kingula

Agappe ogromne gratulacje dla Ciebie i Anatki :loveu: Przechodzilam kilkakrotnie kolo ringu akit, Ciebie tez widzialam i mialam zapytac o Anate, w koncu zapomnialam :oops: Z Asiaczkiem natomiast stalysmy chyba na glownym na BIS weteranow? Sedziowal nas dunczyk, cholernie dlugo, duzo bdb. Samki skonczyly sie chyba po 15. Niezbyt przyjemne bylo jak biegalam z sunia po ringu a dookola tlum porzadkowych zrywajacych tasmy, halasujacych krzeslami + jakies proby mikrofonu :roll: Dwie osoby weszly mi pod nogi jak biegalam po ringu :angryy: Ogolnie na wystawie straszny scisk mimo braku trybun, nie mielismy gdzie sie rozstawic, dojsc z psem do ringu tez okropnie ciezko :shake: Ale byly tez plusiki- psie "sluzby porzadkowe" i pyszne ciasteczka przy wejsciu :multi: [COLOR=DarkOrchid]Moja suczka Jackie Jarpen zostala NSwR i Zwyciezcynia Klubu :multi:a Kingus najlepszym weteranem w rasie (sedzia nie mogl uwierzyc ze ma prawie 10 lat), Hoto- dosk.3 [COLOR=Black]Suczka DJP naszej znajomej dogomaniaczki JUSSI wystawiana dzis pierwszy raz (zarowno jej jak i handlera ;) zostala BIS PUPPY :multi::multi::multi: BISa wygral DJP Big Benz KODIAK A samek innej dogomaniaczki rozniez dzis zaszalal- ale niech juz sie sama chwali ;) Gratulacje dla wszystkich szpicow ;) [/COLOR][/COLOR]

Ja takze jestem za usunieciem trybun, krzeselka sobie wezmiemy ;)

Hop malutka :multi:

Wyslalam kilka dni temu formularz na BS o husky w schronisku w Jozefowie, ale info na stronie nie ma :( Psiak nadal czeka,samiec husky, czarno bialy, oczy brazowe.

Ja dzis zadzwonilam do zk. Legionowo i dowiedzialam sie o stawke ;)

Sluchajcie, ale czy Bordi nie przestraszy sie glosu z megafonu? Taki glos zawsze jest troche znieksztalcony, no i potwornie glosny... Moja strachliwa sucz by uciekala gdzie pieprz glosnie gdybym ja z czegos takiego zawolala :roll: Taka sugestia mi sie nasunela, absolutnie nie neguje pomyslu gdyz nie znam suni, Ybot mysleliscie o tym? Kurcze, gdyby sie tak wzbic nad ziemie, z gory wszystko lepiej widac... ;)

:-(:-(:-( sunia musi sie znalezc, napewno ktos predzej czy pozniej gdzies ja wypatrzy, oby tylko ogloszenia wisialy gdzie sie da, zeby ludziom sie jej mordka wciaz w oczy rzucala. Ybot, gdybym tylko miala helikopter :oops: to byloby najlepsze rozwiazanie...

Jakas konkretna?

Historia jest naprawde niesamowita... :crazyeye: Suczka tak mocno pokochala YBOTow, mam nadzieje ze teraz ktos bedzie mial na nia oko do momentu ich przyjazdu. Oby wszystko sie dobrze skonczylo. Witokret, jestem z Bemowa, dzis niestety nie dam rady, ale jutro rano badz w poludnie sluze pomoca jesli bylaby taka potrzebna przy wyprowadzeniu psow. Skoro YBOTy przemierzyli pol Polski do Bordi niechaj wroca ale z sunieczka :multi: Moj nr. to 501 242 281

Moj pies tez mial wode w plucach, chorobe serce wykryto u niego gdy mial prawie 16 lat. Dostaje Furosemid raz na tydzien ktory dziala odwadniajaco, tzn pies duzo siusia, dostaje tez wode w ograniczonych ilosciach. Zyje po dzis dzien a ma prawie 18 lat...

Cyraneczka, jesli bedzie potrzebny transport na terenie w-wy i okolic to pisz na pw.

Potrzebne sa pilnie zastępcze tymczasowe domki dla psów ras (ok 70 psów) : samojed, karelski pies na niedzwiedzie, alaskan malamut, syberian husky, szpice fińskie, owczarek podhalański, jużak, borsoi. Sprawa bardzo pilna prosimy o pomoc! Pieski głodują, zamarzają w jednej z "hodowli".Roześlijcie to gdzie kolwiek się da, psy trzeba zabrać do piatku 20.01.2005!!!!!!!!!!!!!!!!!!kontakt na pw

:sweetCyb:fajnie napisane- Edward Nozycoreki :evil_lol: a wszelkie rudosci musza swietnie wspolgrac z podpalaniem Twojego gonczego ;) A co ja bym dala, zeby moj TZ tez mi wlosy farbowal i zeby chociaz wiedzial co to sa "pasemka" :oops::lol: Ja mam ciemne wlosy (ciemny braz), zazwyczaj spinam je w kitke- bo tak wygodnie, czasem w koka- ale w samochodzie sie zawsze poczochra. Generalnie na wystawie lubie zapomniec ze mam wlosy bo i tak mam co czesac :shiny:

