PsychoSzczurek Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 też uważam, że było super... ze strony Wiewióra, bo ja byłam nieco rozkojarzona:evil_lol:szkoda, że mały belguś biegał obok, bo byłoby ładniej, ale mała chyba nie chciała sie pochwalić przed Szejkiem i on znowu nam nie uwierzy, że małe też potrafi:cool3: Quote
WŁADCZYNI Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 Mały Belguś był dziwny (jak on ma na imie?) byłam w szoku jak taki mały pluszak nawarczał mi na suke. Ostatni przebieg był najlepszy i to że suka się później na mnie patrzyła!:) Quote
stereo Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 [SIZE=2]Witam, mój komputer po trzech tygodniach odbraził się na dogomanię, więc postanowiłam się zalogować. Nazywam się Karolina i chodzę do początkujących (dużych). Oto moje słońce: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=25239[/url] Pozdrawiam [/SIZE] Quote
PsychoSzczurek Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 a będą może jakieś fotki z treningu?:grins::jumpie: słodkie zdjątka Negry:razz: Quote
asher Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 Cześc Karolina!!! :multi: :hand: Burki padły :lol: A mnie też niewiele brakuje, oj, będą jutro zakwasy :evil_lol: Zaraz daję psom michę i chyba idę spać :lol: Quote
stereo Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 [quote name='PsychoSzczurek']a będą może jakieś fotki z treningu?[/quote] dołączam się do prośby. [B]asher [/B]moja położyła się na balkonie w pełnym słońcu, ale tak mocno śpi, że nie mam serca jej ruszyć.:sleep2: Quote
asher Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 [quote name='stereo'][B]asher [/B]moja położyła się na balkonie w pełnym słońcu, ale tak mocno śpi, że nie mam serca jej ruszyć.:sleep2:[/quote]Hahahaha, wariatka :lol: (oczywiście o Negrze piszę ;) ) Quote
betty_labrador Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 a co to za whippecik chodzi do poczatkow? mijalismy go z Tosca jak wychodzilam z Cavano. spotkalam jeszcze idaca na trening Ule z Crazy oraz z daleka widzialam Asie z Samba z kims jeszcze szly. Ja z Tosca od poczatku kursu w tym roku bylam- razem z dzisiaj- doslownie 4 razy. Tosca zapomniala jak sie skacze, nie ma do tego juz zapalu ja kiedys. Ja tez stracilam wene by z nia skakac, tzn by biegac obok niej. Nie potrafie szkolic psow, ani ich wychowywac, dlatego Tosca taka nieposluszna. Wiec nie wiem czy jest sens dalej cwiczyc. Tylko zalamac sie mozna i to nie ma sensu.:placz: Quote
WŁADCZYNI Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 Beata mam to samo jak w piątek suka nie trafiała w tunel, nie wchodziła na kładkę, nie skakała to myślałam że się zastrzele ale już jest lepiej z Toscą też będzie:) Whippet to Tigra cuuudna jest :) i się słucha (chciałąbym żeby moja tak robiła...). Wasze padły a moje czekało aż się zaczniemy w coś bawić. Zazdroszcze Asher spania- ja jeszcze musze się nauczyć wszystkiego co wymyślili cudni nauczyciele:( Quote
asher Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 [B]Betty[/B], nie rycz, tylko bierz się do roboty! ;) Może skoro sama nie za bardzo sobie radzisz - idź z Toscą na jakiś kurs posłuszeństwa? Quote
betty_labrador Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 [quote name='asher'][B]Betty[/B], nie rycz, tylko bierz się do roboty! ;) Może skoro sama nie za bardzo sobie radzisz - idź z Toscą na jakiś kurs posłuszeństwa?[/QUOTE] chodzi o to, ze Tosca jak byla mlodsza czyli calkiem niedawno rwala sie do wszystkiego, byla zywsza, i latwiej przychodzilo zeby z nia cos zrobic, a szczegolnie poskakac. Nie wiem moze tak slonce na nia podzialalo? Dzis byla taka ospala... a co dopiero na zawodach jak jej sie nic nie chce? Do pewnego momentu agility szlo nam bardzo dobrze, teraz malo cwiczymy i sa efekty. Ja mam tylko nadzieje, ze ona nie jest na nic chora? :placz: co do szkolenia. Ja uwazam osobiscie ze sobie z nia radze na poziomie podstawowym, ale niektorzy uwazaja inaczej, i chyba niedlugo zaczne wierzyc w to co mowia inni.... Quote
