Jump to content
Dogomania

xxxx52

Members
  • Posts

    11985
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

Everything posted by xxxx52

  1. [quote name='Fauka']A do mnie docierają różne informacje na fb jako że różnych znajomych mam, z jednej strony jest "ratujmy psy z rumunii"a z drugiej ludzie walczą by nie wywieziono polskich psów do niemiec i ratują je przed tym. Gdzie tu logika? Moje zaufanie do organizacji prozwierzęcych strasznie spadło.[/QUOTE] schroniska polskie prosza bardzo czesto o pomoc organizacje zagroniczne o pomoc w adopcjach gdyz w innym przypadku dochodzilo by do usypian z powodu przepelnien ,gdyz adopcje sa minimalne szczegolnie psow duzych staszych ,chorych.te osoby co niby "ratuja "te schroniskowe zwierzeta to jest grupa oszolomow co same nie ratuja i im jest wszystko jedno czy pies bedzie zagryziony ,umrze z chorob najwazniejsze ze polskie robaki je zjedza lub w Polsce je zutalizuja.W tym calym psim cyrku nie chodzi zupelnie o psy Dzaialaja na zasadzie hecowania oskarzen bez podstaw .jest to tzw.wplywanie na mentalnosc tlumu(psychologia tlumu) Tak samo moga mowic i w Rumuni jezeli taka grupa oszolomow sie utworzy i polakow oskarza, ze psy wywoza do polskich laboratoriow na zoofile itd wszystko jest mozliwe.Juz widze jak beda wysylac zdjecia psow na kanapkach do Rumuni?najwazniejsze ,ze psy sa uratowane ,nie zostaly zamordowane ,a o to wlasnie chodzi ,jezeli sie jest milosnikiem zwierzat.
  2. [quote name='asiak_kasia']Zaufanie do organizacji pro zwierzęcych to miałam mając lat 18, przejechałam się na org ratujących konie. Byłam na targu w celu wykupienia koni z transportów do rzeźni. Zamiast brać zdrowe i młode zwierzaki, które mają szanse na dom, gdzie będą mogły "popracować" pod siodłem, usłyszałam ze "bierzemy, te stare, chore, bo inaczej nikt kasy nie da". Ta sama tendencja jest w temacie psów. Im bardziej problematyczny tym łatwiej kasę wyciągnąć. Byłam DT, wielokrotnie zostałam na lodzie bo nawet ogłoszeń nie miał kto zrobić, sama musiałam finansować weta, karmę itd. I do głowy by mi nie przyszło skomleć o pieniądze na takie podstawy jak szczepienie czy żarcie. A teraz to na porządku dziennym. Pomaganie pieskom, to całkiem dobry interes teraz. Otworze hotelik, będę liczyć sobie 550zł/m-c za psa, i mogę spokojnie rzucić robotę. :roll:[/QUOTE] widze ,ze to wspanialy jest interes bo jak slysze i widze ,ze babcia emerytka po przepracowaniu 40 lat dostaje 600 zl renty ,to mnie sie zle robi ,bo porownuje sobie te PDT co trzymaja wiele psow w garazach na lancuchach szopach w kojach duzo za malych i jeszcze zadaja karmy dla psow.Jezszce dogomanianki im sie podlizuja i porawie po" nogach caluja"To przeciez jest nic innego jak interes bop sie nie chce isc do roboty ama sie stodole do dyspozycji albo swiiarnie.Wczesniej byl interes na swinach teraz na psach W Polsce nie ma komu dawac pieniedzy ,nalezy samemu wziac psa i go ratowac ,bo z doswiadczenia wiem ze dawanie pieniedzy do "lap"nic dobrego nie wrozy. Stad zabieranie psow z Rumuni moze tylko funkcjonowac ,jak org.zaplaci za przygotowanie tych psow ,a milosnicy zabiora bezplatnie je do domu.Natomist org.pokryje koszty ewentualnego leczenia i postara sie psa adoptowac.
