Jump to content
Dogomania

Jakie wypelniacze dla glodnego psa na sterydzie?


taxelina

Recommended Posts

Moja suka musi brac steryd z powodu reumatoidalnego zapalenia stawow. Karmie ja BARF w kostkach (to chyba najbardziej pasuje do tego czym ja karmie tutaj w Szwecji). Z tego co wiem to nie poleca sie jesc zboza jak sie ma problemy reumatyczne. Warzywa nie wchodza w gre bo ona ich nie zje :diabloti:

To co moge jej dawac pomiedzy posilkami?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 60
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

hmm a próbowałaś jej miksować warzywa/owoce i z jogurtem? moj młody nie zjadłby kiedyś normalnie ani warzyw ani owoców a zmiksowane z jogurtem i mielonym wcinał aż miło...nie je nic między posiłkami więc nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi, o ciasteczka jakieś szkoleniowe czy co?:-) jak go czegoś ucze dostaje kawałeczki surowego kurczaka,jakies mielone np wołowe, jak wychodze z domu to zeby mu dać zajęcie zostawiam mu kurze łapki...
macie tam u ciebie dostep do suszonych naturalnych gryzakow na przyklad?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']hmm a próbowałaś jej miksować warzywa/owoce i z jogurtem? moj młody nie zjadłby kiedyś normalnie ani warzyw ani owoców a zmiksowane z jogurtem i mielonym wcinał aż miło...nie je nic między posiłkami więc nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi, o ciasteczka jakieś szkoleniowe czy co?:-) jak go czegoś ucze dostaje kawałeczki surowego kurczaka,jakies mielone np wołowe, jak wychodze z domu to zeby mu dać zajęcie zostawiam mu kurze łapki...
macie tam u ciebie dostep do suszonych naturalnych gryzakow na przyklad?[/QUOTE]
Nie je nic miedzy posilkami ale szukam wlasnie czegos zeby nie byla taka glodna :(

Nie ruszy warzyw nawet z jogurtem miksowanych :)

Mamy gryzaki ale one to na chwile :D

Link to comment
Share on other sites

a czemu ona taka głodna? na tych sterydach tak jest, czy co? ile zarcia dostaje? tyje na tym? chudnie?
ja nie wiem, ale jak przerzuciłam mojego psa na BARFa to objetosciowo je mniej a nie jest wlasnie taki glodny ciagle... a warzywa zmiksowane z miesem mielonym probowalas? sorobuj bardzo niewielkie ilpsci warzyw/owocow na poczatek, ja dawalam mieso mielone plus lyzka jogurtu plus doslownie lyzeczka płaska mala zmiksowanego jablka

Link to comment
Share on other sites

Pies głodny zje i owoce czy warzywa z dodatkiem, widocznie wcale taka głodna nie jest :p.
Możesz spróbować dolać oleju rybnego (nawet takiego z ryby z puszki), jogurtu, kefiru, wątróbki, serc, czy co tam pies lubi do papki owocowo-warzywnej i jak zgłodnieje na prawdę to zje. Ewentualnie jak Ci tak jej bardzo szkoda to dodawaj jej do mięsa warzywa, np. marchewkę, buraka, szpinak, brokuła, pietruszkę (po niej sikać częściej będzie).

Link to comment
Share on other sites

Nie do konca sie z Monia zgodze. Moj pies potrafi dniami nie jesc. A nawet jak juz raz po przeglodzeniu zje, to po tym jednym posilku kolejna glodowke potrafi odstawic. Jogurt u nas tez nie przechodzi, ale poprobuj roznych specjalow, my teraz np mamy w diecie bardzo duzo serow bialych, i np. twarog lowicki wchodzi w miare, serek homogenizowany jest ble, a ricotta za to jest przysmakiem.
(Prosze na mnie nie wchodzic, ze za duzo serow nie mozna dawac, bo niestety moj pies musi byc na specjalnej diecie ktora bardzo dokladnie przestudiowalam!)