stereo Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 Może to rzeczywiście słońce. Mojej od dwóch tygodni nie chce się nic robić. Po 20 min spaceru ciągnie się za mną i chce wracać. Na treningach jest trochę lepiej, ale po godzinie biegania w ogóle nie zauważa, ze czegoś od niej chce... Nie rezygnuj! Potem zatęsknisz i będziesz żałować. Poza tym agility uczy ją jednak jakiegoś posłuszeństwa. Jak skończysz treningi, pewnie stanie sie nieznośna... Quote
WŁADCZYNI Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 Moja po godzinie dopiero zauważa że ja coś od niej chce-najlepszy kontakt łapiemy jak się trening kończy:) Jedyny problem to to że suce gorąco i dyszy ale dajemy rade (biedne czarne psiaki). Quote
betty_labrador Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 [quote name='stereo']Może to rzeczywiście słońce. Mojej od dwóch tygodni nie chce się nic robić. Po 20 min spaceru ciągnie się za mną i chce wracać. Na treningach jest trochę lepiej, ale po godzinie biegania w ogóle nie zauważa, ze czegoś od niej chce... Nie rezygnuj! Potem zatęsknisz i będziesz żałować. Poza tym agility uczy ją jednak jakiegoś posłuszeństwa. Jak skończysz treningi, pewnie stanie sie nieznośna...[/QUOTE] pocieszylas mnie nieco, bo opis pasuje do Tosci.... od kiedy jest cieplo, nawet bardzo ona prawie nic popoludniu nie chce robic. Dopiero na wieczor tak po 17 sie ozywia, i zupelnie inny pies, wtedy wystawiam u mnie slalom, i lata jak szalona...mam nadzieje ze to przez to slonce. Na treningi pewnie bede przychodzic, ale slabo to widze juz..zwlaszcza w lato. co do samych trenngow, przyznaje ze od czasu jak zaczelam chodzic zauwazylam nieznaczna poprawe posluszenstwa. ;) Quote
talut Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 koteczki-co dziś robiliście? :cool3: co za maly belguś? :cool3: kurczę, raz mnie nie było a tutaj tyle nowości :cool3: ehh, wolałabym iść na agility, a nie kisić w tym Ino :eviltong: Quote
WŁADCZYNI Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 [quote name='talut']koteczki-co dziś robiliście? :cool3: co za maly belguś? :cool3: kurczę, raz mnie nie było a tutaj tyle nowości :cool3: ehh, wolałabym iść na agility, a nie kisić w tym Ino :eviltong:[/quote] A jak Inowrocław? Wymiziaj Monę Dziś było ostro- myślałam że zejde w połowie treningu:lol: Najpierw proste hopki, później ostatnia pod katem, hopka i po niej tunel, sam tunel na przypomnienie, później 3 hopki proste jedna pod katem zmiana ręki kładka tunel, miękki tunel hopka w jednym ciągu! A i jeszcze tunel pod kątem (zmiana ręki) z hopki to chyba wszystko ale głowy nie dam. :cool3: Quote
WŁADCZYNI Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 Belguś jest mały puchaty i probował zjeść mojego psa tyle w kwesti Belgusia:P Quote
