Jump to content
Dogomania

Dżdżowniś

Members
  • Posts

    2780
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Dżdżowniś

  1. [quote name='Dada M']Kochana jesteś. Szczerze mówiąc, myślałam, że mniej będą kosztować też badania. Echo serca w Warszawie kosztuje ok. 150 zł, a to badanie wystarczy, by wykryć kardiomegalię czy kardiomiopatie. Jeśli dobrze zrozumiałam to, co o tego typu badaniach pisze dr Niziołek, samo badanie echo nie trwa zbyt długo. Rozumiem, że to 24-godzinne badanie to jakiś nowszy sposób wykrywania tej choroby ? Ja miałam bardzo nieekonomiczny samochód, 100 km kosztowało ok. 50 zł. Wychodziłoby, że badania plus benzyna to koszt ok. 500-650 zł. Plus opłata za DT - wychodzi 850-1000 zł (to zależy, jaki będzie koszt benzyny). Sytuacja wygląda następująco - te 350 zł, które przelałam, to pieniądze, które można by było przeznaczyć teraz na badania. Nikt z deklarowiczów nie wpłacił jeszcze za wrzesień - po prostu, wrzesień dopiero nadchodzi, a deklaracje wpływają przez cały miesiąc. Wpłynie na pewno ok. 170 zł, z aktualnego bazarku uzbiera się ok. 50 zł, może ciut więcej. Ledwo pokryje to (lub nie) sam koszt badań, nie mówiąc już o opłacie za DT we wrześniu. Mogę wystawić kolejny bazarek, ale raczej po 12 września, teraz mam zbyt wiele na głowie. Reasumując, mielibyśmy U Ciebie dług w wysokości 280-400 zł. Plus fakt, że w październiku będzie brakować ok. 180 zł za DT, ale to może jeszcze uda się uzbierać. Moim zdaniem to trochę za dużo. Możesz podać mi nr tel do pani dr, wyjaśnię jej sytuację, zapytam o późniejsze terminy. Myślałam też o bazarku, na którym można by kupować cegiełki-serduszka, by opłacić diagnostykę Chojraka. Ale jaki będzie odzew - trudno przewidzieć. Zróbmy szybką burzę mózgów - ktoś mógłby się dołożyć do tych badań ? Ja mogę wpłacić maksymalnie 30 zł.[/QUOTE] Dada moje zdanie jest takie że jeśli nie ma pieniędzy i są inne psy to na dzień dzisiejszy echo czyli badanie ultrasonograficzne musi wystarczyć, bo to badanie jest zawsze badaniem podstawowym.Na ekranie kardiolog widzi dokładnie zaburzenia pracy serca jaki i wszystkie inne uszkodzenia wynikające z postępowania choroby.Kiko nie możesz pisać ze Chojrak ma blok I czy II stopnia bo nie jest to 100%stwierdzone.Samo osłuchanie serca nie jest wynikiem badań,a ekg bez echa dzisiaj jest tylko stwierdzeniem zaburzenia pracy serca bez stwierdzenia na jakim dokładnie tle.Zdjęcie jasno wykazało powiększenie i tego na dzień dzisiejszy trzeba się trzymać.Róbcie echo bo to jest zawsze najważniejsze badanie.Dobry kardiolog wie co ma robić i jakie leki podawać.Ja wczoraj bez badania serducha z braku kasy poddałam operacji mojego staruszka Pana Sztachetkę.Wyjścia nie było, a operację trzeba było zrobić i żyje.Nie ma kasy trzeba trzymać się badań podstawowych i dobrych wetów. Jeśli Echo serca wykaże że serce jest chore z powodu złej pracy narządów wewnętrznych to trzeba będzie mu zrobić USG całej jamy brzusznej i za to też trzeba będzie zapłacić.Nie cudujcie, bo inne psy tez muszą być zdiagnozowane i przede wszystkim utrzymane za coś, aby nie wróciły do schroniska.Taka rzeczywistość i trzeba się w niej w miarę płynnie poruszać.
