Jump to content
Dogomania

Sowa

Members
  • Posts

    4915
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    3

Everything posted by Sowa

  1. Napisz, gdzie mieszkasz, warto, abyś zaprosił do domu dobrego trenera, który pokaże, jak wychowywać takiego malucha i jak się z nim bawić. Jeśli szczeniakowi czegoś się zabrania, należy natychmiast pokazać, co ma robić w tej samej sytuacji, ignorowanie, odwracanie się plecami niczego nie uczy. Szczeniak nie rozumie, co znaczy "fe" - jeśli podgryza Cię, gdy odwracasz się plecami, to znaczy, że traktuje Ciebie niczym drugiego szczeniaka. Pozostawania uczy się nie od kilkunastu minut, ale od kilkunastu sekund - nagradzając spokój najpierw w otwartej, potem w zamkniętej klatce, oczywiście nagradzając w klatce - wtedy, kiedy pies tam siedzi, nie kiedy wyszedł. Jeśli cały czas siedzisz ze szczeniakiem, to po co miałby Ciebie witać? Przecież jesteś. Naprawdę zaproś trenera do domu - trenera praktyka. Nie behawiorystę, szczeniak zachowuje się jak każdy bardzo żywiołowy szczeniak, nie ma w tym nic nienormalnego, problem tylko, że nie rozumie czego od niego oczekujesz - a Ty jeszcze nie umiesz tego przekazać psu.
  2. Zaproszono mnie do tego wątku - kilka uwag. Na fotkach Pysia jest trzymana w objęciach, niejako unieruchomiona, plus ręka położona na głowie, na legowisku - chyba śpiąca jest trzymana za łapkę. To są gesty niemile dla psa, choć nie każdy pies demonstruje to bardzo wyraźnie. Nawet pies doskonale wyszkolony, darzący człowieka pełnym zaufaniem, może wtedy odruchowo warknąć - tak jak my odruchowo cofamy rękę, gdy dotkniemy gorącego przedmiotu. Gdy pies sam z siebie trąca nas łapą - to jest zupełnie inna sytuacja. Proponuję nie kłaść ręki, zwłaszcza ruchem od góry, na psiej głowie, nie trzymać w objęciach ani za łapkę - zwłaszcza na legowisku. Jakiekolwiek czułości tylko wtedy gdy pies bardzo o nie prosi lub w nagrodę za oczekiwane zachowania. Na fotce Pysia chodzi na flexi - to utrudnia jakiekolwiek szkolenie, oddziaływanie na psa. Proponuje zmienić flexi na zwykłą smycz. Ciąża urojona plus laktacja - moim zdaniem konieczna jest konsultacja z innym wetem. Być może przy sterylce zostawiono jajnik. Ciąża urojona z reguły skutkuje zaburzeniami w zachowaniu. Czasem - agresją, bo suka broni "urojonych" szczeniąt. Rzucanie piłeczki - powinno być nagrodą np za siad - i tylko pod warunkiem, że nauczyliśmy psa oddawania piłeczki do rąk. Zwracanie się do psa karcąco "nie, Pysia, nie wolno" - z grożeniem palcem - to częsty popełniany w dobrej wierze błąd. Imię psa nie może być korektą. Starczyłoby "nie", spokojne, bez zmiany tonu głosu i natychmiastowe polecenie innego zachowania, np "waruj" plus pochwała, np "dobrze", o ile pies zawaruje. Grożenie palcem z reguły przeciąga się już po zmianie zachowania - czyli pies już np nie gryzie dywanu, a palec nadal jest w pozycji grożącej, czyli karcimy psa za respektowanie naszych poleceń i robimy zwierzakowi zamęt w głowie - ręce nigdy nie mogą grozić, pies ma mieć do naszych rąk pełne zaufanie, palec jest do wskazania czegoś psu, nie do grożenia. Znaczenia słów "nie" i "dobrze" trzeba najpierw nauczyć. " Nie "znaczyć ma "zmień zachowanie", "dobrze" zapowiada nagrodę wydawaną niekoniecznie od razu. Proponowałabym kilka lekcji elementarnego posłuszeństwa w grupie psów pod kierunkiem dobrego trenera. Na Śląsku znam w Pszowie ośrodek Gregoria, ale na pewno jest też ktoś dobry bliżej. Byle nie reklamował się jako szkolący wyłącznie bezstresowo - bo trener powinien umieć nauczyć, co znaczy "nie", nauczyć bez gniewu. Pani Łęczycka szkoli w Katowicach? Byłoby bliżej niż do Pszowa. Co do poradników Mrzewińskiej - najtaniej zamówić przez internet w Bonito, a ostatni poradnik Zwykły niezwykły przyjaciel w LiberMed. W zwykłych księgarniach nie ma.
