Jump to content
Dogomania

Pomponik(*) ślepy staruszek,dożył szczęśliwie swoich dni dzięki wspaniałej opiekunce.


handzia

Recommended Posts

[B]Alter Ego, Handziu uratowałyście go najpierw Wy[/B]:loveu::loveu: i jestem Wam dozgonnie wdzięczna. i proszę nie komplementujcie mnie tak niemozliwie, zrobiłam to, co należało i tyle. Psy sponiewierane i stare są mi szczególnie bliskie i ile dam radę, tyle pomogę, bo po prostu nie mogę patrzeć na taką mękę.
Jak się odrobinę wyśpię, to napiszę, jak wyglądał nasz "spacer", bo musiałam go dwa razy znieść, gdyż trzymał si bidulek. on nigdy nie chodził na smyczy,,, i z pewnością mieszkał na podwórzu, panicznie boi się noszenia na rekach, wyrywa się i drapie, a inaczej byśmy kroku nie uszli.
Wysyłam dużo zdjęć z opisami do Handzi. 3 tury zdjęć. Nie stresowało go robienie ich, bo nic nie widzi. [B]Handziu[/B] nie wiem, czy dasz radę wkleić w tej kolejności i z tymi opisami, ja nie umiem, ale gdybyś mogła, to wtedy każdy sobie odtworzy, jak wyglądały jego pierwsze chwile w naszym domu.

ps. w książeczce z Zamościa ma wbite, że dano mu adwokat...
Mnie szlak trafia, jak mnie komar ugryzie, a po nim latały setkami pchły i piły mu krew. Jak on to wytrzymał.. jest bardzo słaby. Utopiłam w nocy jeszcze mnóstwo pcheł wybranych z sierści, które nie utonęły w wannie.
Ma też kleszcza .. ale ponieważ ma też mnóstwo brodawek starczychi innych zmian na skórze, boję się wyrywać. Myślę, że wezwę moją wetkę do domu, gdyż on na zewnątrz wpada w panikę i ja po prostu nie mogę go teraz dodatkowo stresować.
Bardzo bardzo się cieszę, że jest u mnie i nie mogę uwierzyć, że w tej miejscowości nikt go wcześniej nie zabrał.. :angryy::angryy::angryy::angryy: to jest po prostu bestialstwo.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 995
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Rozmawiałam z panem kierownikiem, adwokat był podany, jednak piesek był w tak złym stanie, że pewnie nie można było dać pełnej dawki, tylko stopniowo. Tak samo nie został zaszczepiony ze względu na stan zdrowia. Dlatego piesek został nam wydany wcześniej, z kwarantanny, żeby leczyć go w domowych warunkach.
Wstawiam zdjęcia, które przesłała mi Aga :)

Pierwsze chwile w domu. Pompon pochlonął ryż z kurczakiem piorunem

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/153/pierwszechwilewdomupomp.jpg/"][IMG]http://img153.imageshack.us/img153/6395/pierwszechwilewdomupomp.jpg[/IMG][/URL]

Nie widać jaki jest chudy, ale to szkielecik.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/171/niewidajakijestchudyale.jpg/"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/1995/niewidajakijestchudyale.jpg[/IMG][/URL]

Pompon rozpoczyna zwiedzanie domu idąc za mną już w adresówce.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/846/pomponrozpoczynazwiedza.jpg/"][IMG]http://img846.imageshack.us/img846/1414/pomponrozpoczynazwiedza.jpg[/IMG][/URL]

Pompon poznaje Daisy, nóżki tylne ma biedne.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/97/pomponpoznajedaisynkity.jpg/"][IMG]http://img97.imageshack.us/img97/3903/pomponpoznajedaisynkity.jpg[/IMG][/URL]

Pompon w kuchni.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/534/pomponwkuchni.jpg/"][IMG]http://img534.imageshack.us/img534/3852/pomponwkuchni.jpg[/IMG][/URL]



[URL="http://imageshack.us"]
[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Pompon, Daisy i Zahir czekają w kuchni na kolację.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/40/pompondaisyizahirwkuchn.jpg/"][IMG]http://img40.imageshack.us/img40/5021/pompondaisyizahirwkuchn.jpg[/IMG][/URL]


Pompon uwielbia głaskanie pod bródką :)

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/88/pomponuwielbiagaskaniep.jpg/"][IMG]http://img88.imageshack.us/img88/7586/pomponuwielbiagaskaniep.jpg[/IMG][/URL]

