magdyska25 Posted July 20, 2011 Posted July 20, 2011 Zostało jeszcze trochę z kołnierza? ;) A co mówił wet? Że wygląda to dobrze? Spokojnie- zastrzyki robić umiemy także nie będzie problemu (tylko kiedy mamy mu podać?). Z drugiej strony już wszystko omówimy na miejscu. Aaaa nie zapomnij umowy adopcyjnej (bo ja jednak wczoraj od mamy nie wzięłam), ciuszki na bazarek a ja kocyków dla Ciebie. Kurcze- trochę tego dużo ;) Edit: Zapomniałam jeszcze dodać, że Tomek załatwił internet!!! Strasznie wolny ale w domu będzie, więc recenzje w weekendy również :) Quote
Lili8522 Posted July 20, 2011 Author Posted July 20, 2011 Wet powiedziała że bardzo ładnie się goi, ale jest jeszcze obrzęk po tym jak krwawił bardzo po kastracji. A co do kołnierza to cwaniak sam sobie go odpina bo tak go denerwuje :cool3::cool3::razz::razz: Postaram się niczego nie zapomnieć bo mam tyle tego że aż głowa boli a my nawet jeszcze nie spakowani :oops::shake: Nooooo super, że w końcu będziecie mieć internet w domu!!!!!!!!!! :multi::multi: Quote
magdyska25 Posted July 20, 2011 Posted July 20, 2011 To się taśmą pociągnie tam gdzie są zapięcia i nie ma zdejmowania ;) A jak na spacerach sobie radzi z kołnierzem? Interesuje się szwami? Quote
Lili8522 Posted July 20, 2011 Author Posted July 20, 2011 [B][I][SIZE="3"]Cioteczki z tego względu, że Ja i mój mąż podwozimy Szadołka TYLKO do Warszawy ale nie dalej niż okolice Okęcia(ponieważ jedziemy nad morze a i tak zbaczamy z trasy i będziemy musieli nadrobić ok 250km i wszystko trzeba będzie rozgraniczyć) więc postanowiliśmy z MAGDYSKĄ, że podjadą po niego a ze względów że zbliża się koniec miesiąca i z kasą krócho to pierwszy dochód z bazarku pójdzie na zwrot kosztów paliwa MADZI I TOMKA. Na szczepiania i odrobaczania i tak trzeba czekać jeszcze 2 tygonie to myślę że do tej pory wszystko się ładnie sprzeda i na wszystko starczy :)[/SIZE][/I][/B] Jak będzie zostawał sam w domu to napewno trzeba taśmą pociągnąć bo teraz jest pilnowany żeby nie zdjemował. Na spacerach kołnierz ma zdejmowany i nie ma zainteresowania szwami, ale kiedy zdjemie się kołnierz w domu to odrazu włącza się opcja 'lizania' i można mówić i mówić, że nie wolno i tak nie dociera... Quote
magdyska25 Posted July 20, 2011 Posted July 20, 2011 Dziękuję Lili!!!:Rose: Patrz i nikt się nie interesuje Szadołkiem a dzisiaj już wyjeżdża w długą podróż!!! Same do siebie pisać będziemy ;) Quote
Lili8522 Posted July 20, 2011 Author Posted July 20, 2011 [quote name='magdyska25']Dziękuję Lili!!!:Rose: Patrz i nikt się nie interesuje Szadołkiem a dzisiaj już wyjeżdża w długą podróż!!! Same do siebie pisać będziemy ;)[/QUOTE] [B][I]No widzę właśnie, że tu puuuusstki strrrasznee!! Ciotki gdzie jesteście?! Trzymać kciuki za podróż!!!![/I][/B] Quote
Lili8522 Posted July 20, 2011 Author Posted July 20, 2011 [quote name='necianeta89']trzymamy! ;)[/QUOTE] Dziękujemy!! :loveu::multi: Quote
baster i lusi Posted July 20, 2011 Posted July 20, 2011 no co wy cioteczki przecież zagladamy.życzę szczęśliwej podróży . Quote
Lili8522 Posted July 20, 2011 Author Posted July 20, 2011 Dziękuję Bardzo WSZYSTKIM! :loveu::loveu: Quote
Agucha Posted July 20, 2011 Posted July 20, 2011 [IMG]http://images02.bebzol.com/data/201107/12562-71e8a9ea671cb069641d8cd9cc86e9bd.jpg[/IMG] W końcu znalazłam wątek... Quote
Agucha Posted July 20, 2011 Posted July 20, 2011 [quote name='Lili8522']Aguś a co to za psiurek? :roll:[/QUOTE] Gdzieś mi mignął Szadoł... później, wieczorem przypadkowo natrafiłam na to zdjęcie i wydawało mi się, że to ten sam pies! Ale Szadoł ma chyba (!)troszkę inne znaczenie na nosku. Chociaż na jednym zdjęciu wygląda jak lustrzane odbicie. [url]http://i53.tinypic.com/vqnuq8.jpg[/url] Ps. szadoł ma nużycę? [url]http://images38.fotosik.pl/972/37186828c537d661.jpg[/url] Quote
