Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Zostało jeszcze trochę z kołnierza? ;)

A co mówił wet? Że wygląda to dobrze?
Spokojnie- zastrzyki robić umiemy także nie będzie problemu (tylko kiedy mamy mu podać?).
Z drugiej strony już wszystko omówimy na miejscu.

Aaaa nie zapomnij umowy adopcyjnej (bo ja jednak wczoraj od mamy nie wzięłam), ciuszki na bazarek a ja kocyków dla Ciebie. Kurcze- trochę tego dużo ;)

Edit:
Zapomniałam jeszcze dodać, że Tomek załatwił internet!!! Strasznie wolny ale w domu będzie, więc recenzje w weekendy również :)

  • Replies 836
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Wet powiedziała że bardzo ładnie się goi, ale jest jeszcze obrzęk po tym jak krwawił bardzo po kastracji. A co do kołnierza to cwaniak sam sobie go odpina bo tak go denerwuje :cool3::cool3::razz::razz:

Postaram się niczego nie zapomnieć bo mam tyle tego że aż głowa boli a my nawet jeszcze nie spakowani :oops::shake:

Nooooo super, że w końcu będziecie mieć internet w domu!!!!!!!!!! :multi::multi:

Posted

[B][I][SIZE="3"]Cioteczki z tego względu, że Ja i mój mąż podwozimy Szadołka TYLKO do Warszawy ale nie dalej niż okolice Okęcia(ponieważ jedziemy nad morze a i tak zbaczamy z trasy i będziemy musieli nadrobić ok 250km i wszystko trzeba będzie rozgraniczyć) więc postanowiliśmy z MAGDYSKĄ, że podjadą po niego a ze względów że zbliża się koniec miesiąca i z kasą krócho to pierwszy dochód z bazarku pójdzie na zwrot kosztów paliwa MADZI I TOMKA. Na szczepiania i odrobaczania i tak trzeba czekać jeszcze 2 tygonie to myślę że do tej pory wszystko się ładnie sprzeda i na wszystko starczy :)[/SIZE][/I][/B]

Jak będzie zostawał sam w domu to napewno trzeba taśmą pociągnąć bo teraz jest pilnowany żeby nie zdjemował.
Na spacerach kołnierz ma zdejmowany i nie ma zainteresowania szwami, ale kiedy zdjemie się kołnierz w domu to odrazu włącza się opcja 'lizania' i można mówić i mówić, że nie wolno i tak nie dociera...

Posted

[quote name='magdyska25']Dziękuję Lili!!!:Rose:

Patrz i nikt się nie interesuje Szadołkiem a dzisiaj już wyjeżdża w długą podróż!!!

Same do siebie pisać będziemy ;)[/QUOTE]

[B][I]No widzę właśnie, że tu puuuusstki strrrasznee!!
Ciotki gdzie jesteście?! Trzymać kciuki za podróż!!!![/I][/B]

Posted

[quote name='Lili8522']Aguś a co to za psiurek? :roll:[/QUOTE]
Gdzieś mi mignął Szadoł... później, wieczorem przypadkowo natrafiłam na to zdjęcie i wydawało mi się, że to ten sam pies!
Ale Szadoł ma chyba (!)troszkę inne znaczenie na nosku. Chociaż na jednym zdjęciu wygląda jak lustrzane odbicie.

[url]http://i53.tinypic.com/vqnuq8.jpg[/url]

Ps. szadoł ma nużycę?
[url]http://images38.fotosik.pl/972/37186828c537d661.jpg[/url]

Posted

[quote name='Agucha']Gdzieś mi mignął Szadoł... później, wieczorem przypadkowo natrafiłam na to zdjęcie i wydawało mi się, że to ten sam pies!
Ale Szadoł ma chyba (!)troszkę inne znaczenie na nosku. Chociaż na jednym zdjęciu wygląda jak lustrzane odbicie.

