Jump to content
Dogomania

Zagrodowy pies polski

Members
  • Posts

    1856
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

Everything posted by Zagrodowy pies polski

  1. A jak koopa i siiku? Robiła, była wyprowadzana? Ile razy? Najpierw sprawdzić czy nie zjadła czegoś niejadalnego. Potem czy nie ma kleszcza, bo może babeszjoza. Czyli wizyta u weta na początek, sprawdzi temperaturę i krew.
  2. Wiosenko, dasz radę i Marcelek będzie jeszcze super psem:):):) Będziemy Cię wspierać i maluch dzięki Tobie jeszcze wyjdzie na ludzi:):)
  3. Nie robiłabym nic na siłę. Suvi na razie jest przerażona zmianą warunków, zdezorientowana nieznanym miejscem. Dajmy jej odpocząć, wyciszyć się i przyzwyczaić do nowego życia. Na razie niech miska ją karmi. Jaaga sama zdecyduje, kiedy zacząć podawać jej smaczki i zacznie z nią pracować. To potrwa ale nie można być niecierpliwym. Za szybkie, zdecydowane działania, założenie obroży i wyciąganie jej z budy nie przyniosą dobrych efektów. Skojarzą jej się z chwytakiem ze schroniska. Nie naciskajmy, bo to tylko denerwuje Jaagę. Przeczytajcie wątek Abi. Trzy lata trwało, żeby się otworzyła mimo pracy behawiorystki, zastosowania leków uspakajających i ciągłej pracy opiekunki wspieranej przez Sowę i Jolę. A i teraz ma problemy w relacjach z innymi psami i różne odgłosy to trauma dla niej. Wcale nie jest miłym psem dla ludzi, którzy dają jej tyle serca. Lumi jest łatwiejsza do obsługi, idzie na smyczy, daje się wyczesać, pozwala się głaskać. Ale nie pragnie towarzystwa człowieka, jest obojętna. Niczego nie oczekuje i nic nie chce od siebie dać. Dotarcie do niej wcale nie będzie łatwe. Wspierajmy Jaagę i Suvi i zobaczymy co przyniesie czas. Miejmy nadzieję , że powoli się dogadają.
  4. Tysiu, Mari, dziekuję za chęci ogłaszania. Mari liczę tak w głębi serca, że Twoi sąsiedzi zdecydują się przygarnąć Lumi. Jeżeli nie zdecydują się, to w trakcie o organizowanej przeze mnie garażówki spróbuję znaleźć jej rodzinę w mojej okolicy. Jeżeli nie znajdę jej rodziny, to wtedy zaczniemy ją ogłaszać na olyx. Marzy mi się, żeby Lumi trafiła do rodziny emerytów, którzy będą mieli czas dla niej, którzy ją pokochają taką jaka jest. Żeby miała ogródek i spokój, spanie w domu. Nie będzie łatwe znalezienie takiej rodziny ale wierzę, że się uda.
  5. Dziękuję bardzo Murko za cudne zdjęcia. Zaraz umieszczę je na FB:) Lumi wygląda bardzo ładnie, chyba jednak się przyzwyczaja powoli. Biedna dziewczynka, taka miła i tyle zmarnowanych lat.
  6. Za pomocą koleżanki znającej się an FB zrobiłam nowe wydarzenie dla Lumi. Mam nadzieję, że wpłyną dodatkowe pieniążki z FB. W maju KGW w naszej miejscowości planuje wyprzedaż garażową, przygotowuję na tę wyprzedaż sadzonki warzyw, książki i inne gadżety, z których dochód zostanie przeznaczony dla Lumi. Na tej imprezie też ogłoszę, że szukam dla niej domku. Najlepszą opcją byłoby gdyby sąsiedzi Mari zdecydowali się ją adoptować, ale jeżeli się nie zdecydują to na początek będę szukała dla niej domku niedaleko ode mnie. Murka napisała, że zrobiła nowe zdjęcia suni, to super bo przydałyby się zdjęcia do ogłoszeń.
