toyota Posted August 2, 2011 Author Share Posted August 2, 2011 Właśnie problem polega na tym, że ludzie, u których Sonia teraz przebywa nie widzą powodu dla którego mieliby ją przyjąć z powrotem. Wspomniałam o tym , że może się zdarzyć taka sytuacja i Pani była bardzo zdziwiona i spytała czy to jest obowiązek przyjąć psa z powrotem. Wyjaśniłam jej, że chodzi o dobro psa, żeby Sonia nie trafiła na ulicę, i że robimy to dla psa a nie dla ludzi. Jednak raczej nie widziałam akceptacji z jej strony. Jeśli dojdzie do adopcji ludzie sami przyjadą z moją pomocą po Sonię. Powiedziałam im, że jest to niezobowiązujące, jeśli nie przypadnie im do serca, to nie mają jej brać. Obawiam się tego, że Sonia nie będzie chciała spacerować na smyczy z nimi, ze mną nie chciała przejść ani kroku. Po pierwsze ona jest przyzwyczajona do swobody, po drugie jest bojaźliwa. Puścić jej na smyczy na osiedlu absolutnie nie mogą, można Sonię nosić na rękach, ale jakoś musi załatwiać potrzeby fizjologiczne. Nie wiem czy starczy im cierpliwości, Tak w ogóle to oni zgłosili się do mnie po szczeniaka i dali się "namówić" na Sonię. Jeszcze jeden minus tej wizyty jest taki, że Pani zapytała czy Sonia ma czip i kiedy odpowiedziałam, że nie, ale będzie miała to poprosiła cyt.:"żeby lepiej jej nie czipować". Kiedy zapytałam dlaczego, przecież nie ma w naszym mieście podatku za psa, nic mi nie odpowiedziała:razz:. [B]Czy mogę poprosić o sprawdzenie czy Sonia ma aktualne ogłoszenia poza allegro ?[/B] Ten dom, który opisałam powyżej może ją adoptować najwcześniej po niedzieli, więc może trafi się inny, zwłaszcza, że Sonia niewysterylizowana, a nie daję gwarancji czy zrobią tą sterylkę, bo mieli w planach pilnować. Po mojej pogadance uświadamiającej " są za, a nawet przeciw " ;). Poza tym wcale nie wiem czy się zdecydują na adopcję, bo dopiero podczas wizyty PA pokazałam im na kompie zdjęcia Sonii, bo tak jak napisałam, dzwonili po szczeniaka i wyrazili co prawda abrobatę dla Sonii, ale dopiero po moim wyjściu tak naprawdę dopiero mogli to przedyskutować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja69 Posted August 3, 2011 Share Posted August 3, 2011 Asia ,podziwiam Cie za takie szczególowe sprawozdania :) Wpadam w kompleksy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mtf zalesie Posted August 3, 2011 Share Posted August 3, 2011 czyli decyzja bedzie przy wizycie -wiem to wszystko racja ale dobrych domow malo a schron najgorszy ,tak naprawde to po fakcie bedzie wiadomo jaka decyzja bylaby najlepsza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted August 3, 2011 Author Share Posted August 3, 2011 [quote name='kaja69']Asia ,podziwiam Cie za takie szczególowe sprawozdania :) Wpadam w kompleksy :([/QUOTE] Bo mnie to strasznie męczy, takie podejmowanie decyzji czy dom jest wystarczająco dobry :cool3:. A tutaj jeszcze dodatkowy problem, że w razie jakby był zwrot z adopcji to nie będzie gdzie jej ulokować. Ale mam inną nowinę :). Sonia pojedzie jednak do innego domu. Dzisiaj byłam znów na wizycie PA w Świeciu i powiem tylko tyle, bo nie ma co analizować - dom zajebisty :multi::lol:. Młoda rodzina przyjedzie po nią w sobotę. Dom z ogrodem dobrze ogrodzonym. Pani jednak nie wypuszcza psa samego, bo boi się o niego :). Wcześniej miała ukochaną amstafkę, która odeszła za TM w wieku 8 lat na raka, po długim leczeniu u znanego dr w Grudziądzu, bo lekarze miejscowi nie mieli tak dobrze wyposażonych w sprzęt gabinetów. Na ścianach wiszą zdjęcia amstafki :). Trzymamy kciuki ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
