majafaja Posted March 23, 2007 Posted March 23, 2007 abosutnie nie uspienie!! na młodego na pewno znajdzie sie dom!!! kurde... ale wyysyyp..... :( Quote
aisaK Posted March 23, 2007 Posted March 23, 2007 Dokładnie!!! Znajdziemy domek 2-latkowi!!!Tylko nr telefonu potrzebny!!! Quote
karusiap Posted March 23, 2007 Posted March 23, 2007 ehh oby to byl tylko taki "chwyt" z tym uspieniem,co by to nie bylo trzeba psa ratowac.Ta miejscowosc to chyba nie daleko Rzeszowa... Quote
aisaK Posted March 23, 2007 Posted March 23, 2007 Dokładnie, znam miejscowość .... Podkarpacie.....brrr... Quote
aisaK Posted March 23, 2007 Posted March 23, 2007 [FONT=Arial][URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=54461[/URL][/FONT] [FONT=Arial][/FONT] [FONT=Arial]Niko – znaleziony został w listopadzie 2006r.[/FONT] [FONT=Arial]Bardzo posłuszny pies.Niko był wyprowadzany tylko raz dziennie na spacer,poza tym przebywał całymi dniami sam:-([/FONT] [FONT=Arial]Od środy nie ma się gdzie podziać,gdyż osoba,która zajmowała się nim,podobno idzie do szpitala...pies wyląduje na ulicy lub w schronisku.[/FONT] [FONT=Arial]Klarnet – znaleziony w lutym 2007r. w czasie tygodnia większych[/FONT] [FONT=Arial]mrozów. Był przemarznięty i ledwie żywy. Osoba, która podjęła się[/FONT] [FONT=Arial]czasowej opieki nie może (podobno) ani chwili dłużej zajmować się psiakiem. Podobno pies"wyląduje na ulicy".[/FONT] [FONT=Arial]Klarnet jest spokojnym,miłym psiakiem,nie robi żadnych szkód w domu.Jest też bardzo smutnym psem,który już chyba nie wierzy w lepszy los...[/FONT] [FONT=Arial]Oba psiaki mają po ok. 2 lata i oba mają kopiowane ogonki.[/FONT] [FONT=Arial][B]NIKO[/B][/FONT] [FONT=Arial][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/9611/nico1el8.jpg[/IMG][/FONT] [FONT=Arial][IMG]http://img62.imageshack.us/img62/9416/nico2be5.jpg[/IMG][/FONT] [FONT=Arial][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/8945/nicomo5.jpg[/IMG][/FONT] [B][FONT=Arial]KLARNET[/FONT][/B] [B][IMG]http://img67.imageshack.us/img67/8216/klarnetjg5.jpg[/IMG][/B] :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-( Quote
Karilka Posted March 23, 2007 Posted March 23, 2007 Ja pierdykam...następne! Wolałabym ze swoimi psami spać pod mostem niż oddać do schroniska...albo uśpić:angryy: Quote
majafaja Posted March 23, 2007 Posted March 23, 2007 nie no.. czy ci ludzie powariowali?? czy jak?? wiosenne porzadki sie zaczynają?? czy co?? :( Quote
BeataJ Posted March 23, 2007 Author Posted March 23, 2007 [SIZE=2]CYRAN na spacerku - niestety pogoda u nas brzydka, caly czas pada deszczyk…. [/SIZE][FONT=Times New Roman][img]http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki/f-4603ca67536cd.JPG[/img] [img]http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki/f-4603cad3d2c6f.JPG[/img] [img]http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki/f-4603caf29fa31.JPG[/img] [img]http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki/f-4603cb0f2336e.JPG[/img] [img]http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki/f-4603cb58da977.JPG[/img] [img]http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki/f-4603cb737b79a.JPG[/img] Beata [/FONT][FONT=Times New Roman][/FONT][FONT=Times New Roman] [/FONT][SIZE=2][/SIZE] Quote
