Jump to content
Dogomania

zachary

Members
  • Posts

    10125
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

Everything posted by zachary

  1. AlfaLS, nie denerwuj się kochana. Okruszek już dzisiaj będzie u Ciebie w troskliwych rękach. Bardzo się cieszę! Taka malizna z niego i w kiepskim stanie na dodatek długo by nie wytrzymał w schroniskowych warunkach...
  2. Proszę nr 2, 29 i 34 i pw z rozliczeniem i kontem. Jak dobrze, że ja starej pralki nie wyrzuciłam...pierze psio-kocie legowiska i kocyki z przyjemnością ....ale u Was to hurtowe ilości a u mnie już tylko 3 zwierzaki z 7 zostały więc nic dziwnego, że pralka nawet nie jęknie...
  3. Obiecałam Argo RTG i przeleję dzisiaj te 105 zł. Przelać na Help Animals czy do Murki bezposrednio?
  4. Eliku, wrzuć mi słuchawki do koperty bąbelkowej i wyślij zwykłym listem pocztą. Tak mi najwygodniej. Przeleję na kopertę i znaczek 20 zł. Chyba wystarczy?...Czyli przeleję 30 zł.Jesli nie, to oczywiście dopłacę.
  5. Murko, jak możecie to zróbcie RTG. Ja mu funduję. Płacę na niego od początku i leży mi na sercu.
  6. Rozi, poczta już mi dwa razy zagubiła przesyłki polecone.... ale Twój pierścionek jednak dotarł, super. Chociaż okoliczności dziwne jak piszesz.
  7. Nie podlega żadnej dyskusji, że lepiej widzieć, choć jednym okiem niż w ogóle nie widzieć. Tylko w aspekcie wpisów o jego cierpieniu i o tym, czy należy go w tym stanie utrzymywać przy życiu, napisałam swój post. Jesli Jaaga nie widzi mozliwości opieki nad Fado, to należałoby dać mu szansę i poszukać innego domu, doświadczonego, który podejmie się opieki nad Fado.Nie wykluczone, że po dłuższym czasie w spokojnym miejscu, Fado się wyciszy, zrozumie, że już nie musi się bać ani ludzi ani zwierząt i będzie innym psem...Agat21, może byłoby to dobre wyjście dla Fado taki hotelik. Chociaż mnie się wydaje, że najlepszą opcją byłby dom bez psów ale to chyba w sferze marzeń....
  8. Co do kropli, to skoro są piekące, to ja bym nie podawała psu. Jeśli gałki będą już w kiepskim stanie, to można je usunąć i zaszyć oczodoły. Fotki Fado węszącego po trawniku są budujące, choć raczej widać, że on nie dowierza, że to się dzieje...Fado na pewno miał kiepskie życie zanim trafił do schronu a w schronie....to już wiecie, ani normalnego pożywienia, często w ogóle bez jedzenia więc i słomę jadł i inne niejadalne syfy, gryzienie przez inne psy więc zerowe poczucie bezpieczeństwa...U psa najważniejszym zmysłem jest węch, słuch i dopiero wzrok. To ludzie myślą, że pies tak jak człowiek jest nieszczęśliwy z powodu braku widzenia. Część dogomaniaków pamięta mojego niewidomego owczarka Erniego. Weterynarz od razu stwierdziła,że domu mu nie znajdziemy. Znaleźliśmy bardzo szybko, cudowny dom i od wielu lat nikt, kto go widzi, nie wierzy, że jest niewidomy. Szaleje, biega między drzewami na działce i jest szczęsliwy!.Tylko Erni nie był w schronie i chyba nie doświadczył takiego okrucieństwa od pobratymców i od ludzi co Fado...
  9. Dora 1020, dziękuję za fanty. Czekam na konto do przelewu!
  10. Klinika Retina i dr Stefanowicz ma 4,5 na 5 z ocen klientów-właścicieli piesków. Trzymam kciuki i będę śledzić rozwój sytuacji zdrowotnej Fadusia. 19 marca to za 11 dni i dużo i mało...zależy jak do tego podejść. Jednak narazie z nadzieją na lepsze! Oby Jaaga opanowała ten problem z brzydką kupą a tym samym ulżyła Fado no i sobie....w sprzątaniu.
  11. Jeśli jest szansa na odzyskanie wzroku to tą szansą ma być najlepsza a nie najtańsza. Popieram Madie w 100 procentach!. Trzeba zrobić skrupulatne rozeznanie gdzie ta szansa jest najlepsza.
  12. W reportażu pokazano wizyty SdZ z psem w klinice i są chwaleni za super opiekę i wykonywanie zaleceń weterynarzy. Widać,że piesek lepiej wygląda, przybiera na wadze i goi mu się rana na tchawicy. Weterynarz powiedziała, że niewiele brakowało do całkowitego przecięcia tchawicy przez sznur i łańcuch....
  13. " po odrobaczeniu nie miał w przychodni robaków"...a ja myślę, że mógł nie wydalać a nawet wcale być nie odrobaczony... Już miałam takie przypadki z warszawskich klinik. Niby odrobaczone a potem "bogate życie wewnętrzne" wychodziło długo,bo i w płucach było i była duszność z tego powodu...
  14. Nie oglądałam od początku ale pewnie w internecie można jeszcze raz obejrzeć. Skoro wezwany był tam G. Bielawski to pewnie Wielkopolskie. Biegli?. Jeśli tacy jak ten, który już dał opinię to trzeba wierzyć, że inni biegli będą mieli lepszy wzrok....
  15. Mnie mąż zawołał, gdy w uwadze pokazano te biedne psy...i wszystko mnie rozbolało... Bez żadnego schronienia, przywiązane sznurkiem do płotu, a jeden do atrapy budy sznurkiem i łańcuchem, który lada moment przerwalby już i tchawicę, nie tylko skórę. Psy szkielety,odwodnione i tak cierpiały w milczeniu na mrozie, śniegu, deszczu,wichurze... Właścicielka chyba z problemem psychicznym ale ....raz w tygodniu była odwiedzana przez kobiety z MOPS-u.... I tu mnie szokuje kompletna obojętność tych pracownic specjalnych!!! I ponoć powołany przez organy ścigania biegły... stwierdził, że nie widzi tu zaniedbania psów????!!!....
×
×
  • Create New...