Dżdżowniś Posted May 22, 2014 Author Share Posted May 22, 2014 Jesteśmy cali i zdrowi :) Szczerze to oprócz pracy nastąpiło u mnie zmęczenie materiału awanturami na dogo.Gdzie przed zniknięciem nie weszłam ,to przepychanki ,oskarżenia wyrywanie sobie zwierząt jak rzeczy.Przykro mi sie zrobiło i stwierdziłam że musze od tego odpocząć. Bombat w między czasie stal sie wujkiem na pełnym etacie. W domu były szczeniory, było kilka piesków odebranych z interwencji i jeszcze siedzi połamana Bobinka.Chyba założe jej wątek ,bo oczywiście ledwo wiąże koniec z końcem jak każda mega psiolubka przy bezdomniakach :P Fotki powrzucam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted May 22, 2014 Share Posted May 22, 2014 Dawaj foty bo genialne są:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted May 22, 2014 Author Share Posted May 22, 2014 Te z Bobinką ? Kurde to jest taki mega kochany psiaczek i jak narazie bez chętnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted May 22, 2014 Share Posted May 22, 2014 Taaaak, i te z buldożkom, jak siedzi w legowisku :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monia&nero Posted May 22, 2014 Share Posted May 22, 2014 [quote name='black_sheep']Dżdżowniś jest zabiegana, znowu pełno zwierzów ma, nic się nie martwcie:) Obiecała wejść na dogo w wolnej chwili[/QUOTE] [quote name='Dżdżowniś']Jesteśmy cali i zdrowi :) Szczerze to oprócz pracy nastąpiło u mnie zmęczenie materiału awanturami na dogo.Gdzie przed zniknięciem nie weszłam ,to przepychanki ,oskarżenia wyrywanie sobie zwierząt jak rzeczy.Przykro mi sie zrobiło i stwierdziłam że musze od tego odpocząć. Bombat w między czasie stal sie wujkiem na pełnym etacie. W domu były szczeniory, było kilka piesków odebranych z interwencji i jeszcze siedzi połamana Bobinka.Chyba założe jej wątek ,bo oczywiście ledwo wiąże koniec z końcem jak każda mega psiolubka przy bezdomniakach :P Fotki powrzucam :)[/QUOTE] Jak dobrze że u Was wszystko w porządku!!!! :multi::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!:Bomba wujkiem - super! Jak będę mogła to jakiś grosik podrzucę :) Pozdrawiam serdecznie i czekamy na foty! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted May 26, 2014 Author Share Posted May 26, 2014 [IMG]http://i.imgur.com/ZAZmiST.jpg[/IMG] [IMG]http://i.imgur.com/vXPUx4l.jpg[/IMG] [IMG]http://i.imgur.com/jUAKebJ.jpg[/IMG] [IMG]http://i.imgur.com/H3ho1Uv.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted May 26, 2014 Author Share Posted May 26, 2014 Kurna lampa mi siadła ale dorobie i dorzuce (: Bobinie założe wątek.Nikt o nią nie pyta.tzn pytał ale domki słabe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monia&nero Posted May 27, 2014 Share Posted May 27, 2014 Bomba mnie rozczula z tym jęzorkiem :loveu: A Bobina strasznie słodka! Mam nadzieję, że szybko znajdzie kochający domek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted May 28, 2014 Author Share Posted May 28, 2014 Bo on jest uroczakiem straszliwym :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monia&nero Posted May 28, 2014 Share Posted May 28, 2014 [quote name='Dżdżowniś']Bo on jest uroczakiem straszliwym :loveu:[/QUOTE] To prawda :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted June 6, 2014 Share Posted June 6, 2014 Cioteczko, przypominam sie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted June 11, 2014 Author Share Posted June 11, 2014 (edited) Mamy wprost niesamowite upały.Psy padnięte Bobon siku, kupa ,kępa trawy w paszcze i do domu.Wieczorem nabiera wigoru i bryka jak dziki ((((: Edited June 11, 2014 by Dżdżowniś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monia&nero Posted June 11, 2014 Share Posted June 11, 2014 [quote name='Dżdżowniś']Mamy wprost niesamowite upały.Psy padnięte Bobon siku, kupa ,kępa trawy w paszcze i do domu.Wieczorem nabiera wigoru i bryka jak dziki ((((:[/QUOTE] to tak jak u nas :) w dzień spanko wieczorem wariacja :) Głaski dla Bomby Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted August 2, 2014 Author Share Posted August 2, 2014 [IMG]http://i.imgur.com/8YQYnu5.jpg[/IMG] [IMG]http://i.imgur.com/d7DBkYz.jpg[/IMG] [IMG]http://i.imgur.com/hJ6HEux.