Lili8522 Posted July 21, 2011 Author Posted July 21, 2011 [quote name='Agucha']Gdzieś mi mignął Szadoł... później, wieczorem przypadkowo natrafiłam na to zdjęcie i wydawało mi się, że to ten sam pies! Ale Szadoł ma chyba (!)troszkę inne znaczenie na nosku. Chociaż na jednym zdjęciu wygląda jak lustrzane odbicie. [url]http://i53.tinypic.com/vqnuq8.jpg[/url] Ps. szadoł ma nużycę? [url]http://images38.fotosik.pl/972/37186828c537d661.jpg[/url][/QUOTE] Szadoł jest jaśniejszy w rzeczywistości od tego psiaczka a co do nużycy to OBY nie, miał coś diagnozowane przynajmniej tam coś w książeczce pisze ale nie mogę odczytać co to jest... Tak w ogóle to Szadi już jest ze swoją Ciocią Madzią :cool3: I mam nadzieję że wszystko jest w porządku... :roll: A mnie czeka kolejne 6 godzin jazdy samochodem, oczywiście nie obyło się bez przykrych niespodzianek... Quote
Agucha Posted July 21, 2011 Posted July 21, 2011 [quote name='Lili8522']Szadoł jest jaśniejszy w rzeczywistości od tego psiaczka a co do nużycy to OBY nie, miał coś diagnozowane przynajmniej tam coś w książeczce pisze ale nie mogę odczytać co to jest... Tak w ogóle to Szadi już jest ze swoją Ciocią Madzią :cool3: I mam nadzieję że wszystko jest w porządku... :roll:[/QUOTE] Nie chcę być złym prorokiem, ale tak mi to wygląda... Quote
magdyska25 Posted July 21, 2011 Posted July 21, 2011 witam :) Szadi już z nami:multi: Jednak wzięliśmy sobie z Tomkiem dzień wolny. Mam internet ale strasznie słaby... Po spacerze leży przy łóżku i chrapie :) Dostaliśmy mnóstwo buziaków, ciągle podaje miśki, żeby się bawić. Kariną się interesuje bardziej i to jej przeszkadza dlatego ich spotkania kontrolujemy. Ogólnie nie ma dużego adhd ;) Jak na kilka godz. pobytu u nas sprawuje się pięknie, chodzi krok w krok za Tomkiem. Jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi. Bardzo pojętny- w mik wszystko łapie. Co do starszej książeczki zdrowia- odczytałam, że w tym roku w lutym miał parwowirozę (odpowiednik kociej panleukopenii). To co ma na klatce nie wygląda jak świerzb itp ale uczulenie- czerwone, małe kropeczki w skupisku. Geniuszem nie jestem, dlatego pójdziemy do weterynarza i sprawdzimy. Lili- dziękuję Wam za wszystko (Tobie i mężowi) oraz wszystkim zainteresowanym dalszym losem Szadiego. Postaram się wstawić zdjęcia ale teraz 15 min. ładowała się ta strona... Quote
agaga21 Posted July 21, 2011 Posted July 21, 2011 ooo! to szadoł trafił do dogomaniackiego domku! :) :) Quote
necianeta89 Posted July 21, 2011 Posted July 21, 2011 [quote name='magdyska25']witam :) Szadi już z nami:multi: Jednak wzięliśmy sobie z Tomkiem dzień wolny. Mam internet ale strasznie słaby... Po spacerze leży przy łóżku i chrapie :) Dostaliśmy mnóstwo buziaków, ciągle podaje miśki, żeby się bawić. Kariną się interesuje bardziej i to jej przeszkadza dlatego ich spotkania kontrolujemy. Ogólnie nie ma dużego adhd ;) Jak na kilka godz. pobytu u nas sprawuje się pięknie, chodzi krok w krok za Tomkiem. Jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi. Bardzo pojętny- w mik wszystko łapie. Co do starszej książeczki zdrowia- odczytałam, że w tym roku w lutym miał parwowirozę (odpowiednik kociej panleukopenii). To co ma na klatce nie wygląda jak świerzb itp ale uczulenie- czerwone, małe kropeczki w skupisku. Geniuszem nie jestem, dlatego pójdziemy do weterynarza i sprawdzimy. Lili- dziękuję Wam za wszystko (Tobie i mężowi) oraz wszystkim zainteresowanym dalszym losem Szadiego. Postaram się wstawić zdjęcia ale teraz 15 min. ładowała się ta strona...[/QUOTE] A własnie miałam pisać jak sie miewa chłopak :) Quote
Lili8522 Posted July 21, 2011 Author Posted July 21, 2011 Oooo Madzia wreszcie pisałaś, bo ja siedze jak na szpilkach po tym jak do Was pojechał czy aby napewno wszystko w porządku i Nasz chłopak a raczej już Wasz dobrze się sprawuje ;) Z tymi miśkami to rzeczywiście jak wpadnie w trans zabawy to trzeba mu rzucać i rzucać hihi no ale takie są uroki młodego energicznego psiaka. To my Ci dziękujemy że się Nim zainteresowaliście i zajeliście!! :loveu::loveu: Mam nadzieję że się szybko przyzwyczai i zaklimatyzuje :) ps. Madziu oczywiście miło Was było poznać :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.