Jump to content
Dogomania

xxxx52

Members
  • Posts

    11985
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

Everything posted by xxxx52

  1. [quote name='vicvictoria']Tylko, że w karmie oprócz tego mięsa( nie masz nawet kontroli czy to jest rzeczywiście mięso ) masz dodatkowo - multum chemicznej trucizny , i zastanów się jeszcze w jakiej temperaturze ta karma jest wytwarzana !Szkodliwe substancje chemiczne i konserwanty są dodawane do żywności zarówno suchej i mokrej. Są to np. azotyn sodu, ethoxyquin (środek owadobójczy, który został powiązany z rakiem wątroby) BHA i BHT(chemikalia powodujące raka). Dodatki najczęściej występujące w koncernowych karmach: [LIST] [*]Środki przeciwzbrylające [*]Antybiotyki [*]Przeciwutleniacze [*]Barwniki [*]Przyprawy [*]Środki utwardzające [*]Środki suszące [*]Emulgatory [*]Olejki eteryczne [*]Wzmacniacze smaku i zapachu [*]Środki smakowo-zapachowe [*]Środki utrzymujące wilgoć [*]Smary [*]Pochodne ropy naftowej [*]Środki kontroli pH [*]Konserwanty [*]Stabilizatory [*]Substancje słodzące [*]Teksturujące [*]Zagęszczacze [/LIST] [/QUOTE] a studjujesz kazde opakowanie co homo-sapiens spozywa nie mowiac o szkoliwosci spozywania miesa szczegolnie z drobiu i swini,na opakowaniach jest prawie podobny sklad.Stad ludzie i zwierzeta choruja sa otyli ,choruja na raki p/pokarmowego ,wylewy,zawaly,cukrzyce,alergie itdDuzo za duzo ludzi i zwierzat umiera za wczesnie.Zwierzeta oprocz tego choruja z powodu przechodowania i wad gentycznych typowych dla niektorych ras.
  2. Powracjac do tematu ,to szczeniakow( o ile takie mam) nigdy nie zostawiam dluzej jak na 4 godziny same . Dorosle psiaki na poczatku zostawiam na pies minut i codziennie ten czas przedluzam. odchodzac z domu podaje wpierw gryzaki w postaci penisa z bawolu,odsylam na psie legowiska,z psami sie nie zegnam ,a przychodzac do domu nie witam.Witanie nastepuje okolo pol godziny pozniej.Pies po odejsciu opiekuna musi miec wranie ze zaraz wroci,nie ma on rozeznania czasowego godzinnego.
  3. [quote name='Beata74']Wiem, ze mnie zlinczujecie, ale naprawde próbowałam wielu metod. Kupiłam sobie odpowiednie ksiazki -polecane przez hodowców posokowców. Uwazam, ze metoda wychowawcza powinna byc dostosowana do charakteru zwierzaka. Oczywiscie zaczac trzeba najpierw od tych "naukowych" a jezeli nic nie skutkuje to dopiero wprowadzac metody bardziej radykalne. I nie ma sie czego :o (lanie nie oznacza katowania tylko solidny klaps, albo gazeta albo reka)[/QUOTE] ach ach co za metody wprowadzasz,ja mialam w ciagu 20 lat rozne psy ,o najrozniejszych charakterach ,ale nigdy by mnie nie porzyszlo do glowy zeby psy bic ,reka czy gazetaczy sztangulowac,nawet wrzask nie funkcjonuje.Podobnie wychowalam moje dzieci jak i wychowuje psy ktore np,mam dzikie niszczace ,agresywne.Tylko cierplioscia konsekwentnym postepowaniem i" tonem"no i znajomoscia psychiki zwierzat ,mozna osiagnac wychowacze sukcesy. Bicie psow (klapsy )powoduje antyreakcje (agresje lub leki) ,upokorzenie zuwierzecia ,a przeciez nam chodzi o nauczenie go dobrych manier i to bez przemocy. Moje psy nie sa bite nawet te co byly gryzace,dzikie tzw psy trudne.Moje dzieci tez nie byly bite (raz jak moj syn mial 16 lat i byl w trudnym okresie ) podnioslam reke wysoko ,ale ja szybko opuscilam i wyrosly na wspanialych wyksztalconych ludzi bez przymusu,dominacji. wiec uwazam ze jak ktos bije psy to bedzie i zncal sie nad dziecmi bo ma lekko reke do bicia i pokazuje swoja wyzszoc,a przy tym slabosc charakteru.
  4. [quote name='Marzanna z dogosfera.pl']Dokładnie tak, chyba że chyba że akcje typu rozszarpywanie niedźwiedzia przywiązanego łańcuchem żeby nie mógł się bronić uważasz za bez znaczenia, lub je akceptujesz. Tu nie chodziło o doświadczenia na zwierzętach, ale ich też nie popieramy, bo to dla zwierząt męczarnia i za co?[/QUOTE] wszystko razem jest wynikiem naszych decyzji do bojkotu.nie mozna robic interesow ,czy reklamy swoich produktow kosztem cierpien wszystkich zwierzat