Karilka Posted March 23, 2007 Posted March 23, 2007 Mam następnego...chorego:placz::placz::placz::placz: zupełnie nie kopiowanego dobka: [B]Błażej wymaga specjalnej opieki,bardzo troskliwego pana,który poświęci mu cały swój czas i nie bedzie miał malutkich dzieci,najlepiej wcale...[/B][B]to pies po przejściach,ma około pięciu lat,osoba,która go przygarnie,będzie miał najwierniejszego przyjaciela jakiego można sobie wymarzyć.Błażej ma serce ogromne i gdy pokocha-to na zawsze[/B].Dlatego tak ciężko jest sie mu pogodzic z pobytem w schronisku.On ma anielska duszę,kocha inne zwierzęta,nawet małe gryzonie,szaleje jak szczeniak i tak bardzo pragnie miłości.W schronisku co niektórzy nie dawali mu szans,ale jak zobaczyli jakie ma wielekie serce,jak potrafi kochać-postanowili dac mu szansę.Już raz trafił do domu,ale został ponownie oddany.Jego serce zostało złamane po raz drugi,Ale mimo to nie przestał kochac ludzi i wciąż czeka na tego jedynego pana,który weźmie go ze soba już na zawsze... Nie wiadomo dlaczego Błażej ma uszkodzony błędnik,słabo słyszy i nie dowidzi na prawe oko,które wciąż ropieje.Ale to nie przeszkadza mu w zabawach z innymi psami.Gdy ktos podejdzie do boksu Błażej staje na dwóch łapach i czeka cierpliwie az wyciągnie sie do niego rękę.Jest kochany i bardzo pragnie miłości!!! [url]http://i130.photobucket.com/albums/p269/nastka_bucket/Baej-1.jpg[/url] [url]http://i130.photobucket.com/albums/p269/nastka_bucket/Baej.jpg[/url] [url]http://i130.photobucket.com/albums/p269/nastka_bucket/Baej-bok.jpg[/url] [URL]http://i130.photobucket.com/albums/p269/nastka_bucket/Baej-morda.jpg[/URL] Quote
Tigraa Posted March 23, 2007 Posted March 23, 2007 Tu są dwa dobki,w kazdej chwili mogą trafic na ulicę [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=54461[/URL] Quote
Karilka Posted March 23, 2007 Posted March 23, 2007 Tyle tych psów... ja nie mogę już tak...:placz: Quote
romenka Posted March 23, 2007 Posted March 23, 2007 Ja nie wiem co się z tymi ludźmi dzieje!Kiedyś było niedopomyślenia by psy rasowe i tak piękne jak dobermany były pożucane a teraz:angryy: ZNIECZULICA NA WSZYSTKO:angryy: Szlak człowieka trafia jak patrzy się na to wszystko,na cierpienie tych zwierząt!Niby dużo nas a tak mało jednak:-( i tak mało możemy zrobić,tak mału psom pomóc!!!!Bezsilność w naszym przypadku jest najgorsza!!!!:placz: Uratujemy jednego psa ale następna setka cierpi w schroniskach,na ulicach,w lasach przywiązana ,w domach katowana!!!! Jak można patrzeć na to:angryy: ?Jak człowiek moze krzywdzić????:angryy: Nie umie sobie tego wyobrazić a jednak tak jest!!!!!!!!!! By kiedyś Bóg odpłacił im za tą krzywdę którą wyrządzają tym biednym psiakom:angryy: Ja osobiście jakbym spotkała takiego kata to odciełabym mu łeb i niepatrzyła na konsekwencje:angryy: Tysiąckroć powiększyłabym mu to co on robił psu,kotu czy innemu zwierzęciu tak by mogł poczuć co znaczy Ból,takiból jakiego sobie nawet niewyobrazał i bezbronność jego kiedy nie mógłby sie bronić przed tym:angryy: Quote
karusiap Posted March 23, 2007 Posted March 23, 2007 wyciagamy do krakowa starszego dobka Zywca... Quote
daga_27 Posted March 25, 2007 Posted March 25, 2007 łódzka dobcia juz w hotelu:multi: tutaj jej watek: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=54052&page=17[/URL] Quote
Rybc!a Posted March 25, 2007 Posted March 25, 2007 A o tym z Węgrowa wiecie? [URL]http://www.wegrow.schronisko.net/adopcja2177-0.html[/URL] Quote
Goska76 Posted March 25, 2007 Posted March 25, 2007 Witam Wszystkich, widzę, że niestety sporo nowych Dobków doszło :-(. Ja zgodnie z obietnicą melduję, że Aramis (teraz Hektor) jest już w nowym domku w Ząbkowicach Śląskich. Domek zapowiada sie fantastycznie. Nowi opiekunowie zakochani w piesku. Jedynie jedno nas gryzie. Może doradzicie coś. Hektorek u nas był CAŁKOWICIE uległy względem naszego psa. (wystarczyło, że nasz Misiek podszedł do niego a on już leżał na ziemi z łapami do góry) Tymczasem w nowym domku - jest tam sunia po sterylizacji - zachowuje się wobec suni troche agresywnie. Ale od początku: Sunia powitała go niezbyt czule - strasznie go obszczekała. Zapoznały sie na ulicy. Na ulicy Hektor sie jej wyraźnie bał - nawet nam uciekł. Na podwórku i w nowym domu sunia ciągle na niego szczekała. Ale on nie pozostał dłużny i zaczął jej się również odszczekiwać - ale tak dziwnie - to był taki piskliwy szczek z pokazywaniem zębów. Tak jakby sie panicznie bał i szykował do obrony/ataku? Nawet raz ją za gardło złapał. Jest to dla nas wielka zagadka - u nas było zupelnie inaczej. Czy psiaki sie dogadają? Może to jest tylko kwestia czasu? Quote
