Jump to content
Dogomania

filodendron

Members
  • Posts

    7523
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    5

Everything posted by filodendron

  1. Na dolnej stacji kolejki gondolowej na Szyndzielnię (Beskid śląski) było wywieszone ogłoszenie, że wszystkie psy, niezależnie od wielkości, mogą wsiąść do kolejki wyłącznie w kagańcu. Wiecie, jaki pies był na obrazku towarzyszącym ogłoszeniu? :) York oczywiście ;) To się nazywa jasność w przepisach i wyłuszczone nawet obrazkowo ;) ;) (Yorkomanka, nie bierz tego do siebie, po prostu mnie to rozbawiło, bo rzeczywiście w tzw. przestrzeni publicznej można czasem odnieść wrażenie, że york to jakaś inna kategoria psa i najwyraźniej ktoś pod Szyndzielnią postanowił z tym zawalczyć :))
  2. Nie jakąś, tylko najlepiej parę różnych - żeby potem odczulać - też biorezonansem oczywiście ;) ;) Z barfem warto by spróbować, gdyby okazało się, że toleruje coś jeszcze oprócz indyka. Z tą wieprzowiną i wątrobą - nie wiem, jak u psów. U ludzi przy kłopotach ze strony wątroby rzeczywiście wieprzowina jest niewskazana, z czego wniosek, że obciąża - razem z baraniną, kaczką, gęsią, dziczyzną, tłustymi rybami. Myślę, że tu chodzi o zawartość tłuszczu, chyba?
  3. Dolina Noteci to jest troszkę wyższa i na pewno dużo ładniej opakowana linia dawnego Rafi i Piper. Wszystkie te marki należą do zakładów mięsnych Łmeat-Łuków S.A. i wszystkie mniej więcej w połowie składają się z produktów pochodzenia zwierzęcego bliżej nieopisanych gatunków (ich skład zapewne ulega wahaniom w zależności od tego, co tam akurat dzieje się na liniach produkcyjnych wędlin i mięs dla ludzi). Dlatego nie bardzo nadają się dla alergików i wrażliwców. I dlatego, jeśli jakiemuś psu nie służyło Rafi, to - przypuszczam - Dolina Noteci też nie posłuży.
  4. Ale tu chodzi o to, żeby było jak najmniej/wcale białka zwierzęcego czy białka ogólnie? Bo te wegańskie też mają białko, i to powyżej 20%, tyle że roślinne.
  5. Nie, nie zawsze :) Mam książkę z lat 80-tych Petera Teichmanna (klasyka gatunku ;)) i tam wieprzowina tłusta, chuda, słonina i smalec wieprzowy są wymieniane jako jedne z możliwych białkowych i tłuszczowych składowych posiłku i równoważne z innymi, przy czym autor pisze, że psy mogą być żywione mięsem ze wszystkich gatunków zwierząt. Przy świadomości oczywiście, że białko powiedzmy z ryb czy z drobiu jest łatwiej strawne i jedynie psom starym zaleca dobre, lekkostrawne, chude mięso mięśniowe. Walczy jednocześnie ze stereotypem, że nie wolno psów karmić koniną - widać w tamtych latach to nie wieprzowina była passe, tylko konina. Skąd i kiedy wziął się ten pogląd, jakoby wieprzowina była niewskazana - zupełnie nie wiem. Może to taka kalka badań nad dietą ludzką, że cholesterol - ale psom on nie szkodzi. Może obawa przed włośniem w niedogotowanym albo tym nieszczęsnym wirusem Aujeszkyego. W każdym razie to są takie trendy, które się zmieniają. Kiedyś ziemniaki miały być całkowicie niestrawne, a teraz każda super hiper duper holi eko i bio bla bla karma chwali się, że nie ma zboża, za to ma ziemniaki i groch ;) ;)
  6. Dlaczego nie? To dobra alternatywa dla alergików. Wieprzowina uczula o wiele rzadziej niż drób i wołowina.
  7. Lepiej dopytaj, kto tego psa ostrzygł. Niestety wiele domorosłych groomerów albo takich, którym wszystko lotto, daje psom "głupie jasie" albo nawet i narkozę, żeby mieć bardziej z górki. Może stąd ta osowiałość. Strzygę swojego psa regularnie, samodzielnie, razem z brodą, wąsami i całą resztą futra - od tego pies nie smutnieje. Czasem, jak jest mocno zarośnięty, to wręcz przeciwnie - po ostrzyżeniu robi się taki bardziej "jump" ;)
