brazowa1 Posted July 9, 2011 Posted July 9, 2011 Wczoraj poszłam na łatwiznę,zamiast gotowac psu,kupiłam karme Wagg sensitive,fajna cena,bez barwników strata-ta-ta. Od 4.30 mam "wesoło" :niestrawnośc,suka zdązyla sie wyrzygac trzy razy,ciagl żre trawę,boli ja brzuch. NIGDY po zadnej karmie nie miala sensacji,nie miała mozliwości zjeśc czegos niedowzolonego na spacerze,ewidentnie cierpi po zjedzeniu Wagg. Quote
pauli_lodz Posted July 9, 2011 Posted July 9, 2011 a skąd w ogóle tę karmę wytrzasnęłaś? :) patrząc na skład nie dałabym jej wrażliwemu psu, żarcie dla kury a nie psa, sama kukurydza :/ Quote
brazowa1 Posted July 9, 2011 Author Posted July 9, 2011 ja jej specjalnie nie szukałam,musialam cos kupic na szybko,ze sklepu ja wytrzasnęłam.Suka nie jest wrażliwa,raczej jest niewrażliwa. Już nie wymagam,żeby karma poprawiala sierśc mojemu psu,czy cudów,ja bym juz tylko chciała,aby nie zaszkodziła! Quote
taks Posted July 9, 2011 Posted July 9, 2011 Nie bronię tej karmy bo jej nie znam, zreszta nie o jej jakości chciałam ... Otóż tak jak zrobiłaś nie wolno postępować bo własnie nawet przy dobrej karmie może sie to skończyć sensacjami jelitowymi. Po pierwsze nie wprowadza się nagle nowej karmy - to jest kardynalna zasada, że jeśli zmieniasz karmę to wprowadzasz ją stopniowo czyli mieszając z tą do której pies jest przyzwyczajony. I po drugie , jesli dotąd pies jadł gotowane to TYM BARDZIEJ nie mozna mu nagle zaserwowac suchej i to umówmy się dość mało znanej , "o fajnej cenie" a więc takiej która już sama w sobie powinna budzić czujność Wybrałas więc bardzo ryzykowne rozwiazanie jesli nagle brakło Ci surowców do ugotowania psu tego co zwykle mu dajesz. Ja raczej w takiej sytuacji szukałabym innych produktów zastępczych ale z tej samej bajki żywieniowej np zamiast mięsa ser czy jajko zamiast ryzu makaron czy grysik... a nawet w ostateczności kanapka z delikatnym pasztetem z puszki byłaby lepszym wyjsciem Quote
brazowa1 Posted July 10, 2011 Author Posted July 10, 2011 Ja wiem,wiem,przyzwyczajanie sie do karmy ,stopniowe,bilans itd. Suka je i gotowane i suche (ak sie trafi,a do tego uwielbia zakąszać czyms znalezionym na spacerze,więc chleb i porzucone kanapki tez zna).Po prostu jak nie zdąże ugotować,czy sklep zamknięty,to je suche I nigdy po zadnym suchym nie było NIC. Zje i Pedigree Pal,jak nie ma nic,5 zł za kilogram. Wagg jest 12 zł za kilogram. Chodzi mi o to,ze normalny,zdrowy pies,które je wszystko,nigdy nie miał takich przebojów,jak te po zjedzeniu tej konkretnej karmy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.