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted August 2, 2014 Share Posted August 2, 2014 O, stadko Jorków i Bomba... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted August 3, 2014 Author Share Posted August 3, 2014 [quote name='black_sheep']O, stadko Jorków i Bomba... :)[/QUOTE] Tak on jest wyjątkowym wujaszkiem. W ostateczności jak mu już nadokuczają straszliwie Szczeniory,to wstanie nawarczy i wskakuje np na kanape. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted February 10, 2015 Share Posted February 10, 2015 Co tam u WAS ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted February 17, 2015 Author Share Posted February 17, 2015 Bardzo mi przykro ,zwlekałam z informacją o śmierci mojego kochanego Bombata.Odszedł tuż przed gwiazdką,wylew.Tak po prostu nagle się przewrócił w kuchni przy jedzeniu i za chwilkę wstał jak gdyby nic sie nie stało. Poleciałam z nim do weta ,trzy tyg walczyłam o jego życie niestety było tylko gorzej.w ciągu cztertech dni stracił po porażonej stronie słuch i wzrok. mózg mu wysiadał,przestał rozpoznawać otoczenie,ściany.śmierć miał straszną, był na ciężkich psychotropach.Przeżyłamjego odejście jak nigdy. U weta bez świadomości otoczenia walczył o życie,gryzł,wył i umierał.musiałam go trzymać żeby pomóc mu odejść.Przeżycie koszmarne,na siłe ale nie można było mu pomóc.mózg przestał działać. Był bardzo dzielny, przezył koszmar w swoim życiu.Pozbierał sie po kilku operacjach ,prawdziwy czołg. Niestety <3 Bombat dzień przed śmiercią, na lekach. I takim go zapamiętajmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted February 17, 2015 Share Posted February 17, 2015 BOMBAT [*].... Dzdzownis ......nawet nie wiesz jak mi przykro..... Moja BEKA /biala bulwa z pseudo /odeszla 9 czerwca 2014 .... udar mozgu w wyniku padaczki.....w swa ostatnia droge do weta jechala nieprzytomna.... trzymaj sie !!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted March 11, 2015 Author Share Posted March 11, 2015 Ja się jeszcze nie pozbierałam mimo że kolejny mc mija. Przykro mi że i twoje biedactwo odeszło Lula. Choroby neurologiczne są po prostu straszne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted March 12, 2015 Share Posted March 12, 2015 Ja się jeszcze nie pozbierałam mimo że kolejny mc mija. Przykro mi że i twoje biedactwo odeszło Lula. Choroby neurologiczne są po prostu straszne. Wiem jak to boli.... tez nie pozbieralam sie jeszcze,mimo ,ze w domu zostaly druga bulwa- Lula i TTB Buba....a od 20 grudnia kolejna bieda b fr TAMBI.... mowia ,ze czas leczy rany ....na razie pomagam TAMBI odzyskac rownowage psychiczna,a ona zajmuje mi czas ,ktorego nagle zrobilo sie za duzo ... pomagamy sobie wzajemnie... TAMBI nie ma byc BEKA....nie ma byc zamiast .... po prostu zdecydowalismy z mezem ,ze pomozemy nastepnej bulwie w potrzebie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted March 12, 2015 Author Share Posted March 12, 2015 Super, bo kolejnego zwierzaka- zamiast- sie nie bierze,niewolno. Ja może też przytulne kolejnego ale jeszcze nie teraz. Mam pod opieką w hotelu osiem psiaków i na nich się teraz skupiam. Tym teraz musze znaleźć dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.