  8. Ja bym na razie próbowała wyciszyć objawy tym gotowanym indykiem, skoro ewidentnie się jej na nim poprawia, a potem przetestowała inne mięsa - wieprzowinę, wołowinę, jakieś ryby, królika. Znając reakcję na określone mięso łatwiej będzie Ci wybrać wśród tej masy karm suchych lub mokrych tę, która - przynajmniej teoretycznie - nie powinna uczulić. Bo teraz dajesz Trovet, potem Greendoga i mówisz, że pies nie może kaczki. A może to wcale nie kaczka jest winna tylko jakiś dodatek w karmie? Żeby się dowiedzieć trzeba by podać po prostu kacze mięso, a nie suchą z kaczką. Tak mi się wydaje.
  9. Ja mam taki z dwoma rozstawami ząbków i wszystkie równej długości - rzadszym czeszę na początku, bardziej gęstym po wcześniejszym przeczesaniu tym pierwszym. Ale mój pies ma inny typ włosa. Niemniej myślę, że gęsty grzebień będzie wyciągał podszerstek. Jeśli masz wątpliwości, zafunduj sobie/psu jedną wizytę u groomera - pomoże Ci dobrać narzędzia oceniając sierść psa, że tak powiem, namacalnie ;)
  10. Wspaniale :) Co do tych karm i przypadków alergii "nie wiadomo na co" - tak sobie myślę - ile linii produkcyjnych może mieć taki producent, który ma kilka różnych odmian karmy? I czy produkcja nie odbywa się wahadłowo? Raz jedna, raz druga linia karmy? Wiecie jak to jest - kupuje się, powiedzmy, rodzynki sułtanki, a na opakowaniu info dla alergików: "może zawierać śladowe ilości orzeszków ziemnych, nasion sezamu, selera, laktozy, soi" itp. No bo ten sam zakład produkcyjny robi to wszystko i na jedzeniu dla ludzi jest obowiązek zamieszczania takiej informacji, ponieważ nawet śladowe ilości mogą wywołać ciężkie reakcje alergiczne. Przy produkcji żywności dla zwierząt nie ma takich przepisów.
  11. Pudle mają regularnie golone wibrysy i nic się nie dzieje. Nawet amerykańskim polującym pudlom często goli się wibrysy, co można by już ewentualnie podważać ze wzgl. na wydajność w pracy - ale jakoś im nie przeszkadza. Podobno Niemcy prowadzili nawet badania w tym temacie ;)
  12. Tydzień to bardzo krótko. Pies jeszcze się nie zaaklimatyzował. Mnie by niepokoiła ta niezwykła męczliwość na spacerach i niechęć do ruchu - jeśli to nie zacznie ustępować, to nie czekałabym z wizytą do następnych szczepień. 2,5 letni pies powinien mieć naturalną chęć na aktywność. Oczywiście zaledwie po tygodniu w nowym domu można to tłumaczyć stresem ale warto psicę poobserwować. Co do nadwagi - pies powinien mieć wyczuwalne żebra gdy lekko przyciśnie się otwartą dłoń do boków, tak z grubsza biorąc.
  13. Ale Ty o włosy pytasz? No nie wiem, to chyba głównie wizerunkowi mogło zaszkodzić :)
  14. Royal Canin Anallergenic z hydrolizatu kurzych piór i skrobi kukurydzianej. No, to już faktycznie ostateczność, zwłaszcza przy młodym, rozwijającym się psie. Takie pióra trzeba czymś dosmaczyć, żeby psy jadły - i karma reklamowana jest jako wzbogacona "nowymi substancjami smakowymi i aromatami" - trzeba to brać pod uwagę. Dość drogie jest to pierze - to już chyba lepiej tego indyka gotować ;)
  15. Ja mam taki podwójny grzebień firmy Oster - służy nam już osiem lat.
  16. Metalowy, z dość długimi zębami, gęsto ustawionymi. Albo podwójny, z dwoma różnymi gęstościami w ustawieniu zębów