talut Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 Monulec 4/4 i bdb :shake: kompletnie nie przypadła sędziemu do gustu...skrytykował ją, stwierdził że ma wypukły grzebiet i b.nisko nosi głowę w ruchu [IMG]http://fmz.hostdmk.net/images/smiles/icon_rolleyes.gif[/IMG] (a to jej wina, że akurat jakiś pies wcześniej naszczał???? :angryy:), a jak coś majstrował przy grzebiecie to tak mocno nacisnął, że prawie się wykopyrtnęła [IMG]http://fmz.hostdmk.net/images/smiles/icon_rolleyes.gif[/IMG] ogólnie był z lekka chamski :razz: pewien pan był trochę przy kości (;)), a sędzia do niego-'no to może teraz dwa kółeczka, wyjdzie panu na zdrowie' [IMG]http://fmz.hostdmk.net/images/smiles/icon_rolleyes.gif[/IMG] na miejscu tego faceta to bym mu chyba przywaliła :evil_lol: strasznie krytykował prawie wszystkie psy, walił bdb, do porównania o NPwR nie przeszedł pies z pośredniej, bo wg 'kochanego' sędziego miał za wysokie nogi :shake: Monulec dostał długi opis, ale jest w nim tylko 1 (!!) pozytywna rzecz-o głowie. Zachowywała się super, stała najgrzeczniej ze wszystkich, zębolki bez większych problemów :) wystawa średnio zorganizowana, nie wiedzieliśmy na którym ringu i o której mamy ocenę, musieliśmy szukać ringu na własną kieszeń-beagle był ostatnie trzeba było stać w prażącym słońcu w samo południe...przed nami były posokowce, bassety, shiby :crazyeye: i bulle :crazyeye: NIGDY WIĘCEJ DO TEGO SĘDZIEGO! :eviltong: za to Blue 1/1 doskonała i Zw. Młodzieży :) uu to nie wiem, jak ja to nadrobię w domu...:placz: a trudno-będę tylko moje kochane hopki ćwiczyć (ja, nie Monuch :eviltong:, bo musze mieć ten magiczny odruch ręki nad przeszkodą a nie obok :placz:) Quote
WŁADCZYNI Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 Hehe to jednak dobrze że mam psa niewystawowego:D Wydawało mi się że psy nie mogą sikać na ringu? :) Nadrobisz :) ja dziś prawie zdeptałam suke jak zmianiałam strony ah te zdolności ^^ Quote
zakla Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 A ja nareszcie poznalam grupe poczatkujaca vel'poczatkujaca, bo zostalismy wczoraj z malym na treningu poczatkow ;) No i oczywiscie mamut jak zwykle najwieksza miloscia obdarzyl najmniejszego psiaka- mix jrt:lol: Ale rwnie wspaniale okazaly sie pozostale kobiety, w tym malutki PONik, ktorego mldy usilnie probowal obronic przed zebami agresowra(biedna Misia, ale wyszla calo na szczescie;)). Quote
talut Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 ba, że nadrobimy-następna wystawa 6 maja :cool3: a sikać mogą-w końcu to naturalne ;) Quote
WŁADCZYNI Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 W piatek 5.05 na 18 czy tak jak ostatnio na 17? Nakręcił mnie ten trening :) Ale jutro to na rzęsach będę chodzić :) Quote
Romas Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 Natalia ,to szkoda ,ze tak Ci poszla ta wystawka,no ale bywa ,ze pies sedziemu nieprzypadnie do gustu. Co bylo to juz Ci napisano:-) Cwicz hopki ,cwicz :-) Ja dzis tak pobieglam ,ze wpadlam na hopke po czym efektownie przeskoczylam wlasnego psa ratujac go tym od stratowania :-)No ale na kostce ma siniaka giganta. Fajnie sie dzis biegalo choc faktycznie u mnie tez z posluszenstwem roznie bywalo. Mysle ,ze to glownie moja wina ,ze Bianka sie myli i czegos tam nie przeskakuje ,poprostu zle jej pokazuje. Ja poznalam blizej zachwycajaca Sisi :-) i nawet proponowalam jej pani ,ze zamienia sie z nia:-) Dawalam Bianke i dorzucalam kosiarke w gratisie za ta wspaniala Borzojke ale jakos nie pohandlowalysmy :-) Ola robila zdjecia i Mokka tez . Dziewczyny dajcie kilka ,prosze :-) chce zobaczyc co wyczyniam na torze :-) Quote
talut Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 ojj to pokazywanie na hopki będzie śniło mi się po nocach :lol: fotki! Quote
WŁADCZYNI Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 Ja wole chyba nie wiedzieć jak to wygląda choć ludzie przy płocie wydawali się zachwyceni (normalnie cyrk! i to bez biletów). Ja schodzilam z tej górki to skakałam przez psa. I pomyliłam strony za tunelem ale i tak pies był ok dziś (eh jak mnie to cieszy jak zostawia wąchanie psa i wraca na komende!). Dziś tylko prawie weszlam w dżwi garażu. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.