Jump to content
Dogomania

Zagrodowy pies polski

Members
  • Posts

    1856
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

Everything posted by Zagrodowy pies polski

  1. Wieści od Toli. Suczka jest lękliwa. Pracownik wszedł do boksu i suczka uciekła w kąt, ale jak do niej podszedł, to nie była agresywna, tylko się bała:(:(. Na wątku suni będą zdjęcia z dziś. Skoro nie agresywna, to jest nadzieja, że hotelik u Murki jej pomoże. Tola ją zarezerwowała. Teraz tylko musimy nazbierać deklaracji, bo koszty są duże. Ale myślę, że warto, to może dla niej być nowe życie, domek i swój człowiek mogą poczynić cuda, tak jak było w przypadku Abi.
  2. Na pewno, wszystko ogarniemy z Elik, Tolą i Mari23. I wyślemy nr konta do wszystkich. Tola dzwoniła przed chwilą. Pracownik wszedł do boksu i sunia na jego widok uciekła w kąt. Ale inne psy też uciekały. Potem podszedł do niej i nie była agresywna tylko wcisnęła się w kąt, bała się biedulka:(:( Ona chyba nawet nie ma budy. Tola ją zarezerwowała. Wrzuci dzisiejsze zdjęcia i może opisze dokładnie sytuację jak już będzie miała czas.
  3. Tysiu, dziś Tola pojechała do schroniska. Jeśli tylko Biała nie będzie dzika lub agresywna to ją zarezerwuje. Dam znać jak tyko Tola zadzwoni. Ja już zbieram na nią deklaracje. Poproszę wejdźcie na wątek Białej:) Chora jestem strasznie po szczepionce, ale staram się jak mogę aby zebrać dla niej jak najwięcej deklaracji
  4. Dziekuję bardzo:):) Taka huśtawka samopoczucia, to rzeczywiście może człowieka wykończyć. Tak dzwoniłam jeszcze raz do Toli. jeżeli sunia nie jest dzika lub agresywna to Tola ją dziś zarezerwuje:)
  5. Serdecznie dziękuję za zainteresowanie sunią i wspomaganie. Bardzo przepraszam, że się nie odzywałam ale u mnie sytuacja jest nieciekawa. U męża gorączka skacze od 34 stopni do 38 stopni w ciągu kilku godzin. Ja natomiast wczoraj rano organizowałam pomoc dla suni, dzwoniłam po znajomych i wysyłałam zaproszenia. Zaczęłam organizować wyprzedaż roślin w mojej okolicy i mam nadzieję, że zdobędę sponsora. Niestety chyba przeliczyłam się z siłami, bo po południu poczułam się bardzo żle. Całą noc kasłałam i rano nie mogłam się podnieść. Teraz czekamy na teleporadę. Właśnie kończę bazarek imienny i zaraz wrzucę go na dogo. Czekam jeszcze tylko na info od Toli. Dziś ma być w schronisku i u pracownika, tego który najdłużej pracuje ma się dowiedzieć szczegółów na temat Białej. Ma też spróbować ją zczytać i zobaczyć czy da się dotykać.
  6. Serdecznie dziękuję, zabrakło mi lajków:( Nie odzywam się, bo zapraszam kolejne osoby na wątek suni. Wiadomości idą bardzo wolno. Dodatkowo wydzwaniam po znajomych i proszę o wsparcie. Ale nie ukrywam, że idzie ciężko:(:( Na początek potrzebujemy 450 zł na opłacenie hoteliku u Murki za pierwszy miesiąc oraz około 100 zł na transport. Murka sama by odebrała sunię z Zamościa. Serdecznie dziękuję za odwiedzenie wątku i pierwsze deklaracje, wierzę że wspólnie uda się zebrać pieniążki dla suni Niech psi anioł nad nią czuwa
  7. Jeżeli wszystko będzie po naszej myśli, to sunia może nawet w tym tygodniu wyjedzie do Murki. Kochana Alaskan ustąpiła miejsca w kolejce. Ponieważ sunia nie ma jeszcze żadnych deklaracji zapraszam na bazarek imienny.
