Juldan Posted July 15, 2011 Share Posted July 15, 2011 Cześć Malutka:) Jak rozmawiałam z Tobą Pyrdka, to od razu Lorka przyszła mi do głowy- sama nie wiem czemu:evil_lol: A męża trochę w balona zrobiłaś:evil_lol: przecież to jest szczeniak:evil_lol: tylko taki przerośnięty:evil_lol: i bardzo, bardzo cudowny:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted July 15, 2011 Share Posted July 15, 2011 Jak nie zapomnę :) Jutro będzie ciężki dzień, te zabiegi od rana, w ogóle wyciągnięcia tego malamuta z budy, kojca... A... musimy zacząć szukać transportu dla tej starej onkowatej suni... Ja w tygodniu raczej do Łodzi nie dam rady jechać po pracy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted July 15, 2011 Share Posted July 15, 2011 [quote name='Juldan']Cześć Malutka:) Jak rozmawiałam z Tobą Pyrdka, to od razu Lorka przyszła mi do głowy- sama nie wiem czemu:evil_lol: A męża trochę w balona zrobiłaś:evil_lol: przecież to jest szczeniak:evil_lol: tylko taki przerośnięty:evil_lol: i bardzo, bardzo cudowny:loveu:[/QUOTE] ooo już wróciliście ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted July 15, 2011 Author Share Posted July 15, 2011 Lora przypomina mi pewną Zołzę;) Na szczeniaka TZ się nie zgodził, więc kułam żelazo póki gorące i tak zawitała do mnie Świnka. Toż to tez jednak szczeniak ale taki ciut większy;) Stracone miesiace w kojcu nadrabia u mnie. Rozkręca się coraz bardziej:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igam Posted July 15, 2011 Share Posted July 15, 2011 Melduję się u Lorki-świnki ;) 4 miesiące za kratkami to długo... ale teraz całe cudowne życie przed nią. Młodziuka jest i szybko się aklimatyzuje. Zuch dziewczynka :) Czy ma ogłoszenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted July 15, 2011 Author Share Posted July 15, 2011 Jeszce nie ma ogłoszeń. Dzisiaj ma mieć porobione ładne zdjęcia. TZ zgodziła sie aby dać tej suni dom tymczasowy, ale postawił ultimatum: czas do końca wakacji. Mam wolne do 1 września. Oboje pracujemy na 1,5 etatu, syn wyjeżdża do internatu. Dwa psiaki nie mogą cały dzień siedzieć same. Musze je pilnować, aby Lorka niechcący w zabawie nie zrobiła mojemu psiakowi krzywdy. Mam za małe mieszkanie.Nie mam ich jak odizolować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igam Posted July 15, 2011 Share Posted July 15, 2011 Ja sama ogłoszeń nie zrobię, ale chętnie wykupię pakiecik. Jeśli wiecie kto to dobrze może zrobić to proszę o podpowiedź. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Juldan Posted July 15, 2011 Share Posted July 15, 2011 Ciocia a Izolda ile miała u Ciebie być?:evil_lol: coś koło dwóch trzech dni? dobrze pamiętam:evil_lol: Oczywiście życzę Lorci cudownego DS w jak najszybszym czasie i pomogę jak będę mogła w szukaniu. Ale Twój TZ chyba zaczyna lubić tymczasowanie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted July 15, 2011 Author Share Posted July 15, 2011 Wiem, że miała być króciutko a była prawie 2 miesiące.Na taki czas licze w przypadku Lorki. Jutro trudny dzień. Sterylka Świnki i wyciągamy malamuty z Opalenicy.Trzymajcie kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted July 16, 2011 Author Share Posted July 16, 2011 Lorenka już po zabiegu. Jeszcze bardzo słabiutka. To był ostatni dzwonek bo szykowała się do cieczki. Oj działoby się u mnie w domu, działo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Juldan Posted July 16, 2011 Share Posted July 16, 2011 Pyrdka głowa do góry- najważniejsze żebyś Ty się za mocno przy Lorce nie stresowała, bo Śwince Ślicznej się udzieli Twój nastrój... Ja przeżyłam dwa abażury w domu i razem 18 szwów na brzucholu (a wcześniej pęknięty brzuchol Mańka w miejscu blizny pokastracyjnej) to Wy też dacie radę. Zresztą dla Ciebie to nie pierwszyzna... była już Sabinka i Misia. Wymiziaj Lorcię od nas wszystkich- od całej szóstki:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted July 16, 2011 Author Share Posted July 16, 2011 Jestem nad wyraz spokojna i opanowana. Tylko nie mogę