bela51 Posted October 9, 2013 Share Posted October 9, 2013 Bambulec i jego Pani chyba sie nie obrazą, ale są takie ONki, ktore bardzo potrzebują naszej pomocy, jak Lola z mojego podpisu. Moze ktos kupi cegielke ?:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted October 12, 2013 Share Posted October 12, 2013 Hej gosiaczku, jak tam Bambulek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiaczek1984 Posted October 12, 2013 Share Posted October 12, 2013 Hej,strone wczesniej dalam zdjecia Bambulka,Bambus super,jak zwykle uwielbia jesc,jest wielkim pieszczoszkiem,psow nie lubi:)chodzimy na spacerki,wlasnie dzisiaj przywiozlam mu wielkie poslanie,kazdy kto przychodzi mowi,ze niejeden czlowiek nie ma tak jak on:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted October 13, 2013 Share Posted October 13, 2013 Fajnie wyglądacie razem. A jak to będzie w zimie? Gdzie będzie łobuz spał, jak nie chce w budzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiaczek1984 Posted October 13, 2013 Share Posted October 13, 2013 Strategia na zime jest taka,ze ocieplam mu nowa bude,wieksza,ale najwazniejsza rzecza jest to,ze przenosze ja z gory ogrodu tam gdzie teraz stala na dol tu gdzie on spi teraz czyli blisko nas praktycznie po wiate(taras),kupilam juz taka wielka plandeke,zeby bok wiaty byl caly zakryty,wtedy snieg w ogole nie bedzie padal na bude,buda bedzie ocieplona welna taka do ocieplania domow bardzo gruba,z kazdej strony blacha,mialam pomysl ,zeby dac bude do takiej szopki,ale ona tez jest na gorze ogrodu,a mysle,ze problem tkwi w tym,ze on musi miec mnie non stop na oku i byc blisko nas,mam nadzieje,ze to sie uda,jak buda bedzie przy drzwiach skierowana przodem do drzwi,w lutym przyjdzie na swiat moj trzeci synus(pierwszy to fretka,drugi Bambus),a teras moj prawdziwy synus,boje sie troszke jak Bambu sie zachowa,macie jakies rady jak to zrobic,zeby dziecko bylo jego przyjacielem,a nie wrogiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted October 13, 2013 Share Posted October 13, 2013 Nie wiem Gosia, ja przywiozłam jedno dziecko i dałam powąchać wówczas Brutusowi onkowi, powąchał i po sprawie. Z drugim tak samo. Zwyczajnie weszłam, podstawiłam do wąchania i koniec. Nigdy nie miałam żadnych problemów na linii pies-dzieci. Teraz z dwoma onkami Lucky i Barym też nie ma żadnych problemów psy-dzieci. Nie wiem, to chyba zasługa fajnych psów :);) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiaczek1984 Posted October 13, 2013 Share Posted October 13, 2013 Mam nadzieję,że u mnie też będzie ok ,bo wiadomo,że na wiosnę będą często przebywać razem:)na ogrodzie na spacerach,jak była oleżanka u mnie i dziecko płakało to szczekał,ale jestem dobrej nadziei,a oto nowe posłanko Bambusia(jest to posłanie po moim ukochanym bokserku mineło prawie dwa lata zanim dałam radę je wyciągnąć,za każdym razem kiedy chciałam je wcześniej wziąć to ryczałam jak bóbr,teraz też oczywiście ryczę jak na nie patrzę,ale muszę to przełamać,dlaczego tak strasznie cierpi człowiek po stracie największego przyjaciela ,ja się nie mogę w ogóle z tym pogodzić) [IMG]http://img571.imageshack.us/img571/8936/k4o3.jpg[/IMG][IMG]http://img837.imageshack.us/img837/5540/f46t.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted October 13, 2013 Share Posted October 13, 2013 Full komfort. Cieszę się, że stawy Bambulkowe mają komfort :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiaczek1984 Posted October 13, 2013 Share Posted October 13, 2013 Wiesz odkad gotuje mu jedzenie na rapkach kurzych i lotkach gęsich to naprawde stawy maja sie dobrze,nawet jak idziemy na spacer to idzie o wiele dalej,takze odpukac jest w dobrej formie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted October 13, 2013 Share Posted October 13, 2013 Życzę Bambulkowi oby jak najdłużej jego stawy nie dokuczały mu. Mój psiak dostaje arthroflex dla koni (co 3 miechy zmieniam preparat), zastrzyki dożylne z kwasu hialuronowego, okresowo zastrzyki przeciwzapalne. A mimo to są dni, kiedy z trudem chodzi mieszkając w domu. To jest paskudztwo, nie chce odejść. Kiedy Gosiu mały/a przyjdzie na świat? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiaczek1984 Posted October 13, 2013 Share Posted October 13, 2013 Jakis miesiac temu mial taka kuracje miesieczna na stawy,weterynarka dala,ale nie pamietam jak to sie nazywalo,maly ma powitac swiat 19lutego:),oby te stawy jak najdluzej byly w miare chodliwe . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted October 13, 2013 Share Posted October 13, 2013 Bambu jak król ;) zdrówka kochany psiaku :* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiaczek1984 Posted October 24, 2013 Share Posted October 24, 2013 Dzisiejszy spacer na grzybach [IMG]http://img834.imageshack.us/img834/7587/nvmg.jpg[/IMG][IMG]http://img545.imageshack.us/img545/5662/fe92.jpg[/IMG][IMG]http://img856.imageshack.us/img856/7294/t80f.jpg[/IMG] [IMG]http://img607.imageshack.us/img607/7452/e5zc.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiaczek1984 Posted October 24, 2013 Share Posted October 24, 2013 i po grzybach..... [IMG]http://img69.imageshack.us/img69/2023/b8fb.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiaczek1984 Posted November 5, 2013 Share Posted November 5, 2013 Bambusiu nikt do Ciebie nie zaglada,a to niedobre cioteczki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kocurek Posted November 5, 2013 Share Posted November 5, 2013 zaglądamy.....zaglądamy i o zdrówko pytamy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiaczek1984 Posted November 5, 2013 Share Posted November 5, 2013 Myslalam,ze cioteczki zapomnialy o moim miśku,Bambus zdrowy,czasami nozki bola,ale jak zobaczy psa za ogrodzeniem to leci jakby mial 2lata,a jak jedzenie widzi ,ze niose to podskakuje jak szczeniak na dwoch lapach,takze jest w super formie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted November 6, 2013 Share Posted November 6, 2013 A podczytują, podczytują :) Buziaki w nochal dla Bambuska i jego Pani, no może dla Pani nie w nos ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
warsawmoo Posted November 10, 2013 Share Posted November 10, 2013 Jesteśmy i zaglądamy po cichutku do Bambu, jakże by inaczej ;) Super fotki, szczególnie te z Pańcią, a i posłanie wypasione :) No ale ale Gosiaczek! wspaniałe wieści! wieeelkie gratulacje!!! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiaczek1984 Posted November 10, 2013 Share Posted November 10, 2013 Dziekuje za gratulacje:)dwojka dzieci juz jest Tofik i Bambu teraz kolejny chlop w drodze:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiaczek1984 Posted November 11, 2013 Share Posted November 11, 2013 A to dzisiejszy spacerek:) [IMG]http://img201.imageshack.us/img201/3176/xuvb.jpg[/IMG][IMG]http://img194.imageshack.us/img194/7528/xssh.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted November 11, 2013 Share Posted November 11, 2013 Pozdrawiamy slicznego Bambulaca i jego Panią. No i gratulujemy przyszłej Mamie:loveu: Bambulec to mądry chłopczyk, bedzie sie opiekował nowym członkiem rodziny, jestem tego pewna:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kocurek Posted November 11, 2013 Share Posted November 11, 2013 ech...nic tylko zazdroscic Bambulkowi...:)Moja psina teraz biedna....bo mam bejbika 2 miesięcznego....i już się mu skonczyly dluuuugie spacery jak na razie...:((( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiaczek1984 Posted November 11, 2013 Share Posted November 11, 2013 Ja jestem nadziei,że Bambu bedzie miał jeszcze wiecej spacerów,bo będę musiała schudnąć po porodzie,to bedziemy chodzić razem ja z kijkami,a Bambu ze mna dla obrony:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiaczek1984 Posted November 14, 2013 Share Posted November 14, 2013 Dzisiaj Bambuś był szczepiony,żeby nie ciągać go po weterynarzach zamówiłam wizytę domową,musiałam z nim wyjść przed dom na smyczy,kiedy zobaczył,że auto stoi i ja z nim przy aucie zaczął się denerwować,chciał wracać do domu,nawet nie zauważył kiedy dostał szczepionkę,bo patrzył na mnie jak w obrazek i ciągnął do domu,jednak uraz ,żebym go czasami nie zostawiła i nie wpakowała do auta został do dziś,widać w nim było przerażenie ,jak wrócił na swoje miejsce odrazu położył się na swoim posłanku i nie rusza się z niego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.