Maron86 Posted June 16, 2014 Author Share Posted June 16, 2014 [quote name='Koszmaria']masz już?mój outlook mówi,że powinnaś mieć:) ja na mopsie TŻ wypróbowałam dyszenie i mlaskanie.mam wrażenie że go zaskoczyłam i od tamtej pory jeszcze bardziej mnie lubi;)[/QUOTE] Mam, dziękuję bardzo :loveu:. Teraz tylko ściągnę PDF :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koszmaria Posted June 16, 2014 Share Posted June 16, 2014 ja mam program SODA[też do czytania .pdf]-całkiem sympatyczny:> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maron86 Posted June 16, 2014 Author Share Posted June 16, 2014 Dzień jest za krótki :shake:, ledwo wróciłam do domu z 'wyprawy' od rana... Jutro będę miała od południa więcej czasu to sobie poczytam :loveu:. Za to znalazłam na Biankę podstępny sposób by się odważyła podejść bez wołania sama. Biorę prosiaka morskiego na ręce, gadam do niego i ... Bianka zazdrosna przybiega, włazi na kolana i czeka na głaskanie :evil_lol:. Jak się zestresuje za mocno to wraca sobie na miejsce, po chwili wracając :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted June 16, 2014 Share Posted June 16, 2014 A z sikaniem nadal to samo? ;) Czy już powoli się oswaja i mniej pokazuje swoją uległość? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maron86 Posted June 16, 2014 Author Share Posted June 16, 2014 Jak wleci mi na wyro to sika jeśli ja podejdę, mama może ją spokojnie za fraki ściągnąć :roll:. W domu trochę się opanowała, chociaż widzę że zdarza jej się nie wiadomo czemu i dlaczego. W żaden sposób nie zachowuję się inaczej, zazwyczaj pracuję przy laptopie i naglę czuję ... mokrą nogę :angryy:. Jak nie 'uległość' to zaczyna mi lizać syrę (czego tez nie cierpie :evil_lol:). Na podwórku jest super fajna, biega sobie na 3m flexi, cieszy, bawi, zaczepia - taki typowy psi dzieciak jeszcze), w domu o 180* i jest wielki lęk... Je oczywiście w nocy i z samiutkiego rana, w dzień nic nie zje - chyba że jest posypane cukrem :-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted June 17, 2014 Share Posted June 17, 2014 [quote name='Maron86']Jak wleci mi na wyro to sika jeśli ja podejdę, mama może ją spokojnie za fraki ściągnąć :roll:. W domu trochę się opanowała, chociaż widzę że zdarza jej się nie wiadomo czemu i dlaczego. W żaden sposób nie zachowuję się inaczej, zazwyczaj pracuję przy laptopie i naglę czuję ... mokrą nogę :angryy:. Jak nie 'uległość' to zaczyna mi lizać syrę (czego tez nie cierpie :evil_lol:). Na podwórku jest super fajna, biega sobie na 3m flexi, cieszy, bawi, zaczepia - taki typowy psi dzieciak jeszcze), w domu o 180* i jest wielki lęk... Je oczywiście w nocy i z samiutkiego rana, w dzień nic nie zje - chyba że jest posypane cukrem :-o[/QUOTE] To ciekawy egzemplarz Ci się trafił, szczególnie z tym cukrem :evil_lol: Ona nigdy nie była w mieszkaniu chyba... Może potrzebuje dużo więcej czasu, żeby się przyzwyczaić do wnętrza? A jak Ci na łóżko wejdzie, a Ty ją wołasz i próbujesz przywabić czymś fajnym to też się zleje? Obawiam się, że lizanie to akurat sprawa ciężka do "wyleczenia" - moja starsza suka liże każde "gołe" miejsce, jakie znajdzie :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maron86 Posted June 17, 2014 Author Share Posted June 17, 2014 Z lizaniem nie będę walczyć, zakładam długie spodnie, skarpety i w końcu mam spokój :evil_lol:. Niektórzy uwielbiają być lizani i się rozczulają, och, ach jaki słodziak itp. Egzemplarz faktycznie ciekawy, nic to nie daje ona wchodzi mi na wyro i wystarczy że spojrzę lub się odezwę i koniec mam mokrą plamę :shake:... Drzwi zamykam i mam spokój, chociaż to nie do końca rozwiązuje problem... Mama może ją dosłownie za fraki złapać i ściągnąć z tapczanu i nic nie zrobi ani kropelki. Jak się odważy wyleźć z kennelówki (ciągle otwarta) to leci do mnie i zaczepia do głaskania, przytulania, jak ma gdzie to liże - resztę ludzi ma w poważaniu. Najlepsze