Pompon od dawna nie widzi, bo umie omijać przedmioty.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/193/pomponoddawnaniewidzibo.jpg/"][IMG]http://img193.imageshack.us/img193/8885/pomponoddawnaniewidzibo.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Nie ma najmniejszej agresji między psami, hurra :)

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/195/niemanajmniejszejagresj.jpg/"][IMG]http://img195.imageshack.us/img195/4449/niemanajmniejszejagresj.jpg[/IMG][/URL]


Zahir nie lubi tylko psów na polu, te które wnosze lub wprowadzam do domu akceptuje :)

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/841/zahirnielubitylkopswnap.jpg/"][IMG]http://img841.imageshack.us/img841/9650/zahirnielubitylkopswnap.jpg[/IMG][/URL]


Niewidomy, obolały staruszek, który nie widzi i mało słyszy.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/4/niewidomyobolaystarusze.jpg/"][IMG]http://img4.imageshack.us/img4/3609/niewidomyobolaystarusze.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"]
[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='handzia']Rozmawiałam z panem kierownikiem, adwokat był podany, jednak piesek był w tak złym stanie, że pewnie nie można było dać pełnej dawki, tylko stopniowo. Tak samo nie został zaszczepiony ze względu na stan zdrowia. Dlatego piesek został nam wydany wcześniej, z kwarantanny, żeby leczyć go w domowych warunkach.
Wstawiam zdjęcia, które przesłała mi Aga :)


co do szczepień:
Moja wetka na razie nie odbiera, bo niedziela, ale ja sama wiem z różnych akcji ratowania psów, że to bardzo dobrze, iż schronisko go nie zaszczepiło, bo to by go mogło zabić :) więc podziękuj Kierownikowi, że tego dopilnował. :) Mam też pełną informację o tym, co dostawał w zastrzykach w jego książeczce, moja wetka będzie kontynuować leczenie od poniedziałku.
No i co jeszcze kupę zrobił wielką, więc zjadł w schronie niemało, ale na odkarmienie potrzeba pewno tygodni.

Link to comment
Share on other sites

nie miałam czasu wczoraj na podziękowania dla osób, które bardzo pomogły psu.
[COLOR=magenta]Największa wdzięczność dla tych, którzy wzięli go spod tego mostu i nagłośnili jego sprawę. Pani Krystyna, o której wiem tylko ze słyszenia, Wspaniali wolontariusze Handzia i Alter Ego :klacz::klacz:[/COLOR][COLOR=magenta]:klacz:[/COLOR]
[COLOR=magenta]Wielkie ukłony dla Państwa, którzy przywieźli psa i zwrócili mi od razu uwage, że jest przegrzany upałem , drogą. :klacz::klacz:[/COLOR][COLOR=magenta]:klacz:[/COLOR]
[COLOR=red]Brawo dla Kierownika, który wydał psa podczas kwarantanny jeszcze, teraz w domowych warunkach zniknie stres, co jest bardzo istotne w ratowaniu tak zabiedzonego psa.[/COLOR] [COLOR=magenta]:klacz::klacz::klacz:[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Teraz dalsza część zdjęć Pomponika :)

Zrobił obchód salonu, gdzie inne psy jadły biszkopty i przeszkadzały robić zdjęcia :)

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/31/zrobiobchdsalonugdziere.jpg/"][IMG]http://img31.imageshack.us/img31/6661/zrobiobchdsalonugdziere.jpg[/IMG][/URL]

Pomponik wygląda jak malutki a jednocześnie dużo starszy braciszek Daisy, tylko miał innego pra pradziadka ;)

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/20/pomponikwygldajakmalutk.jpg/"][IMG]http://img20.imageshack.us/img20/9175/pomponikwygldajakmalutk.jpg[/IMG][/URL]

Po kąpieli przesuwa sobie pontonik Zahira bliżej mnie :)


[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/52/pokpieliprzesuwasobiepo.jpg/"][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/1526/pokpieliprzesuwasobiepo.jpg[/IMG][/URL]

Pomponik odczuł ulgę po kąpieli i położył się :)


[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/508/pomponikodczuulgpokapie.jpg/"][IMG]http://img508.imageshack.us/img508/8137/pomponikodczuulgpokapie.jpg[/IMG][/URL]

Pomponik troszkę wilgotny, śpi tak przez dwie godziny.


