Julka Posted January 5, 2004 Author Share Posted January 5, 2004 ASTANIA :D co to za śliczna mordka pod twoim nickiem? To twoj psiaczek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vasilisa Posted January 5, 2004 Share Posted January 5, 2004 Julka, Ja ci nie zazdroszczę! :lol: Że musisz wybierać z tyliu piesków! :lol: :lol: :lol: Ja odrazu wybrałam swojego. Co prawda ich było tylko 2, ale odrazu wiedziałm że chcę tego, żółtego! :D No i mam Żółtego :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASTANIA Posted January 6, 2004 Share Posted January 6, 2004 Julka Ten psiak nazywa się Alamo i jest synkiem mojej Jessy i Angie's Jeremiah Johson. Pozdrawiam Ania i ASTy :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julka Posted January 6, 2004 Author Share Posted January 6, 2004 Dokładnie!!! :roll: wybór będę miała bardzo trudny, nawet nie wiem czy zdecydować się na "rudzielca" czy na niebieskiego. Chociaż tak sobie myślę że niebieski jako reproduktor będzie miał spore szanse. Ale płowe są też tak sliczne że sama nie wiem...jeszcze mam trochę czasu, moje obserwacje zawężyły się do "skromnej" piątki maluszków. Odwiedzam je na razie praktycznie co tydzień. Dziewczyny, macie jakieś fotki swoich jak byly małe :baby: ? Pozdrówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomek AST & APBT Posted January 6, 2004 Share Posted January 6, 2004 Czy ew. preparat z alg, taki jak dawałam rottom "ALGOLITH" mógłby być podawany małemu? Swojej suczce w ten sposób "dopigmentowałem" nosek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vasilisa Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 Tutaj w wieku 3 miesięcy :) A tu 4 dni temu :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chiko Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 wiecie jestem tu nowy i moze mi wytlumaczycie o co dokladnie chodzi z tym dopigmetowywaniem :question: a tak na marginesie Twoj psiak jest zajebisty, tez bym chcial takiego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomek AST & APBT Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 wiecie jestem tu nowy i moze mi wytlumaczycie o co dokladnie chodzi z tym dopigmetowywaniem :question: Chodzi o wzmocnienie koloru ... Zdarza się, że na nosie pozostaja białe plamki i oby je wyrównać można używać srodków poprawiających pigmentację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julka Posted January 8, 2004 Author Share Posted January 8, 2004 Vasilisa sunia jest śliczna :D dzięki za fotkę :) Po jakich ona jest rodzicach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 Julka przeciez jak byk widac ze to facet a nie ona :o Spojrz pod brzuch chocby :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 Carragan, Widzisz, że nie każdy od razu gapi sie pod brzuch, tak jak Ty! :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 PATI co to za insynuacje :lol: Jest niezwykle samczy i po tym widac ze samiec :lol: A to byl tylko argument ze to samiec :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julka Posted January 8, 2004 Author Share Posted January 8, 2004 UPS..... :oops: Nie spojrzałam, daję słowo !!! :lol: :lol: :lol: Ale wpadka :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vasilisa Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 Julka, :lol: :lol: :lol: , zdarza się... :lol: Nazywa się Porter Sentinel, jest po Sunsine Sentinel i Neckarze z Rzymskich Legionów. Chiko, mój piesek jest z dobrej hodowli, z rodowodem. Bo chodziło mi przedewszyskim o to żeby mieć pewność że pochodzi od normalnych rodziców z normalną psychiką, i że on pózniej będzie miał wszysko w pożątku z głową. No i oczywiście dzięki temu wiedziałam, że będzie to pies mocny, zdrowy że nie ma żadnych wad wrodzonych i t.d. Natomiast kupując pieska na giełdzie czy bazarze nigdy tak naprawdę nie wiesz co kupisz :evil: Sprzedadzą ci cienkokostnego burka amstaffopodobnego, jakich pełno na Pradze, a na dodatek jeszcze po paru miesiącach ci umrze, bo ma wrodzoną wadę serca, naprzykład :evil: I nic ci nie zostanie oprzucz wielkiego smutku, bo zdążyłeś już tego psiaka pokochać :evil: :evil: :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek z Gromem Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 NECTAR z Rzymskich Legionów na wystawie w SOPOT 2003 dyskwalifikacja za warczenia na sędzinę podczas oglądania zębów. Czyli praktycznie jedynego testu psychicznego jaki jest na wystawie ten pies nie przeszedł. :( PORTER jest śliczny jak wiele psów z SENTINEL. :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 NECTAR z Rzymskich Legionów na wystawie w SOPOT 2003 dyskwalifikacja za warczenia na sędzinę podczas oglądania zębów. Czyli praktycznie jedynego testu psychicznego jaki jest na wystawie ten pies nie przeszedł. :( a w jakiej byl klasie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vasilisa Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 Marek z Gromem, Ale nómer! :o No to niezle go wychowali! :lol: Żółty wogule nie szczeka i nie warczy. Nawet gdy ktoś puka do drzwi. I szczęśliwy strasznie jest że ktoś przyszedł! Nawet dostawcę pizzy, którego pierwszy raz widzi, gotów jest oblizać. Stwierdziłam że jusz nie będę z tym nic robić, bo do ochrony mojego mieszkania to ja mam drzwi i mocny zamek. A to że Żółty przyjaznie nastawiony jest do wzsystkich ludzi wcale mi nie przeszkadza. Wystarczy że poważnie wygląda :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 Marek z Gromem,Ale nómer! :o No to niezle go wychowali! :lol: Żółty wogule nie szczeka i nie warczy. Nawet gdy ktoś puka do drzwi. I szczęśliwy strasznie jest że ktoś przyszedł! Nawet dostawcę pizzy, którego pierwszy raz widzi, gotów jest oblizać. Stwierdziłam że jusz nie będę z tym nic robić, bo do ochrony mojego mieszkania to ja mam drzwi i mocny zamek. A to że Żółty przyjaznie nastawiony jest do wzsystkich ludzi wcale mi nie przeszkadza. Wystarczy że poważnie wygląda :wink: Vasyliso ja mam tak samo z Cerrym :lol: Jedyna odpowiednia ochrona to jesli cos to terapia szokowa :evilbat: :wink: A mnie to bardzo odpowiada :D.Ale w koncu to dopiero dzidzi.....Tylko duze :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julka Posted January 8, 2004 Author Share Posted January 8, 2004 Od znajomej miałam naprawde dobrą opinię o Neckarze, a szczególnie jeśli chodzi o charakter, osobiście go na żywo nie widziałam, ale sporo osób miało o nim b. dobre zdanie. Hmmm :roll: moze mu się sędzina nie spodobała, w końcu on nie młody i wystawiał się już trochę, a wcześniej chyba nie było takich problemów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vasilisa Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 Widziałam go raz na wystawie 2 lata temu. Był miły, cieszył się na mój widok i chętnie się ze mną witał, chociaż widział mnie pierwszy raz. Może rzeczywiście już wiek... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek z Gromem Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 Ja tam tego psa nie znam na fotkach mi się podoba z budowy, ale jak wierzyć biuletynowi KTTB (a ilość błędów w ostatnim numerze to szok i kolejna kompromitacja tego klubu) to chyba na światówce w 2002 w amsterdamie tez wyleciał, nie mam teraz tego numeru ale raczej sie nie mylę dosyć dobrą mam pamięć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majka1 Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 Vasilisa, to nasze psy mają wspólnych przodków, bo Lota ma tego samego ojca co Neckar. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vasilisa Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 majka1, :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASTANIA Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 Owszem zgadza się, wyleciał na światówce. Ale wcale się nie dziwię pies był zmęczony spaniem pod gołym niebem :o i oczekiwaniem na wejście na ring , ach nie chce mi się o tym pisać dziwi mnie tylko beztroska tych ludzi :x . Znam tego psa bo byłam u niego 2 razy na kryciu i spotykałam go na wystawach, zawsze zachowywał się przyjaźnie w stosunku do mnie i moich suk. Myślę, że właściciele popełnili jakiś błąd w wychowaniu. Nyckar jak zauważyłam zaczął być zazdrosny o swoją panią ( te dziewczynę która go wystawia) i nie daje podejść obcym zbyt blisko. Coś nie dobrego zaczęło dziać się z tym psem ale na pewno nie z jego winy lecz z winy jego opiekunów. :evil: Pozdrowienia Ania i ASTy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 moze cos nagle zmienilo sie w kontaktach i w sytuacji..... ASTANIO nie rob prosze takich oczu na spanie na dworze bo ja spalam w nowej rudzie w aucie przy wylaczonym ogrzewaniu (silnik zgasl)przy -10 :lol: Ale to ja sie zastosowalam do woli psa a nie pies do mojej bo cieplutki hotelik i pokoj mielismy zamowiony 8) Apropo Nyckara...Czy on jest psem ktory lata raz z tej a raz do tamtej hodowli ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.