Nawet wloski pod kolor psa dopasowane... :evil_lol: Ja tam tez lubie wygladac elegancko i schludnie na wystawie, wystawa jest dla mnie swietem ;) Jaki kolor wlosow proponujecie w przypadku samoyedow? :laugh2_2:I pytanie do pan- jakie fryzury preferujecie- wlosy luzno puszczone, konski ogon, kok...? ;)

:multi: obejrze koniecznie, nawet przypomnienie w tel nastawie ;)

Mar a sztruksy? Zawsze to bardzej elegancko niz w jeansach a mniej zobowiazujaco niz w garniakowych ;)

Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, ze wszyscy tak zaciekle broniacy p. wet. nie potrafia w zaden logiczny sposob wyjasnic, dlaczego suka zostala uspiona po 5 dniach? Osluchanie psa ma byc wystarczajacym argumentem aby odebrac zwierzeciu zycie?:-o A co bedzie jesli znajdzie sie wlasciciel suki i zglosi sie do schroniska, jak uargumentowany zostanie fakt uspienia psa? Czy pies mial robione jakiekolwiek badania wskazujace, ze rzeczywiscie bardziej humanitarnym rozwiazaniem bylo uspienie go? A teraz cos z zycia- ponad rok temu okazalo sie, ze moj 16 letni pies ma b. chore serce, w jednej z lecznic po osluchaniu wlasnie wet nie byl w stanie nawet uslyszec serca (woda w plucach) i uslyszalam, ze w takim stanie to psa nie ma co juz ratowac, ze stary itp. A jednak wystarczylo troche zaangazowania i dobrej woli innego weterynarza aby pies po dzis dzien zyl i mial sie dobrze.

Honey masz genialne psy- zarowno wyzly jak i posokowce- strasznie mi sie podobaja :multi: Zdjecia tez sa przecudowne, nie moge sie napatrzec :loveu:

Byl jeszcze kiedys taki film z serii Disneya pt." Benji" (chyba jakos tak). Piekny film to rowniez "Wspaniala podroz" o powrocie do domu labradora, bullteriera i kota syjamskiego :jumpie: Moze ktos go pamieta?

Ogromne gratulacje dla wszystkich wiekszych i tych mniejszych zwyciezcow :angel: Dla nas Poznan rozpoczal sie bardzo nieciekawie :-? Kilka km za Bloniami bylismy swiadkami dachowania samochodu, ktory scinajac bilbord wyladowal w rowie :( Wzywalismy karetke, czekalismy na policje... ehhh pozostal bardzo marny nastroj na wystawe :-? a w zasadzie calkowity jego brak. Nasze psiaki wypadly bardzo roznie- Lusia oc. b.db- sedzia niestety obnizyl nam ocene za brak wlosa :( King za nic w swiecie nie chcial postawic uszu i mimo b. dobrego opisu stanal na 3 lokacie, natomiast Lolita zdobyla CWC, CACIB, NSwR oraz Zwyciestwo Polski :P Droga powrotna minela nam rowniez pod znakiem wypadkow- mniej wiecej w tej samej okolicy co rano toyote staranowal tir :(

Ja takze odpuszczam sobie Leszno, pierwszy raz po 8 latach :( i po 8 COC-ach mojego psa- wybor sedziego to dla mnie kompletna porazka :(

Ilamrei- przepraszam, ze dopiero teraz odpisuje :oops: Siemie lniane mozesz kupic zmielone lub zmielic sobie mlynkiem np.do kawy. Samoyedom (35kg) dodawalam czubata lyzke stolowa, natomiast Dzekusiowi (12kg) 2 plaskie od herbaty. Siemie zalewasz goraca woda i po chwili robi sie z niego kleik, ktory dadajesz do papu :P

Ajrisz byc moze u nas znajdzie sie miejsce, zabieramy jedna samoyedke- a auto mamy na gaz :wink: Dam Ci znac na priw. jak wszystko bedzie jasne.

Ja jesli tam jezdzilam- to zawsze z psami i nigdy nikt sie nie czepial o nic. Mam natomiast inne pytanie, moze troche glupie ale jednak mnie to nurtuje :oops: Jest chyba w regulaminie wyscigow jakis punkt mowiacy o tym, iz wyscigi nie moga (czy nie powinny :roll: ) sie odbywac jak temp. przekracza 16?stopni. Co wiec z przypadku kiedy wszystko jest zaplanowane a temp. siega np. 24?

Moj staruszek (17lat) tez jest sercowcem :( Leczymy sie u dr. Niziolka. Choroba serca ujawnila sie nagle, najpierw byly podejrzenia zapalenia pluc i na to pies byl leczony, pozniej okazalo sie ze ma alergie na podawany antybiotyk wiec stan dramatycznie sie pogorszyl i dopiero po wizycie w 4 lapach a nastepnie leczeniu u Niziolka zaczal stopniowo stawac na "nogi". U nas tez w poczatkowym okresie przyjmowania lekow wystepowaly problemy zoladkowe- luzne kupki, zaparcia itp. Polecono mi Hepatil badz Heparegen + siemie lniane i rzeczywiscie problemy zniknely. Teraz jeszcze sporadycznie sie pojawiaja ale po siemieniu jest jak reka odjal. Minal juz prawie rok odkad dowiedzialam sie o chorym serduszku Dzekusia, rokowania byly naprawde baardzo marne a jednak nadal jestesmy razem... :P Trzymaj sie dzielnie i pamietaj- nie lam sie przy suni, przy niej musisz byc dzielna, podnosic ja na duchu. Ja wychodzilam plakac do drugiego pokoju, ale do psa zawsze wracalam usmiechnieta :P