savahna Posted August 3, 2011 Share Posted August 3, 2011 To super.Trzymam kciuki.:lol: Z tego co pisałas, to ten pierwszy dom taki raczej watpliwy...:roll: Mam nadzieję,ze z drugim wszystko pójdzie jak najlepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted August 3, 2011 Share Posted August 3, 2011 Asiu brawo, ten drugi domek brzmi pycha:):):):) Sunica będzie miała jak w raju:) A do tego i wychować będzie mógł ja ktoś rozsądny i doświadczony wreszcie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted August 3, 2011 Author Share Posted August 3, 2011 Zapomniałam napisać, że amstaffkę mieli wysterylizowaną i jak najbardziej zrobią Sonii sterylkę po pierwszej cieczce :). Nie wiem czy mi się to śni ;) ? Nie powinnam się jeszcze cieszyć, nie powinnam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted August 3, 2011 Share Posted August 3, 2011 No i to jest wisienka na torcie:):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
savahna Posted August 4, 2011 Share Posted August 4, 2011 [quote name='toyota'] Nie powinnam się jeszcze cieszyć, nie powinnam...[/QUOTE] No to się nie cieszymy, ale myślimy pozytywnie. Trzymam mocno kciuki. Kiedy coś będzie wiadomo, bo już nie mam czasu doczytać.:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted August 4, 2011 Share Posted August 4, 2011 Asik coś wiadomo???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted August 4, 2011 Author Share Posted August 4, 2011 W sobotę Sonia ma jechać do tego domku. Po kilku czy kilkunastu dniach od adopcji będziemy wiedzieli czy wszystko o'k i wtedy dopiero będziemy się mogli cieszyć ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted August 4, 2011 Share Posted August 4, 2011 HURAAA, ups, hura;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
savahna Posted August 5, 2011 Share Posted August 5, 2011 [quote name='Marycha35']HURAAA, ups, hura;)[/QUOTE] Marycha....:nono: A poza tym, obudziłaś mnie...:scream_3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted August 5, 2011 Share Posted August 5, 2011 Ciiiiiiichutko JUŻ JEZDYM:):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted August 6, 2011 Author Share Posted August 6, 2011 Sonia pojechała do domku :). Ludzie wspaniali. Zawiozłam wcześniej Sonię do weta i została zaczipowana. Dostałą na drogę reklamówkę smakołyków wędzonych z DT i pluszowego miśka. Od dwóch dni miała powiększony srom i dzisiaj dosłownie na rękach nowej pani zaczęła krwawić :p. Na szczęście DS świadomy i dopilnuje wszystkiego. Jestem tego pewna. [B] Dziękuję savahna za ogłoszenia i Tobie chita za allegro [/B]:loveu:. Nawet nie wiem, gdzie Państwo wypatrzyli małą, ale będę z nimi w kontakcie to jeszcze zapytam. Jeszcze tytułu nie zmieniam, Marysiu nie puszczaj kciuków jeszcze przez 2 tygodnie, żeby zakochali się na zabój w małej ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted August 6, 2011 Share Posted August 6, 2011 Uffff, ale trzymam dalej:) Asiu skrzynka zapchana ponownie!!! DT ładnie ją pożegnał jednak, s m a c z n i e;) A malutka się w sunicę zamieniła już, kochana! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
savahna Posted August 7, 2011 Share Posted August 7, 2011 Tez trzymam kciuki. Skoro jak piszesz fajni ludzie to z duża nadzieją kciukam.;) Foteczki potem jakieś bedą,żeby się pocieszyc troche?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted August 7, 2011 Author Share Posted August 7, 2011 Obiecali, że prześlą fotki jak mała się zadomowi. Niestety jest podbramkowa sytuacja u Sonii od bezdomnego. DT musi dzisiaj odwieźć ją do schroniska, bo nie mamy deklaracji na hotelik: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/206210-Bezdomny-Cz%C5%82owiek-bezdomna-suka.