majafaja Posted March 25, 2007 Posted March 25, 2007 miejmy nadzieje, że czas będzie im sprzyjał... Quote
zuziaM Posted March 26, 2007 Posted March 26, 2007 Take biedactwo maja w schronie w Dzierzoniowie ! Jesli by sie cos udalo znalezc , to moze transport na trasie Dzierzoniow - Gdansk by byl, bo bedzie moja sunia bez lapki stamtad do domu jechala. Moze i dobek by sie mogl zabrac. ( opis w schronisku ) Piękna[B]Diana [/B]- suka - czarna dobermanka.Wiek ok 2 lat. Do schroniska trafia już drugi raz. Na razie je i wygląda świetnie. Niestety dobermany podobnie jak amstaffy i boksery bardzo źle adaptują się do warunków schroniskowych. Potrzebuje swego domu i rodziny, która nie pozwoli trafić jej do schroniska kolejny raz. Jej właścieciel poszedł do więzienia i pies trafił do schroniska w dzierżoniowie. Suczka zaczyna chudnąć, dlatego tak ważne jest przeniesienie ją do hoteliku. [IMG]http://img236.imageshack.us/img236/1332/nowyobrazmapabitowa2wm3.jpg[/IMG] Boze, dzisiaj, kiedy tak wielu ludzi chce pieski rasowe, piekne, zdrowe.... czy ta sierotka z ogonkiem..... dluuuugim i zakrecoooonym.... ma szanse ? ? ? Quote
aisaK Posted March 26, 2007 Posted March 26, 2007 Gosiu, bardzo się cieszę, że Aramis (Hektor) znalazł domek. Mam nadzieje, że to przez strach tak się zachowują i oboje zrozumieją, że nie mają się czego bać i będą współkować! ja na wszelki wypadek nie ściągam go ze strony, dopóki nie będzie wspaniałych wieści, że oboje się przystosowali. Po paru dniach bedzie wiadomo jak reagują na siebie. Ja sądzę, że czas jest najlepszym lekarstwem i cierpliwość i mam nadzieję, że wszystko skończy się wspaniale! Oby!!! A są jakieś zdjęcia kochanego Aramiska (Hektora) z nowego domku? Macie podpisana umowę? I co z kastracją? Zuzia-mamy oba dobermany, z tego co wiem Gromik jest już w hoteliku u Dagi, w Tczewie!!! Na Diankę narazie nie mamy kasy!!! Quote
daga_27 Posted March 26, 2007 Posted March 26, 2007 Zuzia Gromika to ja juz ponad 2 tygodnie temu przywiozlam i jest u mnie w hotelu ;-) Quote
Goska76 Posted March 26, 2007 Posted March 26, 2007 Umowa podpisana, kastracja przewidziana na okres letni - chociaż Nowy Opiekum nie wyklucza wczesniejszego zabiegu (jeszcze przed świętami) - chodzi wytłumienie agresji u Hektora. Zdjęć parę jest - jutro postaram sie wkleic. Mam jeszcze obiecane zdjątka pod koniec tygodnia. :lol: Cały czas myślę o zachowaniu Młodego - nigdy wcześniej czegoś podobnego nie widziałam. Mam nadzieję, że się "dogadają". Dzisiaj wieczorem bede miała jakieś info. Dam Wam znac ;) Quote
aisaK Posted March 26, 2007 Posted March 26, 2007 To czekamy na wiadomości ;) A może z zazdrości tak postępuje? Myślę, że z czasem powinien się uspokoic, zwłaszcza, że to sunia ;) Quote
zuziaM Posted March 26, 2007 Posted March 26, 2007 [quote name='aisaK']To czekamy na wiadomości ;) A może z zazdrości tak postępuje? Myślę, że z czasem powinien się uspokoic, zwłaszcza, że to sunia ;)[/quote] Oj, to przepraszam, ale tyle nowych postow dochodzi, ze sie pogubilam juz i nie znalazlam wiesci o psince. Kasuje wiec chociaz Gromika. Ale ninie druga zostawiam, zeby nie zapomniec o sierotce. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.