  3. Super. Ponieważ maliniaki są mi szczególnie bliskie i mieszkam w Krakowie - jeśli nowi właściciele mieliby na to ochotę, oferuję parę lekcji wychowania suni nieodpłatnie. Malinois są psami pierwszego zauczenia - to znaczy, że WSZYSTKIE pierwsze wskazówki przyjmują za obowiązujące. Jeśli pierwszy raz, często nieświadomie, nauczymy nie tego, czego chcemy, pies nas inaczej zrozumie - potem odkręcić jest szalenie trudno. A ona ma w sobie coś z malinki. Jeśli moja pomoc będzie mile widziana - proszę o kontakt przez priv.
  4. https://www.olx.pl/oferta/owczarek-belgijski-malinois-CID103-IDvbyzi.html#0aeb21ca43;promoted Czy to nie jest ta sama fotka? i cena do negocjacji? Ja mam problemy ze wzrokiem, więc proszę, niech ktoś porówna fotki.
  5. To prawie beznadziejne, ale może wet. poda psu środku rozkurczowe, po których pies będzie musiał załatwić się w domu? I wtedy chwalić go, zachowując np podkład z zapachem moczu, aby ponownie załatwił się w tym samym miejscu?
  6. Proponuję szkolenie w grupie psów. Psi wybieg to nienajlepsze miejsce dla Waszego psa - tam nie ma stałej hierarchii, psy, zwłaszcza te dorastające, próbują ustawiać się wzajemne, zaczynając, co logiczne, od podporządkowywania sobie najsłabszych. Nie wszystkie psy na wybiegach są nastawione tylko zabawowo - podczas dobrze prowadzonego szkolenia w grupie pies nauczy się reagować na Wasze sygnały w obecności innych zwierząt - ale za to to Wy musicie dać psu zajęcie każdego dnia, zamiast wypuszczania na psie wybiegi.
  7. Dla mnie to krzyżówka psów w typie owczarka niemieckiego z miksem malinois. Maliniaki w szczenięctwie maja takie gigantyczne uszy, a nogi długie jak dog:-) Na pewno będzie potrzebny aktywny dom - prawdopodobnie będzie bardzo łatwa do szkolenia, ale i wymagająca wiele ruchu.
  8. Po pierwsze powinieneś znaleźć rodziców dziecka, pokazać im świadectwo szczepienia psa przeciw wściekliźnie - dla dziecka ani dla jego rodziców nie była to świetna zabawa. Po drugie Twój pies na pewno przekierował ekscytację pościgiem na chwyt - potraktował dziecko niczym zdobycz, co powinno być dla Ciebie dzwonem alarmowym. Po trzecie - pies sam nie uruchamia samochodzika, który pozwalasz mu gonić. Taki pościg nakręca psa do skrajnej histerii, do niekontrolowanego pościgu i chwytu - przypuszczam, że nie wymagasz od psa spokojnego warowania, gdy samochodzik jeździ dookoła. Narastająca ekscytacja tego rodzaju prowadziła krótką drogą do pościgu za dzieckiem jadącym na rowerze. I do ugryzienia tego dziecka. Napisz gdzie mieszkasz, może ktoś wskaże Ci dobrego trenera, który pomoże odkręcić złe skojarzenia, pokaże jak nauczyć ignorować rowerzystów, biegnących ludzi, reagować na Twoje polecenia także w warunkach rozproszeń. Dopóki tego nie opanujesz, nie możesz puszczać młodego psa luzem tam, gdzie mógłby pogonić za rowerem czy biegnącym dzieckiem lub w jakikolwiek sposób naruszyć cudzą przestrzeń osobistą. Długa, 10-15-metrowa linka w takich miejscach, zamiast krótkiej smyczy, pozwoli do tego czasu na trochę luzu dla zwierzęcia, przy jednoczesnym kontrolowaniu jego zachowań.. I jeszcze jedno - załóż odrębny watek do Twojej wypowiedzi.