Link to comment
Share on other sites

czy na pewno Twoj pies musi jeść między posilkami? Po co? Ile mu dajesz dziennie, ile on waży? Dobzre dobrany BARF powiniem byc ok. A poza tym - jeśli my tu w polsce mamy kostki barfu już zmiksowane z warzywami i owocami, to pewnie w Szwecji też są - daj mu coś takiego.
I czy to na pewno pies jest głody czy raczej sie Tobie zdaje że jest głodny?
(mam 3 labradory i w czystej teorii powinny być wiecznie głodne, a tak nie jest - są od prawie zawsze na surowym, Młody jest od nowości wychowany na barfie, więc znam ich podejście psychologiczne do właścicela i do syndromu "głodnego" psa, spokojnie wytrzymują jednodniowe glodowki w tygodniu, bez problemów też jedzą mixowane papki z warzyw i owocow, no ale nie maja problemó zdrowotnych)
wyjaśniej moze jeszzce dlaczego ten steryd i jak ma się to do psiej diety?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nykea']Nie do konca sie z Monia zgodze. Moj pies potrafi dniami nie jesc. A nawet jak juz raz po przeglodzeniu zje, to po tym jednym posilku kolejna glodowke potrafi odstawic. Jogurt u nas tez nie przechodzi, ale poprobuj roznych specjalow, my teraz np mamy w diecie bardzo duzo serow bialych, i np. twarog lowicki wchodzi w miare, serek homogenizowany jest ble, a ricotta za to jest przysmakiem.
(Prosze na mnie nie wchodzic, ze za duzo serow nie mozna dawac, bo niestety moj pies musi byc na specjalnej diecie ktora bardzo dokladnie przestudiowalam!)[/QUOTE]
Deer nie chodzi o nie jedzenie tylko o niechęć do warzyw i owoców jako dania dodatkowego wypełniającego głodnego psa - czyli bez tych warzyw pies i tak normalnie je, takie trochę uszczęśliwianie na siłę ;). Moja młoda ponad miesiąc potrafiła żyć powietrzem z dodatkiem kilku kulek karmy, papki co kilka dni i czasem kości zdarzyło jej się zjeść, więc wiem co to posiadanie niejadka. Za to mam też psa wiecznie głodnego i je papki bez problemu (ogólnie prawie wszystkożerna jest), bo na serio jest głodna cały czas i może jeść całą dobę :lol:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']a czemu ona taka głodna? na tych sterydach tak jest, czy co? ile zarcia dostaje? tyje na tym? chudnie?
ja nie wiem, ale jak przerzuciłam mojego psa na BARFa to objetosciowo je mniej a nie jest wlasnie taki glodny ciagle... a warzywa zmiksowane z miesem mielonym probowalas? sorobuj bardzo niewielkie ilpsci warzyw/owocow na poczatek, ja dawalam mieso mielone plus lyzka jogurtu plus doslownie lyzeczka płaska mala zmiksowanego jablka[/QUOTE]
Tak to jeden ze skutkow ubocznych sterydu.

Nie umiem takiego czegos ilosciowo przeliczyc na te Wasze wymiary.

[quote name='panbazyl']czy na pewno Twoj pies musi jeść między posilkami? Po co? Ile mu dajesz dziennie, ile on waży? Dobzre dobrany BARF powiniem byc ok. A poza tym - jeśli my tu w polsce mamy kostki barfu już zmiksowane z warzywami i owocami, to pewnie w Szwecji też są - daj mu coś takiego.
I czy to na pewno pies jest głody czy raczej sie Tobie zdaje że jest głodny?
(mam 3 labradory i w czystej teorii powinny być wiecznie głodne, a tak nie jest - są od prawie zawsze na surowym, Młody jest od nowości wychowany na barfie, więc znam ich podejście psychologiczne do właścicela i do syndromu "głodnego" psa, spokojnie wytrzymują jednodniowe glodowki w tygodniu, bez problemów też jedzą mixowane papki z warzyw i owocow, no ale nie maja problemó zdrowotnych)
wyjaśniej moze jeszzce dlaczego ten steryd i jak ma się to do psiej diety?[/QUOTE]
Niestety u nas nie ma czegos takiego z warzywami czy owocami :( wazy 10,4 kg a wazyla kiedys wiecej i lepiej wygladala.

Jest glodna i to nie jest sprawa mojego widzimisie tylko tego ze obserwuje jej zachowanie wczesniej i teraz. po za tym jak pisalam wyzej okropny glod jest jednym ze skutkow ubocznych tego sterydu. Steryd dostaje z powodu reumatoidalnego zapalenie stawow i dzieki temu moze normalnie chodzic, a stawy nie sa spuchniete i gorace.