[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/600/pomponiktroszkwilgotnyp.jpg/"][IMG]http://img600.imageshack.us/img600/9701/pomponiktroszkwilgotnyp.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"]
[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Na zdjęciach nie widać jak jest stary, wyniszczony i słaby, ale teraz ma spokój, ciszę i jest bezpieczny :)

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/571/powycigaammuduopchejaks.jpg/"][IMG]http://img571.imageshack.us/img571/8774/powycigaammuduopchejaks.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us"][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/64/nazdjciahniewidajakjest.jpg/"][IMG]http://img64.imageshack.us/img64/1530/nazdjciahniewidajakjest.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"]
[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dziekuję Handziu za wstawienie wraz z moimi opisami :) Psiątko dostało lek przeciwświądowy. Nieustannie śpi, budzę go tylko co dwie godziny na jedzenie. [COLOR=red]Potrzebuję pilnie rad odnośnie karmienia psów zagłodzonych, które na dodatek w ogóle nie chcą pić wody![COLOR=black] ja nie wiem, czemu on podchodzi do misek z woda, a nie pije! dolewam mu wody do papki ryzowo-kurczakowej, [/COLOR][/COLOR][COLOR=black]Troszkę mu wargi odsłaniam z boczku i strzykawką delikatnie daję, [/COLOR][COLOR=red][COLOR=black]ale przecież są upały, a on jest odwodniony.. W ogóle nie wiem, czym on siusia, jak nie pije.. [/COLOR][COLOR=black]Kupiłam mu jeszcze przed jego przyjazdem puszkę dla szczeniaków, bo tak poradziła mi Pani w sklepie zoo. ale jakaś ta zawartość dziwna, bo są i twardsze kawałki jakby namoczonej karmy suchej, a on musi mieć tylko mokre jedzenie, bo nie ma zębów prawie wcale. [/COLOR][/COLOR]
Jutro muszę go jakoś donieść do gabinetu, choć się ogromnie wyrywa, drapie mnie wtedy, ale ma jeszcze guza na brzuchu.. trochę to wygląda na przepuklinę małą zdaniem mojej kochanej koleżanki Oli. Oby to tylko przepuklina była. Moim zdaniem dobrym znakiem jest, że je i sika, choć ledwo się na nóżkach trzyma.

Link to comment
Share on other sites

Aga jestem ,wyslij zdjecie i opis psa do Magdy żeby umiesciła go w sobotnim wydaniu ,Złotka nie poszła ale ja dzisjaj zawiozlam z tego samego ogłoszenia (były dwa psy do adopcji) Berte ,duża owczarkowata sunie która ma 13 lat i siedziała w schronisku 8 do nowego domu.dwa tygodnie temu tez z sobotniego wydania poszła do domu 12 letnia Sonia .Jak sie nie uda jednak z sobotniego wydania krakowskiej to trzeba bedzie wyslac do Tamara do kolejki do dziennika.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Foksia i Dżekuś']Aga jestem ,wyslij zdjecie i opis psa do Magdy żeby umiesciła go w sobotnim wydaniu ,Złotka nie poszła ale ja dzisjaj zawiozlam z tego samego ogłoszenia (były dwa psy do adopcji) Berte ,duża owczarkowata sunie która ma 13 lat i siedziała w schronisku 8 do nowego domu.dwa tygodnie temu tez z sobotniego wydania poszła do domu 12 letnia Sonia .Jak sie nie uda jednak z sobotniego wydania krakowskiej to trzeba bedzie wyslac do Tamara do kolejki do dziennika.[/QUOTE]
Foksia i Dżekuś jak zawsze nieoceniona :loveu: Beatko kochana, jest za wczesnie na ogłoszenie o szukaniu mu domu...On jest zbyt słaby, ledwo żyje,, najpierw musi dojść do siebie, to potrwa tygodnie.. Ale chętnie odstąpiłabym mu miejsce które oferujesz dla ślepaczka w opłakanej sytuacji od Erki z Kielc. Młody psiak i już bez możliwości odzyskania wzroku, jest gotowy do adopcji, a one dla niego nie mają nawet dt. BŁAGAM. A oto link Beatko i tamten ma piękne zdjęcia, może inne znajdą dom z tego ogłoszenia, bo ludzie na pewno będą dzwonić..oto link [URL="http://www.dogomania.pl/threads/212877-%C5%9ALEPY-male%C5%84ki-%C5%9Blepaczek-z-rowu-przy-drodze.-Narazie-nie-ma-nawet-imienia...POMOCY-%21%21%21?p=17438654#post17438654"]http://www.dogomania.pl/threads/212877-%C5%9ALEPY-male%C5%84ki-%C5%9Blepaczek-z-rowu-przy-drodze.-Narazie-nie-ma-nawet-imienia...POMOCY-!!!?p=17438654#post17438654[/URL]. jak jest szansa jakaś, to wyslę Ci mailem foty i ogłoszenie. :) (czasem warto ogłosić pieknotę, bo może byc duzo telefonów, poza tym historia Zenka jest poruszająca), no bo po Pompona to pewnie by zadzwoniły AgaG i OlaK:evil_lol:. Wiem, ze Smerfi - Zlotka nie poszła, szkoda bardzo. Zrobię jej z pomocą Uli18 akcję plakatową, ale chciałabym by nadal czekała na kolejkę do dziennika, bo jest skuteczniejszy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Foksia i Dżekuś']Aga wysyłaj zdjecie i tekst slepaczka,wysle i na swoje ogłoszenia w krakowskiej i do Magdy[/QUOTE]
Jak tylko z Zahirem z parku wrócę wyślę..