  2. Na targi i Ja się wbiję ciekawe czy jak zwykle Pszczoła będzie:D
  3. A Ja stwierdzam że, aż się przykro może zrobić jak się widzi i czyta że o utytułowane psy obce osoby robią taki beznadziejny szum.Jednak świadczy to o podejściu w ogóle do zwierząt jak by nie było i nie chcę tu już czytać jakichkolwiek wyjaśnień czy tłumaczeń, bo to jest zwykłe blablablableble dla innych czytających, dla mnie to co teraz zostało napisane jest oczywiste.Gdyby pojechały, a rodzina by się psów zrzekła i one chciały by psy zabrać, to nie kumam pobiły by się o nie? Bo to przecież kasa jest i to nie mała. Pewnie była by draka na cały Paluch,no i niestety dla nich, obce osoby psa bez ciachnięcia jajec by nie dostały/i chwała za to/żeby nie wiem jak bardzo pies był obwieszony medalami, to tym bardziej nikt na takim psie czy psach nie ma prawa sobie kabzy nabijać, jest prawo i koniec.Byłam latem na międzynarodowej wystawie psów i kumam ceny piesków i widziałam również jak ci super hodowcy traktują swoje rasowe psiaki.Był TOZ i nawet ta znienawidzona przez niektórych Straż dla Zwierząt i straż miejska i było masę spisanych protokołów o zaniedbania i złe traktowanie swoich super rasowych pupili,I po tym wszystkim jest jasno widoczne do czego służą tym super hodowcom ich psy.Masa hodowców miała w za małych kliperkach psy w ponad35 st upale.Szok, żeby takim ludziom trzeba było uwagę zwracać.Nie generalizuje ale to środowisko już dawno uległo zgniciu. Klika która od sędziów po wszystkich innych robi wszystko aby być znanym i z kasa zarobioną na tragedii w tym wypadku rasowych zwierząt.A właściwiej jest teraz mówić i pisać z rodowodem/ czasem dobrze zrobionym na laserowej drukarce albo wypisanym przez panią Zochę z Kynologicznego za koniak,kilka stówek i komplemencik o dekolcie:cool3:/jak suka podstawiona, bo czy pies jest rasowy czyli zgodny z wzorcem rasy włącznie z charakterem, to można by było niejednokrotnie nawet nie dyskutować.Tak jak i o ich genetycznych chorobach które o dziwo są częściej spotykane w naszych czasach niż bielinek kapustnik na polach.Masakra, ale niektórym nie wytłumaczysz, bo z pustego w próżne nie naleje się i niektórzy rodzą się źli z natury, no i prestiż rośnie,pytanie tylko w czyich oczach.
  4. Byłam na spotkaniu u Pani dyr w Biurze Ochrony Środowiska z dziewczynami/chłopaków nie było/ i z tego co usłyszałam, to było kilka lokalizacji branych pod uwagę ale żadna na dzień dzisiejszy nie jest aktualna.Teraz muszą wziąć jeszcze pod uwagę fakt wylewania Wisły więc nie może być stawiane schronisko w miejscu potencjalnie zalewowym.Wszędzie deweloperzy albo jakieś fabryki trucicieli.Jest prawdopodobne, że będzie to gdzieś przy jakiejś ruchliwej trasie.Domów nie postawią bo wiadomo za głośno itp.Czekamy na decyzję.Dużo wolontariuszy jest z prawobrzeżnej warszawy i dla nich to było by super nie jechać przez całe miasto.Raczej do wiosny decyzji nie podejmą, ale może.