[quote name='*Monia*']Deer nie chodzi o nie jedzenie tylko o niechęć do warzyw i owoców jako dania dodatkowego wypełniającego głodnego psa - czyli bez tych warzyw pies i tak normalnie je, takie trochę uszczęśliwianie na siłę ;). Moja młoda ponad miesiąc potrafiła żyć powietrzem z dodatkiem kilku kulek karmy, papki co kilka dni i czasem kości zdarzyło jej się zjeść, więc wiem co to posiadanie niejadka. Za to mam też psa wiecznie głodnego i je papki bez problemu (ogólnie prawie wszystkożerna jest), bo na serio jest głodna cały czas i może jeść całą dobę :lol:.[/QUOTE]
Widzisz Monia tylko ze ona moze nie jest pare dni choc jest glodna jakby dostawala suche, wiec nie zgodze sie ze nie je warzyw czy owocow czyli nie jest glodna. nie je i nie zje chocby miala sie glodzic wiele dni.. Taki juz jest ten pies i nie pomoze ze go przeglodze i zje...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='betty_labrador']Jest takie zdanie- ze jak pies głodny to wszystko zje.
Jesli nie je wszystkiego tylko wybrane rzeczy by ciagle jadl -to wtedy nawyk jest nie głód.[/QUOTE]
Widzisz a ja sie z tym nie zgodze, ani nasz weterynarz :) nie mozna wrzucac wszystkich psow do jednego worka...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='deer_1987']Widzisz a ja sie z tym nie zgodze, ani nasz weterynarz :) nie mozna wrzucac wszystkich psow do jednego worka...[/QUOTE]

ok moze racja-dlatego wykasowalam to co napisalam a TY co zacytowalas. Bo nie znam wszystkich psow pod wzgledem jedzenia. Ale czy probowalas wlasnie glodzic ja wiele dni? (choc wiem ze to okrutne).

Link to comment
Share on other sites

Tak i nie zje warzyw ani owocow. Tak wiec to bez sensu bo od tego ze ich nie zje nie umrze :) ciezko tez okreslic co dokladnie dostaje jak tego nie ma w Polsce :) Ale ma tam wszystko co potrzebuje tak normalnie dla zdrowego psa. A ona zdrowa nie jest niestety.

Na szczescie "tylko" ten glod ma ze skutkow ubocznych kortyzonu.

Link to comment
Share on other sites

Deer spróbuj z tym olejem rybnym, niektóre psy go uwielbiają. U Shiny nie działało nic, w ogóle jeść nie chciała i okrutnie przestałam jej dogadzać z różnymi smakowitościami - zgłodniała to coś tam zjadła.
Jak w jedzeniu jest wszystko, jedzenie zjada i jest za chuda to dawaj jej trochę więcej i częściej. Do tego dorzuć jakieś warzywo (np. startego buraka) żeby było więcej objętościowo i jak będzie jadła to stopniowo dodawaj nowe smaki (np. marchewkę, ja się uparłam na szpinak i go nawet do gotowanego daję ;)). U nas problem się rozwiązał jak tata wziął się za karmienie, więc nie znam tajemniczego sposobu na wybrednego niejadka :lol:. Jak gotuję mięso z warzywami to czasem zapycham z lenistwa płatkami owsianymi zamiast ryżu, ale to zboża.

Z tego co kojarzę (a mam sklerozę więc mogę się mylić :p) to w tym jedzeniu Waszym barfowym są zboża? Może jej to jedzenie nie służy po prostu bo więcej wydala niż trawi? Tak sobie gdybam ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Monia*']Deer spróbuj z tym olejem rybnym, niektóre psy go uwielbiają. U Shiny nie działało nic, w ogóle jeść nie chciała i okrutnie przestałam jej dogadzać z różnymi smakowitościami - zgłodniała to coś tam zjadła.


Z tego co kojarzę (a mam sklerozę więc mogę się mylić :p) to w tym jedzeniu Waszym barfowym są zboża? Może jej to jedzenie nie służy po prostu bo więcej wydala niż trawi? Tak sobie gdybam ;)[/QUOTE]
Olej to ona dostaja juz od roku do jedzenia i na stawy tez pewnie cos tam pomaga :)

W niektorych sa to prawda, ale nie w kazdym. od paru miesiecy dostaje taki co ma mieso owcze, losos, zoladek krowy i chyba to beda podroby. Z tych ze zbozami zrezygnowalismy jak sie zaczela choroba bo wiem z doswiadczenia u ludzi ze zboza i reumatyzm tak srednio razem ida w parze...