-8-szczeniak%C3%B3w-w-DS.-Sonia-traci-DT-%28-%21-Pomocy-%21?p=17394166#post17394166"]http://www.dogomania.pl/threads/206210-Bezdomny-Cz%C5%82owiek-bezdomna-suka.-8-szczeniak%C3%B3w-w-DS.-Sonia-traci-DT-%28-!-Pomocy-!?p=17394166#post17394166[/URL] Nikt nie chce pomóc. Sawahna jak dasz radę, to proszę Cię o jakieś ogłoszenia. Próbowałam zamówić odpłatnie, ale CatAngel chyba jest od tygodnia poza zasięgiem. Najlepsze byłyby ogłoszenia na kujawsko - pomorskie, pomorskie i Warszawę, bo gdzieś dalej będzie kłopot ze sprawdzeniem domu i transportem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
savahna Posted August 7, 2011 Share Posted August 7, 2011 No pewnie, nie ma sprawy. A info i fotki znajde na wątku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted August 7, 2011 Author Share Posted August 7, 2011 Te najlepsze fotki wrzuciłam do pierwszego i trzeciego postu. Trzeba by sklecić jakoś zgrabnie info o niej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kkasiiiar Posted August 8, 2011 Share Posted August 8, 2011 [COLOR=black][B]Witam Sunia przebywa u mnie od soboty, nie mam z nią żadnych większych problemów jak narazie. W sobotę była wystraszona ale to zrozumiale , obwąchiwała wszystko w ogrodzie przywitala sie z kazdym psem za plotu gorzej bylo zachecic ja do wejscia do domu ale troche cierpierpliosci i smakolykow i udalo sie :) Do mnie od razu sie przekonala ale z moim Mezem bylo gorzej strasznie sie go bala ale dzis jak wrocil z pracy powitala go merdajacym ogonkiem i skokami :)Pierwsza noc przespala na fotelu w salonie ale juz nastepna spala z Nami w sypialni na swoim legowisku. Ogolnie sunia nie odstepuje mnie na krok chodzi ze mna do lazienki kuchni.. w ogrodzie chodzi lapie motyle muchy ale caly czas ma mnie na oku, jak tylko znikam z pola widzenia od razu przybiega.Juz nawet bawilismy sie pilka,biega za nia przynosi ale jeszcze nie czlowiekowi ;) Bez problemow przybiega na zawolanie, dzis nawet zawrocila goniac kota na moje zawolanie..na dana chwile probuje sie z nim bawic a kot nie wie o co chodzi;), nie atakuje go wcale :) Bardzo ladnie reaguje na slowa "nie wolno". Stosunek do mojej 4 miesiecznej Coreczki praktycznie jest obojetny, polizala i obwachuje ale bardzo deliktanie, jest ogolnie bardzo delikatna w tym co robi. Wczoraj polozyla sie na plecach obok mnie i delitaknie podgryzala mi palce od reki.. spacery narazie sa troszke chaotyczne bo biega od prawej strony do lewej, dzis bylysmy na pierwszym spacerze z wozkiem i naprawde sie spisala :) Wlasnie lezy na kanapie i smacznie spi..wiem juz ze uwielbia kurze serca :) [/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
savahna Posted August 8, 2011 Share Posted August 8, 2011 Witamy nowa dogomaniaczke.:B-fly: Dziekujemy za wiesci. Trzymamy za Was kciuki,żeby układało się jak najlepiej. Kolejnej psiej biedzie się udało dzięki Tobie, dzieki Wam.:p Pozdrowionka i liczymy na jakieś fotki jak już sunia całkowicie się zadomowi.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted August 8, 2011 Share Posted August 8, 2011 Witamy i pięknie DZIĘKUJEMY za Wasze serce i kurze dla suni;) Miała szczęście Gałganica kochana:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted August 9, 2011 Author Share Posted August 9, 2011 Cześć kkasiiiar :) ! Miała Sonia szczęście :). A gdzie ją wypatrzyłaś, na allegro ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kkasiiiar Posted August 9, 2011 Share Posted August 9, 2011 [COLOR=black][B]Dziekuje za takie mile powitanie :) Sonie wypatrzylam na portalu [url]http://www.przygarnijzwierzaka.pl/[/url] [/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.