  5. Żeby inne psiaki mały takie zainteresowanie jak te utytułowane jamniory to może nie było by bezdomnych psów i kotów.Nie jest dla was oczywiste że zwierzęta bezdomne są pozbawiane możliwości rozrodczych z przyczyn tu dla większości oczywistych.Was już pomijam po tym co tu zostało napisane.I w ogóle co tak naprawdę robicie na forum dla okaleczanych bezdomniaków? Wyciągacie pozbawione właścicieli, utytułowane psy ze schronisk żeby je rozmnażać? Czyżbym was zdemaskowała? Co za masakra. Astaroth jest na paluchu kilka przepięknych bezdomnych jamniczków ale bez tytułów weźmiesz do spółki z innymi tu szalejącymi? Normalna żenada. Zofia.Sasza ,tak jak napisałam wcześniej,co ma do powiedzenia na temat działań innych pracujących jaki wolontariuszy osoba która nie dała sobie rady w schronisku z psami? Nie pisz, szkoda miejsca na serwerze. A dla wszystkich zainteresowanych paluchem info. że będzie gruntowna przebudowa, niestety odpływów nie będzie ale zostają wylewane skosy aby psiaki nie stały w odchodach, do tego są robione rynny odpływowe.Będzie wybieg dla psiaków ze szpitalika nie zakaźnego i będzie wybieg dla psiaków ogólny żeby mogły sobie pobrykać bez smyczy.Będzie też wiele innych zmian.Będzie też budowane nowe schronisko w Warszawie o najwyższych standardach.Jest pozwolenie i projekt, nie ma tylko jeszcze wyznaczonego miejsca na tę chwilę.
  6. [quote name='Nelka']sorry, ale raczej z adopcji psiaków, trudno jest zrobić coś śmiesznego. Jak ktoś chce się pośmiać, to niech idzie do sklepu ze śmiesznymi rzeczami, tam jest dużo takich koszulek, do wyboru do koloru.[/QUOTE] Zdaje się że nie zrozumiałaś.Nie coś śmiesznego do obśmiania tylko coś zabawnego.Poza tym wszędzie gdzie się tylko obrócisz zasypywane wręcz jesteśmy przytłaczającym łzawym łkaniem z narzekaniem na wszystko, a nie każdy chce ciągle być otaczanym płaczkami i kiczem.Choremu psu czy człowiekowi najmniej do życia i wyzdrowienia jest potrzebna osoba użalająca się nad losem. To co napisałaś podciągnę pod takie skojarzenie.Jak chcesz prowadzić restaurację, to nie możesz uwzględniać swojego gustu i wprowadzać dań do menu które tylko tobie smakują i odpowiadają, bo bardzo szybko splajtujesz.KPW? Mam mnóstwo znajomych których namawiam na różne dobre czyny i wiem, że wręcz nie są w stanie strawić i nie dadzą ani grosza gdy zobaczą: Wizerunek psa z I serducho, bo to jest kicz z porażką,zdjęć psa z kwiatkami albo jakiś strasznych grafomańskich peanów ,wierszydeł z rymami częstochowskimi w których pies czy człowiek jest motywem przewodnim.Dla nich to jest niezdrowe, a osoba która się z czymś takim obnosi niewiarygodna i nie kompetentna. Zapomniałam dodać :lol: no chyba że jesteś HIPSTERKą:lol:
  7. [quote name='Nelka']Zobaczcie jakie mamy superowe koszulki dla ciotek buldozkowych wystawione na allegro:-) Unikatowe, świetna jakość zapraszamy do zakupów i tym samym pomocy bulwiakom. [URL]http://allegro.pl/dla-buldozkow-unikalny-tshirt-rozmiar-l-i1205827716.html[/URL] [URL]http://allegro.pl/dla-buldozkow-unikalny-tshirt-rozmiar-l-i1206667996.html[/URL] są rożne rozmiary, naprawdę warto[/QUOTE] Wiecie co, tym koszulkom brakuje jajca.Sa super fajne i w ogóle oki ale nie mają takiego czegoś ,no wiecie o co kaman.Ciągle powtarzam ludziom robiącym takowe, że trzeba w nie wsadzić coś na maxa śmiesznego.Takie koszulki zawsze będą szły jak ciepłe bułeczki, bo każdy uwielbia się śmiać.Ale jestem straszna:lol: ale Ja to piszę jako osoba która kiedyś brała udział w badaniach rynku, a nie złośliwa baba.Do tego ludzie nawet na maxa w coś zaangażowani nie lubią nosić dużego adresu strony itp.No nie mogłam się powstrzymać:evil_lol:
  8. [quote name='APSA']Chciałabym, żeby ogłoszone były wszystkie te, które nadają się do adopcji - tylko nie wszystkie w jednym ogłoszeniu, bo to za dużo na raz będzie. Tymczasem wystawiłam jeszcze trzy ogłoszenia dla poszczególnych psiaków: Florek: [URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1207760347[/URL] Dziadziuś: [URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1207760746[/URL] Filozof: [URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1207760902[/URL] Wczoraj poszłam do kina na kreskówkę, żeby przez chwilę odsapnąć od problemów. Film ("Jak ukraść księżyc") super :) Ale jak tylko wyszłam z kina, to mnie dopadła wizja tych trzech psiaków. Jutro mnie najprawdopodobniej nie będzie w schronisku, mam nadzieję, że pojutrze się uda. Mam też nadzieję, że Precel nadal żyje. I pozostałe znajome psy też. I że pudisia pójdzie jutro do adopcji.[/QUOTE] Florek jest śliczny no i reprezentuje jedne z moich ulubionych psich typów czyli sznaucery;) Dziadziuś wygląda jak by był ciągle z czegoś ucieszony taki optymista. Filozof normalny starszy pluszak.Jak ktoś uwielbia /Ja tak i nikt mnie o to na pewno nie podejrzewa:lol:/takie stare pluszowe misie i inne takie/ Ostatno kupiłam w szmateksie coś tak podziurawionego że szok, nawet sprzedawczyni się na mnie dziwnie patrzyła, a Ja do niej wie pani jestem koneserkom:razz: Niestety mój Houmik ma się nie najlepiej.Guz na nodze odrasta w tempie natychmiast na siusiaku guzek już nie reaguje na encorton i też rośnie więc idzie pod nóż we wtorek.
  9. Allegro spoks.Wzruszające na maxa,rozumiem że będzie więcej psiaków wystawionych.
  10. [quote name='sleepingbyday']kora, nie, że was nie doceniam (daleka jestem od tego!). nie napisałyście w całej historyjce, że cos tam "kombinujecie", to się podzieliłam refleksją, którą mam ogólnie od dawna na ten temat i akurat pasowało. wiem, że nie ma dowodu, ale wiem też, że człowiek po sądach czy prokuraturach ciągany byc nie lubi i tyle. nie jestem pewna, ile psów wylądowało by w lesie, skoro przywiązują je do schronów w przeświadczeniu, ze schron daje schronienie? czyli częściowo myśla, ze robią dobrze (tu-śmiech przez łzy). a częściowo wiedzą, ze robią źle, bo potajemnie wiążą te psy do płotów. więc jaki byłby skutek kamery - nie wiadomo. dżdżowniś -"wyluzuj laska" ???[/QUOTE] Sprawa kamery została przedyskutowana i doświadczenie mówi że nie "nie wiadomo jaki byłby skutek po zamontowaniu kamery" tylko skutek był by taki jak napisałam wcześniej. "Wyluzuj laska " to taki zwrocik kolokwialny do rozładowania atmosfery, bo szczerze mam dość sztywnej, pseudointelektualnej i płaczliwej formy wypowiadania się tu coponiektórych osób.Człowiek radosny nawet w trudnej sytuacji potrafi się odnaleźć , człowiek płaczliwy i histeryczny pogłębia stany depresji jak i pogarsza stan swojej i często cudzej, trudnej sytuacji. Tak Ewa i Flatki, Psy zostaną odjajeczone czy jak kto woli wysterylizowane prawem takim, że nikt nie będzie ich rozmnażał i zarabiał na ich utytułowaniu, pod pozorem super domowej nie pseudo hodowli.
  11. [quote name='sleepingbyday']nie roz\umiem!!! zamiast obrzucac faceta czymkolwiek, spisujesz nr rejestracyjny i do prokuratury. i nie ma znaczenia, co dalej z pozwem - koleś jeden z drugim zobaczą, że nie ma przyzwolenia społecznego. bo na tym wszytsko polega. dopóki jedyne, co grozi gnojom, to kilka ostrych słów, to będą dalej psy wyrzucać. kilkaset pozwów i skończy sie. nie edukujemy ludzi - tylko plakatami, ale nie czynami. i psy za to płacą.[/QUOTE] Właśnie, Kora zauważyła że nas nie doceniasz.Niestety nie ma dowodu na to że on tego psa przywiązał, bo nie ma kamery zewnętrznej i nie będzie.Dlaczego? Dla dobra zwierząt.Jeśli by się wydało że takowa została zamontowana ,a wydało by się w tempie natychmiast, bo pracownicy i niektórzy wolontariusze mają języki jak z tą do.... to zwierzaki były by zamiast do ogrodzenia schroniska, przywiązywane w lesie, więc jak sama rozumiesz wyboru niema,a ewentualna sprawa eh... laska wyluzuj.... dopiero co rozmawiałyśmy z Korą co można w tej sprawie zrobić.