  9. Trener jest potrzebny natychmiast. Zasięgnij przy okazji nieco informacji o tym, jak nasze zachowania rozumie pies. Pies szuka u Twojej Mamy pomocy i ratunku w sytuacji, w której nie rozumie, jakiego zachowania oczekujesz i za co karcisz. A kojec - powinien być kojarzony z nagrodą, nie karą. Oczywiste, że musiałeś bronić znajomego, ale pies nadal nie wie, jak ma się zachować wobec kogoś, kogo wprowadzasz na Wasz teren. Naskakiwanie u dorosłego psa może już nie być zaproszeniem do zabawy, tylko zapowiedzią ataku z użyciem zębów. Twój pies, jak każdy, który zrani człowieka, powinien być doprowadzany na badanie do weta, także jeśli jest zaszczepiony przeciw wściekliźnie. Zachowanie Twojego psa może wynikać - niezależnie od braku wychowania i podporządkowania Tobie - z faktu, że zwierzę dorasta emocjonalnie i we własnym przekonaniu ma prawo do decydowania o tym, co robi. Nie jesteś dla Twojego psa w tej chwili "Panem", jeśli w Twojej obecności atakuje kogoś, kogo wprowadziłeś na Wasz teren. Nie możesz teraz bez uprzedniego zamknięcia psa w kojcu wprowadzać kogokolwiek do ogrodu czy domu. A tak przy okazji - szczekanie na przechodzących za płotem zaczyna się u szczeniaka, który w ten sposób alarmuje, że dzieje się coś niepokojącego i wzywa pomocy. Człowiek przechodzi - bo tak prowadzi jego droga. Szczeniak o tym nie wie, i nabiera przekonania, że sam swoim szczekaniem odpędził zagrożenie. No i powtarza takie zachowanie coraz częściej - bo w jego przekonaniu jest skuteczne.
  10. Nie ma jeszcze przepisów, ile ma trwać psi spacer. Inay, jeśli obawiasz się o dobrostan tego zwierzaka, spróbuj nawiązać kontakt z właścicielami - życzliwy kontakt; bez krytyki, bez pouczania czy straszenia. Zaproponuj np. że sama psa na dłuższy spacer wyprowadzisz. Z goldenem zaprzyjaźnisz się łatwo
  11. Więc skoro podczas "latania" luzem atakuje ludzi, to powinien do czasu opanowania problemu latać na smyczy. Dobrostan psa wymaga zapewnienia mu aktywności typowej dla gatunku/rasy, ale w cywilizowanym świecie ta aktywność może być realizowana tylko pod kontrolą człowieka, bez naruszania czyjejkolwiek przestrzeni osobistej.