Nic sprobuje moze najpierw z marchewka bo to kocha druga sunia i krolis :loveu: Po prostu widze z jej zachowania - nigdy nie kradla nic i nigdy tak nie chodzila za mna a to tylko kilka przykladow zmian w zachowaniu wskazujacym na glod. No i za bardzo jej zebra stercza, wiadomo ze przy jej chorobie lepiej mniej wazyc niz wiecej ale ona za duzo juz stracila :( o suchym to w ogole zapomniec mozna, znaczy zje suche tak na chwile jako smakolyk w nagrode :) a te kostki czy w sumie ogromne parowki po 500 czy 1000 gram lepiej jej sluza.

[B]oczywiscie dziekuje serdecznie za Wasze dotychczasowe porady :)[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='panbazyl']policz sobie tak 2% wagi ciała swojego psa - tyle dziennie powinien dostawać barfu, w tym troszkę warzyw.[/QUOTE]
Udalo mi sie znalesc mrozone warzywa i owoce tez ale to daleko ode mnie - na polnocy szwecji jak ja na poludniu i musze sie dowiedziec jak z transportem, ale dzis sprobujemy z marchewka na poczatek.

2% to jest dla normalnego psa co nie musi schudnac czy przytyc tak? bo jej by sie przydalo troche przytyc.

Link to comment
Share on other sites

w BARFie widełki masz od 1 do 3% wagi psa...w zaleznosci od tego jak psiak to przerabia, czy chcesz go odchudzic, czy podtuczyc...proponuje najpierw policzyc sobie ile procent to jest to co mu dawałaś dotychczas...moze dajesz mu za mało:-) ja np karmiac swojego suchą karmą myslalam ze daje mu ok, a po paru tyg zwazylam dopiero to co mu odmierzalam kubeczkiem i wyszło, że go przekarmiałam hihihi

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']w BARFie widełki masz od 1 do 3% wagi psa...w zaleznosci od tego jak psiak to przerabia, czy chcesz go odchudzic, czy podtuczyc...proponuje najpierw policzyc sobie ile procent to jest to co mu dawałaś dotychczas...moze dajesz mu za mało:-) ja np karmiac swojego suchą karmą myslalam ze daje mu ok, a po paru tyg zwazylam dopiero to co mu odmierzalam kubeczkiem i wyszło, że go przekarmiałam hihihi[/QUOTE]
Tylko ze calkowity BARF nie wchodzi u nas w gre z roznych powodow to musze zerkac jeszcze raz na tabelke tego czym karmie :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='deer_1987']Tylko ze calkowity BARF nie wchodzi u nas w gre z roznych powodow to musze zerkac jeszcze raz na tabelke tego czym karmie :)[/QUOTE]

jak to rozumiesz? Bedziesz go dokarmiać suchym?
a nie masz tam sklepu warzywnego? Koniecznie musisz mrożoną marchew mu podawać? Do zupy też dodajesz mrożoną?
Napisz co masz tam w warzywniaku i wtedy sprawdzimy czy jadalne :)
a oleje podajesz? Oliwę - moze gdzieś pisałaś, ale mi umknęło. a kefir, naturalny jogurt, twarogi (ricotta czy coś w stylu białego miękkiego sera)
oczywiście ten 1% to przy odchudzaniu stosujesz, a 3 % dla psów pracujących. Szczeniakom podaje się sporo więcej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='panbazyl']jak to rozumiesz? Bedziesz go dokarmiać suchym?
a nie masz tam sklepu warzywnego? Koniecznie musisz mrożoną marchew mu podawać? Do zupy też dodajesz mrożoną?
Napisz co masz tam w warzywniaku i wtedy sprawdzimy czy jadalne :)
a oleje podajesz? Oliwę - moze gdzieś pisałaś, ale mi umknęło. a kefir, naturalny jogurt, twarogi (ricotta czy coś w stylu białego miękkiego sera)
oczywiście ten 1% to przy odchudzaniu stosujesz, a 3 % dla psów pracujących. Szczeniakom podaje się sporo więcej.[/QUOTE]
Niekoniecznie suchym :) Mam na mysli ze caly BARF nie wchodzi w gre bo nie mam tyle miejsca w zamrazarce.