  12. I tak sobie wczoraj z Korą śmigamy ok19 z Palucha ,a tu zaraz za brama taka niespodzianka:shake: Nad psem na górce stoi dziadzisko przy otwartym samochodzie pali peta i przy tym głupa.Pan Kamil zabrał psa, Kora nawrzucała gnojowi od kur.. i różnych, a on jak by nie do niego.Dopiero jak zobaczył że psa fonem cykam i jego mogę sfotografować, to wsiadł do samochodu i długa.I tak jest codziennie.Z kartki przyczepionej do kraty obok suni czytam 'Fradda 6lat' już nikomu nie potrzebna jamnicza sunia. [IMG]http://imgur.com/FPxcr.jpg[/IMG] [B][IMG]http://imgur.com/FPxcr.jpg[/IMG] [IMG]http://imgur.com/k2U4X.jpg[/IMG] [IMG]http://imgur.com/lZLEN.jpg[/IMG] [IMG]http://imgur.com/iGyNV.jpg[/IMG] [/B]
  13. [quote name='APSA']To to nie ten, sunia jest w pawilonie 1 boks A, na samym rogu na wprost bramy. A, wiem już o którym mówisz, taki maleńki ale napakowany, z innymi maluchami w klatce - [URL="http://przytulpsa.pl/pies.php?fraza=1038"]link[/URL]. Prześmieszny stworek :D [/QUOTE] Ten kudłatek z foty ma dłuższe łapki od tego co jest między 1 a 2gim pawilonem.Psiak wychodzi na stronę następnego sektora i jest podpalany./Teraz przylukałam link, tak to ten/Skleroza ze mnieXD:-? Tak, a ten 3łapek jest teraz z innymi małymi w boksie.Taki właśnie mały napakowany.Jest taki do miętoszenia akurat.Sierść szczeniora coś ala czarny dywanik albo pluszak:grin:
  14. [quote name='APSA']Zwróciłam ostatnio uwagę na tego malucha między pawilonami. Rozmiar 'toy", więc mam nadzieję, ze długo w schronisku nie będzie. O jakim trójłapku piszesz? Może o tej suni? [URL="http://javascript%3Cb%3E%3C/b%3E:void%280%29;"] [IMG]http://pic.pbsrc.com/share/icons/sendtophone.png[/IMG] [/URL] [URL="http://s683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/trojlapki/?action=view&current=PICT1340.jpg"][IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/trojlapki/th_PICT1340.jpg?t=1282502120[/IMG] [/URL]Jest cudowna :loveu: Kolejne zdjęcia i opisy będą w tygodniu, jak się ze wszystkim pozbieram. Wczoraj męczący dzień, dziś jeszcze bardziej męczący (wizyta u poschroniskowej Grizy i wycieczka po lecznicach, 10 godzin i 250 przejechanych kilometrów, na szczęście mój samochód się popsuł i pożyczyłam taki z klimą :) ), więc nie mam chwilowo siły.[/QUOTE] Kurde piesio na tej focie jakoś nie wygląda na tego o którym pisałam.Hmm choć podobny.Fota z zimy a Ja dziś go tarmosiłam:D ale obciach ze mnie:D nie kumam czy to sunia czy pies mimo że proponuję tą cukrowość od dłuższego czasu.Ale się wytłumaczę;)Jakoś w tym *******niku co jakiś czas jak zauważę jakieś super cudo cukrowe to pytam chyba nieodpowiednie osoby co to i jakiej płci:D zamiast sama sprawdzić/co robię zresztą prawie zawsze/i tak było z psem koło kwarantanny.Nie wiedzieć czemu opiekun? powiedział mi że pies, to suka , a że to piękne i kudłate na maxa, to Ja w ewentualne istnienie jajek nie wnikałam.Wydało się przy chęci adopcji. Poszedł by kudłacz do domu z ogrodem pod warunkiem że był by sunią,podniusł nogę przy biurze iiiii,myślałam że się przewrócę zzz.. tym bardziej że chodziłam z ludzmi szukając dla nich suni 2godziny