  3. stad zagranica Dt sa tylko bezplatne (otrzymac mozna jak sie reke wystawi po karme za benzyne na dojazdy do wet ,ale nikt tego nie czyni)Jedyny zwrot dostaje sie od org.prozwierzecej za leczenie psow) Hotele sa i pensjonaty funkcjonuja odplatnie, ale musza odprowadzac podatek do US i maja wyglad i spelniaja role hoteli.Hotele i pensjonaty sa kontrolowane bez zapowiedzi przez weterynarzy powiatowychm musza byc zgloszone i zarejestrowane oficjalniedo Urzedu miasta i Wet.powiatowej lub wojewodzkiej..Natomias osoby adoptujace psy musza byc zgloszone do wet.powiatowej zeby ustalili na ile psow mieszkanie dom ma miejsce.Nalezy zdac egzamin z wiadopmosci o psach i psach powyzej 40cm wysokich do grzbietu albo o wadze 20 kg.
  4. jezeli sie przepisy omija to co napisalam jest bzdura.A co jest bzdura wytlumacz i daj paragraf i przepisy do poczytania,a co z szczepieniem p/wsciekliznie to tez bzdura.zeby krytykowac nalezy uzasadnic przepisy stad czyta sie na forum ,ze sprzedaja hodowcy i 6 tygodniowe psy nieszczepione ,nieczypowane zagranica.Czy Polsce kto przestrzega prawo to jest unikatem? Pisze o przepisach ,a nie o tym co czynicie.Mnie jest wszystko jedno ,ale jak was zlapia to nie moj problem,przemytnikami to sie inni zajmuja.
  5. [quote name='Maron86']Może wwożą psy pod płaszczem i nie muszą mieć szczepień, chipów :cool3: Tak całkiem poważnie to podejrzewam (chyba jak większość) że kasa idzie do kieszeni, a psa biorą 'zza kiosku', albo najbliższego schroniska :roll:. W takim układzie 'hurra dla tych psów' bo oczywiście ludzie zgłaszają się wyłącznie jak jest sensacja, tak sami z siebie to mało kto da DT :shake:[/QUOTE] wierze ,ze pieniadze ida na szlachetny cel,nigdy nie oceniam nikogo jak sie osobiscie nie przekonam. Marom86 -nie mozna wszystkich jedna miarka mierzyc co do wywozow psow z zagranicy to legalnie moga i duze ilosci psow wyjezdzac ale musza miec szczepienie p/wscieklizny 21 dni zaszczepione przed wyjazdem ,zaczipowane przed data wscieklizny a przed wyjazdem zalozony musza miec paszport.Nie wiem czy do Polski ,ale do Niemiec musza dodatkowo miec zezwolenie do wet woj,czy powiatowych danych panstw tzw Trace. Jezeli psy rumunskie maja przezyc ,i jest miejsce dla nich w Polsce ,sa chetni na DT czy DS niech przyjezdzaja czemu nie,przeciez wszystkim psom nalezy sie pomoc. Ps szlkoda ze jak gazowano psy na Ukrainie nikgo nie bylo z Polski ,zeby pomogl tym biedakom
  6. [quote name='Robots']Jestem zainteresowany sprowadzeniem psa zza granicy, jakie dokumenty powinien posiadać legalnie sprowadzony pies? i czy czip jest niezbędny ?[/QUOTE] zeby sprowadzic psa z zagranicy wpierw" przeswietl" dobrze ta hodowle. szczeniak nie moze miec mniej jak 4 miesiace gdyz:musi byc zaszczepiony p/wsciekliznie ktora sie szczepi w wieku 12 tygodni i nalezy czekac jeszcze 21 dni zeby pies mogl wyjechac. pies przed wscieklizna musi byc zaczipowany psu nalezy wyrobic paszport
  7. [quote name='Maron86']Jak dla mnie to jest takie wielkie show - zbieranie funduszy na wywożenie psów z rumuni do polski, wielkie szukanie dt/ds. Jeśli chce się zmieniać świat na lepsze należy zacząć od swojego podwórka, a nie wpierniczać się z butami w przypadku gdy samemu tkwi się w wielkim G. Litowanie się nad rumuńskimi psami jest ok do pewnego stopnia, zwożenie kolejnych psich nieszczęść do kraju w którym praktycznie nie ma schroniska które by nie było przepełnione jest istną paranoją. Pomijając fakt już samych chorób które przywieziecie wraz z tymi nieszczepionymi i zaniedbanymi psami. Może miałabym i inne zdanie gdyby nie fakt że sama jestem BDT i widzę ile psów czeka niekiedy przez całe życie na swojego człowieka w postaci chociażby właśnie DT. Widzę ile psów jest przez 'nas' porzucanych jak zużyte meble i nie jestem za tym żeby kolejne psy zwożono z zagranicy. Tak jak pisałam wyżej, najpierw zróbmy porządek 'u siebie' przynajmniej żeby schroniska było nieprzepełniane i żeby nie dochodziło do sytuacji gdzie u nas w schroniskach psy się zagryzają przez przepełnienia - później pchajmy łapy w nowe bagno.[/QUOTE] Masz tez racje ,ale po obserwacji wszystkich org.prozwierzecych ,to uwazam ze zawsze wszystko jest jak slomiany ogien.Moze i raz kilka pieskow uratuja ,i na tym sie skonczy bo bedzie wymowka ,ze nie ma kasy na benzyne ,nie ma auta ,nie ma na to czy tamto itd. Poza tym zamieszania uczynila pani nazwiskiem Sliwa co w gazecie "Wprost" napisala, ze do" Niemiec spod bram schroniskowych wyjezdzaja pelne samochody psow "Wiec jak wywoza pelne auta psow polskich do Niemiec to schroniska zaklada sie ,ze sa puste i jest miejsce dla psow z Rumuni.(pani S wie dokladnie pod tymi bramami musiala koczowac przez lata,bo schronisko od jednego wyjazdu nie stanie sie puste)Organizacja ktora ma zabierac psy rumunskie napweno znajdzie tam w tych pustych schroniskach dla skazancow rumunskich miejsce.
  8. mozna podac dodatkowo psu jogurt,czy serek malotlusty (ale wszystko w umiarze)
  9. nalezy rozpoczyc od poczatku edukacje tzn.wychodzic z psem po kazdym spaniu posilkach tak ca .co 3 godziny.Czy 2 godzinne spacery dla psa oslabionego po parvo jest okey? od jakiego czasu po chorobie chodzicie na spacery? jak dlugo zalatwiala sie na balkonie? Ps dlaczego kupiliscie od takiego obrzydliwego rozmnozyciela , szczeniaka ,ktory nawet nie zostal zabezpieczony przed smiertelnymi chorobami? Takich pseudohodowcow omija sie duzym lukiem
  10. po jakim pokarmie ma gazy (co w nim jest)czy wode od gotowania np.kurczaka odlewasz czy gotujesz na nim ryz.czemu podajesz watrobe przeciez jest to zbiorowisko najwiekszych trucizn czy pies otrzymuje sucha karme?jaki kolor maja stolce?
  11. no wlasnie o to chodzi ,oby we wszystkich miastach gdzie sie rumunskie placowki dyplomatyczne znajduja ,odbyly sie takie pikiety ciekawe jakie sie jeszcze org.prozwierzece wykaza empatia , wrazliwoscia na cierpienie zwierzat
  12. pikietami powinna sie zajac organizacja prozwierzeca z okolic umiejscowienia ambasad i konsulatow.tylko czy takowe sie znajda?
