzo proszę o pomoc w transporcie z Otwocka do lecznicy na Ługach! Quote
beka Posted August 27, 2011 Posted August 27, 2011 Malawia ja mieszkam w Konstancinie i do Otwocka mam spory kawałek drogi , nie dam rady . Trzeba kogos z Otwocka szuakc Quote
Malawia Posted August 27, 2011 Posted August 27, 2011 Beka,dzięki za info, wiem że jesteś z Konstancina, ale jestem "nowa" na dogo i ciężko mi cokolwiek załatwić, cokolwiek wybłagać.... więc próbuję szukać pomocy wszędzie... :-) Quote
Malawia Posted August 28, 2011 Posted August 28, 2011 Ja w dalszym ciągu nie znalazłam chętnego, na zawiezienie Woodstocka do weta, ponoć jest z nim trochę lepiej, odzyskuje apetyt! Bardzo proszę o pomoc dla bezpańskiegp psiaka!!! Czy może nie tu powinnam pisać?Jedyną osobą która się zainteresowała i mi pomogła w tym temacie, jest Katcherine-BARDZO CI DZIĘKUJĘ! Niestety nikt z tych osób nie może jechać w poniedziałek rano :-( Szkoda mi bardzo tylko Woodstocka..... Quote
kabaja Posted August 28, 2011 Posted August 28, 2011 niestety też nie mogę pomóc fizycznie przetrasportować psiaka .Nie wiem jak mogę pomóc -może jakaś taksówka by zabrała ,albo jakiś znajomy za opłata ,a może poprosić weterynarza o wizyte domową .Mogę pokryć koszty byle psiak otrzymał pomoc. Quote
beka Posted August 28, 2011 Posted August 28, 2011 Malawia, mozesz poprosic weta o wizyte domową? Kabaja chce pomóc :) Quote
Malawia Posted August 28, 2011 Posted August 28, 2011 Kabaja, bardzo Ci dziękuję, zaraz napiszę do Koosiek, żeby wszystko ustaliła i zoorganizowała, a przede wszystkim zapytała weta, czy przyjedzie! Postaram się jak najszybciej odpisać! Kabaja jeszcze raz bardzo dziękuję !!! Quote
Malawia Posted August 28, 2011 Posted August 28, 2011 W końcu udało mi się skontaktować z KOOSIEK, otóż Woodstock czuje się już dużo lepiej:multi:! I Pani u której jest pójdzie z nim sama, w asyście innej pani!! Tak więc BARDZO DZIĘKUJĘ KABAJA:loveu: Quote
AniaB Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 To co w takim razie z misiem robimy? Skoro on nie moze zostać tam gdzie jest? Macie jakiś pomysł? Quote
kabaja Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 ciesze się ,że z psiakiem lepiej . Do kiedy Woody może być u tej Pani ? Trzeba mu porobić ogłoszenia i takiego pięknego psa ktoś wypatrzy. Proszę przeslijcie nr konta ,to chociaż sie trochę dorzuce do leczenia Woodiego. Quote
Malawia Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 W ten weekend jest impreza na Polach Mokotowskich..Latające Psy! Chcemy Woodstocka tam zabrać, a może ktoś się zakocha!!!! Quote
kabaja Posted September 4, 2011 Posted September 4, 2011 co tam u Woodstocka .Jak udała sie impreza? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.