w ponad 30st.upale.XD Masakra, ale myślę że ktoś chciał zrobić sobie ubaw i mu się udało .Kiepawy w prawdzie ale na tym .... Fota z fona się nie odpala/3 łapek jest w 2gim pawilonie J? chyba, dziś byłam baardzo późno, bo skuter mi siadł ale zajadle dojechałam na 16 i nie zdążyłam sprawdzić.Takie puchate jak szczenior.Normalnie takich psów nie ma.Idę ze 4-5tyg wstecz z ludźmi szukając psa i patrzę, psy w boksie na jakieś coś chóralnie, do tego wredziocha za ściany ciągnie go za ogonek.Dobrze że dziewczyny były w pobliżu, bo te niektóre małe cholery u fioletowej,jakoś mniej reagują na ludzki głos.Zagryzły by go.Nie chciały w ogóle odpuścić, taka z niego ofiara.Trzeba mu znaleźć domek, bo on pachnie dla nich możliwością pastwy.
  15. DadaM Przy pawilonach fioletowej, dokładnie miedzy, jest taki suuupeer kudłaty podpachowiec ok9-10letni.Jak się podchodzi to staje na tylnych łapkach i prosi.Czy któraś z was go też opisze?Jak tylko ktoś do schronu przychodzi i wyraża chęć zabrania starszego psiaka to Ja od razu jego proponuje i takiego bez tylnej łapki ciapika podpachowego wyglądającego jak wieczny szczeniak.Ten drugi też u fioletowej w pawilonie.One są takie suuper słodziaki-kwasiaki /moje ulubione smaki/że...
  16. [quote name='Germaine']Już jestem, nasz Fundacyjny Rene ma zapalenie płuc, spędziłam z nim kilka godzin w lecznicy :-( U Cooki wszystko ok, uwielbia jeść :-) i mógłby jeść na okrągło, juz troche waży, czuć jak go biorę na ręce :p Bardzo chce, żeby go głaskać, nadstawia głowę i stoi taki smutny. Jest małym złośnikiem :evil_lol: Dziś wyprowadziłam go do kojca i próbowałam zamknąć szybko drzwi, żeby nie uciekł, a on chciał wrócić do swojej klatki, więc zasłoniłam drzwi nogą a on dziab mnie w buta i szarpie, nerwus mały [/QUOTE] :grin: Odżył.Strasznie jestem szczęśliwa z tego powodu:kciuki:
  17. Jadę jutro do schroniska ale już dziś jestem podkurzona.Wiadomo dlaczego, do tego jest tam taki jeden podobny do tego>:smokin:i muszę coś z tym zrobić:cool3::vamp:
  18. [quote name='morisowa']Wreszcie sobie poczytałam o niedoczynności tarczycy :/ Objawowo niezbyt - otyłość i brak apetytu, ospałość, apatia - a Griza ma olbrzymi apetyt i jest chuda. Apatyczna była w schronisku a u Megii odżyła, więc to raczej kwestia psychiki. Bawi się i w ogóle. Sierść ma kiepską, ale typowe jest łysienie. Co do diagnozowania: "Niestety badanie poziomu hormonów bywa mało miarodajne, ponieważ ich poziom potrafi bardzo gwałtownie się zmieniać, w zależności od pory dnia, temperatury, poziomu stresu." [Vetopedia] A to z dogo: dr Jarosław Popiel: "Ważne jest, aby dobrze zdiagnozować chorobę, gdyż nieuzasadnione podawanie leku może prowadzić do objawów nadczynności tarczycy – zwierzę staje się niespokojne, czasem agresywne. Może pojawić się biegunka albo wymioty. Rozpoznanie niedoczynności tarczycy opiera się na oznaczeniu poziomów hormonów tyroksyny, czyli T4, wolnej tyroksyny (FT4) oraz jeżeli to możliwe cTSH (specyficznego dla psów)." No i jak tak sobie czytałam, to mi się przypomniała nasza Torcia - starsza owczarka z Palucha, nowotwór wątroby. W pewnym