  5. gdzie sa wladze nadrzedne ,gdzie sa walczace jak lwy (ale na dogomani,czy tylko w pisaniu postow?)) org.prozwierzece,gdzie sa organy weterynari powiatowej? Czy przedstwiciele gmin widzialy swoje psy w tym obozie?Moze im zawalic biurka zdjeciami psow z tego osrodka ?
  6. to pozostaje nam psom gotowac gdyz niektore firmy produkujace karme powinnismy bojkotowac gdyz czynia doswiadczenia na zwierzetach.
  7. [quote name='zachary']Dzisiaj w UWADZE TVN-owskiej był reportaż o Wojtyszkach. Była mowa o ponad 3400 psów....a nie o 1500.... Pokazano wybiegi lub raczej place na których nie ma żadnych bud, za to jest po kilkadziesiąt psów (80), karmienie na ziemi,spanie na ziemi, psy zakrwawione, stojące nieruchomo po widocznym pogryzieniu przez inne psy, psy rzucające się do siebie...Właściciel, po zadaniu pytania przez dziennikarza TVN, co się stało z ponad 2000 psów, które zniknęły, "wyparowały" z Wojtyszek? został wyrzucony ze schroniska w brutalny sposób...Właściciel powiedział, że jego schron jest doskonale prowadzony a psiaki mają właściwe warunki bytowe...Rozbudowuje nadal swoje schronisko....Powiedziano, że kontrole inspektorów weterynaryjnych z Sieradza były źle przeprowadzone i że wydano zakaz przyjmowania psów do Wojtyszek...[/QUOTE] to chba niemozliwe 3400psow w jednym miejscu,to tak jak na Paluchu Co za tragedia ,jak to mozliwe zeby 2000 zniknelo ze schroniska?Mysle ze poumieraly w cierpieniach zamarzly jak nie maja bud,albo latem dostaly udaru slonecznego,pozagryzaly sie czy sa zdjecia z tej kontroli?
  8. jak sie zachowujesz kiedy opuszczasz dom i psa zostawiasz samego?
  9. co jeszcze oferujesz psu oprocz frisbee? jest on kastrowany?
  10. nie wiedzialam ze tak drogo ,ale Magda socjalizuje psy i ta praca od rana do wieczora z psem powierzonym jest wliczana,nie tylko karmienie i wypuszczanie na wybieg z kojcow tj .jest w innych miejscach.Magda trzyma psa w domu ,a nie w budzie .Wiec moze i drogo ,ale od magdy wychodzi pies w 100% przygotowany do adopcji z wspanialym opisem jego charakteru ,z mozliwoscia kontaktu nowego opiekuna z Magda w razie psich problemow,a w innych miejscach pies lekliwy siedzi i siedzi ,i sie placi i placi bo adoptowac psa lekliwego to byle komu nie mozna ,bo wroci spowrotem albo ucieknie.Malo jest ludzi co chca adoptowac psa nie mlodzutkiego ,lekliwego .
  11. hektor 2461-a czy walczysz tez o dobro psow z polskimi laboratoriami? Czy wiesz skad otrzymuja psy do badan lanboratoryjnych? Slaszalam ze EU mialo ze wzgledow ekonomicznych wybudowac w Polsce na pomorzu najwieksze laboratorium w Europie.Czy wybudowano to nie wiem. Moze zajmijcie sie psami na miejscu.Bo beagle od lat sa hodowane w zachodniej Europie do badan laboratoryjnych i sa organizacje co je wykupuja,a w Polsce?Moze wez kamere i podobnie jak osoba we wloszech zaiteresuje sie tragedia zwierzat laboratoryjnych na naszym podworku. Zastanawia mnie czy do laboratoriow trafiaja psy schroniskowe czy od hodowcow.tym powinny sie org.prozwierzece zajac i ujawnic prawde a nie klocic sie wzajemnie.wspolnie poznac polskie laboratoria i prawde zwierzat tam przetrzymywanych.
  12. [quote name='elaja']Czytam i oczom nie wierzę :angryy: Przecież to jest porzucenie , czyn karalny z ustawy , chyba tej głupiej babie tego nie podarujecie ? Jak podpisała umowę i zobowiązała się do opieki nad psem to chyba nie będzie problemem udowodnieje jej popełnienia przestępstwa ?[/QUOTE] czy schronisko w Gnieznie oddalo psa? w tym schronisku jak sie odda samemu psa musi sie placic za oddanie,wiec lepiej powiedziec ze znalazlo To jest bardzo zle schronisko ,psy wiecznie choruja na parwo.jest to schronisko twierdza bez wolontariatu ,rodzinna firma,nietykalne