  13. sa psy podobnie jak ludzie posiadajacy wieksza lub mniejsza inteligencje tylko problem jest ten ze opiekunowie czesto nie zauwarzaja jakie maja wspaniale madre psy,ktore tylko w odpowiednich rekach pokaza to co potrafia.Ludzie poprostu nie znaja swoich czworonoznych czlonkow rodziny.
  14. [quote name='kontaktogloszenia']pikieta musiałaby mieć miejsce w sensowniejszym miejscu niż Dębica :). Jedynie z Wami można sensownie sobie pogadać. Tu nie mam nikogo.[/QUOTE] myslalam o pikiecie przed rumunska ambasada czy konsulatem
  15. [quote name='kontaktogloszenia']Tak tu tylko sobie rozmyślam, bo mnie wkurza ta sytuacja i smuci. Zaznaczam, że moje wypowiedzi nie mają charakteru bojowego. Byłam tam niedawno i nie mogę odpuścić. Pozdrawiam również[/QUOTE] zrobcie pikiete
  16. psy na szczescie sa kosmopolityczne ,nie widza roznic narodowosciowych poza tym psy uliczne nie zawsze sa dzikie widac na przykladach ulicznych psow w calej europie poludniowej. jedynym ryzykim jest lasmanioza
  17. [quote name='Fauka']Ale to trochę smutne jak szuka się tymczasu dla jednego psa miesiącami i nikt nie jest zainteresowany, a na rumuńskie psy jest las rąk.[/QUOTE] gdzie te lasy rak:crazyeye:
  18. oczywiscie ,ze mozna przewozic 20 i wiecej psow jak sie ma specjalne zezwolenia zgodne z wytycznymi EU jezeli chodzi o przewoz zwierzat autami,nalezy sie zaiteresowac poczytac bo robi sie innym w glowach zamieszanie. Psy jada na podstwaie tzw Trace czyli "swiadectwo dla zwierzat w handlu wewnatrzwspolnotowym"Zalatwia sie je poprzez weterynarie powiatowa ,wojewodzka danych krajow podajac numery ewidencyjne schronisk czy organizacji prozwierzecych .Wystawia sie ten Trace tylko przez komputer.Bez tej zgody celnicy moga psy zarekwirowac poprzez weterynarie danego panstwa. Te 5 psow na auto dotyczy osob prywatnych jadacych z psami przygotowanymi bez zezwolenia do krajow EU W Polsce ten kto nie chce dawac pieniedzy na ich ratunek ,przygotowanie ,czy innych darow itd ,ani dawac miejsca bezplatnie w swoim domu jako Dt ,to moze zajac sie organizowaniem czynnnych pikiet i pisaniem petycji do rumunskich wladz dyplomatycznych w Polsce jak i Rumuni. Okamia -czym ten ratunek biedakow zagroznych zaglada "smierdzi"??
  19. [quote name='ewunian']Mrzonki. W Rumunii własnie zniesiono obowiązujące 14 dni kwarantanny -jeśli pies jest agresywny, chory itp. - w praktyce oznacza to mord na psach jak leci. Pierwsze ukatrupili psy własnie w schroniskach - bo na miejscu, z boksów nie zwieją. Kto by się tam papierologią przejmował. Na wydarzeniu jest ktoś kto chce do Niemiec psa - z tego co wiem jakaś niemiecka fundacja do Rumunii pojechała. No i mój wcześniejszy post podzielał zdanie większości - po co sprowadzać masowo psy od Rumunów, nie widzę w tym sensu oprócz flagowego "Nie zmienimy całego świata, ale świat zmieni się dla tego psa" czy jakoś tak to szło. Oczywiście moja wątpliwość, wyrażona na wydarzeniu dość kulturalnie, została usunięta...[/QUOTE] O zabijaniu po 2 tygodniach w schroniskach slyszalam wczporaj od rzecznika rzadu rumunskiego.-A jak jest naprawde to mozemy sobie wyobrazic . Rumunskie psy jada do Niemiec i do innych krajow Eu tylko przygotowane i do tego musza miec zezwolenia od wet powiatowego tych krajow Z rumunskich schronisk jada od wielu lat psy do Niemiec
