Guciek Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Pomyłka, uszyska kopiowane, ale nie stojące, tylko leżące. Pies jest tu od zeszłego poniedziałku, czyli ponad tydzień. Ma bardzo dużo tych ran :( Głodny nie chodzi, dokarmiają go 2 domy, ale nikt nie może sobie na niego pozwolić, niestety. Pies ponoc i tak zrobił się grubszy. Ale fakt, potwornie chury. I taki ciapowato-pierdołowaty hihi :) Taka przytulanka. Rekacji na inne psy nie znam, na koty też nie - ale dla ludzi to miś pluszowy!!! A kiełbachę połknął migusiem, zasmakowała mu :) Postanowiłyśmy z taką dziewczyną, że pies zostanie na mniejscu tutaj, krzywda mu się nie dzieje, ma jedzenie, picie, schowac tez sie moze nieraz na podwórku lub w takich gestych krzakach, gdzie deszcz ledwie siega. Jesli sie uda moze by go do Niemeic zabrac? Dziewczyna na poczatku byla niezbyt ufna dla tego pomyslu, ale w razie czego to zgodzi sie na wydanie psa za granice. Ja wiem, bezdomny jest, ale to nie ja go dokarmiałam itd wiec ona też ma jakies prawo głosu. Do schronu nie ma sensu go brac bo zmarnieje. Pies jest tu blisko (3 domy ode mnie) więc luzik, gdyby ktoś go chciał możemy z miejsca zabrać. Sorry za jakość zdjęć, ale aparat tak na szybko sklejany, na słabych bateriach, pogoda do kitu i w ogole wszystko bylo na NIE dla jakosci zdjec. W dodatku jedno wyszlo do polowy jakieś dziwne, no ale jak sie przyjrzeć, to widać doł psa ;-) [IMG]http://images21.fotosik.pl/6/864b83967511297d.jpg[/IMG] [IMG]http://images20.fotosik.pl/75/32c6f5017b7395e3.jpg[/IMG] [IMG]http://images21.fotosik.pl/6/90532414eeddc53e.jpg[/IMG] [IMG]http://images21.fotosik.pl/6/22073599995d2558.jpg[/IMG] [IMG]http://images20.fotosik.pl/75/ba5bbc101cc3e21b.jpg[/IMG] [IMG]http://images20.fotosik.pl/75/d097e05939375d0c.jpg[/IMG] [IMG]http://images21.fotosik.pl/6/cf0339b23d447ef9.jpg[/IMG] [IMG]http://images20.fotosik.pl/75/2caafc09d20d8cb7.jpg[/IMG] Quote
majafaja Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 nie ma co, piekny psiak!! chudziuuutki!!! trzeba mu znlalezc szybko domek..albo do hoteliku?? przepiekny!!! Quote
majafaja Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 kurcze, a co jak go hycel złapie i dadza do schronu ?????????? Quote
Rybc!a Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Zła wiadomość!! Z Ligoty: [QUOTE][URL="http://img76.imageshack.us/my.php?image=cimg0595lt2.jpg"][IMG]http://img76.imageshack.us/img76/4123/cimg0595lt2.th.jpg[/IMG][/URL][URL="http://img158.imageshack.us/my.php?image=cimg0596ad1.jpg"][IMG]http://img158.imageshack.us/img158/5740/cimg0596ad1.th.jpg[/IMG][/URL] Dobciowata sunia. Cudna!!! Spokojna!!! Niestety szczenna... Pies marzenie, do przytulania, bardzo, ale to bardzo przyjacielska. Przytulala sie jak dziecko :smile:[/QUOTE] Quote
daga_27 Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 [quote name='Rybc!a']Zła wiadomość!! Z Ligoty:[/quote]wiemy o niej Quote
daga_27 Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 a dobus sliczniutki.:loveu: ode mnie za daleko. nie moge mu pomoc:-( Quote
Guciek Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 majafaja w duchy wierzysz? :D Hycel tu nieistnieje, schron go nie przyjmie bo nie jestesmy z miasta radom. Psu tu nic zlego sie nie stanie, ma papu itd. Na hotelik nie mamy kasy, a mowie - zle mu tu nie jest. ;-) Wezme plyn i bd mu smarowac te rany. Najpewniej to uczulenie na pchły, tak jak mial Maks - dobek, ktorego keidys mialam i mu biodapol pomogl. Zreszta moj pies niedawno to przechodzil, srodek mu pomogl wiec i jemu powinno ;-) Quote
aisaK Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Wiemy o szczennej suni z Ligoty, tylko nie mamy jej gdzie ulokować. Każdy tylko wkleja dobeczki a pomocy mamy mało i domków tymczasowych prawie wcale! Dobrze byłoby wziąść dobeczka do weta aby wiek określić i zdrowie jego, inaczej org.niemiecka napewno nie zgodzi wkleic go na stronę. On jest piekny! Kurcze, a teraz na weekend zimno bedzie jak nie wiem, nawet do minus 20 zapowiadaja!!!! Quote
