Figanna Posted February 29, 2012 Posted February 29, 2012 [quote name='_Aga_']Misiek ma wydarzenie: [url]http://www.facebook.com/events/330804733603565/[/url] ;)[/QUOTE] ok-fajnie to wrzućcie je do pierwszego postu ;) Quote
matamata Posted March 1, 2012 Posted March 1, 2012 Misiek się przypomina... i wędruje na pierwszą. Quote
Figanna Posted March 2, 2012 Posted March 2, 2012 a moze by o misku napisac do programu "kundel bury i kocury"? Quote
matamata Posted March 3, 2012 Posted March 3, 2012 Pisałam już do p. M. Hejdy - dość dawno temu, opisałam całą historię Miśka. W czasie tych mrozów ostatnich, jak już nie wiedziałam gdzie szukać dla niego pomocy to jeszcze do p. Magdy dzwoniłam na telewizyjny numer - nagrałam skróconą wersję historii Miśka z prośbą o pomoc na automatyczną sekretarkę. Prosiłam o odzew - ani odzewu ani efektu... Quote
matamata Posted March 12, 2012 Posted March 12, 2012 Misiek nadal przy E40 i nadal potrzebuje pomocy... Quote
wtatara Posted March 12, 2012 Posted March 12, 2012 jak mu pomóc, macie jakiś pomysł. Ja zrobię dla niego bazarek Quote
Meredithh Posted March 15, 2012 Posted March 15, 2012 (edited) Witam. Zarejestrowałam się na potrzeby wątku. Jestem wolontariuszem KTOZu, mieszkam w Brzesku. Jutro będę w biurze KTOZ na Floriańskiej. Pracuję w biurze inspektorów i sama staram się o status inspektora. Porozmawiam jutro z kim trzeba. Nie można się zniechęcać, że KTOZ nie zareaguje na taka odległość. Pani Prezes Jadwiga Osuchowa jest bardzo współczującą i hojną osobą. Jest szansa, że interwencja zakończy się pomyślnie. Potrzebuję jednak numeru kontaktowego do kogoś, kto mógłby pilotować sprawę. Musze wiedzieć czy pies nadal tam jest, żeby sprawę zgłosić. Zrobię wszystko, żeby zjawili się tam inspektorzy, ale pies musi tam wówczas być! Pozdrawiam Edited March 15, 2012 by Meredithh Quote
matamata Posted March 16, 2012 Posted March 16, 2012 Będziemy wdzięczne za każdą pomoc. Misiek jest w Jastwi nadal - codziennie tam przejeżdzam w drodze do pracy i zatrzymuję sie w drodze z pracy do domu. Widuję go niemal w każdy dzień - jesli nie rano, to jest popołudniu. Albo śpi w zostawionej przez nas slomie, albo siedzi przy drodze albo biega po polach. Postępu nie ma żadnego - od sierpnia zeszłego roku niemal codziennie któraś z nas tam jest. Ja jeżdzę do niego od października, bardzo często go widuję, on też przyzwyczaił sie juz do mojego widoku, wie że przywoże mu jedzenie. Ale nadal ucieka, nadal chowa się w krzaki i obserwuje mnie z daleka. Nie ma co liczyć na to, że sie oswoi i sam podejdzie. Strasznie sie boję, że jak tam zostanie to złapie jakies choróbsko - nawet wścieklizne. Na tych terenach jest pełno lisów i innych zwierząt, ostatnio Aga znalazła utopione myszy w misce z wodą. Quote
matamata Posted March 21, 2012 Posted March 21, 2012 Meredithh udało się coś ustalić w KTOZ...? Quote
matamata Posted March 25, 2012 Posted March 25, 2012 Podrzucam. Może jeszcze ktoś się Miśkiem zainteresuje... Quote
wtatara Posted March 25, 2012 Posted March 25, 2012 (edited) [U][url]http://www.dogomania.pl/threads/225213-Dla-Mi%C5%9Bka-na-karm%C4%99-do-5-IV-2012-r-do-godz-22?p=18898376#post18898376[/url][/U] DLA NIEGO BAZAREK Edited March 26, 2012 by wtatara Quote
aga.k Posted March 27, 2012 Posted March 27, 2012 [FONT=Arial]Próbujemy zebrać grupę ludzi na sobotę i spróbować podać Miśkowi Sedalin. Pisałam już kiedyś, że miał to zrobić "specjalista" z Krakowa, bo ma doświadczenie, sprzęt, psa tropiącego..., no ale wypiął się na nas i sami musimy spróbować. Czy ktoś dałby radę nam pomóc w najbliższą sobotę? Same z Anką nie damy rady a przyznam, że nie mam wielu znajomych, którzy swój wolny czas poświęcą żeby pomóc zwierzęciu... [B]wtatara[/B], dzięki za bazarek [/FONT] Quote
figamaga Posted March 27, 2012 Posted March 27, 2012 Ja pewnie w ostatniej chwili dam znać czy będę. Mam cos tam zaplanowane, zobaczę czy uda mi się to poprzesuwać... Quote
aPerfectDrug Posted March 28, 2012 Author Posted March 28, 2012 Dziewczyny, na którą godzinę planujecie akcję? Bo mam już pewne plany i nie wiem czy uda się je pozmieniać. Quote
aga.k Posted March 28, 2012 Posted March 28, 2012 (edited) Trochę późno napisałam o sobocie, ale widzę że na weekend znowu zapowiadają przymrozki, więc może przełóżmy to na sobotę po świętach, czyli 14 kwiecień? Nie chodzi o nas bo ubierzemy się ciepło i będzie ok ale jak będzie tak, że Misiek poje Sedalinu a później nawet go nie znajdziemy to nie można zostawić go na mrozie takiego otumanionego. Dorota, Maryla a ten drugi termin pasowałby Wam? Każdy człowiek więcej który może przyjechać jest ogromnie ważny, bo to są hektary pół, łąk, lasów zupełnie nie ogrodzone... Za każdym razem gdy próbowaliśmy złapać Miśka, odnawiałam rezerwacje w hotelu AMOK w Iwanowicach. Hotel jest w porządku ale teraz uświadomiłam sobie, że on nie może trafić do zwykłego hoteliku. Potrzebny będzie chyba taki z behawiorystą 24 godziny na dobę. Znacie coś niedrogiego w okolicach Krakowa? Ja kojarzę tylko Jamora ale to chyba daleko. W ogóle to nie wyobrażam sobie Miśka z lasu zamkniętego w boksie... Edited March 28, 2012 by aga.k Quote
wtatara Posted March 28, 2012 Posted March 28, 2012 ja też myslałam nad tym aby przełożyć termin. Co do hoteliku napisz do Asior- może ona zna kogoś Quote
aga.k Posted March 28, 2012 Posted March 28, 2012 [quote name='wtatara']Co do hoteliku napisz do Asior- może ona zna kogoś[/QUOTE] ok, zapytam jeśli chodzi o wydarzenie na facebook to można zrobić, tylko ja chyba nie potrafię... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.