  13. [quote name='pinczerka_i_Gizmo']Niestety ze zdjęciami jest problem, gdyż hotelik jest w dość dużej odległości od nas i nie mamy możliwości przebywania tam regularnie. Wiem, że ewunian wybiera się do Dropsa w odwiedziny z aparatem - jednak nie znam dokładnego terminu, jak tylko będziemy coś więcej wiedzieć to dam znać :) Z p.Gerardem jestem w stałym kontakcie, ale co kochana mamy pisać? Dzień Dropsa wygląda tak samo, niestety nie ma żadnej poprawy, Dropsio wiedzie spokojne życie, jak najbardziej z dala od człowieka. W boksie musi spać z innym psem, w przeciwnym razie potwornie wyje. Nie jest wypuszczany już na hotelowy wybieg tylko bezpośrednio do prywatnego ogrodu szkoleniowca, gdzie biega swobodnie z innym psem. Jest wyczesywany 2x dziennie ponieważ cały czas intensywnie gubi włos. Nie cieszy się na widok człowieka, nie reaguje paniką, ale zawsze wycofuje się - jeśli nie musi, nie zbliża się, jednak przychodzi na zawołanie. Nie ma problemów, ani z jedzonkiem, ani z załatwianiem się. Ot, co... codzienny Dropsikowy żywot... Od lutego poza telefonami związanymi z poszukiwaniami Dropsa nie otrzymałyśmy ani jednego telefonu (choćby idiotycznego) w jego sprawie. Nie ukrywajmy, sytuacja Dropsa jest mega ciężka... I musiałby trafić na kogoś kto po prostu chciałby mu pomoc, a nie sprawic sobie psiego przyjaciela, bo niestety nim Drops najprawdopodobniej nigdy się nie stanie.[/QUOTE] to tylko Magda moze pomoc ,nikogo innego nie widze na horyzoncie kompetentengo z takimi waidomosciami i umiejetnosciami kontaktowania sie z psami
  14. gdyby u Magdy znalazlo sie miejsce, mialby piesek szczescie,tam stalby sie PSEM marzen(Zap byl w podobynm stanie) Natomiast ten hotelik kolo Nowego Tomysla jest przenaczony dla psow socjalnych czekajacych na adopcje
  15. a czy nie warto przed wyciagnieciem psinki sprawdzic ja jak reaguje na czlowieka ,na jego reke. Zobaczyc uszy i skore,podbrzusze ,czy nie ma guzow?
  16. wycofany piesek nie powinien byc hotelowany ,najlepsze efekty socjalizacji dadza gdy znajdzie Dt u spokojnej osoby ,ale doswiadczonej ,ktora bedzie psa ignorowala ,ale taki psiaczek musi zamieszakc w domu nie w kojcu.Szybko stanie sie socjalnym na tyle ze bedzie mogl zamieszkac na stale u spokojenej rodziny bez dzieci trzymam kciuki za pieski
  17. [quote name='stzw']Tak. Większość organizacji podpisała petycję, dzięki której świat zauważył, co się dzieje w Wojtyszkach. Pojawiły się publikacje prasowe, reportaże i w efekcie po wielu latach WIW zdecydował się interweniować i wydał zakaz przyjmowania nowych zwierząt.[/QUOTE] zakaz zakazem ,ale kto pomoze tym 1500 psom na miejscu?
  18. moze milosniczki tej rasy ja uratuja,dobrze ,ze zajrzyly do psiny w klatce.oby zdarzyly ja uratowac
  19. ale Cindi jest fotogeniczna. czy ona wie jaka furore robi jako fotomodelka?czy dostaje wynagrodzenie za te seanse zdjeciowe?
  20. [quote name='margo001']Kochani, dziękuje za pojawienie się na wątku tej biduli. żeby cokolwiek dowiedzieć się o jej stanie zdrowia trzeba ją jak najszybciej wydostać, boję się ze odda ją byle komu :-( elik dziękuję ;)[/QUOTE] to ulokuj gdzies ja na jakis czas ,najwazniejsze ze bedzie zabrana i uratowana.mozna jej wtedy stan skory ,uszu i zdrowa skontrolowac bo jak zniknie to co?
  21. [quote name='dziuniek'][IMG]http://hotelzwierzat.com/produkty/142549613944649 ujazd gm 28.05 (3).JPG[/IMG] [SIZE=4][B]Pies przyjęty w maju. Czy jeszcze żyje??? [/B][/SIZE][IMG]http://hotelzwierzat.com/produkty/48022455743876 gm lask 10.05 (1).JPG[/IMG] [SIZE=4][B]A ten???[/B][/SIZE][/QUOTE] ojej nie moge zapomnic widoku tych sierot? czy ktos z was wspaniale dogomanianki im pomogl?
×
×
  • Create New...