Noemi1 Posted November 24, 2011 Share Posted November 24, 2011 Dada M jak nadal szukasz wolontariuszy, to ja mogę pomóc, ale ja bywam tylko w niedziele. Wiem, że eploit-oi bywa też w tygodniu. W oswajaniu dzikusów mam troszkę wprawy, w każdym razie cierpliwości mi nie barkuje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted February 15, 2012 Author Share Posted February 15, 2012 U Tosi wszystko w porządku, wszystkie 3 sunie całkowicie się zaakceptowały i bardzo się lubią (Tosia regularnie otrzymuje mnóstwo buziaków od swoich młodszych koleżanek). Jedyny problem jest taki, że Tosia uparcie leżakuje poza budą (do której w ogóle nie chce wchodzić). Pamiętam, że z Majką (która także była w schronisku przez 9 lat) był ten sam kłopot. Już jakiś czas temu dotarła do mnie wpłata od Sambo - 40 zł za styczeń i luty - pięknie dziękuję, ale deklaracje dla Tosi nie są już potrzebne :) Jeśli się zgodzisz, to chciałabym przekazać te pieniądze Sabie, oddanej do schroniska po 10 latach od adopcji - proszę zaglądajcie na jej wątek ! [URL]http://www.dogomania.pl/threads/213092-Po-10-LATACH-od-adopcji-ODDANO-JĄ-DO-SCHRONISKA-!!!!-SABA-BŁAGA-o-pomoc[/URL]-!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cyga-fryga Posted February 16, 2012 Share Posted February 16, 2012 zdjecia, zdjecia!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sambo_os1 Posted February 18, 2012 Share Posted February 18, 2012 Możesz przeznaczyć pieniążki dla Saby ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted February 21, 2012 Author Share Posted February 21, 2012 [quote name='sambo_os1']Możesz przeznaczyć pieniążki dla Saby ;-)[/QUOTE] Dziękuję :) Ania chyba nie zagląda na dogo, zapytam, czy ma jakieś nowe zdjęcia Tosi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maja602 Posted February 21, 2012 Share Posted February 21, 2012 Przepraszam bardzo za offa ale moze ktos zechce pomóc tej młodej suni? [URL]http://www.dogomania.pl/threads/223472-Cudna-sunia-mix-szetlanda-pilnie-potrzebuje-POMOCY-grozi-jej-uśpienie[/URL]-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cyga-fryga Posted April 15, 2012 Share Posted April 15, 2012 jak tam u psiny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted May 9, 2012 Author Share Posted May 9, 2012 Wszystko w porządku, jeśli uda mi się wygospodarować trochę czasu w weekend, to pojadę w odwiedziny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Killala Posted August 13, 2012 Share Posted August 13, 2012 [COLOR=#222222][FONT=Verdana]Witam serdecznie po długiej mojej nieobecności [/FONT][/COLOR][COLOR=#222222][FONT=Verdana], [/FONT][/COLOR][COLOR=#222222][FONT=Verdana]Z newsów o Tosi chciałabym powiedzieć, że tak jak wcześniej Dada wspominała niestety nie spodobała jej się buda (choć na początku w niej spała)... bidulka czy słońce czy deszcz leżała na trawie w swoim ulubionym miejscu i już sami nie wiedzieliśmy jak ją nakłonić do położenia się chociaż w zadaszonym miejscu....( podejrzewamy, że to z powodu zwyrodnienia stawów na jaki cierpi.... każde wejście do budy wiązało się pewnie z bólem, bo musiała inaczej ciało ułożyć, aby wejść i wyjść). A może jest spryciulą ;) bo dzięki temu stała się psem domowym jako jedyna z całej bandy. N[/FONT][/COLOR][COLOR=#222222][FONT=Verdana]ie mieliśmy serca zwłaszcza w zimę pozostawiać jej na zewnątrz... miało to być tylko na okres zimowy, ale tak już zostało.... [/FONT][/COLOR][COLOR=#222222][FONT=Verdana] Tosi strasznie się spodobało przebywanie w domu, jak wracamy z pracy to już drepcze na schody, żeby jako pierwsza wejść do domu i aby przypadkiem o niej nie zapomnieć...[/FONT][/COLOR][COLOR=#222222][FONT=Verdana] Przebywanie w domu dużo jej dało, bo zbliżyła się do nas... czasami podchodzi na pieszczoty i reaguje na gesty zachęcające do spaceru [/FONT][/COLOR][COLOR=#222222][FONT=Verdana] Zdrówko Tosi ok, od wiosny nabrała ciałka, bo wcześniej mimo miski pełnej jedzonka nie tyła zbyt dużo... Leki podajemy sporadycznie (rzadziej ma bóle). Tosiaczek jest takim kochanym psem... mimo, że jest troszkę powściągliwa :) Cały czas otwiera się przed nami i widać ciągle zmiany na lepsze... choć czasami gdy do niej podchodzimy trzęsie się cała (pewnie czasami coś jej się skojarzy ze straszymi czasami w schronisku). Tosia z nadejściem wiosny, poczuła optymizm płynący z poprawą pogody i...... i zaczęła skakać jak sarenka na sygnał pójścia na spacer!!! Naprawdę!!! Byliśmy w szoku, bo gdy lepiej się czuje, to potrafi kręcić kółka i pląsać przed bramą jak szczeniak. Powiem nieskromnie, że nawet raz taką radość okazała na nasz widok :) Strasznie to miłe i widać, że Tosia nadal się otwiera przed nami ... Z chęcią wrzucę akualne zdjęcie Tosi i krótki filmik z jej pląsów na spacer... tylko czy ktoś mi może wytłumaczyć jak, chodzi o to URL ??? W tradycyjny sposób nie mogę zdjęcia załadować.... może robię coś nie tak... Pozdrawiam, Ania[/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sambo_os1 Posted August 13, 2012 Share Posted August 13, 2012 Super wieści od Tosi ;) jeśli chcesz prześlij mi zdjęcia na email [email][email protected][/email] to je chętnie wkleję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.