spuścic jej ani na chwilę z oka bo chlolernica chce koniecznie na tapczanik. Ma zostawiony wenflon i boję się aby go małpa nie wyciągnęła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted July 16, 2011 Author Share Posted July 16, 2011 Porządną szkołę przeszłam przy Sabinie. Dam radę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted July 16, 2011 Share Posted July 16, 2011 Jestem i ja :) Dzień pełen wrażeń dzisiaj, eh... Malamuty pojechały, choć jeden nastraszył ciotki z Fundacji... Lorka - trzymam kciuki, by wszystko było dobrze - będzie :) musi być przy takiej fachowej opiece :) A wenflon? Jeszcze ma? wow, u mnie wszystkie psiaki po godzinie wyjęły sobie same :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted July 16, 2011 Author Share Posted July 16, 2011 Pilnuję jak oka w głowie i ma:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted July 16, 2011 Author Share Posted July 16, 2011 Zniosłam Lorę z 3 piętra bo sama nie dała rady. Zaliczyła co trzeba i teraz śpi bidulka, jeszcze bardzo słaba. Jeszcze ze 3 takie kursy i trzeba będzie robić zrzutę na wózek albo stabilizator ortopedyczny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Juldan Posted July 16, 2011 Share Posted July 16, 2011 Nasi nowi lekarze to cudotwórcy- Maniek po 3 godzinach latał jak wściekły- a miał cały brzuch pocerowany.... musiałam gnojka uspokajać, żeby sobie krzywdy nie zrobił... Lorcia, trzymam za Ciebie kciuki, wydobrzejesz szybciutko... Buziole w ten piękny nochal:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted July 16, 2011 Author Share Posted July 16, 2011 Troszkę się martwię.Jest bardzo słaba. Chciałam ja wynieść na trawke to spanikowała a sama nie dała rady zejść po schodach. Cały czas leży od 14 nie robiła siusiu. Lezy i jak do niej mówię to tylko leciutko macha ogonkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Juldan Posted July 16, 2011 Share Posted July 16, 2011 Maniek po kastracji trzy dni dochodził do siebie- wymiotował, nie mógł chodzić, nie jadł, nie pił... wiesz że jestem panikara, siedziałam przy nim, wyłam i mówiłam, że Gufiemu tego nie zafunduję, pomimo, że Tobie, Akrum i wszystkim innym obiecałam:oops: Co do reakcji Mańka- nasz pan chirurg stwierdził, że to wina narkozy na bazie ketaminy (o ile dobrze pamiętam:oops:)- psy są zdezorientowane, a nawet mają halucynacje... Ale Pyrdka nie martw się- wszystko będzie dobrze. Jednak sterylka to dużo większa interwencja chirurgiczna niż kastracja... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted July 17, 2011 Author Share Posted July 17, 2011 Loretta wraca do życia. Nocka minęła spokojnie. Spałyśmy obie na materacu, żeby mieć ją pod ręką:lol: Były tulaski i całusy. O 5 rano spacerek i śniadanko;) Właśnie wróciłyśmy z drugiego spacerku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Juldan Posted July 17, 2011 Share Posted July 17, 2011 Brawo Lorcia, Brawo Pyrdka:) jutro będzie już całkowicie dobrze:) A moja pannica Zuzolica właśnie dostaje swoją pierwszą cieczkę... na szczęście chłopaki odjajeczeni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted July 17, 2011 Share Posted July 17, 2011 Dzisiaj Lorka wypoczywała w domku letniskowym :) A jutro widzimy się u Pana doktora :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted July 17, 2011 Author Share Posted July 17, 2011 Tak Lorka caly dzień spędziła na dworze. Albo spała na zielonej trawce w cieniu albo łapała muchy i wszystko co lata.Tą świnkę wszystko cieszy. Zielona trawa , kwiatki i ptaszki i muchy. Super radosna psina. Zasługuje na najlepszy dom pod słońcem Wszystko potrafi docenić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 Witaj Lorka :) Jak się dzisiaj miewasz? Humorek już dopisuje?? Mam twoje śliczne zdjęcia na komputerze w domu i zapomniałam zabrać do pracy :( Pięknie wyszłaś na nich :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted July 18, 2011 Author Share Posted July 18, 2011 Lora czuje się świetnie.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.