Jump to content
Dogomania

kiyoshi

Members
  • Posts

    23425
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    42

Everything posted by kiyoshi

  1. Pokaże Wam jeszcze łysolka (dostał nowe imie GACUŚ) jak pięknie nam odrasta :D jest już po 1szej kąpieli w szamponie leczniczym (w zeszła niedziele)
  2. tak, wiem, dziś patrzyłam i juz jest inaczej i faktycznie moje psy mają wyróznienia po 17 zł....wczoraj były po 56 !! omal nie zemdlałam :(
  3. Ale przecież zbiórka na fom była wcześniej i było tam sporo pieniedzy
  4. U Norki wszystko dobrze :) Państwo zapraszaja gości, żeby sunia od razu spcjalizowała sie ze wszystkimi i póki co jest ok :) wszystkich akceptuje. Ma lekki lęk separacyjny, nie wiem dokładnie na czym polega bo Pani napisała, żeby się tym nie martwić bo z kazdym dniem jest coraz lepiej, więc to chyba raczej jeszcze taki czas aklimatyzacji. Zdjęcia jak widac urocze :)
  5. Skontaktujesię dziś lub jutro z nową rodzinką Norki by zapytać jak mijają im dni A dziś przelałam Kasi 300 zł za pobyt Liwki we wrześniu
  6. BYły dwa lub trzy telefony o nią, jedna rodzina czeka na wizyte PA. Poza tym cisza...o reszte psiaków nikt nie pyta :( Kajtuś już pięknie chodzi na smyczy, Łysek tez zaczął wychodzić na krótkie spacerki
  7. Tysiu tylko. Podaj na tych grupach jak najwięcej danych. Może ich wyjazd wcale nie jest prawdą. Tacy ludzie mogą za chwilę znowu szukać psa Na fb są dwie grupy: tzn Czarna Lista Domów Adopcyjnych i czarna lista na grupie wizyt przedadopcyjnych. Trzeba jakoś tak ich opisać żeby za jakiś czas też dało się wyszukać.
  8. Ewa koniecznie opisz ich dokładnie na wszystkich możliwych Czarnych Listach, może warto też do Fundacji Przystanek Schronisko napisać - będą mieli medy na oku w razie gdyby chcieli kolejnego psa. Adopcja Meli była mniej więcej wtedy gdy adopcja mojego Jaśmina dlatego "pamiętam" tych ludzi... Podeślij i mi numer konta, w ramach solidarności przeleje chociaż skromne 2 duszki. Musisz niestety przebolec ta sytuacje. Każdy z nas poznał ludzkie mendy działając w adopcjach. Każdy z nas wie że ludzi się nie idgadnie w ciągu tych kilku dni przed adopcja... Prawdziwa natura wychodzi z czasem. Dobrze ze wróci do Anecik. To naprawdę najlepsze w tej sytuacji.
  9. Trzymam kciuki żeby ktoś sensowny zadzwonił. Mam nadzieję że mała Norcia znajdzie wsparcie w jakiejś innej suni po rozlace z Norka większą...
  10. Przepraszam :) jeszcze czekałam na zdjęcia :) Norka wczoraj pojechała do nowego domu. Tak naprawde chętna rodzinka juz była u niej wcześniej na zapoznaniu i tez długo rozmawialiśmy i jakoś obie z Kasią od pierwszej chwili poczułyśmy, że to będzie ten dom i tym razem sie uda. Wizyte zrobiłam sobie szybko online. Nie miałam żadnych uwag, zastrzeżeń. Norka zamieszkała w Czechowicach, w domu z duzym ogrodem z rodzinką niespełna czterdziestolatków z 6 letnim chłopczykiem i 80 letnią babcią :) Pani babcia jest oczywiście cały czas w domu, więc będzie Norci towarzystwem i na ogródek wypuści w razie "w". Pani kiedys była tez wolontariuszka w schronisku, potem miała z adopcji pieska przez 8 lat, ale adoptowali go jako staruszka, bardzo dbając, lecząc. Mam oczywiście zdjęcia z jego życia. Norka wczoraj pojechała pewnie z Państwem, nawet się za Kasią nie oglądając. Dziś Pani napisała, że jest już w 100% ich, męża owinęła sobie dookoła palca, z babcią się tez polubiła :D nie ma żadnych kłopotów. Chyba to miało być to jej miejsce..Oby tak było :)
  11. dziękuje Limonko, po przemysleniu, sądze, że na razie nic ponad to co ma nie będziemy wprowadzać. WIdać poprawe w skórze dosłownie z dnia na dzień. Dobra karma, suplementy na skóre/sierść i czysto- to widać wystarczy. Oby szybko odrastała mu sierść bo robi się coraz zimniej...
  12. a wiadomo czy ktoś podjął się dokarmiania reszty kotów? co za dobroć z tym jednym....eh.....dziki kot na nowym terenie? hmmm...ja w sumie na kotach się mało znam jednak
  13. Też o tym myślę... Wydawało mi się że każdy wie jak niebezpieczny jest pył z płyt azbestowych... A jednak są miejsca na świecie "nieskazone" wiedzą.... Zastanawiam się jak długo ten biedny piesek pozyje po tym wszystkim 😞
  14. hehe, no jest cudna, już chyba 4 osoby o nią pytały, ale nic konkretnego. Szkoda jej w tym kojcu, ma bude na owczarka, więc może zarznąć nocami, no ale...pewnie za 2 tygodnie już będzie na swoim. Dziękuje jeszcze raz. Łysek dziś dostał tabsa na pasozyty i suplement na sierść. Skóka mam wrażenie mu się poprawiła, te ranki co miał otwarte w dniu odebrania już się dość ładnie zasklepiły, no i kupy ma ładne a jak przyjechał to robił zółte gluty....hmm...dałam mu dodatkowy kocyk polarowy do budy, mieszkał wcześniej niby w domu, ale chyba na zmiane z ta zagrodą azbestową...
  15. dziękuje Ci z całego serca. Powinnam Ci zwrócić za te wyróznienia...sporo ich wykupiłaś dla mnie, a ja naprawde mogę wtyróżniać, tylko wieczorami jak mam dostęp do kompa (z komórki nie obsługuje konta) DZIEKUJE
×
×
  • Create New...