Justa74 Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Kurcze Guciu, nawet nie wiesz, jakbym chciała Ci pomóc. Zwłaszcza, że mieszkam stosunkowo niedaleko, ale akurat w tym miesiącu mam taką dziurę w kieszeni, że nie miałabym kasy na weterynarza, a temu dobkowi chyba niezbędny jest weterynarz. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zaopiekowaniem się takim psem, ale niestety mam za małe dzieci, żeby przyprowadzic do domu dorosłego psa i to prawdopodobnie po przejściach. A do tego dochodzi kot.... Quote
Karilka Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Kolejny mail: [I]A czy to prawda,ze trzeba miec zezwolenie na dobermana,bo doszly mnie takie sluchy?Szczerze mowiac wolalabym szczeniaka.Czy ta strona co pani podala to tylko tyle jest pieskow?Zastanawiam sie jeszcze nad Haskim[/I] CO TU ODPISAĆ? [SIZE=1]podałam stronkę [url]www.nadzieja-dobermana.up.pl[/url][/SIZE] Quote
Karilka Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Daga! Super wieści!!!:multi::multi::multi::multi::multi: Quote
karusiap Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Gucio a moze by w miejscu gdzie on koczuje jakas bude mila i ciepla zbic??moze by sobie spal tam chociaz....jakies kocyki dac itp Quote
dzodzo Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 husky a doberman mala róznica:mad: A ten dobus normalnie jak Beja!!!!!identyczna morda Quote
aisaK Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Nie tylko tyle jest piesków-reszta na str.100 tego tematu!, bo niektóre nie sa podane na strone (ze względu na brak ładnych zdjęć i potrzebnej wiedzy na ich temat). Na dobermana nie potrzebne jest zezwolenie. Tu jest wykaz psów uznawanych za agresywne i na nie trzeba zezwolenia, ale tylko na rasowe: Wykaz ras psów uznawanych za agresywne, zwany dalej "wykazem", obejmuje następujące rasy psów: 1) Amerykański pit bull terrier, 2) Perro de Presa Mallorquin, 3) Buldog amerykański, 4) Dog argentyński, 5) Perro de Presa Canario, 6) Tosa inu, 7) Rottweiler, 8) Akbash dog, 9) Anatolian karabash, 10) Moskiewski stróżujący, 11) Owczarek kaukaski. Daga-super wieści!!! Quote
bira Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Kochani widziałam na allegro, ze nie mamy zadnej zbiorowej aukcji naszych dobków. Może wystawić jej na allegro? Tylko które zdjęcia wkleić? Podam może namiary na wolontaiuszy ze strony adopcyjnej? Czekam na odpowiedź i zabieram się do roboty:p I jeszcze chciałam wrócić do plakatu. Ten nasz trzeba sobie samemu wydrukować? A moze dowiedzieć ile kosztowało by wydrukowanie tych plakatów w drukarni i rozesłać je chętnym ludziom do rozwieszenia w lecznicach i sklepach zoo, tak jak zrobili to wolontariusze od rottków? Quote
aisaK Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Pytałysamy juz o koszty wydruku i wychodzi za 1000 szt. format A6. kolorowe, 400zł. Nie mamy kasy....:( Nasz plakat jest jeszcze nieskonczony, nie ma dopisanego koło numeru konta NADZIEJA DOBERMANA...Jakby ktoś chciał wpłacic to wpłaci na ogólny AFN. Pisałam do Klementynki o zmianę, ale nie odpowiada :( A aukcja Bira to wspaniały pomysł, zdjęcia dobeczków sa na 100str. Jak taka zbiorowa aukcja wyglada, bo nie mam pojęcia? I kontakty to możesz od razu nasze wpisać, moje, Dagi, Beaty, Oleny, są na stronie nadzieja dobermana. Quote