  12. Da się. Poszukaj dobrego trenera i kogoś do współpracy aby najpierw zobojętnić człowieka stojącego, potem idącego, potem biegnącego. Potem zobojętnić rower - leżący, stojący, prowadzony przez człowieka, jadący powoli, coraz szybciej, najeżdżający z przodu i z tyłu. Także wtedy, gdy rowerzysta wrzeszczy i macha rękami. Ale najpierw pies musi umieć wykonać siad na polecenie, niezależnie od tego, co dzieje się dookoła = i musi wiedzieć, że za to będzie nagrodzony. Dopóki pies nie będzie traktować obojętnie ludzi ani rowerów, nie możesz puścić go że smyczy
  13. Wkładanie pyska szczeniaka w odchody to najgorszy z możliwych pomysłów. Alinka24, proszę, postaraj się o jakiś sensowny poradnik o wychowaniu szczeniaka i o psiej psychice. Dziecku nie wkłada się buzi w zasikana pieluchę ani w kupę!!!! Cierpliwie w odpowiedniej chwili sadza się dzieciaka na nocniku i chwali za zrobienie tego, co trzeba!!!! Szczeniaka uczy się tak, jakby uczyło się dwuletnie dziecko. Tylko z mniejszą ilością słów (bo pies nie zapamięta tylu słów co dziecko - i nie zrozumie tak jak dziecko znaczenia ludzkich słów) i z innymi nagrodami.
  14. Dlatego lepiej kupić szczeniaka 7-9-tygodniowego i od początku kształtować zachowania. 6-miesięczny ON, jeśli jest od poważnego hodowcy, powinien być już gotowy do egzaminu PT-1. To wcale nie jest za wcześnie - szkolenie szczeniaka jest najwdzięczniejszym rodzajem pracy z psem. .
  15. Równie dobrze ktoś, kto w chwili kupna zwierzaka ma na przykład 40 lat, po 10 latach może poważnie zachorować i stracić możliwość opieki nad psem. A co do starzenia się psa - znałam wiele owczarków niemieckich z linii pracujących - i pracujących na co dzień po kilka godzin. Około10-11 roku życia z reguły traciły pełną sprawność i przechodziły na emeryturę.
  16. Za dziesięć lat ciocia będzie miała 64 lata, prawdopodobnie będzie znacznie bardziej aktywna od 10-letniego owczarka niemieckiego:-)
  17. Najwcześniejszy termin opuszczenia hodowli to ukończone 7 tygodni. Warunkiem dobrego rozwoju emocjonalnego jest, aby właściciel zapewnił bardzo wiele czasu takiemu maluchowi. W psiej rodzinie szczenię w tym wieku nie jest izolowane od matki ani od rodzeństwa. Do ukończenia trzeciego miesiąca życia szczenię rozwija się najmocniej emocjonalnie - zaniedbania z pierwszych miesięcy nie dadzą się odrobić Należy koniecznie poznać matkę szczeniaka i warunki, w jakich prowadzona jest hodowla - najczystsze, ale puste klatki i najlepsza karma nie oznaczają dobrej hodowli. Szczeniak powinien już w hodowli mieć możliwość kontaktu z ludźmi w zabawie i badania otoczenia - są hodowcy, którzy zapewniają szczeniakom coś w rodzaju placu zabaw i kontakty ze światem. Już kilkanaście lat temu znajoma mi hodowczyni goldenów bawiła się ze szczeniakami siedząc w ogrodzie na wypożyczonym wózku inwalidzkim (jeden ze szczeniaków miał towarzyszyć osobie niepełnosprawnej). Szczeniaki muszą mieć odpowiednie zabawki, wybieg o urozmaiconym podłożu, kontakty nie tylko z hodowcą - dobrze, aby miały kontakty z dziećmi. Predyspozycje charakteru są dziedziczne; po nerwowej, lękliwej matce, trzymanej w zamkniętej klatce nie urodzą się pewne siebie, zrównoważone szczeniaki. Więc szukaj nie tylko hodowli ZKwP, ale dobrej hodowli ZKwP. Jeśli zdecydujesz się na owczarka niemieckiego, unikaj bardzo mocno kątowanych psów - szukaj takich o normalnej, nie wydziwaczonej modą budowie.
  18. Doskonały pomysł - pies będzie przeszczęśliwy, rodzice także - sami mogliby nie podołać obowiązkom wobec zwierzęcia, a i Ty staniesz się dla psa kimś najbardziej oczekiwanym, najważniejszym.
