Jump to content
Dogomania

jaguska

Members
  • Posts

    2610
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    7

Everything posted by jaguska

  1. Niestety, wczasy nie wypaliły i ciężko będzie w przyszłości. Mama nie jest już w stanie zaopiekować się pozostałym stadem, zostają nam wycieczki jednodniowe, niedzielne. Tylko kamper by ratował sytuację, ale nie mogę trafić szóstki w totka 🙃
  2. Dziękujemy pięknie 💚 U nas wszystko ok, nic złego się nie dzieje, Mimisia constans, tylko ja mogę ją obsłużyć, inni służą tylko i wyłącznie do wyżebrania jedzenia a później można ich obszczekiwać i trzymać na dystans. Po niedzieli szczepienie Mimisię czeka, więc stresisko ogromne będzie. Z moim seniorkiem Yoshim mam tylko kłopot, największy z AZS, na stałe ma też wprowadzony suplement Pronefrę, a w poniedziałek powtórka badań na tarczycę i kontrolne na nerki. Tysiu, niech pogoda Wam sprzyja, łykajcie jodu jak najwięcej i odpoczywajcie, pozdrawiam serdecznie.
  3. I do Miłka też zaglądam, z opisu wnoszę że na drugie imię powinien mieć Ciapulek 🙂
  4. Zgodnie z obietnicą meldujemy się w sobotnie popołudnie. Spojrzałam na pierwszą stronę wątku i wychodzi mi że Mimi jest już w szóstym roku życia 🙂 Zwierz z Mimisi niereformowalny, na całym świecie tylko ja się dla niej liczę. Z nikim na spacer nie wyjdzie, domowników toleruje, ale obszczekuje. Psotki nadal nie lubi, z wzajemnością zresztą, nigdy same nie zostają. W lipcu jedzie z nami na kilka dni nad morze, reszta będzie miała chwilę oddechu od rozdarciucha. A jako że Yoshi i Psotka to już seniorzy, Mimi dostarcza nam wrażeń i rozrywki 😉 Obiecane zdjęcia, niestety Mimi nie lubi się fotografować, więc ciężko zrobić jakieś sensowne fotki.
  5. Jesteśmy, żyjemy, potworek w formie, postaram się na dniach coś wstawić. Dziękuję że jesteście.
  6. Jestem kochane dziewczyny ❤❤❤ Żyjemy, czekamy na wiosnę i ciepło. Ostatnie miesiące dość trudne dla mnie, bo moje zwierzaki to już geriatria, najstarsze kotełki odeszły za TM, ciężko było. Psiaczki też nie najmłodsze, bo Yoshi 14 a Psotka 13, najmłodsza Mimi, chyba szósty rok jej idzie, szalona dalej, kombinatorka i strachulec. Mam nadzieję że niedługo się zazieleni, słońce zacznie przygrzewać i będziemy całymi dniami na ogrodzie. Pozdrawiam Was serdecznie i kwiatuszki zostawiam, postaram się na dniach pstryknąć Mimi jakieś fotki.
  7. A ja wlazłam za Wami :). Elu to nie są jesienne zloty, u mnie dzikie gęsi i kaczki latają tak codziennie, pomiędzy jeziorami wzdłuż rzeki. W piątek doszczepiłam się trzecią dawką, sobotę przeleżałam, dzisiaj już ok. Czekam na wiosnę i słońce 🙏 Mam nadzieję że ostatnia wichura nie narobiła u Was zbyt dużych szkód, u mnie poleciało tylko kilka lameli z płotu i jedna pergola poległa. Nawet psiaki nie bardzo chciały wychodzić z domu na spacer. Trzymajcie się zdrowo, pozdrawiam. Mimi też czeka na wiosnę.
  8. Elu, kocham ptaki, one koją duszę, przynajmniej moją. Tu na podwórku, rankiem, koniecznie z włączonym głosem.
  9. Dopiero doczytałam o tej tragedii i słów mi brakuje...🖤 Proszę o numer konta do wpłaty, chciałabym i ja dorzucić grosik do wiązanki i dla Basinych piesków.
  10. Jesteście dziewczyny kochane 😘😘😘 Tak z miesiąc temu, to już byłam w takim stanie, że było mi wszystko jedno, teraz mam trochę więcej siły i determinacji do walki, może to sprawiła wiosna na horyzoncie (choć jeszcze odległym). Doczytałam też o Basi 🖤 i tak potwornie smutno, nie potrafię tego przyjąć do świadomości, po prostu nie mogę w to uwierzyć. Zostawiam piękne białe anioły (czaple białe)z mojej rzeczki:
  11. Mimisia pokazuje się w nowym roku. Żyjemy, Mimi lepiej ja gorzej, niestety przeciągnęłam choróbska ze starego roku w nowy, ale walczę. Pozdrawiamy serdecznie wszystkich którzy jeszcze tu zaglądają, dbajcie o siebie 😘😘😘
  12. Bardzo dziękujemy ❤ U Mimi wszystko ok, u mnie się wlecze wszystko zdrowotnie i końca nie widać 👎 Wszystkiego dobrego na 2022 rok, niech będzie lepszy od starego dla nas wszystkich.
  13. Nawet nie wiecie jakie ważne są dla mnie Wasze słowa wsparcia ❤ Koszmar u mnie trwa nadal, drugi miesiąc po chorobie nie mogę dojść do siebie. Odchodzi kolejna kocina. Pierwsza odeszła Skarpetka (14 lat) na raka kości, teraz odchodzi Myszkinek (11 lat) na mocznicę. Moja futrzana geriatria zaczyna się wykruszać. Yoshi (12 lat) też podupadł mocno na zdrowiu. Nawet Mimisia już dorosła panna 😉 bo według książeczki ma 5 lat. Pokazujemy się. -o jajku jajku, zabirajta mię stont, łapę mi urwały bandyty wcielone, przyłatać cza spowrotem, zabierta mie niebogę-
  14. Elu, pech prawdziwy, ale chyba powinnaś powiadomić ich szefa, bo jeśli nie uznają Ci gwarancji to będziesz stratna, a takie szyby wcale do tanich nie należą, chyba że panowie zobowiązali się do pokrycia kosztów. Oby wszystko się ułożyło po Twojej myśli 😘,ale cena usługi spora 😲😲😲 Wszystkiego dobrego.
  15. A daj go Elu w KT, najwyżej będzie po domu i ogrodzie ;). Jeszcze mnie trzyma, ale pomalutku się podnoszę, byle tylko znowu nie COŚ. Na brata jestem wściekła i jak idę na cmentarz to mu zawsze wygarniam co mi na wątrobie leży, jeszcze mu nie wybaczyłam. Pożegnałam też najstarszą kotkę, teraz Yoshi na leczeniu, ale nie to najgorsze, bo bałam się. Fimik sobie oglądam co jakiś czas na poprawę humoru. 🙂
×
×
  • Create New...