  8. Dla białej suni założyłam wątek, serdecznie na niego zapraszam, jeszcze brak jest informacji, b Tola dopiero w poniedziałek będzie w schronisku i wtedy dowie się więcej szczegółów o suni. Kochana Elik poprowadzi finanse, więc proszę na razie nie komentować, bo Elik musi dwa posty pod zdjęciem przeznaczyć na rozliczenie. Chciałabym też zrobić bazarek na imię dla niej. Dopiero się organizuję więc proszę wybaczyć jak coś zrobię nie tak. Ponieważ Misio nie będzie miał wątku i deklaracji, przenoszę swoją deklarację na białą sunię.
  9. Edit: Lumi w DS Samotna, stara, duża i bez nadziei na przyszłość siedziała w kojcu w Zamościu. I pewnie by tam została do śmierci. Jednak nigdy nie wiadomo co przyniesie los. Za tęczowy most przedwcześnie odszedł nieodżałowany Feniks, któremu dzięki poświęceniu mari23 przy wsparciu cioć udało się zapewnić godny schyłek życia. Feniksowi już nie dało się pomóc, ale żeby go upamiętnić jego tragiczny los postanowiłyśmy na jego miejsce uratować następne pieski, które zaopiekowane z troską i miłością dożyją swoich lat w domkach. W ten sposób niejako spontanicznie powstał klub Feniksa, bo aż jednocześnie kilka piesków wyjeżdża po nowe życie. Jedną z nich jest właśnie ona - biała sunia. Jednak żeby mogła wyjechać potrzebne są deklaracje, bez nich sunia nie ma szans na wyjazd. Każdy grosik przybliża sunię do wolności Serdecznie prosimy o pomoc 14.04.2021 - Sunia pojechała do hoteliku, jest spokojna, odpoczywa 20.04.2021 - Sunia otrzymała przepiękne imię : Lumi (to słowo po fińsku oznacza śnieg) 01.06.2021 - Lumi pojechała do Wiosny na dalsze szkolenie 28.03.2022 - Lumi zostaje w DS
  10. Znowu jestem na wątku. Serdecznie dziękuję Mari, że chcesz wziąć Misia. To wspaniałe z Twojej strony. Ze swojej strony deklaruję pełne wsparcie i deklarację 30zł miesięcznie na karmę lub inne potrzeby na rok. Na razie nie mogę więcej, bo wydałam za dużo już w kwietniu. Ale jak coś wyskrobię, zrobię jakiś bazarek to będę podsyłała. Bardzo Was podziwiam, dziewczyny, że tak mądrze i spokojnie ogarnęłyście całą tą zagmatwaną sytuację i tyle piesków wyjeżdża. Chyba rzeczywiście Feniś czuwa nad pieskami i nad nami też. Ewa Marta poproszę też zapisz jednorazową deklarację - 50 zł dla pieska,którego weźmiesz z Ellig pod opiekę, na początek.
  11. Mnie chwycił za serce ten czarny mały , przymilny dziadzio. Ale uważam, że jeżeli przyjąć kryterium najbiedniejszy,to najbiedniejszy jest ten niewidomy, duży czarny pies, taki duży i niewidomy nie ma szans na pomoc, musi być przerażony skoro uderza o siatkę. Prawdopodobnie nie zna terenu.
  12. Też tak rozumiem, że nie jesteśmy w stanie uratować tych wszystkich biedaków, tylko dla mnie największym biedakiem jest ten duży, czarny, niewidomy pies, który rozbija się o siatkę boksu. Czarnuś Misio zapadł mi w serce, bardzo przykro, że znowu zostanie w schronie i nie wyjdzie do domku teraz, kiedy jeszcze mógłby cieszyć się życiem. Perspektywa, że musi poczekać na to, żeby jego stan się pogorszył bo wtedy będzie miał szansę na ratunek jest przerażająca.
  13. Niesamowite, dziś po raz pierwszy Abi podbiegła do bramy, żeby przywitać wracającego do domu Pana. Potem weszła z nim razem do domu. Po trzech latach cierpliwej pracy , brawo dla właścicieli:)
