andzia69 Posted October 29, 2006 Posted October 29, 2006 dostałam dziś wiadomosc, że w podkieleckiej wsi jest sunia rotka, ktorą ktoś wyrzucił i ona się tam oszczeniła:placz::placz::placz: i schowała te dzieci pod schody jednego domu i bardzo broni dostępu do nich. Kobieta,która tam mieszka boi się suni, zgłaszala to do gminy, ale gmina nie ma umowy ze schronem i olali sprawę..... AgnieszkaP od rotkow zgodziła się wziąć sukę do Krakowa i: - potrzeba kogoś, kto przewiezie całe towarzystwo do Krakowa - potrzeba pomoc finansowa, bo inaczej dziewczyny nie dadzą rady:placz: Quote
andzia69 Posted October 29, 2006 Author Posted October 29, 2006 maluszki i ich mama potrzebują pomocy:shake: Quote
rebellia Posted October 29, 2006 Posted October 29, 2006 cholerka jasna, nie bardzo mam jak pomóc Mogę tylko kciuki potrzymać :( Quote
BasiaD Posted October 29, 2006 Posted October 29, 2006 Podnosze do góry - bardzo pilne! I ważne! Quote
andzia69 Posted October 30, 2006 Author Posted October 30, 2006 mam taki zap..ul w robocie,że nawet nie mogę się po d..e podrapac:angryy: wiem tyle, ze suka da podchodzic do siebie tacie tej kobiety, bo on jej daje jeść. Wiem tez, ze baba zgłosiła sprawę do PUK (pod nich podlega schron) no i niby coś maja z tym zrobić. Kasa na transport by się znalazła - potrzeba kierowcy i samochodu!!!! Quote
andzia69 Posted October 31, 2006 Author Posted October 31, 2006 Aniu - ja do Gosi od razu wysłałam PW. Problem jest taki - brak chętnych do transportu (ale to pół biedy), brak funduszy.... ja na transport mogę sie dołozyć, tylko co z kasą na hotel???? Ksera i Agnieszka w totka jeszcze nie wygrały i kasa świeci pustkami:-( Quote
Agnieszka P Posted October 31, 2006 Posted October 31, 2006 słuchajcie nie mozna tego tak zostawic u nas hotel dla nas kosztuje 15 zł za dobe to wcale nie duzo ,pozatym ,mozna zapłacic z opóznieniem,moze zabierzcie maluchy a na dogo zrobicie zbiórke na hotel,obawiam sie ze przy takiej pogodzie długo nie przetrwaja. my z Kserą mamy dług w hotelu 1200 zł wiec na razie nie mamy za co ich utrzymywac Quote
Tigraa Posted October 31, 2006 Posted October 31, 2006 Proponuje skarpetke na AFN na hotelik dla nich,nie ma wyjscia,przeciez nie moga zostac na mrozie:shake: a w miedzyczasie bedziemy domkow szukac. Quote
andzia69 Posted October 31, 2006 Author Posted October 31, 2006 sunię trzeba by przewieźć przynajmniej w 2 osoby,samochód by się znalazł, ja do końca tygodnia nie dam rady tam nawet podjechać i jakiegoś zdjęcia zrobić, bo wracam bardzo późno z pracy i padam:-( najlepszy byłby samochód z kratką, bo gdyby coś było nie tak to suka nie przeskoczyłaby do przodu, ja w tej chwili dysponuję tylko micrą i do tego 3 drzwiową, bo firmowym autem w tej chwili jeżdżą od niedzieli na montaże bo się zwalił dostawczy:shake: (został w Poznaniu)jak się wali, to się wali:angryy: Quote
Agnieszka P Posted November 1, 2006 Posted November 1, 2006 czyli co nikt andzi69 nie pomoze???????? Quote
Tigraa Posted November 1, 2006 Posted November 1, 2006 Andzia popros Misiek2003,ona na pewno pomoze.A ona tez z Kielc.Nie ma na co czekac,jest tak zimno:-( Quote
