-
Posts
11053 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
1
Everything posted by AlfaLS
-
To w takim razie rezygnuję z kagańca, potrzebuję trochę większy, tak na 10 kg psa :).
-
Ale mam prośbę, możesz mi zmierzyć ten kaganiec? Bo go poprosiłam a teraz mi przyszło do głowy, że nie koniecznie musi mu pasować...
-
Poproszę 13,14,95,96,99 i ...może jeszcze coś dobiorę ale potrzebuję trochę czasu na konsultacje.
-
***** DUCH vel PESIA ***** w DS u Pani Anny
AlfaLS replied to rozi's topic in Psy do adopcji / znalezione
Rozi, jesteś genialna. Przyznam szczerze, że nigdy bym na to nie wpadła... Przy okazji rozwiązałaś mój problem z tymi szeklami bo ta jedna część, ta z przodu jest na mojego psiaka za duża i strasznie kombinowałam co zrobić żeby to jakoś zmniejszyć a byłam pewna, że te "migacze" są na stałe zamontowane. Teraz może coś wykombinuję i zmniejszę ten przód. Bardzo Ci dziękuję! -
***** DUCH vel PESIA ***** w DS u Pani Anny
AlfaLS replied to rozi's topic in Psy do adopcji / znalezione
A to się daje jakoś wyciągać? Mam takie szelki i nie mam pomysłu żeby to jakoś wyciągnąć... -
Całkiem zapomniałam - moja paczka już u mnie. Bardzo dziękuję!
-
A może obróżki uspokajające? U moich kotów się sprawdzają, wyciszają emocje, kociaki przestały mi lać gdzie popadnie. Jedyna gorsza strona to dość intensywny zapach na początku ale kotom nie przeszkadzał bo nigdy żaden nie próbował zdjąć obróżki. Ja kupowałam te: https://zoopers.pl/koty/akcesoria/na-spacer/obroze/beaphar-calming-collar-obroza-relaksacyjna-dla-kotow-35-cm/112771/t?utm_source=google_merchant&utm_medium=cpc&utm_campaign=google_merchant&gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIuoSKkKuCgwMVAAqiAx0IzgB9EAQYAyABEgKs2_D_BwE
-
Ja miałam psa z jakimś nowotworem odbytu. Nie pamiętam dokładnie co to było bo to było kilka lat temu, chyba z 8 czy 9 i w dodatku pies był operowany w schronisku w Tychach. Ja go wzięłam już po operacji. Nawet było podejrzenie, że mi go nie dadzą bo pokazało się jakieś zgrubienie przy odbycie ale tamtejszy lekarz / a właściwie lekarka, która robiła operację / orzekł, że nie ma to związku z operacją i psiaka dostałam. Jak będzie Ci zależało mogę poszperać w starych papierach Fuksa i poszukać dokładnie co to było. W każdym razie wznowy nie było. Ja Fuksa adoptowałam jak miał 17,5 roku. Był u mnie dobrych 6 lat i nigdy nie miałam problemu z jelitem grubym, odbytem czy ogólnie przewodem pokarmowym. A psiak miał naprawdę ciężkie życie za sobą...