Link to comment
Share on other sites

[B]Foksia i Dzekuś, KasiaKia[/B] :loveu:dzięki na całe szczęście należycie do nielicznego grona, które nie uważa, że AgaG sobie ze wszystkim świetnie sama poradzi, bo to nieprawda.

W domu mam same staruszki w domu i czasem spać nie mogę i patrzę, czy się któremuś nie pogarsza..i wciąż mnie coś niepokoi, i jeszcze Smerfi w hotelu, tak bym chciała by już ktoś ją rozpieszczał po tylu latach schronu należy jej się w końcu coś. .a tu zerowe zainteresowanie:-(
Pomponem tak się zamartwiam, że nie macie pojęcia. On w rzeczywistości wygląda bardzo bardzo źle..Dziś Ola kochana u mnie była, zastrzyk mu przeciwświądowy dała, który jej wetka poleciła. No i obejrzała tę bidę nad bidy..:shake:
Jutro wetka. Oby mnie pocieszyła ta wizyta, a nie odwrotnie

I

Link to comment
Share on other sites

Teraz dopiero poczytałam cała historię.....Nawet nie ma słów by okreslic co czuje.....A co do odwodnienia.Małam sunieczke z Mielca, starutką Bunie,totalnie odwodnioną i do tego nie chciała pic wody.Jedzonko dawałam zawsze nawodnione w delikatnym rosołku,b.czesto ,w małych ratach,a oprócz tego jezdziłam do weta na zastrzyki nawadniające/tak On to okreslał/a to czy sie poprawia stan nawodnienia badalismy "unosząc"skóre w palcach.Odstawała coraz mniej

Link to comment
Share on other sites

jestem po wizycie u wetki.. Hmm najpierw miałam długą rozmowę na temat pcheł..Bo od razu mnie powitała slowami: "ojej, ile pcheł.:, a jej na to:"ależ to już jest nic".... .
Cóż zwykła woda i szampon przeze mnie zastosowany przecież nie załatwiły problemu ani to, że pół nocy w dniu przyjęcia go do domu wybierałam mu żywe pchły ze skóry, a były ich setki.
Nie byłam i nie jestem specjalistą w zakresie wiedzy o nich, ale.. pozostawiam w domyśle czytającym te słowa jakim cudem :cool3:w gabinecie mojej wetki pchły odpadały dziś po pół godziny od zastosowania frontlinem w sprayu...
a do pana weta z Zamościa mam kilka "ciepłych" słów, ale się powstrzymam i wy też się powstrzymajcie, bo ja się chcę skupić teraz na zdrowiu psa.
Został dziś odpchlony spreyowo, za kilka dni podamy[U] krople wsiąkające w ciało i zabezpieczające.. Gdyby ktoś miał takie krople na zbyciu, to nie odmówię. [/U]Tym bardziej, że moje psy z pewnością dostały pchły i ich jaja od Pompona, jak mi uświadomiła wetka.. Wetka powiedziała mi, że przy taj gigantycznych ilościach pcheł, ich jaja mam w domu, zaraz się zacznie wylęg i muszę być przygotowana na odpchlenie domu (materaca, psich pontonów, dywanów itd).. No trudno. tak bywa. Na szczęście ze względu na psy mam wszędzie płytki i żadnych zakamarków, więc jakoś to przetrwamy.. :lol:

