Jump to content
Dogomania

bernardyn Jankes-Klaudiusz szuka domu


esperanza

Recommended Posts

Nie wiem niestety.
W ubiegłym tygodniu wysłałam maila z pytaniem o stan Klaudiusza i o karmę do Fundacji Bernardyn, ale nie dostałam odpowiedzi.
Od piątku 26.08 do 10.09 nie będę miała dostępu do Dogomanii. W tym czasie nie będzie robiona aktualizacja.
Mam nadzieję, że tutaj jakaś wiadomość się pojawi.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 180
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Najlepiej zadzwonić, nie mamy za dużo czasu na internet, a zasięg taki, że można zasnąć. Prosimy o kolejną karmę, dwa worki, które dostaliśmy już dawno zjedzone. Klaudiusz po kastracji, szwy zdjęte. Szczepienia jeszcze moment. Mamy poważnie zainteresowanych ludzi, chcących adoptować psa, okolice Tarnowa. Szukamy osób do przeprowadzenia wizyty przedadopcyjnej. Telefonicznie rozmowa sensowna, jest doświadczenie i odpowiednie podejście do zwierząt, kontakt z lekarzem zapewniony. Jeśli warunki bytowe będą zadowalające (czyt. bardzo dobre) to rodzina przyjedzie do nas i zobaczymy, co z tego wyniknie. Mają do przejechania ok. 400 km więc chcemy najpierw wszystko dobrze posprawdzać. Umówiliśmy się na spotkanie za ok dwa tygodnie.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

[quote name='esperanza']Ja też nic nie wiem.[/QUOTE]

A kontaktowałaś się z Fundacją?
... z tego co wiem, Klaudiusz zjadł już swoje jedzonko i czeka na następną porcję...
Klaudiusz nie jest jeszcze wyadoptowany... nie wiem jak z kandydatami na domki, ale wiem, że Klaudiusz nie jest psiakiem "równym" w zachowaniu.

Już wtedy gdy byłam zawieźć Lincolna, Klaudiusz zdecydowanie wykazywał postawę obronną i "niepewną" co do nowych osób... myślę, że trzeba dokładnie podpytać Fundację jak wygląda obecnie sytuacja co do możliwości adopcji Klaudiusza i ew. ogłoszenia zweryfikować do przekazanych przez nią informacji.
Na moją wiedzę i doświadczenie, Klaudiusz absolutnie nie jest psiakiem dla osób nie doświadczonych w pracy z molosem o zachowaniach nie do końca czytelnych.
Ale tu jednoznaczną ocenę może przedstawić jedynie Fundacja- są na co dzień z psiakiem i widzą jego reakcje i zachowania.

Ja jednoznacznie nie byłam pewna zachowania Klaudiusza... a on ewidentnie separował się od nas i wyraźnie był zdenerwowany kontaktem... nawet uspokajające zachowania nasze nie zmieniały jego nastawienia.

Link to comment
Share on other sites

Do adopcji nie doszło, bo Klaudiusz pokazuje zęby. Jest "fałszywy"; przymila się gdy ma ochotę lub skacze z zębami... gdy ma ochotę. Wie, że źle robi (musiał być w przeszłości za to karany) ale nie potrafi się powstrzymać. Początkowo jego pomrukiwanie pod nosem było niegroźne, takie sobie pyskowanie, ale kilka razy wygonił opiekunkę z wybiegu. Mamy już nad nim kontrolę, umiemy z nim postępować, ale nie damy do małych dzieci. Do Klaudiusza przyjechała cała rodzina w sprawie adopcji. Najmłodsze dziecko jeszcze nie chodziło.
Klaudiusz w poprzednim domu musiał sprawiać jakieś kłopoty, zna doskonale wszystkie komendy, nawet "waruj" (nie "leżeć", co może wskazywać na próby profesjonalnego szkolenia na posłuszeństwo), ktoś już kiedyś próbował zdyscyplinować chłopca.
Musi iść do doświadczonego opiekuna, ale nie tylko w rozmowie z nami przez telefon. Najpierw wysłuchujemy wspaniałych opowieści, a potem u nas pilnujemy, żeby pies palców nie odgryzł, bo fachowcy wtykają ręce psom przez pręty.
Niestety, Klaudiusz jeszcze czeka. Nie ma takich problemów z rottweilerami, ludzie z założenia wiedzą czego mogą się spodziewać. W przypadku bernardynów zaraz słyszymy o dzieciach, ślicznym miśku do głaskania i w ogóle najlepiej we postaci miękkiego chodniczka pod nogi. W przypadku bernardynów rasowych - zgoda, są testy psychologiczne i jakaś selekcja.
Ale to, co my zabieramy ze schronisk to psychicznie bernardyna rzadko przypomina.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...

[quote name='malagos']I co z nim, jak sie zachowuje?[/QUOTE]

Z tego co wiem- Klaudiusz nie sprawia problemów opiekunce , bezwzględnie szuka odpowiedniego domku ( czy ktoś może pomóc w ogłaszaniu chłopaka?)- to młody i potrafiący być miłym psiak, ale zdecydowanie dla konsekwentnej, odpowiedzialnej i bez małych dzieci osoby... warto intensywniej ogłaszać go.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...