jest widok gdy głaszczę Szamana, Bianka przybiega i się mu na plecy wspina bo ona też chce być wygłaskana :diabloti:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted June 18, 2014 Share Posted June 18, 2014 ja tam dalej obstawiam, żeby znaleźć jej dom gdzieś na wsi, ze spokojną osobą, gdzie cały dzień będzie mogła spędzić na dworze. tak sobie pomyśl, czy gdyby np. Twoja mama ją miała w domku, wypuszczała rano na ogródek, wychodziła z nią na spacery, ale po powrocie dawała wybór zostać na podwórku czy wejść do domu to czy byłyby z nią jakiekolwiek problemy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maron86 Posted June 18, 2014 Author Share Posted June 18, 2014 [quote name='Beatrx']ja tam dalej obstawiam, żeby znaleźć jej dom gdzieś na wsi, ze spokojną osobą, gdzie cały dzień będzie mogła spędzić na dworze. tak sobie pomyśl, czy gdyby np. Twoja mama ją miała w domku, wypuszczała rano na ogródek, wychodziła z nią na spacery, ale po powrocie dawała wybór zostać na podwórku czy wejść do domu to czy byłyby z nią jakiekolwiek problemy?[/QUOTE] Byłby taki że przy większym strachu (petardy, burza, trzaskające drzewa) nawiałaby i zgubiła się, aczkolwiek ja również twierdzę że powinna trafić do domu z ogrodem bo tak dla niej będzie najlepiej. Wtedy będzie psem bezproblemowym, w ogrodzie szalejemy, jemy, pijemy, w domu odpoczywamy ;) Jednak na chwilę obecną nikt się nią nie zainteresował, dosłownie jeden telefon był z małymi dziećmi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted June 19, 2014 Share Posted June 19, 2014 [quote name='Maron86']Byłby taki że przy większym strachu (petardy, burza, trzaskające drzewa) nawiałaby i zgubiła się, aczkolwiek ja również twierdzę że powinna trafić do domu z ogrodem bo tak dla niej będzie najlepiej. Wtedy będzie psem bezproblemowym, w ogrodzie szalejemy, jemy, pijemy, w domu odpoczywamy ;) Jednak na chwilę obecną nikt się nią nie zainteresował, dosłownie jeden telefon był z małymi dziećmi...[/QUOTE] Zaczyna się zastój w adopcjach - wakacje :roll: U nas w pewnym momencie było 11 psów do adopcji, teraz to spadło do 7... Ale mimo to, dużo :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maron86 Posted August 15, 2014 Author Share Posted August 15, 2014 Jak by kogoś to interesowało to: Najlepiej się sprawdziła metoda na piszczące zabawki które za wszelką cenę chciała zaciągnąć do siebie (a że była na amortyzatorze to musiała się przełamać i nabrać pewności siebie) oraz nasze psy które pokazywały jej co wolno, a czego nie np krótkim warknięciem. Bianka u nas została wypracowana do takiego 'momentu' gdzie spokojnie przywitała obcych ludzi, adopcja została podpisana. No cóż ludzie zawiedli bo nawet nie sprawdzili przed adopcją czy można psa przewieźć przez granicę do Francji, nie chcieli zmieniać przewodnika na droższego, nie chcieli opłacić transportu, nie chcieli podjechać niecałe 300km od swojego zamieszkania po sunie... Bianka trafiła do innej rodziny, na próbę jednak po miesiącu dalej tam jest i moim zdaniem zostanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted August 16, 2014 Share Posted August 16, 2014 Super :) Gratuluję i podziwiam, że udało Wam się sunię "wypracować". Na pewno wymagało to wiele cierpliwości. Mam nadzieję, że faktycznie Bianka się odnajdzie w nowej rodzinie i już jej nie zwrócą :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maron86 Posted August 16, 2014 Author Share Posted August 16, 2014 Z tego co wiem są zachwyceni nią i zachwalają, jednak jest problem z alergią i były obawy jak sunia będzie się zachowywać do chorego męża (zachowuje się wzorowo). Ogólnie ona super sunia, tylko nas ta uległość naprawdę powalała. Raczej nikt nie lubi latać z mopem tylko dlatego że się przeciągnął itp. W każdym razie u nas w 99% skończyły się problemy z Bianka, w nowej rodzinie z tego co wiem nie ma tych problemów. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.