  7. Murko, rozmawiałam z Tolą i radzi, żeby zrobić Lumi rozszerzone badania krwi, wątroby i trzustki oraz ogólny ogląd, po prostu żeby wiedzieć czy jej nic nie dolega. Czy mogłabyś zrobić te badania przy okazji? To nic pilnego ale przed adopcją dobrze by było wiedzieć czy sunia jest zdrowa.
  8. Rozmawiałam z Murką. Sunia nie umie chodzić na smyczy. Murka zastanowi się z którym pieskiem ją zapoznać, może w ten sposób pokaże jej jak spacerować. Lumi jest miła i bardzo lubi, żeby ją głaskać po głowie. To trochę dziwne, bo większość psów tego nie lubi. Ale Lumi cała się rozpływa jak się ją głaszcze, pragnie kontaktu z kochającą osobą. U Murki sunia odpoczywa i ma najlepszą opiekę. Na razie wiemy, że Lumi potrzebuje domku z ogrodem, człowieka mogącego jej poświęcić sporo czasu i uczucia. Potrzebuje dużo spacerów i spokoju. Bez małych dzieci. Zaczniemy ją ogłaszać za jakieś dwa tygodnie.
  9. Dziękuję bardzo za info. Lumi ma zbierane pieniądze na dwóch kontach. Pieniądze z dogo wpływają na konto skarbnika Elik, a pieniądze z FB wpływają na konto Fundacji ZEA. Bardzo Cię proszę Tolu, abyś regulowała koszty hotelowania oraz weta itd., na które wystawia faktury Murka z konta fundacji ZEA. Pieniądze z konta Elik na dogo zaoszczędzimy na razie.
  10. Podczytuję wątki Makarego i innych piesków, które wyjechały ostatnio. Wszystkie niesamowicie zarobaczone. Aż napisałam o tym do Murki, ale uspokoiła mnie, że Lumi została porządnie odrobaczona zanim do niej dojechała i drugie odrobaczenie będzie za dwa tygodnie. Uff
  11. Tak, dziękuję, można przyjąć, że choroba przeszła. Ten pomysł z aktywizacją lokalnej społeczności w celu pomocy jednemu wybranemu psu jeszcze wymaga dopracowania, bo na razie efekty nie są duże. Na razie wpłaciły tylko najbliższe koleżanki. Trzeba by było zrobić jakąś akcję choć teraz w covidzie to trudne. Myślałam o zorganizowaniu sprzedaży garażowej, z której dochód poszedłby na sunię. Muszę się nauczyć działać na FB. Potrzeba matką wynalazku.
  12. Miałam duże wątpliwości czy będę w stanie zgromadzić deklaracje na utrzymanie suni. Teraz wiem, że dzięki Wam przed Lumi jest świetlana przyszłość. Jeszcze tylko takie marzenie, żeby ją wzięli sąsiedzi Mari23. Serdeczne podziękowania za Wasze wielkie serca.
  13. Tolu, świetny miałaś pomysł z tą zbiórką. Niech wpływa jak najwięcej. Czy to znaczy, że nie będziesz jej wrzucać na Ratujemy Zwierzaki, jeżeli osiągnie zakładaną kwotę? Czy np. można zwiększyć kwotę i wrzucić zbiórkę na Ratujemy Zwierzaki. Nigdy nie brałam udziału w takiej zbiórce.
  14. Serdecznie dziękuję, że jesteście na wątku i wspieracie sunię w tym trudnym dla mnie czasie. Wczoraj otrzymaliśmy negatywne wyniki testu na Covida. W związku z tym zmieniono nam lekarstwa i wprowadzono antybiotyk. Dziś już zdrowiejemy. Oczywiście złe samopoczucie pozostało, bo to tak szybko nie mija ale jednak poprawa jest znacząca. Przede wszystkim poprawiła się saturacja i już nie grozi nam szpital.
×
×
  • Create New...