Dostojny tybetan i bezmózgi kundel!

[angineuuka]

[IMG]http://szokblog.pl/ShareImages/1345020292510.jpg[/IMG]:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:






na miejscu niektórych właścicieli nie poszłabym z takim psem na wystawę :lol:

[Naklejka]

[quote name='Angi'][IMG]http://szokblog.pl/ShareImages/1345020292510.jpg:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:



na miejscu niektórych właścicieli nie poszłabym z takim psem na wystawę :lol:[/QUOTE]

Muhahaha, KATO! :evil_lol:

Ja też nie :diabloti:



:lol:
Puk, puk!
Kto tam?
Stany depresyjne!


A tak w ogóle, to wyleczyłam się z tybetanów. Ostatnio o nich nie myślałam (byłam zajęta kimś innym i myślenie o psach, szczególnie o tybetanach, zeszło trochę na bok :roll: Jak chcę iść na studia, wyprowadzić się, to mogę zapomnieć o psim olbrzymku), nie miałam na to czasu, nie śledziłam molosów, stron www hodowców. I jakoś mi się już tak nie podobają... Nawet nie mam ochoty na kupno tybetana :P

[łamAga]

Twoje zdjęcia są lepsze , wyraźniejsze :loveu:

[url]https://lh6.googleusercontent.com/-5oE9VblM_L4/UX1fMvy2x8I/AAAAAAAARSU/y7mPPDXR9Gw/s640/IMG_2294.JPG[/url] oddałeś mi :mad::eviltong:

Aleks ma racje , nie wchodz drugi raz do tej samej rzeki ! ;)

[angineuuka]

oddałeś mi? :o

[vege*]

[quote name='Naklejka']
A tak w ogóle, to wyleczyłam się z tybetanów. Ostatnio o nich nie myślałam (byłam zajęta kimś innym i myślenie o psach, szczególnie o tybetanach, zeszło trochę na bok :roll: Jak chcę iść na studia, wyprowadzić się, to mogę zapomnieć o psim olbrzymku), nie miałam na to czasu, nie śledziłam molosów, stron www hodowców. I jakoś mi się już tak nie podobają... Nawet nie mam ochoty na kupno tybetana :P[/QUOTE]
A ja nie potrafię się wyleczyć z Niufków, nie ma dnia, żebym o nich nie myślała, często mi się śnią, normalnie to mnie prześladuje ciągle :(

[quote name='dOgLoV']Twoje zdjęcia są lepsze , wyraźniejsze :loveu:

[URL]https://lh6.googleusercontent.com/-5oE9VblM_L4/UX1fMvy2x8I/AAAAAAAARSU/y7mPPDXR9Gw/s640/IMG_2294.JPG[/URL] oddałeś mi :mad::eviltong:

Aleks ma racje , nie wchodz drugi raz do tej samej rzeki ! ;)[/QUOTE]
A ty nie miałaś iść śpać xD

[angineuuka]

ona tera do roboty wyrusza! 8)

[vege*]

[quote name='Angi']ona tera do roboty wyrusza! 8)[/QUOTE]
A no fakt :evil_lol:

[angineuuka]

[QUOTE]
A tak w ogóle, to wyleczyłam się z tybetanów. Ostatnio o nich nie myślałam (byłam zajęta kimś innym i myślenie o psach, szczególnie o tybetanach, zeszło trochę na bok [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_rolleyes.gif[/IMG] Jak chcę iść na studia, wyprowadzić się, to mogę zapomnieć o psim olbrzymku), nie miałam na to czasu, nie śledziłam molosów, stron www hodowców. I jakoś mi się już tak nie podobają... Nawet nie mam ochoty na kupno tybetana[/QUOTE]
molosy nie istnieją! :evil_lol: na razie masz Jetsa, jeden tybek ci wystarczy :D Wiedz, że inni nie mają :evil_lol:

[łamAga]

[quote name='Angi']oddałeś mi? :o[/QUOTE]

oddałaś miało być :eviltong:

[quote name='vege*']A ja nie potrafię się wyleczyć z Niufków, nie ma dnia, żebym o nich nie myślała, często mi się śnią, normalnie to mnie prześladuje ciągle :(


A ty nie miałaś iść śpać xD[/QUOTE]

Jak Cie Niufki prześladują to ja mam zdjęcia piękności niufkowych z dzisiaj , jutro u siebie wkleję :eviltong:

no poszłam ale juz musiałam wstać bo praca czeka :eviltong:

[quote name='Angi']ona tera do roboty wyrusza! 8)[/QUOTE]

i ona sie bardzio z tego cieszy :roll: bardzoooo :roll:

[vege*]

[quote name='dOgLoV']

Jak Cie Niufki prześladują to ja mam zdjęcia piękności niufkowych z dzisiaj , jutro u siebie wkleję :eviltong:

[/QUOTE]
A nie możesz mi wysłać na pocztę teraz? :grins:

[KT Arts]

no i gdzie te foteczki z wystawy cooo? :)

[Naklejka]

Ja się przez byłego z tybków wyleczyłam, bo nie było czasu na to, tylko z nim wiecznie psiałam na fejsie :eviltong: No i nie planuję tybka, bo chcę iść na studia, a kto wie gdzie i z kim wyląduję po studiach :P

No nie wchodzi się drugi raz do tej samej rzeki, powtarzam to sobie od jakiegoś czasu :D Najwyżej mogę z nim utrzymywać kontakt na zasadzie, cześć, cześć co tam, a nic ciekawego, na razie, pa! :evil_lol:

Jutro na 7 do szkoły :placz: Do tej cholernej szkoły, do tych ludzi, na których nie mam ochoty patrzeć... :placz:

[Naklejka]

[quote name='Niufciak']no i gdzie te foteczki z wystawy cooo? :)[/QUOTE]

Są strone wcześniej, w linku ;) Dużo niufów było i kilka mi wpadło w oko, ale zdjęć nie robiłam, bo zimno było.

