Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='luka1']nie wiem, ostatnio tam tłoczno. Myślę, że dla takiego spokojnego psiaka coś by się znalazło ale ... Na razie jest leczony. Każdego dnia ma być u weta. Trochę trudno by było wozić go przywozić do Sochaczewa.
Druga sprawa to finanse - Strasznie dziękuję za wpłaty!!! - Na początku dużo osób deklarowało pomoc, a właściwie sama wiesz.[/QUOTE]

taaaa , niestety wiem:(
czekam na wypłatę to od razu coś wpłacę , ale to i tak kropla w morzu :(

Posted

Przeczytałam cały wątek z wielkim wzruszeniem, strasznie żal mi tej biednej psiny, mam nadzieję, że los odmieni się dla niego na lepsze i spędzi jeszcze wiele szczęśliwych lat w nowym domku......trzymam za to kciuki i wpłacam na razie jednorazowo 30 zł

Posted

[quote name='agusiazet']Wpłat macie sporo, narzekać nie można, ludzie wspomogli ile mogli:) My na Baja nie możemy doprosić się ani złotówki, nikt nie chce wspomyć, bo pies bezpieczny w hotelu, ale dług nam rośnie. Jakby co zapraszam na jego watek:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/201325-Baju-Baju-chc%C4%99-do-raju%21%21%21-du%C5%BCy-d%C5%82ug-zamojskiego-przystojniaka-i-ro%C5%9Bnie-%28-POMOCY%21%21%21"]http://www.dogomania.pl/threads/201325-Baju-Baju-chc%C4%99-do-raju!!!-du%C5%BCy-d%C5%82ug-zamojskiego-przystojniaka-i-ro%C5%9Bnie-%28-POMOCY!!![/URL][/QUOTE]
Ale jak to się ma do tego , że my na Basta nadal potrzebujemy pieniędzy, ponieważ nie nazbieraliśmy nawet na zwrot długu w lecznicy

Posted

dziewczyny, mogłabym przyjechac cyknąć mu jakieś sensowne fotki do ogłoszeń (i przy okazji reszcie lukowych czworonogów), tylko nie bardzo mam jak przyjechać. Chyba, że... będą jechali jacyś fajni ludkowie na wycieczkę, Warszawa-Teresin-Sochaczew :cool3: Do Teresina się wybieram, natomiast niewiem co na to mój przedszkolak. :roll:
A, no i w niedziele, co najwyżej...albo w tygodniu.

Posted

Ania a co myślisz o sobocie , nam pasuje w sobotę jechać , Borsuq chce zobaczyć kota co u Luki jest. borsuq juz od dawna rozmyśla nad adopcją jakiegoś "potwora", ale psa nie bardzo , bo za długo pracuje .
Weź pomyśl nad sobótką proszę :cool3: możemy Cię z Warszawy porwać :evil_lol:

Posted

[quote name='Czorcik']Ania a co myślisz o sobocie , nam pasuje w sobotę jechać , Borsuq chce zobaczyć kota co u Luki jest. borsuq juz od dawna rozmyśla nad adopcją jakiegoś "potwora", ale psa nie bardzo , bo za długo pracuje .
Weź pomyśl nad sobótką proszę :cool3: możemy Cię z Warszawy porwać :evil_lol:[/QUOTE]

ale o 16.30 muszę być na Paluchu to niewiem jak to zorganizować :/

Chyba, że o bladym świcie...

Posted

uuuuu troche ciężko , bo my będziemy z uczelni jechać i jeszcze Borsuq trzeba zabrać , planowalismy wyjechać z warszawy ok.13:00 i wrócić ok. 18:30. Ale jeżeli borsuq uda się przełożyć jej sprawy to można by było wyjechać nawet wcześniej. Napisz mi na priv swój numer telefonu to dam ci znać.

Posted

[quote name='łolkiee']ktoś chce kota mam dwia do oddania :)[/QUOTE]

hehheheh no Beata zobaczyła tego na fb i się napaliła , tylko pytała czy to nie dzikus:evil_lol:

Posted

[quote name='anka_szklanka']ale o 16.30 muszę być na Paluchu to niewiem jak to zorganizować :/

Chyba, że o bladym świcie...[/QUOTE]

Ania a w niedziele masz cały dzień wolny ? bo muszę pokombinować tak , żeby wszyscy byli zadowoleni :)

Posted

dobra za godzinę Borsuq da mi znać czy udało jej się przełożyć jej sprawy. jak tak to można by było wyjechac o 10:00 , to wtedy spokojnie się wyrobimy. czekam na info od Beaty i będziemy wtedy decydować czy sobota czy niedziela

Posted

właśnie wróciłam do domu z działki. Po drodze dopędziła mnie lutczater i szukałyśmy domu dla fajnej owczarki. Udało sie ją wcisnąć znajomemu. UFFFF.

Posted

[quote name='Czorcik']no to super.:)
Ola napisz o nim cos więcej , jak się zachowuje , jaki on jest z charakteru :)
strasznie jestem ciekawa[/QUOTE]

z charakteru jest bardzo spokojny jak na takiego psa aż się dziwie że pozwala sobie bez żadnego jęknięcia zabrać miska z pod mordki, troszeczkę mnie już wkurza bo katuje mnie po nogach tym lampionem, aż dziw że jeszcze nie mam siniaków... strasznie chce się przytulać, nie wiem dlaczego ale jak jedzie ze mną gdzieś samochodem to wchodzi bez problemu, jak luka chce go wsadzić blok nie ma wyjścia musi go wsadzić, (co jest nie łatwe:))
troszkę źle raguje na koty, chce je zjeść zresztą sama widziałaś ;), jak robi siusiu to idą jeszcze skrzepy, mamcia dzwoniła wczoraj jest to normalne, (jak chcesz mam zdjęcie), nie wiem co jeszcze napisać, nie gada nie na zastrzyki chce żeby ciągle z nim siedzieć i chyba sie wyniose na dół....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...