Aleksa. Posted June 20, 2016 Posted June 20, 2016 Hej Justyna :) ja kotów nie mam,więc takich problemów nie mam xd za to Dora też kiedyś nie chciała nic jesć..aż kupiłam lukullusa Quote
Oscar Patric Posted June 20, 2016 Posted June 20, 2016 2 godziny temu, Tyś napisał: E, dwa koty nie są tak odczuwalne ;). Wiadomo, trochę więcej idzie na żwirek i na jedzenie, ale nie jest to dość znaczące. Kurzyk mnie więcej wynosił niż teraz wydaję na dwa koty - dorastał, a ja go rozpieszczałam. Miał nie tylko wszystko naj, ale także kupowałam mu kolejne zabawki, by nie narzekał na nudę. Teraz stawiam na praktyczne zakupy, rzadko dam się ponieść emocjom - zwłaszcza, że koty wolą sie bawić ze sobą niż zabawkami ;). Mnie się marzy jedynie co, to woliera dla kotów albo dom w bezpiecznej okolicy. Mruczki bardzo rozpaczają, że nie mogą wyjść. Tak to przeżywam, że od paru nocy śnią mi się myszy, które serwuję kotom do zabawy :p. Chyba to się już leczy. wiesz miłości nie da się wyleczyć,wiem to po sobie ;) Im dłużej Oscar zemną mieszka tym bardziej mi do łba" wali " Quote
*Magda* Posted June 20, 2016 Posted June 20, 2016 Tyś, jakiej wielkości jest Morus? Dziś (po raz kolejny zresztą) widziałam babkę z psem, kropka w kropkę jak Morus ;) Sięga babce do kolan. I tak się zastanawiam czy czasem nie ma gdzieś na świecie rasy, która jest pierwowzorem Morusa ;) Quote
Ania :) Posted June 20, 2016 Posted June 20, 2016 Gdybym mieszkała bliżej na pewno bym pomogła w lapaniu psow ale niestety ;/ finansowo na ta chwilę też nie mogę pomóc :(( Quote
*Magda* Posted June 21, 2016 Posted June 21, 2016 Pozostaje trzymać kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli ;) Quote
Oscar Patric Posted June 21, 2016 Posted June 21, 2016 22 godzin temu, Tyś napisał: Hej. U kundla lukullus się nie sprawdził ;). Kotom dzisiaj zamówiłam suche Purizon, bo był w promocji. Może im podpasuje. Portę szybko jedzą, bardziej się opłacałby TOTW, ale on wg kotów niejadalny. :D Zamówiłam kotom też mokrą: Portę, Cosmę i jakieś nowe cudo, zobaczymy czy trafiłam w koci gust... Ale świr chyba już można :p. Mnie powoli przechodzi. Pies nie dostał nowych szelek od 2lat, obrożę ma również starą - aż jej kolor wyblakł na róż. Jednak póki żyje, to będzie. Jedyne, na czym nie oszczędzam to na jedzeniu i adresówkach. może i można świra się pozbyć,ale w moim przypadku się nie da ;) Quote
Ania :) Posted June 21, 2016 Posted June 21, 2016 Śliczne kotely :D super że w końcu się dogadaly:)) Quote
*Magda* Posted June 21, 2016 Posted June 21, 2016 Zdrapka to chyba dużo czasu spędza na pielęgnacji futerka, bo ta biała sierść u niej aż lśni :) Quote
Oscar Patric Posted June 22, 2016 Posted June 22, 2016 20 godzin temu, Tyś napisał: Dziękuję ;) Albo nie chcesz, hahaha :D może?! Ja muszę mieć kogoś kogo będę kochać i troszczyć się,więc na Oscara wypadło,a czym bardziej to robię tym bardziej mam świra na jego punkcie :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.