momencie ktoś zasugerował że może mieć też problem z tarczycą więc przy kolejnym badaniu krwi miała też robiony wskaźnik na tarczycę (Apsa, pamiętasz czy to było tez to T4 tylko?). Wyszła niedoczynność (wetka chyba sugerowała leczenie). Prowadzący Torcię dr Czerwiecki spojrzał na ten wynik, spojrzał na (chudego) psa i stwierdził, że będzie leczyć psa a nie ten wynik. Myślę, żeby dopytać o ceny tych wskaźników, co by warto zrobić i sprawdzić, czy ma sens dawać jej leki. Żeby jej niechcący nie szkodzić :/[/QUOTE] :Dmmm to Ja tą dziewczynkę pożegnałam osobiście i tak myślałam że ją tu gdzie znajdę. Co do tarczycy to mój Homik ma chorą ,niedoczynność.Zrobiłam mu rozszerzony i zapłaciłam160zł ale kazałam wysłać do Niemiec krew bo u nas jak się dowiedziałam robią we wszystkich laboratoriach badania na ludzikich podstawach, a te jak wiadomo nie są często miarodajne.Dlaczego? Nie wiem dokładnie, wetka mówiła że są jakieś ogólne zalecenia związane z kosztami czy coś takiego.Koszt badania w Niemczech jest o20 złotych większy,był pól roku temu.Homik dostaje Eltroxin.Najlepszy z najtańszych 100tab 14-17zł Czytam morisowa że baarrdzo profesjonalnie podchodzisz do sprawy i rtg będzie zrobione.Cieszę się bo do coponiektórych nie dociera że każdy starszy psiak musi mieć na 'dzień dobry' zrobiony pakiecik badan podstawowych.Co do nóżek to mój Homik ma dokładnie taki sam problem.Po tym jak rano wstał i ciągną nóżkę, wetka powiedziała że to są już stany zaburzenia przewodnictwa nerwowego.Najpierw dostawał przeciwbólowo przeciwzapalne ale ponieważ dostaje encorton z powodu złośliwej mastocytomy/te brzeciwbólowe kłucą się z encortonem i to na maxa/, to dostał koktajl stawiający do pionu w zastrzykach.Mianowicie 5dni Cocarboxylasum domięśniowo po 1amp i10 dni Nivalin 1amp podskórnie, leki podaje się razem.koszt ok120zł.Kurację właśnie dziś skończyłam.Zastrzyki sama robiłam i Homik jest nawet mobilny tzn. śmigam z nim na dłuższe spacerki razem ze Sprężką.Aaa:D przecież się widujemy czasem z psami.I tak jeszcze o tych objawach zewnętrznych tarczycowych.Homer przyjechał chudy na maxa18kg, apetyt miał i miał tłustą skórę z tłustym łupieżem i krostkami do tego stopnia że się lepił.Jak się raz oparł o mnie, to na materiałowych spodniach miałam dosłownie tłustą plamę.Włosy leciały z niego garściami, miał łyse placki.Wszystko minęło jak tylko dostał Eltroxin.A zapomniałam dodać ze hormony bada się tylko rano.Rano po wyspaniu ich poziom jest dość stabilny.Na badania idzie się tak samo jak na normalne badanie krwi.Tak że nie sugeruj się tym co przeczytałaś, bo autor mówi tylko o tym jak bardzo ich poziom zmienia się w organizmie w przeciwieństwie do innych substancji itp.Czytałam:] i już skonsultowałam.
  19. Ale tu cisza:roll: Gadałam z cieciem, wrócił z urlopu, psa nie zna.
  20. APSA super wątek dziewczyno, żeś odwaliła kawał wręcz tytanowej pracy.Zajrzałam raz kilka dni temu i z racji posiadanych dziadków nie miałam siły oglądać wszystkich fot.Po ostatniej adopcji nie zaglądam do geriatrium, bo mam odruch wzięcia psa i pójścia z nim do biura, tylko co dalej.:sadCyber:?