[url]http://i53.tinypic.com/vqnuq8.jpg[/url]

Ps. szadoł ma nużycę?
[url]http://images38.fotosik.pl/972/37186828c537d661.jpg[/url][/QUOTE]

Szadoł jest jaśniejszy w rzeczywistości od tego psiaczka a co do nużycy to OBY nie, miał coś diagnozowane przynajmniej tam coś w książeczce pisze ale nie mogę odczytać co to jest...
Tak w ogóle to Szadi już jest ze swoją Ciocią Madzią :cool3:
I mam nadzieję że wszystko jest w porządku... :roll:
A mnie czeka kolejne 6 godzin jazdy samochodem, oczywiście nie obyło się bez przykrych niespodzianek...

Posted

[quote name='Lili8522']Szadoł jest jaśniejszy w rzeczywistości od tego psiaczka a co do nużycy to OBY nie, miał coś diagnozowane przynajmniej tam coś w książeczce pisze ale nie mogę odczytać co to jest...
Tak w ogóle to Szadi już jest ze swoją Ciocią Madzią :cool3:
I mam nadzieję że wszystko jest w porządku... :roll:[/QUOTE]
Nie chcę być złym prorokiem, ale tak mi to wygląda...

Posted

witam :) Szadi już z nami:multi: Jednak wzięliśmy sobie z Tomkiem dzień wolny. Mam internet ale strasznie słaby... Po spacerze leży przy łóżku i chrapie :) Dostaliśmy mnóstwo buziaków, ciągle podaje miśki, żeby się bawić.
Kariną się interesuje bardziej i to jej przeszkadza dlatego ich spotkania kontrolujemy.
Ogólnie nie ma dużego adhd ;)
Jak na kilka godz. pobytu u nas sprawuje się pięknie, chodzi krok w krok za Tomkiem. Jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi.
Bardzo pojętny- w mik wszystko łapie.


Co do starszej książeczki zdrowia- odczytałam, że w tym roku w lutym miał parwowirozę (odpowiednik kociej panleukopenii).
To co ma na klatce nie wygląda jak świerzb itp ale uczulenie- czerwone, małe kropeczki w skupisku.
Geniuszem nie jestem, dlatego pójdziemy do weterynarza i sprawdzimy.

Lili- dziękuję Wam za wszystko (Tobie i mężowi) oraz wszystkim zainteresowanym dalszym losem Szadiego.

Postaram się wstawić zdjęcia ale teraz 15 min. ładowała się ta strona...

Posted

[quote name='magdyska25']witam :) Szadi już z nami:multi: Jednak wzięliśmy sobie z Tomkiem dzień wolny. Mam internet ale strasznie słaby... Po spacerze leży przy łóżku i chrapie :) Dostaliśmy mnóstwo buziaków, ciągle podaje miśki, żeby się bawić.
Kariną się interesuje bardziej i to jej przeszkadza dlatego ich spotkania kontrolujemy.
Ogólnie nie ma dużego adhd ;)
Jak na kilka godz. pobytu u nas sprawuje się pięknie, chodzi krok w krok za Tomkiem. Jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi.
Bardzo pojętny- w mik wszystko łapie.


Co do starszej książeczki zdrowia- odczytałam, że w tym roku w lutym miał parwowirozę (odpowiednik kociej panleukopenii).
To co ma na klatce nie wygląda jak świerzb itp ale uczulenie- czerwone, małe kropeczki w skupisku.
Geniuszem nie jestem, dlatego pójdziemy do weterynarza i sprawdzimy.

Lili- dziękuję Wam za wszystko (Tobie i mężowi) oraz wszystkim zainteresowanym dalszym losem Szadiego.

Postaram się wstawić zdjęcia ale teraz 15 min. ładowała się ta strona...[/QUOTE]



A własnie miałam pisać jak sie miewa chłopak :)

Posted

Oooo Madzia wreszcie pisałaś, bo ja siedze jak na szpilkach po tym jak do Was pojechał czy aby napewno wszystko w porządku i Nasz chłopak a raczej już Wasz dobrze się sprawuje ;)

Z tymi miśkami to rzeczywiście jak wpadnie w trans zabawy to trzeba mu rzucać i rzucać hihi no ale takie są uroki młodego energicznego psiaka.
To my Ci dziękujemy że się Nim zainteresowaliście i zajeliście!! :loveu::loveu:

Mam nadzieję że się szybko przyzwyczai i zaklimatyzuje :)

ps. Madziu oczywiście miło Was było poznać :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...