daga_27 Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 [quote name='bira']Kochani widziałam na allegro, ze nie mamy zadnej zbiorowej aukcji naszych dobków. Może wystawić jej na allegro? Tylko które zdjęcia wkleić? Podam może namiary na wolontaiuszy ze strony adopcyjnej? Czekam na odpowiedź i zabieram się do roboty:p I jeszcze chciałam wrócić do plakatu. Ten nasz trzeba sobie samemu wydrukować? A moze dowiedzieć ile kosztowało by wydrukowanie tych plakatów w drukarni i rozesłać je chętnym ludziom do rozwieszenia w lecznicach i sklepach zoo, tak jak zrobili to wolontariusze od rottków?[/quote]zdjecia takie najbiedniejsze chyba, co porusza serca. Quote
majafaja Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 wiecie co, ale mi sie ten pomysł z fachowymi plakatami bardzo podoba!! a 400 zl to wcale nie jest tak duzo!! no co wy!!! uzbieramy :) my bysmy mialy nie uzbierac ????? to kto??? albo mozna drukna 500 :) naprawde, taka akcja bylaby extra!!! Quote
Guciek Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 [quote name='karusiap']Gucio a moze by w miejscu gdzie on koczuje jakas bude mila i ciepla zbic??moze by sobie spal tam chociaz....jakies kocyki dac itp[/QUOTE] To akurat nie jest duzym problemem bo miejsce w ktorym on sobie mieszka jest praktycznie ze wszystkich stron osłonięte więc i nie miałby mu kto tego rozwalić ;-) posuzkam jakichś szmat u siebie, może się coś znajdzie. Justa- no faktycznie, daleko nie jest :) Ale damy rade. Dzodzo - nie rozumiem skad ten atak " :mad: " Nigdzie nie pisałam, ze to husky, tylko tyle, że są tam krzaczki bardzo gęste i osłonięte ;-) rownie dobrze moglam to olac, i psa nie wpisywac. Wiem co to znaczy dobek bo mialam swojego śwp Cezara ['] i Maksia. Krzywda mu się na pewno nie stanie i nie zamarźnie na śmierc ;-) Quote
daga_27 Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Gucio nie zrozumialas Dzodzo. ona pisala o tym, ze ktos kto szuka psa do adopcji nie wie co chce tak naprade husky czy dobermana. to nie bylo skierowane do Ciebie, tylko w odniesienu do tego co napisala karilka ;-) Quote
dzodzo Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 wlasnie o to mi chodzilo, ze jak ktos nie wie czy chce dobka czy husky to dla mnie jest to nieco dziwne-bo to tak jakby chciec albo malucha albo mercedesa:razz: a tekst o tym, ze"tak malo piesków jest na stronie adopcyjnej" mnie polozyl zupelnie.A moja Beja się rozszczekała na dworze i wychodzi z niej prawdziwy pies obronny-a jest u mnie 3 dni:crazyeye: Quote
kasiaprodex Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 [quote name='lothia']a ja dostałam dzisiaj na gg taka informację [IMG]http://img106.imageshack.us/img106/9356/pies2oz5.jpg[/IMG] w przytulisku w Pomiechówku jest dobka w ciąży, nie cięte ucho,czarna podpalana jest u kobity 2 tyg, ta babka ma 75 psów tel.kont.tel Quote
aisaK Posted February 21, 2007 Posted February 21, 2007 Te 400zł to może nie jest aż tak strasznie dużo, ale jednak. Mamy kilka priorytetów (pies chory na grzybice, ciężarna sunia w Ligocie, dwa młodziki z elblągu, chora Dianka, kiedy wreszcie wyciągniemy te biedę z Gdańska?Węgrowski nadal czeka, sunia w żywieckim schronisku i jeszcze co chwile ktos wkleja kolejnego dobeczka...). Nie wiem czy potrafie wybrać w tej chwili pomiędzy plakatem a zdrowiem czy wyciągnięciem tych bied. I jeszcze dwie włóczęgi: okolice Radomia i Krakowa. Normalnie, nie mamy kasy :( Byłoby świetnie wydrukowac plakaty i zrobic akcję informacyjną, ale za co...chyba, że ktoś bedzie zbierał tylko na to, niezależnie od naszego konta. Piszcie co sądzicie... Quote
BeataJ Posted February 21, 2007 Author Posted February 21, 2007 [quote name='aisaK']kiedy wreszcie wyciągniemy te biedę z Gdańska?[/quote] Eh...ona juz czeka bardzo dlugo. Jest tam od poczatku, wyciagamy inne, ktore sa krocej a ona caly czas tam siedz :-( A fajniutka jest - zobaczcie. To jedyny aktualnie dobek w Gdansku. [IMG]http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki/f-45dc0bbed14db.JPG[/IMG] Beata Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.