  21. [quote name='Kora']Mam nadzieje ze skoncze te niewybredna wymiane zdan :evil_lol: Zofia.Sasza mogla sobie popatrzec na wolontariuszy i ich bledy bo pracowala Na Paluchu jako opiekunka.[/QUOTE] :lol: Taaak to było takie oczywiste.Jak się kogoś osobiście nie zna, to się po nim nie jeździ bo to jest zwykłe fiksum dyrdum i tak jak napisała Onsen "opiekun to nie wyznacznik wszech wiedzy na temat psów" [quote name='Ewa i flatki']Trudno nie zgodzić się z Zofia.Sasza - wolontariat w schronisku to powinna być działalność poprzedzona nauką behawioru a czytając niektóre wypowiedzi odnoszę wrażenie, że z dziećmi z podstawówki mamy przyjemność ...[/QUOTE] :thumbs: Masz takie przeszkolenie zaliczone? Czy większość dogomaniaczek/ków/ma? Co to myślisz że tu same matolice czy matołki bezmyślne działają z psami? Jak Mamusia i tatuś nie mówili że jak pies szczerzy zęby to się do niego nie podchodzi, to się każdy bierze za naukę we własnym zakresie,a Ilu Ja znam głupich behawiorów czy szkolących psy to szok po prostu.Są ludzie którzy z natury umieją obchodzić się ze zwierzętami i są tacy co mogą nie wiadomo jaki kurs czy szkołę skończyć i jedyne co to zmienia to ich świadomość.Najpierw byli bez kursu a potem są z kursem czy szkołą i tyle.Aaa sory i są takimi upierdliwymi mądralami- teoretyczkami/kami/-oszołomkami/ami/+ moje ulubione określenie:lol: histeryczkami/ami/
  22. [quote name='Zofia.Sasza']Oj, to mnie rozgryzłaś... Nie będę namawiać do prześledzenia moich wątków, bo mi niespecjalnie zależy na przekonywaniu Ciebie. A "pracę" wolontariuszy na Paluchu miałam okazję obserwować. I byłam pod głębokim wrażeniem. Nie sądziłam, że można robić coś aż tak głupio...[/QUOTE] Tak,rozumiem ze zasiedlasz kilkuosobowe grono wybrańców, w kilkumilionowej społeczności,najlepiej doświadczonych w obchodzeniu się ze zwierzętami :fadein: Brawo tak trzymaj laska !! Ja osobiście kocham absolutnie prawie wszystkie stwory natury naszej planety, rozumiejąc przy tym rolę jaką mają w całokształcie istnienia.Więc tym bardziej zastanawia mnie rola odgrywana przez takie osoby jak Ty.hmm ciekawią mnie naturalne zadania jakimi wypełniasz cały swój dzień:razz: Czyżby był to między innymi newer ending zrzęding? Na pewno nie wydaje Ci się że jednym z najgłupszych zajęć może być obserwowanie innych i pisanie i gadanie że robią coś głupio czy głupiego, robiąc przy tym to samo? A co powiesz na zachowania autochtonicznych grup etnicznych ameryki łacińskiej?
  23. zuzia_kuzik musisz 'przepchać 'skrzynkę bo wiadomości nie można ci wysłać.
  24. [quote name='emilka1415']kamilowa, no właśnie, cholera..nic dodać, nic ująć :diabloti::roll: Dżdżowniś - zuzia_kuzik ma mi podać Twój nr. tel. bo ona nie ma kasy na koncie, a ja mam :eviltong: i do Ciebie zadzwonię i uzgodnimy wszystko telefonicznie.[/QUOTE] A oki. Rozumiem że tego Wójta to tam już ktoś ostro ciśnie pod żeberko.
  25. Niech ktoś do mnie podjedzie to coś dorzucę na bazarek + smycze.Mogę również do kogoś podjechać z towarem/autobkiem lub metrem bo nie mam auta/ do kogoś z Ursynowa albo Mokotowa.
×
×
  • Create New...