Jump to content
Dogomania

Oleńka ma dom - zostaje u Konisi!!! Konisia, wielkie dzięki!!


Tweety

Recommended Posts

  • Replies 568
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dziękuję Tweety że czuwasz nad wszystkim.
Rzeczywiście Olcia nie ma FIVa i w związku z tym niedługo będzie miała sterylkę. Do tego czasu oczywiście zostanie u mnie. Przy okazji TZ będzie miał czas, żeby ostatecznie zdeklarować się czy chce się leczyć (bo jakoś opornie mu to idzie) czy jednak Olcia będzie musiała poszukać nowego domku:( Ja oczywiście już tak ją pokochałam, że najchętniej bym się z nią nie rozstawała, ale sami wiecie...zdrowie najważniejsze...:(

A tak Ola spędzałaby najchętniej całe dnie:)

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img461.imageshack.us/img461/1756/img2729aet8.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Olik nadal jest u mnie. Pertraktacje trwają,ale opornie to idzie...Już czasami tracę nadzieję, bo czuję się jakbym walczyła z całym światem:(
Na osłodę zdjęcia:

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img183.imageshack.us/img183/201/img2829anc7.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img123.imageshack.us/img123/9035/img2830axc4.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img521.imageshack.us/img521/2959/img2832azl7.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

TZ wciąż przeciwny z racji alergii.Mówi że nie ma teraz 800zl na leczenie, bo są pilniejsze wydatki.Urabiam moją mamę, żeby została u niej, ale też opornie to idzie.
A tak słodko śpię sobie na podusi jak konisia siedzi przy komputerze:

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img529.imageshack.us/img529/6553/76244554mc4.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Uwaga, uwaga - wszystkich sympatyków Oli proszę o mocne trzymanie kciuków, bo Ola za chwilę będzie miała sterylkę (albo już ją właśnie kroją). Po informacje jak się cały zabieg udał mam dzwonić po 14, więc wtedy napiszę coś więcej. A ja cały ranek :nerwy::cry::smhair2:

Link to comment
Share on other sites

Dopiero dorwałam kompa. Oluś zabieg zniosła bardzo łażdnie, bez żadnych trudności.
Jak ją odbierałam to jeszcze chyba nie do końca narkoza przestała działa, bo była taka na pół przytomna i chyba mnie nie poznała:( Od razu kupiłam jej też sterylkowy fartuszek. Po drodze w kontenerku chyba się zestresowała, bo zrobiła sioo,ale potem ułożyła się pysiem w moja stronę i jak ją głaskałam i czule przemawiałam uspokoiła się. W domu wypełzła od razu z kontenerka, ale niestety nie miala jeszcze siły, żeby chodzić, więc trochę podchodziła, kładła się i tak cały czas.Potem chyba już poczuła, że jest u siebie bo szybko znalazła swój kocyk i na nim zasnęła. Zostawiłam jej tylko wodę do picia, zgodnie z zaleceniami weta i śpi.
Jutro mam zacząć podawać małe ilości mokrej karmy, żeby się panna zbytnio nie przejadła , sprawdzać cały czas kupy (czy wogóle są) no i pilnować fartuszka. W razie gdyby się coś działo, albo jeśli przez 3 doby nie pojwiłaby się kupa mam pędzić do weta.
Olunia jest na prawdę kochaną, cierpliwą i zupełnie nie wymagającą koteczką:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Dobrze Fonka, że mnie uprzedziłaś, bo ja się nie spodziewałam takiej reakcji...myślałam, że hmm...będzie bardziej normalna;)

A czy wy przemywałyście czymś tą ranę posterylkową u swoich koteczek? Bo mi wetka powiedziała, że nie ma takiej potrzeby, tylko mam tam zaglądać i po 10 dniach na zdjęcie szwów. Myślałam, że to całe zabiegi pielęgnacyjne będą...

Link to comment
Share on other sites

Ciesze sie bardzo! Mam kolnierz dla kota, pozyczony wprawdzie, ale mysle, ze moglabym Olci pozyczyc, gdyby sie dobierala do rany przez fartuszek. Ale skoro ona takla grzeczna, to nie powinno byc probemow z rozpruwaniem sie

Link to comment
Share on other sites

Nie, nic sie nie przemywa, moja chodzila w kolnierzu, bo jak tylko byla bez, natychmiast szrpala za supelki i by sie rozprula. Ranka powinna byc sucha. Juz nastepnego dnia Beksa wskakiwala na lozko, ale jesli Olusia jest skoczna, to jej nie pozwalaj bardzo wysoko skakac.

Link to comment
Share on other sites

No właśnie liczę na to, że Olcia nie będzie skubała nitek,ale jeśli coś jej przyjdzie do głowy to wiem już do kogo się zgłosić;) dziękuję.
Co do skoczności to jej ulubione miejsca do leżenia znajdują się dość wysoko, więc pewnie będę musiała ją troszkę hamować. Oby tylko wszystko dobrze się goiło:bigok:

Link to comment
Share on other sites

Sprytna panienka nad ranem zdjęła sobie kaftanik:mad: Na szczęście nici są na swoim miejscu i ranka wygląda w porządku. Teraz poprawiłam jej jeszcze ten kaftanik tak, że nie powinien się już zsunąć bo za bardzo nie ma luzu.
Cały czas jest chyba osłabiona, bo leży, podsypia na swoim kocyku i tylko główkę do miziania nadstawia. Wypiła całą miseczkę wody przez noc co wcześniej jej się nie zdarzało, no ale to chyba normalne po narkozie. Jedzonka nie będę tak od razu dawać, chyba jeszcze trochę odczekam, żeby nie zaszkodzić.

A po ilu dobach Wasze kocie zaczynały wracać do zdrowia?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...