Z[B] istotniejszych spraw: Pomponiczek ma przepuklinę (guzek taki sterczący na brzuszku, wielkości śliwki), poza tym świerzb w uszach[/B]. Już dostałam maść i będziemy na kontrole biegać, by to zwalczyć.
Zęby ma dziwnie starte, te dwa kły na dole.. mamy nadzieję obie, że nikt przy tym nie "pomógł" w tej wiosze, gdzie on leżał, albo jego "właściciel", który go wyrzucił. Może był karmiony tylko kośćmi i niczym innym..
[COLOR=red]Pieseczek nie jest wcale bardzo stary, a jedynie trochę stary[/COLOR]. [COLOR=red]Ma około 10 lat.przy moich psach to dzieciak :) odrobineczkę tylko widzi i ociupinkę słyszy, dlatego radzi sobie z dreptaniem. Więc Hurra! Oby było tylko lepiej i organizm się odrodził.
[/COLOR]
Nie wiadomo oczywiście, jakie szkody wyrządził ogromny głód,totalne zaniedbania..Będę od dziś podawac mu witaminy ze zwiekszoną dawką żelaza, bo wetka mówi, że przez pchły musi mieć ogromne niedobory..

On jest bezbronną sponiewieraną kruszynką.. Wczoraj opadły ze mnie emocje, gdy już nie było tyle pracy przy nim.. i rozmyślałam, co przeżył, co czuł.. długo nie mogłam opanować płaczu.. wy nie widzicie na zdjęciach, jaki on jest wyniszczony... :-(:-(

Jutro muszę kupić pontonik za zmianę dla niego.. bo moim psom jak wypiorę ich pontony wystarczają chwilowo duże ręczniki, ale Pomponik czuje się bardzo bezpiecznie na razie glownie w swoim łóżeczku w naszej sypialni albo przyklejony do moich nóg.. Chyba, że [U]ktoś ma niepotrzebny mały pontonik? Oddam jak wypiorę..[/U] [U]bo wolę teraz wydac na leki dla niego, weta i na mięso..[/U] B[U]ardzo pilnie potrzebuję też kontenerek z materiału do noszenia psa.. wielkości jak na dużego kota..Jak ktos ma używany i niepotrzebny i moze chociaż pożyczyć, byłabym wdzięczna..[/U]czemu to takie ważne napiszę wieczorem..

Gdy piszę te słowa Daisunia leży i na mnie patrzy, a Pomponik siedzi pod moim krzesłem i tuli się do łydek. Bardzo kochaniutki:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Teraz dopiero poczytałam cała historię.....Nawet nie ma słów by okreslic co czuje.....A co do odwodnienia.Małam sunieczke z Mielca, starutką Bunie,totalnie odwodnioną i do tego nie chciała pic wody.Jedzonko dawałam zawsze nawodnione w delikatnym rosołku,b.czesto ,w małych ratach,a oprócz tego jezdziłam do weta na zastrzyki nawadniające/tak On to okreslał/a to czy sie poprawia stan nawodnienia badalismy "unosząc"skóre w palcach.Odstawała coraz mniej[/QUOTE]
Halciu daję wodę do jedzenia, bo nie wiem, czy rosół nie spowoduje biegunki u niego. Wczoraj miał raz biegunkę, krecił się w kółko po domu, pojęłam, że trzeba gnać na polę, zrobił wstrętne kupsko, przypuszczam, że z robalami, bo mu dałam już na odrobaczenie. Było ciemno, wiec nie wiem, ale smierdziało okrutnie.
Gotuję najpierw filet z kurczaka, potem dodaję ryż, wszystko po ugotowaniu siekam drobno.Zastanawiam się, co by jeszcze było korzystne teraz prócz witamin.. czy np. odrobinę oliwy do jedzenia? a może marchewkę ugotowaną?Dają mu co dwie godziny.. dziś rano, pierwszy raz miał dość i coś zostawił.. najada się wreszcie, może przytyje, jak mu robale wyginą..
Halciu wetka sprawdzała tę skórę, czy nie jest odwodniony, ale nie jest na szczęście. Za dwa dni idę na kontrolę.

, ryż lekko rozgotowany na papkę, posiekany filet z kurczka,

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...