[vege*]

[quote name='Naklejka']Są strone wcześniej, w linku ;)[B] Dużo niufów było i kilka mi wpadło w oko[/B], [B]ale zdjęć nie robiłam,[/B] bo zimno było.[/QUOTE]
:mad::mad::mad:

[angineuuka]

[quote name='Naklejka']Ja się przez byłego z tybków wyleczyłam, bo nie było czasu na to, tylko z nim wiecznie psiałam na fejsie :eviltong: No i nie planuję tybka, bo chcę iść na studia, a kto wie gdzie i z kim wyląduję po studiach :P

No nie wchodzi się drugi raz do tej samej rzeki, powtarzam to sobie od jakiegoś czasu :D Najwyżej mogę z nim utrzymywać kontakt na zasadzie, cześć, cześć co tam, a nic ciekawego, na razie, pa! :evil_lol:

Jutro na 7 do szkoły :placz: Do tej cholernej szkoły, do tych ludzi, na których nie mam ochoty patrzeć... :placz:[/QUOTE]
Nie ma co teraz myśleć o tym co będzie i było , liczy się teraz. :)

[Naklejka]

[quote name='Angi']Nie ma co teraz myśleć o tym co będzie i było , liczy się teraz. :)[/QUOTE]

teraz nie mam nic :p
Mieliśmy plany... jutro bym się pakowała do Wro....

Ehh, nie myśleć, nie myśleć :) Za dwa tygodnie jadę ze znajomymi nad jezioro, jeszcze chyba brat z ekipą pojedzie. Będzie się działo! :evil_lol: A i z głowy wypadnie to co powinno wypaść :D

[vege*]

[quote name='Naklejka']

Jutro na 7 do szkoły :placz: Do tej cholernej szkoły, do tych ludzi, na których nie mam ochoty patrzeć... :placz:[/QUOTE]
Ja mogę się wyspać, ale cały tydzień będę musiała zakuwać angola i matę :placz:

[Naklejka]

[quote name='vege*']Ja mogę się wyspać, ale cały tydzień będę musiała zakuwać angola i matę :placz:[/QUOTE]

Ehh, maturka... Mój brat ma wy**bane :evil_lol:

[vege*]

Ja też, ale boję się ustnego angola bo z języków jestem noga :/ ale francuski mi szedł super, lubiłam go, nie wiem dlaczego go nie wybrałam na maturę -.-

[Amber]

[QUOTE]A ja nie potrafię się wyleczyć z Niufków, nie ma dnia, żebym o nich nie myślała, często mi się śnią, normalnie to mnie prześladuje ciągle :-([/QUOTE]
Spoko, ja tak miałam przez 19 lat przed Jarim, a teraz mam też po Jarim (tj. na bierząco mioty, krycia, krajowe, zagraniczne no i YT) z tym, że już nie ryczę przynajmniej oglądając to wszystko :eviltong:

[Aleks89]

Ja już w ogóle wyleczyłem się z dużych psów:diabloti:Po Lucasie nigdy więcej nic co waży więcej niż 20kg.Więc w grę wchodzi Stafik ,BC ,kelpie i na tym koniec:diabloti:Z jednej strony wielbie duże psy takie powyżej 35kg ,bo to wygląda itd. ale po 1 krótko żyją ,po drugie z dużych psów rajcują mnie tylko ON i Dobermany ,a jedno i drugie to niestety psychiczne porażki:evil_lol:zdrowotne też niestety.Więc pozostaje wziąć coś p...niętego ,ale małego:loveu:

A ja zawsze marzyłem własnie o takim Szariku ,Cywilu czy Rin tin tinie i kurna no marzenie jak cholera:evil_lol:Jedno owczarkowate zachowywało się jak husky ,a drugie jak pit szkolony do walk z ADHD :diabloti:Tylko mój burdel collie ratuje sytuacje ,że w ogóle nadal chcę mieć kiedyś psy.:lol:

[omry]

A ja napiszę odwrotnie :diabloti:
Weszłam drugi raz to tej samej rzeki. Piąty roczek leci :razz:

[Amber]

E, ja się szykuję na kolejnego samca dobermana. Taki ze mnie hardcore :eviltong:

Oczywiście o ile mnie życie pozytywnie nie zaskoczy i nie kupię nic za życia Jariego, tylko wtedy to wiadomo, że sukę. Ale nic poniżej 30 kg. I nic co nie jest dobermanem :diabloti:

[angineuuka]

Chciałabym znów mieć Collie... Chociaż, Alpina ma mega podobny charakter do jednej z moich collaczek :lol: Ale to jednak nie jest collie :evil_lol:

[Naklejka]

[quote name='omry']A ja napiszę odwrotnie :diabloti:
Weszłam drugi raz to tej samej rzeki. Piąty roczek leci :razz:[/QUOTE]

W tym wypadku nawet nie ma szans. On nie chce, przecież sam stwierdził, że mnie tylko lubił, że po co być z kimś na siłę (tu ma rację) Tylko na cholerę się za mną uganiał tak się starał? A potem udawał, że jest OK, by za chwilę (dosłownie!) wyskoczyć z tekstem, że to bez sensu...

Ja chyba też nie chcę już dużego psa, maks 20kg :) I raczej coś posłusznego, niezależne psiaki odpadają :eviltong: O dużym psie mogę pomyśleć jak będę mieszkała w domku, miała kogoś do pomocy (taaa... psiolubny facet...) i duzy samochód :lol: