Jowita Poznań Posted November 16, 2006 Posted November 16, 2006 Mam pytanko?? Ktore zwierze jedzie- duze czy małe?? Bo nie wiem czy Agnie zatyczek nie wysłać :evil_lol: Quote
Lulka Posted November 16, 2006 Author Posted November 16, 2006 zdecyduje w sobote, zobacze ktore bedzie w wiekszej potrzebie, jak narazie to mala siedzi w cieple Quote
Agnie Koty Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 dobra, to ja się szykuję. mieszkanie sprzątnę dokładnie żeby Kiwi/Pigwa/Mango miala co rozwalać.... i żarełko jej naszykuję. Quote
Figa Bez Maku Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 Agnie cieszysz sie ? Listopad a Ty znów masz afrykański klimat:evil_lol: Quote
Agnie Koty Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 tak, ciesze się jak cholera. jedzonko już nabyłam. znowu niektórzy beda myśleć, ze jestem stuknięta. tzn. ci w realu. Quote
Figa Bez Maku Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 Ja tam myślę ,że jesteś kochana dziewczyna:loveu: Quote
Agnie Koty Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 klasyka, szlag by to trafił. najpewniej mala do mnie nie dojedzie bo wystąpiła rozbieżność między godzinami... A niech to cholera jasna. To nic, cierpliwie czekajmy... Kurde, no... Quote
Lulka Posted November 17, 2006 Author Posted November 17, 2006 sprobuje wieczorkiem dodzwonic sie do kierwoniczki i zapytac czy bedzie ktos, zeby wydac hienke o 8 rano Quote
Agnie Koty Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 módl się do św. Franciszka i św.Klary, zawsze to więcej,:evil_lol: .Proście, a bedzie Wam dane...:lol: Haniu, tak czy siak, to ja się z Tobą spotykam w sobotę... Czekamy, po prostu najzwyczajniej czekamy. Quote
Agnie Koty Posted November 18, 2006 Posted November 18, 2006 Kiwi/ Mango/Pigwa, ta większa, jest u mnie! Fajna, już się bawi z Niną! Zaraz iziemy do wetki, potem napisze! To jakiś mix amstafa, krępa taka jest, niewywrotna, na razie ciotki! Quote
loozerka Posted November 18, 2006 Posted November 18, 2006 jak super :) To chyba oznacza, ze ta chudsza byla w lepszej sytuacji? Lulka zdasz nam relację z wizyty? Agnie? potrzebujesz jakiejs zrzutki na opiekę lekarską? Coś tam mogę dorzucic, takiego DT nie mozna zostawic samego :) Quote
asiaf1 Posted November 18, 2006 Posted November 18, 2006 sunia jest prześliczna ale jak wyjmowałam ją z kojca to serce się krajało bo jeszcze 2 mordki prosiły żeby i je wziąć:-( Quote
loozerka Posted November 18, 2006 Posted November 18, 2006 i takie sliczniutkie obydwa :(takie dokonywanie wyborów jest okropne.... Ale asiaf1 -Ty tez masz dobrą rękę do szukania domków, moze się uda...? Quote
Agnie Koty Posted November 18, 2006 Posted November 18, 2006 klasyka, historia się powtarza. mamy zapalenie oskrzeli, podwyższoną temperaturę. mała dostała antybiotyk, scanomune na odporność, coś tam jeszcze, na robale tyż. Pani Magda postraszyła też nosówką ale nie wpadajmy w panikę tym bardziej że Lulka mówi żę były jakieś szczepienia. W poniedziałek idziemy na drugą serię, dostałam też prochy do domu, na jutro. apetyt ma jak jasna cholera, kupa i siusiu klasycznie, w dużym pokoju obok kominka. Nina twierdzi że ona chyba nie ma zapalenia oskrzeli bo się c ały czas wścieka, bawi, skacze i ...poszczekuje radośnie. To zadymiara. Koty jej nie interesują, nie zaczeia ich. Na razie. Legowisko ma, już chyba wie, ze to jej. Lokalny odpchlacz czyli moja przyjaciółka wyłapała pchły /stado/, spryskala czym trzeba, wieczorem, przyjdzie jeszcze raz wyczesać grzebykim i ewentualnie unicestwi co zostało. Aha, psiul ma małą przepuklinę. Zdjecia będą jak pojaiw się moj mąż z aparatem. To tyle, zaraz przchodzi do mnie Figa bez maku i pewnie bez Figumi.... to tyle, potem się odezwę. tj. późnym wieczorem. Lulka, te ksiażki S..Kinga są na bazarek dla hienki. Quote
Lulka Posted November 18, 2006 Author Posted November 18, 2006 jestem bardzo dziewczyny bardzo wam dziekuje :loveu: Asiu wielkie dzieki po raz kolejny za pomoc, wiem ze ciezko ze tylko jedna, ale to zawsze jedno zycie wiecej uratowane. Niestety szczeniaków sie "namnozyło" ze hoho, wczoraj przyniesli chyba z 10. W kojcu obok hienki jest 6 nowych i w łazience 4 czy 5. Wszystkich zal niestety :-( Ta mała jest cały czas w łazience, nic jej -odpukac- nie dolega, jest wesolutka i ma apetyt. Wiec jest nadzieja ze bedzie dobrze. Agnie - super ze ja wzielas, nie wiem jak dziekowac :loveu: Podaj prosze konto na pw, to przesle cosik na leczenie u naszej super pani Madzi :p Hienka byla odrobaczana 2 tygodnie i tydzien temu. Szczepienie było robione 21 pazdziernika. Czy sunia ma tatuaz? Quote
asiaf1 Posted November 18, 2006 Posted November 18, 2006 Sunia ma tatuaż bo Katarzynka 30 zaglądała do ucha ale powiedział, że nic nie można odczytać [quote name='Lulka']jestem bardzo dziewczyny bardzo wam dziekuje :loveu: Asiu wielkie dzieki po raz kolejny za pomoc, wiem ze ciezko ze tylko jedna, ale to zawsze jedno zycie wiecej uratowane. Niestety szczeniaków sie "namnozyło" ze hoho, wczoraj przyniesli chyba z 10. W kojcu obok hienki jest 6 nowych i w łazience 4 czy 5. Wszystkich zal niestety :-( Ta mała jest cały czas w łazience, nic jej -odpukac- nie dolega, jest wesolutka i ma apetyt. Wiec jest nadzieja ze bedzie dobrze. Agnie - super ze ja wzielas, nie wiem jak dziekowac :loveu: Podaj prosze konto na pw, to przesle cosik na leczenie u naszej super pani Madzi :p Hienka byla odrobaczana 2 tygodnie i tydzien temu. Szczepienie było robione 21 pazdziernika. Czy sunia ma tatuaz?[/quote] Quote
Agnie Koty Posted November 18, 2006 Posted November 18, 2006 ma tatuaż numer 2021 ale trzeba nieźle ucho wygiąć. poprosiłam kogoś o potwierdzenie i tak ,to jest 2021. Suczka nazywa się Kiwi bo jest pękata i brązowa. Ma niesamowity apetyt... I bardzo optymistyczne usposobienie. Kochana jest, radosna. Z nonia nic nie cieknie, na szczęście. I chyba temperatura spada. Bardzo miły psiaczeK. Ciocia Figa Bez Maku była u nas, przywiozła Kiwi prezenty i zasponsorowala wizytę u p. Magdy.:lol: . Dzięki jeszcze raz ciociu! Jak Kiwi trochę okrzepnie i się wyleczy to zaczynamy z grubej rury szukać jej domku. i musi być on naprawdę dobry bo ona "stała koło amstafa". Oferuję jej tymczas do ferii zimowych czyli do końca stycznia, potem ....no cóż, pojedzie ze mną na łyżwy.:evil_lol: Kiwi mówi Wam dobranoc i dziękuje za pomoc! Aha, usiłuje dostać się dziewczyna na łozko ale łapki jakieś takie za krótkie....:lol: Quote
loozerka Posted November 18, 2006 Posted November 18, 2006 Agnie, do jakiego stycznia, ona do tego czasu bedzie lezała w swoim łożeczku, a Ty jeszcze ze 4 szczeniaczki uratujesz :loveu: Quote
Agnie Koty Posted November 19, 2006 Posted November 19, 2006 no cóż, galop się zaczął, zagryzanie pluszowej myszy od Figi i...podgryzanie czego się da. Ciocia Figa ucho przywiozła i tym uchem odwracam uwagę od moich i tak nadwyręzonych mebli. Noc spokojna, wszystko gra. Loozerka, ja nie jestem taką opymistką! Fajna jest ta Kiwi, taka przyjacielska, usiłuje bawić się z kotką Sadzą ale tamta w kołnierzu i jakoś unika zabawy. Mój pochmurny syn przypadł Kiwi do gustu chociaż wczoraj był zly że zamoczył sobie skarpetki. :evil_lol: Wniosek, w kapcioszkach należy chodzić. Quote
Agnie Koty Posted November 19, 2006 Posted November 19, 2006 Pannica leje średnio co 10 minut /jak nie śpi/, na szczęście na powierzchnie zmywalne. Mój mąż powrocił i nieco się zdziwił skąd pies /"cholera, przecież zostawiałem kota..."/ a Kiwunia powitala go bardzo entuzjastycznie, spontanicznie i optymistycznie. Zaczynam obawiać się o jej zdrowie tzn. czy nie rozchoruje się z obżarstwa. Jest łakomczuchem niesamowitym. Tylko by mlaskała. Koty jedzą wyzej, :evil_lol: . Lekarstewka przyjęła jak wzorowy pacjent, bez fochów i dąsów. Lulka, za parę dni jakbyś mogla, of course, zrobisz jej ślyczną aukcję na allegro ktora i tak nic nie da ale sprobujemy. Mam już tytuł, resztę ogloszenia wysmażę. "SZCZENIACZEK KIWI PROSTO Z SAWANNY". Postaram się jak najszybciej zrobić jej sesję zdjęciową. Quote
loozerka Posted November 19, 2006 Posted November 19, 2006 lekarstwo? na ten kaszel, tak? a mokre skarpetki ? obsiuchała Twojego chmurnego syna ?? Rozśmieszylo go to choć troszke :D? Quote
pajunia Posted November 19, 2006 Posted November 19, 2006 Kochani, Kiwi, to nie jest zaden Amstaf dla ubogich:evil_lol: to jest rasowy Bardino/ Mix :evil_lol: . Co prawda jeszcze tej rasy w Polsce nie bylo, gdyz to rasa typowa dla Hiszpanii. Ale to nie znaczy, ze jednego przedstawiciela nie ma. Proponuje, aby, gdybyscie na Allegro zakladali, jako Bardino / Mix, rzadka w Polsce rase , podac. I wierzcie mi, ona jest bardzo do Bardino podobna. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.