andzia69 Posted November 2, 2006 Author Posted November 2, 2006 Agnieszko - rozmawiałam z misiek - ona moze dopiero w następnym tygodniu. Ale ja kombinuję przewiezienie jej z maluchami do tego czasu do garażu na działce u martymichaliny - do domu jej nie weźmie bo ma na stanie 2 sunie na tymczasie i swojego asta, ale w garazu myślę,że krzywda by się jej nie działa. Jak tylko coś będę wiedziała kiedy, jak i co to dam znać. Quote
andzia69 Posted November 2, 2006 Author Posted November 2, 2006 sunię dzisiaj zabrało schronisko:angryy: ale jutro pojadę ją zabrać i umieszczę na tymczasie w tym garażu do czasu znalezienia osoby chętnej do przewiezienia suni - ze mną, beze mnie, moim samochodem (micra3d) lub czyimś - daję na paliwo!!!! pomóżcie!!!! hotelik w Krakowie na nią czeka!!!! a - było 6 maluszków,ale schron już zdążył wydac 1:angryy::angryy::angryy: Quote
andzia69 Posted November 3, 2006 Author Posted November 3, 2006 Aniu - ja się do niczego nie nadaję:placz::placz::placz:dzisiaj to już totalnie dzień do d..y Pojechałam po sunię i maluchy do schrona - a tam...maluchów niet:angryy: WYADOPTOWANE!!!!A MIAłY NA MOJE OKO - SąDZąC PO JEJ CUCUCHACH - OK.3-4TYG!!!!!!choć Agnieszka rozmawiała z kierowniczką,że żadnego malucha mają nie wydawać, to ja dzisiaj byłam po 10 i maluchów rzekomo nie ma i moglam wziąć tylko sukę... no i - suka zwiała:placz::placz::placz: zamiast siedzieć w pracy bo zostałam sama jako osoba decyzyjna to ja dziś tylko psami się zajmowałam (wiozłam Viwę na sterylkę, potem do schrona, potem na chwilę do pracy, potem po Viwę, potem do Pani Ani zawieźć Viwę i dopiero potem pojechałam do dziewczyny, ktora do jutra miała sunię przetrzymać). Jutro sunia miała jechać do W-wy - ponieważ nie ma maluszków to znalazła się dobra dusza z forum rotków, która zgodziła się ją wziąć na tymczas. Zostawiłyśmy ją (ok. 14) w garażu, uwiązaną linką - a ok. 15,20 telefon - sunia zwiała razem z tą linką -zerwała ją, podkopała pod siatką i zwiała. No to ja z pracy w samochód i półtorej godziny jeździłam jej szukać. Potem jeszcze po 18 - ale nie ma:-(:-(:-( straszne to wszystko, chciałam pomóc a tu g.o wyszło:-(:-( Jutro będę wieszać ogłoszenia, zadzwoniłam do straży miejskiej, jutro rano jeszcze do schronu zadzwonię...dlaczego tak się stało:placz: Quote
andzia69 Posted November 3, 2006 Author Posted November 3, 2006 a tak wyglądała: [IMG]http://poczta.fm.interia.pl/actions/getAttachment.html?fid=1&mid=267_2Zgvj4&mpid=1&f=Obraz_0259.jpg[/IMG] Quote
Tigraa Posted November 3, 2006 Posted November 3, 2006 Andzia spokojnie.Masz za wiele na glowie. Znajdzie sie.Wywies ogloszenia. Ale obawiam sie ze maluchy uspili,kurcze,nawet jestem pewna :-( Quote
andzia69 Posted November 4, 2006 Author Posted November 4, 2006 Suka się znalazła:multi::multi::multi::multi: Dzisiaj o 7 rano zadzwonili ze SM,ze mam szybko przyjechac. No i pojechałam - sunia zaplątała się tą linką na terenie szpitala dziecięcego. Nawet sie troszke cieszyła jak mnie zobaczyła:loveu: Odwiązałam ją i grzecznie poszła do samochodu - ona lubi jecdzic samochodem:loveu: Teraz tylko musi poczekac jednak do jutra - bo dzisiaj nie ma kto po nią przyjechać:-( A jutro może Gosia z rotków da radę... Trzymajcie kciuki,zeby się wszystko udało!!!! Agnieszka P i Ksera są właśnie na kontroli w schronie:loveu::loveu::loveu: Zobaczymy co z tego wyniknie!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.