  17. Mucyny - człowiek tez je ma w ślinie ale jakoś nikt nie zaleca lizania ran pooperacyjnych ;) Ona nie liże tego, żeby zaleczyć, tylko dlatego, że szwy ją denerwują. Instynktownie chce pozbyć się ciała obcego tkwiącego w skórze. I podrażnia ranę mechanicznie oraz przez jej rozmaczanie. Rana powinna być sucha.
  18. A jest dostatecznie gęsty? Psina bardzo przypomina kundelka mojej mamy - też maluch z miękkim włosem i takim "papillonowymi" uszami. Całe życie wyczesywany był właśnie grzebieniem - skutecznie.
  19. Przemyślałabym jakąś nieco bardziej zaawansowaną diagnostykę niż tylko badanie osłuchowe. Pies jest młody, totalnie bez kondycji (kilka minut to nawet stare i nie całkiem zdrowe psy pochodzą), dyszy, piszesz, że tył jej się trzęsie (tzn. co - tylne łapy?). Oczywiście to może być efekt stresu, ale zasadniczo powinno się zacząć od wykluczenia schorzeń, ew. problemów bólowych.
  20. Lux, spróbuj rybkę o wdzięcznej nazwie nototenia. Pisałam tu półtora roku temu, że mój pies nie lubi ryb. I zasadniczo nie uległo to zmianie nawet po przejściu z barfa na gotowane. Ale w międzyczasie odkryłam nototenię i psu pasuje. Sprzedawana jest mrożona w tuszkach - dość łatwo się filetuje.
  21. Jest takie coś: http://purepetfood.co.uk/things-we-make/shop-by-life-stage/adult/turkey-terrific z indykiem i wołowiną. Ale nietanie. I trudno dostępne. W PL ma tę karmę w ofercie Ekozwierzak tyle że wariant kurczakowy i kaczkowy. Oba na zamówienie - trzeba by dopytać, czy mogą zamówić indyka.
  22. W wyniku realizacji programu zwalczania i monitorowania choroby Aujeszkyego u świń w latach 2006–2014 utworzono na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej 91 regionów wolnych od wirusa choroby Aujeszkyego u świń. Ostatnie 3 regiony położone na obszarze województw: małopolskiego, podkarpackiego oraz wielkopolskiego zostały wpisane do wykazu regionów wolnych od wirusa choroby Aujeszkyego i informacja ta została następnie zamieszczona na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Weterynarii w dniu 5 sierpnia 2014 r. Żródło: http://mojepanstwo.pl/dane/prawo/139964,rozporzadzenie-sprawie-wprowadzenia-programu-zwalczania-monitorowania-choroby-aujeszkyego Jak wejdziesz na wspomnianą stronę GIW, to w zakładkach dot. choroby aujeszkyego są zzipowane pliki m.in. z mapą Polski przedstawiającą regiony wolne od choroby Aujeszkyego - cała mapa jest żółta. Żółty = regiony wolne. Stan na 5 sierpnia 2014 r. Jest też wykaz regionów wolnych z wprowadzonymi na czerwono trzema brakującymi wcześniej regionami: V z małopolskiego, III z podkarpackiego i XI z wielkopolskiego. Tutaj na samej górze, z 5 sierpnia 2014: http://www.wetgiw.gov.pl/index.php?action=art&a_id=4611 Z programu przewidzianego do 2017 roku pozostał już chyba tylko monitoring. Oczywiście to jest tylko papier i statystyka - Polska jest wolna, póki monitoring nie wykaże, że jednak wolna być przestała. No ale może to czarnowidztwo ;)
  23. W sensie, że ryzyko choroby Aujeszkyego? Teoretycznie Polska ma już czyste stada - program zwalczania został zakończony. No, ale wiadomo, w którym miejscu kończy się teoria ;)
  24. Ja kupiłam w sklepie Vipet
  25. Mamy canagan country game dla małych ras (kaczka, śledź, dzik). Mogę napisać, że musi być b. smaczna, bo pies ją nawet je, co absolutnie nie jest u niego normą. Co do działania nie wypowiem się, bo u nas sucha jest tylko na przegryzkę i sytuacje awaryjne.
×
×
  • Create New...