wtatara Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 czyli już nie cierpi [B]Misiu [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 matamata może się tutaj odezwie.. Wiem od aga.k, że matamata go widziała po pracy.. ponoć spał na słomie, którą mu matamata rozrzuciła, więc dziś mu dołożyła... Chyba dzisiejsza noc, i kolejny dzień i noc mają być najgorsze.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 Czy cierpi??? Możemy się tylko domyślać.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matamata Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 Misiek nadal walczy - dzisiaj popołudniu był w polach. Wczoraj rozłożyłam mu słomę w miejscu gdzie prawdopodobnie nocował - w tym kółku wyleżanym w śniegu, o którym pisałam. Zostawiłam też tam kiełbasę. Dzisiaj słoma była wyleżana i nieco rozgrzebana - myślę, że tam spał, kiełbasy nie było. Zawiozłam tam cały wór słomy i dołożyłam - zrobiłam mu bardzo grubą wyściłkę i znowu zostawiłam kiełbasę. Mam nadzieję, że sie nie przestraszy i znowu pójdzie tam spać. Zjadł suchą karmę, która zostawiłam wczoraj i właśnie sobie uzmysłowiłam, że zniknęlo też zamarznięte jedzenie, którego wczoraj nie zabrałam. On wynosi miski z jedzeniem w pola i próbuje coś tam wygrzebać - z różnym skutkiem. Nie znalazłam ani pojemnika z poniedziałku ani miski w której jedzenie było wczoraj. Poza tym kopie dołki - to jakaś nowość bo wcześniej tak nie robił. Nie jakieś wielkie jamy ale dołki - wczoraj widziałam, że odkopał jakieś korzonki i je obgryzał. Raczej nie z głodu bo suchej karmy ma duży zapas, nie wiem co to może znaczyć. Najgorsze jest to, że słoma leży dosłownie trzy kroki od budy - gdyby chociaż korzystał z tej budy nie martwiłabym sie tak bardzo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 Może skorzysta w końcu z tej budy..... Żeby z tej słomy skorzystał.... :sad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 matamata, może przeslę Ci z pare groszy na jedzenie- proszę podaj konto [B]dziewczyny nawet nie wiecie jak się cieszę[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 matamata - z bazarku jest 50 zł na Miśka, za Twoją kurtkę, nie przelewaj na nasze konto, bo sama widzisz, że to na nic.. Po prostu kup mu za to jedzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matamata Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 A dajcie spokój. Ja jedzenie Miśkowe biorę na siebie - choć tyle mogę zrobić. A jak sie nie uda z Miskiem... to pieniądze się przydadzą na inne biedy, więc je zostawcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 dzisiaj w telewizji mówili że psom mieszkającym na zewnątrz powinno się dawać suchą karmę polaną olejem lub oliwą.Może spróbujesz odrobinę- może bedzie jadł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mondralala Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 Ja znowu z "dobrymi radami". Ale skoro śpi na tej słomie i zjadł kiełbasę a niedaleko słomy stoi buda, to jakby mu taką ścieżkę zrobić z platrów kiełbasy od słomy do budy a do budy też włożyć kawałek pachnącej kiełbasy, to może by się przestał budy bać? I wszedł na noc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matamata Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 Próbowałam:) Wierz mi próbowałyśmy z Agą wszystkiego... Rozrzucone koło budy jedzenie zjada, chodzi koło niej i generalnie zaakceptował jej obecność. Czasem też wkładał głowę - tak mi się wydaje - do budy i wyciągał jedzenie, ale ułożenie słomy w środku nie wskazywało na to, żeby w niej spał. W budzie już było wszystko - karma sucha i mokra, kiełbasa, wędzone łapki, sardynki. I żadnego efektu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 Kurcze, tam na polach jest pewnie z -25 stopni.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 tak myślę, że może on tak grzebiąc w tej ziemi się rozgrzewa. Proszę spróbujcie z tą suchą karmą tak jak pisałam, mówili że to ważne w czasie zimna dla psów żyjących na zewnątrz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matamata Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 Spróbujemy wtarara - jutro zabiorę ze sobą oliwę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Renata N Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 Zamiast spać co chwilę patrzę na termometr... Niech ta zima wreszcie się skończy !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 Ja też mam dość zimy.. i to bynajmniej nie przez wzgląd na siebie............. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mondralala Posted February 2, 2012 Share Posted February 2, 2012 Tak sobie myślę, że może on nie grzebie w ziemi bez celu, ale np. znajduje coś drobnego do jedzenia - małe gryzonie zimujące w norkach lub większe pędraki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga.k Posted February 2, 2012 Share Posted February 2, 2012 (edited) Dziewczyny, za każdym razem jak zostawiamy w budzie jakiś przysmak (wędzona kurza łapka, suszone szprotki, czyli wszystko co mocno cuchnie) to na drugi dzień tego już nie ma w budzie. Ale pozostawiona w środku miska z jedzeniem zawsze pozostaje nieruszona. Czyli wygląda na to, że Misiek podchodzi do budy i wyciąga te smakołyki, ale słoma jest cały czas nie ugnieciona czyli wiemy, że w niej nie siedzi. Chyba, że to jakieś inne zwierze zbiera te rzeczy z budy... Nigdy w życiu nie zrozumiem, jak specjalista od wyłapywania zwierząt może się obrazić i odmówić gminie, odmówić zwierzęciu a tym samym możliwe że skazać go na śmierć... I gdzie tu miłość do zwierząt? Gmina podjęła działania, gotowa mu zapłacić, gotowa złapać Miśka, współpracować. A on ma w d.... Jedyny człowiek, który twierdził że da radę... Ale nie, bo "nie będzie pracował pod presją", bo nie lubi mediów, i nas..., bo go zdenerwowaliśmy, bo ważniejsze jest jego dobre samopoczucie niż życie tego psa. I tak na chłopski rozum, czy nie rozsądne byłoby dla zachowania swojej dobrej reputacji, przyjechać ten drugi raz, spróbować, zrobić wszystko co można i wtedy gdyby się nie udało, mieć czyste sumienie i spokój. Wiedząc, że zrobił wszystko, nikt z nas nie miałby pewnie odwagi krytykować go, ale w takiej sytuacji pogrążył sam siebie... Żeby nie było wątpliwości, gmina jest w tym momencie bezsilna, nie są w stanie w żaden sposób zmusić tej "profesjonalnej" firmy, do tego żeby przyjechała, my też nie. Składanie jakiegokolwiek pisma do gminy według mnie nie ma sensu w tej sytuacji. Firmy z daleka nie przyjadą. Edited February 2, 2012 by aga.k Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figanna Posted February 2, 2012 Share Posted February 2, 2012 Gmina teraz juz calkiem sie nie powaznie zachowuje... Zrzucaja odpowiedzialnosc na firme wylapujaca ktora odmawia. I co z tego? A to jedna taka firma? Gmina ma obowiazek a nie firma. Ma gmina to załatwic do skutku i to gmina bedzie z tego rozliczana jezlei jej dzialania dalej nie beda skuteczne i dobrze by bylo gdyby mieli taka swiadomosc.. Czy toz moglby wystosowac oficjalne pismo do gminy? Ja pomoge w pisaniu, powiem co i jak musi byc w nim zawarte Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 2, 2012 Share Posted February 2, 2012 (edited) My nie jesteśmy TOZ. OTOZ Animals - Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt Animals ;) Tak, Figanna, to jedyna taka frma w naszej okolicy. Jedyna, w której pokładaliśmy nadzieję. Z tego co wiem, w Tarnowie nie ma nikogo, kto miałby strzelbę Palmera. W Brzesku ma ją wet, ale oni strzelają tylko do zwierząt w klatkach. Nic mi nie wiadomo o innej "sensownej" firmie, która działałaby w naszej okolicy. Edited February 2, 2012 by _Aga_ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 2, 2012 Share Posted February 2, 2012 Ale pewnie, gmina może wynająć jakąś inną, "cudowną" firmę, która znów spróbuje podać Miśkowi sedalin, bądź inny lek. Ludzi, którzy nie pomyślą, że pies, który to zje, może się spłoszyć, wybiec na ruchliwą szosę, bądź uciec w pola i zamarznąć. I uważam, że tutaj gmina miałaby prawo się bronić - przecież wynajęli już chyba 3, albo 4 firmy. Żadna Miśka nie złapała. A że firma popełniła błąd i pies zginął? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 2, 2012 Share Posted February 2, 2012 Ja z niecierpliwością czekam na wieści od matamata.. Rano znów go nie było.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted February 2, 2012 Share Posted February 2, 2012 dla mnie to czekanie też jest bardzo stresujące Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figanna Posted February 2, 2012 Share Posted February 2, 2012 OTOZ - POPRAWIAM SIĘ Dziewczyny tak jak pisałam. TO JEST PROBLEM GMINY JAK TO ZROBI - MA OBOWIĄZEK GO ZŁAPAĆ. I nie ma tu żadnej obrony, pies się błąka, są zgłoszenia i to gmina ma sobie z tym poradzić bo takie jest prawo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coronaaj Posted February 2, 2012 Share Posted February 2, 2012 [quote name='wtatara']matamata, może przeslę Ci z pare groszy na jedzenie- proszę podaj konto [B]dziewczyny nawet nie wiecie jak się cieszę[/B][/QUOTE] Ale wiadomosc, Misiek sie nie poddaje , walczy z mrozami, super, ze jednak cos zjada i kopie te dolki tak chyba sie troche grzeje. Zeby tak go jeszcze zlapac... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.