Podaje od samego poczatku olej rybi dla psa, rzadko jak akurat nie mam psiej to rzepakowy. No wlasnie bialego sera to w Szwecji nie ma :) Jest taki keso ale po nim ma biegunke wiec odpada.

Warzywniakow typowych nie ma, tak jak w Polsce sa bazarki, tylko wszystko w supermarkecie. Zup nie jadam :razz:

Link to comment
Share on other sites

z supermarkety warzywa też jadalne :)
a musisz zapełniać cały zamrażalnik? Bywasz pewnie poza domem w jakimś sklepie co jakiś czas - np supermarket. Mozesz przeciez podawać świeze niekoniecznie musi być mrożone.
Ja mam wielka zamrażarę, ale tylko dlatego, ze do cywilizacji mam kilka km a nie mam samochodu, więc mam zapasy. Ale wolała bym aby dostwaly takie świeże, bo tak musze pamiętać o rozmrażaniu (chociaż z barfem z Primexu to żaden problem podac nawet mrożony, bo jest cudnie zgranulowany tak na sypko)

Link to comment
Share on other sites

Warzywa i owoce w sklepach macie takie jak i u nas (marchewka, pietruszka, pewnie i buraki, szpinak, brokuły), więc lepiej świeże niż mrożone, chyba że w wersji świeżej nie ma to wtedy mrożonka.
Oleje możesz jeszcze podawać z pestek winogron, z siemienia o ile znajdziesz, oliwę z oliwek, w zimę tran.
Kefirek dobra rzecz, młodej dawałam do warzyw jak przestawiałam na papki bez podrobów :).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='panbazyl']z supermarkety warzywa też jadalne :)
a musisz zapełniać cały zamrażalnik? Bywasz pewnie poza domem w jakimś sklepie co jakiś czas - np supermarket. Mozesz przeciez podawać świeze niekoniecznie musi być mrożone.
Ja mam wielka zamrażarę, ale tylko dlatego, ze do cywilizacji mam kilka km a nie mam samochodu, więc mam zapasy. Ale wolała bym aby dostwaly takie świeże, bo tak musze pamiętać o rozmrażaniu (chociaż z barfem z Primexu to żaden problem podac nawet mrożony, bo jest cudnie zgranulowany tak na sypko)[/QUOTE]
Krolik takie je i zyje :) Ale krolik to kocha warzywa nie to co ta sunia :)

O zamrazarce napisalam bo teraz mam z tym ciezko 2 z 3 szuflad zajetych bo to co kupuje mozna tylko w paczkach po min 12 kg. A wtedy nie ma miejsca dla nas na jedzenie co nie kazdemu w domu sie podoba :)

Na razie musimy wykluczyc wszystko, nawet surowe mieso i sprawdzic czy to zboze czy jakis skladnik extra powoduje biegunki ktorych wczesniej nie bylo jak byla tym karmiona.

[quote name='*Monia*']Warzywa i owoce w sklepach macie takie jak i u nas (marchewka, pietruszka, pewnie i buraki, szpinak, brokuły), więc lepiej świeże niż mrożone, chyba że w wersji świeżej nie ma to wtedy mrożonka.
Oleje możesz jeszcze podawać z pestek winogron, z siemienia o ile znajdziesz, oliwę z oliwek, w zimę tran.
Kefirek dobra rzecz, młodej dawałam do warzyw jak przestawiałam na papki bez podrobów :).[/QUOTE]
To nie chodzi o wybor warzyw tylko o psa ktorych warzyw nie ruszy..

Siemie to chce oddzielnie zaczac dodawac :)

Kefiru troche sie boje jako ze wiem ze po keso (Cottage cheese) byly biegunki wiec u nas odpada.

Link to comment
Share on other sites

moje zajadają nawet samą pakpke warzywną bez wspomagaczy smakowych (ostanio byl to mix skór z arbuza, marchewki, kilku truskawek, łupin z zielonego groszku).
Dodaj moze do papki wątróbki - poprawia smak (wedle psów), miód też jest na poprawę smaku. ja jakoś nie mam problemu co im dodać aby zjadly, one po prostu jedzą bez problemów :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...