  19. Sowa

    Szczeniak

    No to nie czekaj aż szczeniak dorośnie, ale już teraz rozejrzyj się za dobrą szkółką dla szczeniaków, zaproś do domu trenera, aby pokazał i Tobie i dzieciom na czym polega skuteczne i rozsądne wychowanie psa - bo psa wychowuje się od pierwszej chwili w domu, od pierwszych szczenięcych dni. Napisz, gdzie mieszkasz, może ktoś wskaże Ci szkółkę i trenera.
  20. 8 godzin pracy właściciela oznacza dla psa zostawanie w samotności praktycznie 10 godzin. Czyli dom dla starszego, spokojnego psa. No i relacje kot-pies najbardziej zależą od kota, niemal każdego psa da się do kota przekonać, ale kot agresywny wobec psów to nie wróży dobrze.
  21. Już za kilka dni - ale na tyle, co przymknięcie i otwarcie drzwi. A potem na pół minuty, a potem na minutę.
  22. Aportowanie, jak każda praca, powinno być nagrodą. Tylko dobrze wyszkolone psy mogą spokojnie respektować sytuację, w której właściciel rzuca swojemu psu zabawkę.
  23. Na wybiegu nie kontrolujesz zachowania innych psów. Najpierw naucz reagowania na Twoje polecenia w obecności innych psów. I jeszcze jedno - gdyby Twój pies na jakakolwiek prowokację, jaka może się zdarzyć w psim świecie, reagował przytrzymaniem innego psa bez użycia zębów, sytuacja byłaby inna. Psie wybiegi obarczone są ryzykiem dlatego. ze nie ma tam raz ustalonej hierarchii, spotkanie dwóch psów, z których żaden nie zamierzą ustąpić, jest niebezpieczne. Dorastający, a potem dorosły pies zdecydowanie lepiej odnajduje się w znajomej grupie o ustalonej hierarchii. Nie jest izolowany od wszelkich kontaktów, ale te kontakty nie są niebezpieczne dla którejkolwiek ze stron.
  24. Twój pies dorasta - zabawa na psim wybiegu może skończyć się dramatycznie. Zamiast puszczać psa na psi wybieg, poszukaj dobrego szkoleniowca, który pokaże Ci jak wymagać od Twojego psa ignorowania w publicznych miejscach innych psów. Na psich wybiegach nie ma miejsca dla psów zdolnych na serio atakować inne zwierzęta, do wspólnych zabaw Twój pies ma Ciebie i Twoją rodzinę.
  25. Najlepsze wychowanie psa nie zaczyna się od izolacji przerażonego samotnością szczeniaka od właściciela - dorosły doskonale wyszkolony pies może spać obok łóżka swojego przewodnika (niektóre zresztą za pozwoleniem do łóżka włażą też - istotne jest, że włażą za pozwoleniem i na nieznaczny gest przejdą na własne legowisko). Mówienie do psa czegokolwiek ma sens dopiero wtedy, gdy nauczymy zwierzaka co oznaczają wypowiadane przez nas słowa. Pies sam z siebie nie rozumie znaczenia słów Twoje zwierzątko nie zrozumie, co ma zrobić, gdyby usłyszało "idź na miejsce". Aby nauczyć zwierzaka przebywania na wyznaczonym legowisku, należałoby spokojnie nagradzać przejście i pozostanie w określonym miejscu na dowolne hasło - równie dobrze mogłoby to być hasło "miejsce" czy "karuzela" - bylebyś sam pamiętał jakim hasłem wymagasz jakiegoś zachowania. Szczeniak jest w tej chwili przerażony zmianą miejsca - powoli ucz i nagradzaj pozostanie w wyznaczonym miejscu, jeśli tego chcesz. Ale warto pamiętać, że 4-miesięczne wilczki spałyby w jednej norze z matką. I najpierw naucz znaczenia słowa "dobrze", a dopiero potem, co znaczy "nie".
×
×
  • Create New...