  20. [quote name='Okamia']Na wątku niestety nie otrzymasz takiej odpowiedzi, gdyż posty w których są niewygodne dla organizatorek pytania są usuwane. Osobiście również nie widzę sensu w przywożeniu do PL dzikich, pewnie zarobaczonych i zapchlonych psów skoro mamy naszych od groma w przepełnionych schroniskach.[/QUOTE] Nie moga psow zabierac z ulic rumunskich i je przewozic psy musza byc szczepionep/wsciekliznie(21 dni do przekroczenia granicy )miec paszport Co do pchel ,zarobaczenia ,dzikich psow to jest ich pod dostatkiem w naszych schroniskach
  21. kto ma sie zajmowac ratowaniem (przewozem psow )z Rumuni? Psy nalezy zabierac przygotowane ze schronisk.wtedy bedzie miejsce dla tych biegajacych na ulicach. Nalezy zabierac tylko z tych schronisk ktore maja nakaz usypiac wszystkie psy jezeli po dwoch tygodniach sie opiekun nie znajdzie
  22. pies na ogrodki przy bloku (o ile sa przekazane mieszkancowi bloku),nie powinien wchodzic,o ile sa ogrodzone plotkiem bo jak ?plotek moze przeciez obsiusiac tego nikt psu nie zabroni,natomaiast kupki po psie nalezy tak czy tak sprzatc. Ci co sadza kwiatki powinni zabezpieczyc rosliny przed przed psami ,kotami ,dziecmi , bo w innym przypadku moga byc rosliny zniszczone nie tylko przez psy. Ja 17 lat mieszkalam w bloku na 8 pietrze i mialam do dyspozycji ogrodek przed klatka wejsciowa (zarzad bloku mnie oficjalnie przydzielil)Posadzialam roze i inne kwiatki (to bylo 20 lat temu) a zarzad osiedla umocowal plotek.Nawet moj piesek nie mogl tam wejsc gdyz byl plotek zrobiony z metalu byk dla psa za wysoki.Najgorszy byl sasiad z parteru nie psy bo wyrzucal niedopalki papierosow i puste buteli po alkoholach itd ,na te kwiatki.>Tak wiec nie zle sa zwierzeta tylko ludzie bo oni najwiecej niszcza rosliny i smieca. Osiedla mieszkaniowe powinny pomyslec o psach i powinny wydzielc teren ogrodzony na wybieg dla psow i tzw toalete. Idz do zrzadu spoldzielni i zapytaj sie jakie prawa maja te blokowe ogrodki i ich opiekunowie ,i jakie maja prawa opiekunowie psow ,gdzie psy maja spacerowac ,gdzie sie zaltwiac ,czy bez linki beigac.Przeciez obsusianie krzaka to nie jest nic zlego ,niech tych krzakow duzo posadza to nic sie zlego nie wydarzy. zarzad spoldzielni powinien ta sprawe rozwiazac
  23. co za problem te klamki? nalezy klamke ustawic w pionie to drzwi pies nie otworzy. A tak co za beznadziejni sa ci adoptujacy ,az strach adoptowac ,bo komu to wierzyc i zaufac ,ze pies bedzie mial dobrze. Mysle ze psa -Sambe ,nie chcieli i ja wyrzucili,gdzies tam ja wysadzili ,bo sama napewno nie uciekal z domu i to po tak dlugim czasie pobytu ,jak miala dobrze.
  24. [quote name='Marycha35']Zrobimy dla suczki wszystko, co trzeba. Teraz niechaj odpoczywa, nabiera sił i zaufania do człeka!!! Spoczko:)[/QUOTE] Nie " zrobimy dla suczki wszystko ,co trzeba "ale zrobimy dla suczek wszystko co trzeba
×
×
  • Create New...