  14. Przepraszam, że tak piszę z doskoku, ale jeszcze się żle czuję po szczepionce i nie śledzę dogo. Chciałam dobrze a wyszło jak wyszło. Zaznaczam, że kilkakrotnie prosiłam tu na wątku prosiłam o pomoc w wyborze pieska, przecież żadnego z nich nie znałam i nie miałam żadnego na uwadze. Dlatego wysłałam prywatne wiadomości do Toli, Mari23, Agat 21, Kikou. Ale nikt nie chciał podjąć decyzji. A teraz Aska7 zarzuca mi, że nie słuchałam i nie wzięłam pod uwagę zdania innych, mimo że nikt nie wskazał na konkretnego pieska. Wynika z tego, że jest problem z komunikacją i uważam, że dla dobra pieska nie powinnam prowadzić wątku. Dlatego rezygnuję z prowadzenia, na pewno zgłosi się bardziej kompetentna osoba. Ze swej strony deklaruję wszelką pomoc jakiej będę mogła udzielić.
  15. Właśnie weszłam na wątek i widzę, że ile osób tyle zdań. Wybrałam tego małego czarnusia, dlatego, że uważałam, że ma jeszcze szansę długo pocieszyć się wolnością, serdeczną opieką u Kikou a może nawet znaleźć rodzinkę, bo przecież cuda się zdarzają. Skoro tak długo siedział w schronie to dla on właśnie powinien zaznać troszkę wolności, poczuć trawkę pod łapami. Dodatkowo jego miły charakter i wielkość łatwiej pozwoli na wprowadzenie go do stada staruszków Kikou. A poza tym chwycił mnie za serce i właśnie jemu pragnę pomóc. Nie myślę, że ten lub inny bardziej zasługuje na wyciągnięcie ze schronu. Wszystkie zasługują i mam wyrzuty sumienia, że wybrałam właśnie tego czarnusia a nie innego. Ale gdybym wybrała innego, to miałabym wyrzuty że zostawiłam czarnusia w schronie. I te wyrzuty byłyby teraz jeszcze większe, bo już się do niego przywiązałam. Bo on tak bardzo pragnie człowieka, to chcę mu dać tę szansę. Ktoś pisał, że on ma wolontariuszy, ale wolontariusze to nie dom i własny człowiek. Tu tylko przedstawiam swoje zdanie. Oczywiście wszyscy sponsorzy maja prawo zdecydować jaki piesek zostanie wybrany. I moim zdaniem ta osoba, której piesek pojedzie do Kikou powinna poprowadzić wątek, bo przecież będzie emocjonalnie związana z pieskiem. Ja ze swojej strony dostosuję się, bo dla mnie jest najważniejsze dobro pieska i będę wspierać każdego pieska jakiego wybierzecie.
  16. Dziewczyny, po długiej nieprzespanej nocy i rozmową z Tolą a póżniej po konsultacji z naszą nieocenioną Sową, postanowiłam dać szansę temu najmniejszemu, przyjaznemu staruszkowi. Serce krwawi, że nie można pomóc wszystkim. Pomyślałam jednak, że ten najmniejszy najłatwiej przyjmie się w stadzie staruszków u Kikou. Być może uda się go podleczyć i pożyje jeszcze długo. Jest spadkobiercą Feniksa i dlatego zależy mi na tym, żeby stworzyć mu szansę na dobre życie. Tolu, czy jak będziesz w schronisku może można by było zdobyć trochę więcej informacji na jego temat i trochę zdjęć, założyłabym dla niego oddzielny wątek i zrobiła bazarek imienny. Poproszę Cię też o organizację transportu i jeżeli to możliwe o lepsze zdjęcia tego staruszka.
  17. Tolu, zdecyduj. Jak wiesz jutro mam szczepienie i bardzo Cię przepraszam ale nie wiem jak będę się czuła. Boję się i nie mogę spać. A tu trzeba podjąć decyzję którego biedulka uratować. Każdy Twój wybór będzie dobry. Szczepienie mam rano. Postaram się kontaktować. Wybaczcie ale o tych szczepionkach różnie mówią.
  18. Kochana Wiosenko, odpoczywaj i zawitaj do nas znowu jak najszybciej. Oczywiście będziemy wdzięczne za wszystkie wieści o Tobie i o Marcelku. Ostatni okres był trudny i bardzo wyczerpujący dla wszystkich a akcja z Marcelkiem zupełnie ekstremalna. Przecież wiesz, że zły czas mija a dobry zostaje. Moją wpłatę, poproszę przekazać na behawiorystkę i dodatkowo deklaruję 20 zł miesięcznie na utrzymanie Marcelka.
×
×
  • Create New...